Stosowanie Diacnealu - refleksje

[reniakicia]

Takie zaczerwienienie w ciagu dnia moze powdowac filtr

uff to nie muszę się martwić przemiły Pan w aptece obdarowal mnie próbkami galenica w tym był krem koloryzujący i to jest to rewelacja dla mojej buzi najpierw nakladam filtr a następnie delikatnie wklepuje ten kremik i jest ok
jako takiego wysuszenia nadal nie widać na mojej twarzy mimo, że aplikuję diacneal przez 2 noce pod rząd, ale jeżeli nie nakładam diacneala to na noc nakladam hialuronowo-owsiane ekspresowe serum z półproduktów mazidlowych /jak na razie z otrzymanych próbek/ albo krem nuxe
buźkę mam coraz ładniejszą

[Zuziku]

takwiec i ja zaczelam sie kurowac
wczoraj nigdzie nie wychodzilam, wiec posmarowalam sie w poludnie, caly dzien skora byla niesamowicie okropnie czerwona... wieczorem trzasnelam na to masc sterydowa, zeby sie jakos uspokoilo i juz jest dobrze
myslicie, ze moge wieczorem sobie zaserwowac druga porcje diacnealu? albo przynajmniej lysanela, moja skora jest przyzwyczajona do codziennego stosowania lysanela, a teraz nei jest nawet przesuszona

[dark01]

Napisane przez Zuziku

takwiec i ja zaczelam sie kurowac
wczoraj nigdzie nie wychodzilam, wiec posmarowalam sie w poludnie, caly dzien skora byla niesamowicie okropnie czerwona... wieczorem trzasnelam na to masc sterydowa, zeby sie jakos uspokoilo i juz jest dobrze
myslicie, ze moge wieczorem sobie zaserwowac druga porcje diacnealu? albo przynajmniej lysanela, moja skora jest przyzwyczajona do codziennego stosowania lysanela, a teraz nei jest nawet przesuszona

... zły pomysł..przyzwyczajaj buzie powoli,jesli nie ma drastycznie widocznych zmian typu przesuczenie czy inne... to tym lepiej

[Zuziku]

dzieki za odp
tak myslalam

[fruttina]

Napisane przez Contax

Takie zaczerwienienie w ciagu dnia moze powdowac filtr. U mnie tak dziala Avene. Jak aplikuje avenke na nawet lekko podrazniona twarz od razu mam mega zaczerwienienie, ktore utrzymuje sie bardzo dlugo. Moze u Ciebie jest podobnie.

Contax, spadasz mi z nieba, moja droga .
Filtr moze powodowac zaczerwienienie? Dziwilam sie pare razy, ze mam na twarzy buraka, slonca nie ma, a ja wymazana filtrem elegancko. Uzywam avene, wiec wszystko sie zgadza. Ale one podobno nie maja alkoholu, zatem o co chodzi??!
'Zgupialam' ze tak powiem .

[_Monia_]

a czy ma sens stosowanie acne derm z diacnealem?
stosuje od dawna ad ale teraz cos sie zanieczyscila buzia i nie daje sobie z nia rady, mysle nad zachwalanym diacnealem bo chyba z tego co czytalam on czesto nie powoduje wysypu, a ja wysupy juz nie chce wystarczy mi to co mam

[Zuziku]

jasne ze ma sens
u mnie po diacnealu raz byl porzadny wysyp, teraz keidy wzielam sie za niego drugi raz jest taki maciupenki wysypik, tylko takie grudeczki, krosteczki, ale zadnych duzych pryszczy

[_Monia_]

troche sie boje, ale chyba bedzie trzeba sprobowac. niestety cera mi sie pogorszyla, ale ludze sie ze skoro po effaclarze i ad nie wysypalo mnie to moze i tu sie uda

[bossy]

cześć dziewczyny jestem załamana. stosuję diacenal już jakoś 2 tygodnie i rozpoczyna mi się wysyp. ale ja już nie mogę wytrzymać zanim zaczęłam go stosować to wyleczyłam twarz aknemycinem (na wakacjach mnie wysypało okropnie). i było wszystko ładnie, zaczęłam stosować diacenal i mnie zaczyna wysypywać po prawej stronie już mam podskórne grudki i wyskakują takie gulki i na brodzie ja nie chcę! bo zdaje mi się, że nawet jak pryszczyki znikają to zostają plamy, które nie chcą zejść (((( nie wiem czy stosować dalej czy rzucić to, że się kolokwialnie wyrażę, w ****u

[Ella77]

Dziewczyny, przede wszystkim wielkie dzięki za ten wątek i za wytrwałość tych wszystkich doświadczonych, które chcą pomagać nam "Żółtodziobom" przebrnęłam przez wszystkie 40 stron i bardzo dużo się dowiedziałam, jednak nie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane dlatego chciałam o pewne rzeczy zapytać.

