|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2004-02-11, 11:45 | #1 |
BAN stały
|
Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
No tak Aggie sobie w porę i w czas przypomniała !!!
W sobotę mam studniówkę... i dziś mnei oświeciło, że ja nei mam absolutnie żadnego doświadczenia z samoopalaczami !! A chcę mieć ładną, opaloną skórę.. albo przynajmniej taką złocistą.... Ok. Nie mam bardzo jasnej karnacji ani też ciemnej Jestem blondynką, ale opalenizna (naturalna ma się rozumieć ) trzyma mi się długo... i podczas gdy moje koleżanki są bledziutki, ja mam wciąż ciemniejszą cerę niż one Czyli raczej jest to taka średnia tonacja..... No i tak... Nie wiem nic o samoopalaczach, nigdy się nimi bliżej nie interesowałam.. bo nie czułam takiej potrzeby Także nie mam żadnego doświadczenia.. kompletnie zielona Dlatego chciałabym się zwrócić do Was o pomoc... Po 1.. czy warto ? I czy nie za późno już ?? (dziś środa.. do soboty...) Jaki samoopalacz wybrać? Jak go nakładać ?? Kiedy ?? Żeby nie pozostawil żadnych plam, bo co ja wtedy zrobię ;( Nie wiem czy to mit, czy fakt, ale słyszałam, że lepiej po nałożeniu samoopalacza się nie myć, bo może spowodować wystąpienie plam.. jak ja mam się nie myć ????? Błagam, pomóżcie dziś bym go nawet jeszcze kupiła.. aha Zależy mi na dekolcie, plecach, rękach i buzki reszty nie muszem Z góry dziękuję |
2004-02-11, 12:03 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 82
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
HEJ AGGIE! Z TYM SAMOOPALACZEM TO NIE JEST ZLY POMYSL!POLECILABYM CI S.Z LOEARA.PRZY NAKLADANIU STARAJ SIE ROZPROWADZIC GO ROWNOMIERNIE,PLECKI NAJLEPIEJ ZEBY KTOS CI POSMAROWAL.NA BUZKE NALOZ S.TAK JAK ROZPROWADZASZ PODKLAD,I PAMIETAJ O MALEJ ILOSCI,LEPIEJ ZEBY CHWICILO CIE DELIKATNIE ,NIZ ZEBYS ZROBILA SIE CALA POMARANCZOWA!JESLI CHCESZ MIEC LADNA OPALENIZNE POLECILABYM ZEBYS PRZED SAMYM WYJSCIEM NA STUDNIOWKE NA CALE CIALKO NANIOSLA TROSZKE PUDRU BRAZUJACEGO ZE ZLOTYMI DROBINKAMI,TO B.LADNIE WYGLADA!
SAMOPOALCZ NAJLEPIEJ NALOZYC WIECZOREM,NIEKTORE MOGA POBRUDZIC UBRANIA,ALE MI SIE JESZCZE TO NIE ZDARZYLO.PLAMY MOGA POWSTAC JAK UZYJESZ ZA DUZEJ ILOSCI,Z TYM MYCIEM TO PRAWDA,MUSIASZ ODCZEKAC Z JAKAMS GODZINKE,TO ZALEZY OD KREMU JAKIEGO UZYJESZ,NA PEWNO BEDZIE NA NIM WSZYSTKO NAPISANE.MILEJ ZABAWY !! |
2004-02-11, 12:12 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 120
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
hej,
ja chyba nie kusiłabym się na eksperymenty... może spróbowałabyś z jakimś migoczącym opalonym pudrem (były takie transparentne perły pudrowe Palomy). zawsze możesz spróbować wcześniej i jeśli nie będzie Ci się podobało, po prostu zrobisz sobie inny makijaż, niestety nie będziesz mogła zrobić czegoś takiego w przypadku samoopalacza. jeśli coś się "rypnie", to niestety, będziesz musiała to później tuszować... |
2004-02-11