Niecałe dwa tygodnie temu zaczęła się moja pierwsza przygoda z kwasami BHA ale za jakieś 3-4 tyg. chciałabym wprowadzić jeszcze diacneal. Jak do tej pory moja pielęgnacja wygląda tak że jeden dzień BHA, jeden nawilżanie i znów BHA. Z tym, że w moim przypadku BHA to nie effaclar a taki zestaw:
tonik z BHA 2% + na to za jakieś 0,5-1h dwufazowy nawilżacz z Biochemii (żel hialuronowy 1%+ olejek regulujący zawierający kwas salicylowy)

[skład olejku: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Cucurbita pepo (Pumpkin) Seed Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Salicylic Acid (2%), Leptospermum petersonii (Lemon Tea Tree) Oil (1%),Mixed Tocopherols (witamina E - ok.1%), Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract (0.5%)]

no to teraz moje pytania:
1. czy w związku z tym że będę chciała stosować także diacneal to w momencie rozpoczęcia nim kuracji powinnam odstawić BHA i dopiero po przyzwyczajeniu skóry do niego z powrotem wprowadzić BHA? czy może mogłabym zastosować czteropolówke:
BHA
nawilżanie
diacneal
nawilżanie
BHA itd.....?

2. trochę OT jeśli chodzi o diacneal, ale czy ten mój "zestaw" BHA może mieć działanie podobne do effaclaru czy raczej słabsze?

Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale chciałam dobrze zarysować moją sytuację Ach, no i oczywiście na dzień używam filtrów

[utrapienie]

Napisane przez Ella77

1. czy w związku z tym że będę chciała stosować także diacneal to w momencie rozpoczęcia nim kuracji powinnam odstawić BHA i dopiero po przyzwyczajeniu skóry do niego z powrotem wprowadzić BHA? czy może mogłabym zastosować czteropolówke:
BHA
nawilżanie
diacneal
nawilżanie
BHA itd.....?

Ja tak używam od samego początku i żyję! Jako BHA oczywiście mam Effaclar K.
W zasadzie od samego początku stosowania używam Effaclaru i Diacnealu w taki sposób, z tym, że o ile po Diacnelau nic na twarz nie nakładam, to po Effaclarze już tak. Jakiś nawilżacz lub łagodzący Physiogel, bo Eff. bardzo mnie podrażnia. Czasami, jak potrzebuję, to robię sobie dwudniową przerwę na nawilżanie, po czym wracam do starego trybu.

trochę OT jeśli chodzi o diacneal, ale czy ten mój "zestaw" BHA może mieć działanie podobne do effaclaru czy raczej słabsze?

W składzie Effaclaru masz:
- kwas salicylowy -1,6%
- kwas kapriolowo-salicylowy - 2%

a tu link do dalszych składników: http://www.laroche-posay.fr/_fr/_fr/index.aspx

W twoim serum stężenie kwasu salicylowego wynosi 2%, czyli więcej niż w Effaclarze, ale za to nie występuje w nim kwas kapriolowo-salicylowy, czyli "ester pochodny od kwasu kaprylowego i kwasu salicylowego, należący do grupy kwasów beta-hydroksylowych BHA, który delikatnie złuszcza zrogowaciałe warstwy naskórka, co pozwala na efektywniejsze działanie drugiemu składnikowi."

Ogólnie, moim zdaniem sam tonik jest od Effaclaru słabszy.

[*arielka*]

Napisane przez bossy

cześć dziewczyny jestem załamana. stosuję diacenal już jakoś 2 tygodnie i rozpoczyna mi się wysyp. ale ja już nie mogę wytrzymać zanim zaczęłam go stosować to wyleczyłam twarz aknemycinem (na wakacjach mnie wysypało okropnie). i było wszystko ładnie, zaczęłam stosować diacenal i mnie zaczyna wysypywać po prawej stronie już mam podskórne grudki i wyskakują takie gulki i na brodzie ja nie chcę! bo zdaje mi się, że nawet jak pryszczyki znikają to zostają plamy, które nie chcą zejść (((( nie wiem czy stosować dalej czy rzucić to, że się kolokwialnie wyrażę, w ****u

Bossy - nie poddawaj się przez 2 tygodnie męczyłam się z Diacnealem, miałam wysyp, ale wiedzialam,że muszę to przetrwać teraz już mi nic nie wyskakuje, twarz jest oczyszczona, gładka, z każdym dniem cera wygląda lepiej używam na zmianę z effaclarem, wczesniej wolałam effaclar, ale ostatnio diacneal jest moim faworytem

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Zuziku

u mnie po diacnealu raz byl porzadny wysyp, teraz keidy wzielam sie za niego drugi raz jest taki maciupenki wysypik, tylko takie grudeczki, krosteczki, ale zadnych duzych pryszczy

Kiedy to mija?
I czy w ogóle mija?
Sama już nie wiem czy powinnam masakrować twarz Diacnealem.
Aktualnie jestem w fazie wysypu.
I nie podoba mi się stan mojej cery.
Moja kuracja na noc: 2 razy Diacneal, 2 razy Xerial 5, 2 razy Effacalr K, 1 raz Xerial 5 (tydzień).

arielko, ja już jestem po 2 tygodniach.

[Soft]

Stosuje effaclar i przymierzam się do kupna Diacnealu ale przeraziłam sie tym co piszecie Te zaczerwienienia i wysyp? Przy diacnealu wysyp jest zawsze?

[Ella77]

Utrapienie bardzo dziękuję za odpowiedź
a jeśli chodzi o Twoją kurację to (pewnie już o niej pisałaś ale nie wszystko dokładnie wyłapałam podczas czytania tych 40 stron) jak długo już ją stosujesz i jak efekty?

Napisane przez utrapienie

Ja tak używam od samego początku i żyję! Jako BHA oczywiście mam Effaclar K.
W zasadzie od samego początku stosowania używam Effaclaru i Diacnealu w taki sposób, z tym, że o ile po Diacnelau nic na twarz nie nakładam, to po Effaclarze już tak. Jakiś nawilżacz lub łagodzący Physiogel, bo Eff. bardzo mnie podrażnia. Czasami, jak potrzebuję, to robię sobie dwudniową przerwę na nawilżanie, po czym wracam do starego trybu.

w takim razie ja też tak spróbuję, ale oczywiście będę obserwować rekacje mojej skóry i dostosowywać pielęgnację do jej wymogów

Ogólnie, moim zdaniem sam tonik jest od Effaclaru słabszy.

póki mam tonik i moje serum to bede ich używać, a potem przestawię się też na Effaclar, żeby wzmocnić działanie

[utrapienie]

Napisane przez Ella77

Utrapienie bardzo dziękuję za odpowiedź
a jeśli chodzi o Twoją kurację to (pewnie już o niej pisałaś ale nie wszystko dokładnie wyłapałam podczas czytania tych 40 stron) jak długo już ją stosujesz i jak efekty?

Ella, tak dokładnie, to nie pamiętam kiedy zaczęłam, ale była to połowa września, czyli około 2 m-cy.
Ogólnie, to co zauważyłam do tej pory, a stosuję "czteropolówkę" , to ewidentne wygładzenie skóry i to, że stała się delikatniejsza, ale też bardziej skłonna do wysuszania. Diacneal o wiele bardziej mi służy i często się zdarza, że effaclar używam na policzki tylko raz w tygodniu, a na nos, czoło i brodę 2 lub 3 razy, bo ten obszar przede wszystkim mam zanieczyszczony. Odnośnie oczyszczania, to widać działanie na policzkach. Zostały jeszcze rozszerzone pory, ale nie są już przynajmniej tak zanieczyszczone jak wcześniej.
Diacneal w ogóle też nie podrażnia i nie zaznacza moich rozszerzonych naczynek.
Już to pisałam, ale powtórzę, że we wszystkich preparatów z kwasami jest dla mnie najlepszy

Ogólnie, to mam plan wnioski końcowe wyciągnąć w pierwszy dzień WIOSNY (qrde, ale to jeszcze daleko), bo po pół roku można się już czegos spodziewać!

Stosuje effaclar i przymierzam się do kupna Diacnealu ale przeraziłam sie tym co piszecie Te zaczerwienienia i wysyp? Przy diacnealu wysyp jest zawsze?

Soft, u mnie wysypu po diacnealu nie było w ogóle! W ogóle nie ma również podrażnień, czego niestety nie można powiedzieć o effaclarze, choć po nim wysypu też nie miałam.

[Ella77]

Utrapienie może właśnie u Ciebe wszystko przebiega bez takich dużych podrażnień właśnie dzięki czteropolówce i temu, że nie starasz się przedobrzyć tylko systematycznie trzymasz się ustalonej pielęgnacji? Chciałabym żeby u mnie też tak było, a zwłaszcza jeśli chodzi o naczynka - nigdy z nimi problemu nie miałam, ale ostatnio jak się skóra nieco na płatkach nosa oczyściła odkryłam jakieś malutkie pajączki - boję się że diacneal je rozleje, ale zobaczymy...

Soft, szczerze powiedziawszy to też trochę sie boję tego wysypu, ale:
a. może wcale nie wystąpi, tak jak pisało wiele dziewczyn, w tym właśnie Utrapienie
b. jeśli mam doczekać pięknych efektów to chyba wytrzymam nawet ten wysyp - ehh, my kobiety to lubimy się dla tej urody pomęczyć

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Ella77

Soft, szczerze powiedziawszy to też trochę sie boję tego wysypu, ale:
a. może wcale nie wystąpi, tak jak pisało wiele dziewczyn, w tym właśnie Utrapienie
b. jeśli mam doczekać pięknych efektów to chyba wytrzymam nawet ten wysyp - ehh, my kobiety to lubimy się dla tej urody pomęczyć

A ja odniosę się do swojego wcześniejszego postu.
Myślałam, że zmasakrowałam twarz Diacnealem, tymczasem wysyp się skończył i mam tak gładką skórę, że aż jestem zaskoczona.
Rzeczywiście warto to przetrwać.
Niesamowite.

[Ella77]

Myślałam, że zmasakrowałam twarz Diacnealem, tymczasem wysyp się skończył i mam tak gładką skórę, że aż jestem zaskoczona.
Rzeczywiście warto to przetrwać.
Niesamowite

backie po tym Twoim poście aż chce się biec do apteki po diacneal chciałabym żeby i u mnie dał takie efekty, ale mimo że już bym nachętniej zaczęła nim kurację to poczekam jeszcze ze 2 tygodnie. Chce żeby skóra troszkę się do kwasów jako takich (na razie tylko BHA) lepiej przyzwyczaiła, bo póki co zrobiła sie wrażliwsza niż kiedyś...

[basiao84]

Ja stosuję diacneal od około miesiąca, razem z effaclerem, w trybie: 2-3 noce diacneal, 1 noc effaclar.
Trochę mnie obsypało niedawno (żadne krostki, tylko podskórne gule i zgrubienia), ale już widzę poprawę. Poza tym, cera jest lepiej napięta, nieprzesuszona i pory są domknięte bardziej, niż były.
Na razie, jestem bardzo zadowolona!

Aha- stosuję diacneal tezpo oczy, nie mam podrażnień ani "efektu staruszki".

Pozdrawiam
Basia

[Jennys]

Ale Wam zazdroszczę!!! Moja twarz po diacnealu była rewelacyjna! Żaden krem nie dał takich efektów wygładzenia i rozświetlenia. Ale u mnie niestety tragedia naczynkowa zakończyła karierę diacnealu.
Fajnie sobie chociaż poczytać ;-)))

[bossy]

*arielka* przeszło jestem podekscytowana nie mam już żadnych gul, żadnych czerwonych plam zostało kilka mini krosteczek, które są jedynie wyczuwalne przez palce a tak to mam gładką, jasną buźkę ha ha ha 3 dni temu dodałam jeszcze acne derm do kuracji ))) i jest coraz lepiej jejejejej
pory się zwęziły, przebarwienia blakną twarz jest mega gładka ))) uwielbiam rozprowadzać na niej filtr i podkład to takie fajne uczucie dla paluszków
więc warto się nie poddawać! ))))))

[bossy]

Jennys
Ja również mam cerę naczynkową. Tzn. jedynie na płatku nosowym mam jedno mini pęknięte naczynko i na nosie (ale to wynik kontaktu ciężkiego plecaka i kantu książki z moim nosem :/), widzę, że mam delikatną skórę, poza tym kosmetyczka mnie o tym uświadomiła Wyczytałam w jakimś wątku (chyba nawet tu, nie pamiętam ), że właśnie diacenal nie jest wskazany dla cer zagrożonych pękaniem naczynek, ale go używam na obszary niezagrożone. Aplikuję jedynie na czoło, brodę, boki twarzy. Omijam nos, policzki i okolice oczu i jest wszystko ok. Bo się przeraziłam, że diacenal działa ze spóźnionym zapłonem na naczynka
Wcześniej zużyłam całą tubkę cleanance k i było ok, nic się nie stało.
A teraz już z moją buźką jest pięknie

[*arielka*]

Napisane przez bossy

*arielka* przeszło jestem podekscytowana nie mam już żadnych gul, żadnych czerwonych plam zostało kilka mini krosteczek, które są jedynie wyczuwalne przez palce a tak to mam gładką, jasną buźkę ha ha ha 3 dni temu dodałam jeszcze acne derm do kuracji ))) i jest coraz lepiej jejejejej
pory się zwęziły, przebarwienia blakną twarz jest mega gładka ))) uwielbiam rozprowadzać na niej filtr i podkład to takie fajne uczucie dla paluszków
więc warto się nie poddawać! ))))))

super bardzo się cieszę, dla mnie też teraz większą przyjemnosc sprawia nakładanie filtru i podkładu jeszcze walczę z wysuszeniem, stosuje HOL-fajny krem, ale teraz jest za słaby i cos muszę wymyslic
też mam kilka naczynek (małych) i przy stosowaniu kwasów omijam te okolice

[bossy]

*arielka*
ja po ok 3 h zaaplikowania diacenalu nakładam krem nawilżający z mocznikiem (eucerin). jak dla mnie jest świetny a na dzień pod filtry antirougerous rich (nie wiem czy dobrze napisałam, bo z pamięci też avenka dla cery naczynkowej a przy okazji nawilża ). a przed nałożeniem diacenalu zawsze maska nawilżająca na 10min na twarz. i nie mam żadnych problemów z przesuszeniem łuszczenie też dzięki temu zostało zminimalizowane

[*arielka*]

masz prawdziwą obronę też muszę się zaopatrzyć w więcej nawilżających kosmetyków, a diacneal stosujesz codziennie, czy robisz jakies przerwy?

[bossy]

stosowałam co 2 dni. 1 noc diacenal, 2 noc najpierw maska z żywej ziemii a potem nawilżacz bo miałam mocno podrażnione wypryski (te łapska!!!!) i nie chciałam przesadzić. teraz też co 2 dni, ale po ziemii zamiast nawilżacza aplikuję sobie acne derm to jest naprawdę super połączenie, już to widzę a rano nie używam żelu do mycia twarzy tylko zmywam avenowskim micelem a potem przecieram antybakteryjnym tonikiem cleanance też avenki
najważniejsze, że już nie mam ŻADNYCH zaczerwienień. przebarwionka i ślady po gulkach jeszcze są ale bardzo blade, i mam nadzieję, że acne derm sobie z nimi poradzi szczególnie z tymi świeżymi

diacenal stosowałabym codziennie jedynie wtedy, gdy przed snem jeszcze bym aplikowała sporą dawkę nawilżacza zauważyłam, że bez nawilżacza gorzej się sprawuje niż z.

[Kate87]

Ja chciałabym się zapytać odnośnie tego który z kremów, byłby dla mnie odpowiedniejszy. mam sporo przebarwień, które od czerwca traktuje Acne dermem, i pomaga ale jak dla mnei chyba troche za mało. twarz mam w miare gładką, bez wyprysków ( zdażają sie jakieś pojedyńcze). i własnie tu chodzio mje pytanie czy może Diacneal nie byłby lepszy dla mnie?? dodam że po AD nie miałam żadnego wysypu, czy to może oznaczać, że po Diacnelu też nie miałabym??

[utrapienie]

Napisane przez bossy

diacenal stosowałabym codziennie jedynie wtedy, gdy przed snem jeszcze bym aplikowała sporą dawkę nawilżacza zauważyłam, że bez nawilżacza gorzej się sprawuje niż z.

Ja bez nawilżacza nie daję sobie z kwasami kompletnie rady!!!

Ogólnie, to nie wiem, czy to kwestia zmiany pogody, czy tego, że w końcu zaczęłam się domowo ogrzewać, ale mam tak fatalnie wysuszoną buźkę, że na parę dni odstawiam wszystko! W końcu przez tydzień nie zmarnuję całych efektów diacnealu i effaclaru, a dopoić skórkę muszę, bo nie mam ochoty nabawić się syndromu małpiej staruszki

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez utrapienie

Ja bez nawilżacza nie daję sobie z kwasami kompletnie rady!!!

Ogólnie, to nie wiem, czy to kwestia zmiany pogody, czy tego, że w końcu zaczęłam się domowo ogrzewać, ale mam tak fatalnie wysuszoną buźkę, że na parę dni odstawiam wszystko! W końcu przez tydzień nie zmarnuję całych efektów diacnealu i effaclaru, a dopoić skórkę muszę, bo nie mam ochoty nabawić się syndromu małpiej staruszki

Ja mam podobne odczucia.
Na aerobiku ostatnio włączyli nam klimatyzację - po godzinie skakania wychodzę wysuszona - na początku dziwiło mnie skąd to się bierze - z buźką jeszcze daję radę, ale usta mi się tak przesuszyły, że kompletnie nie wiem, jak sobie z nimi poradzić.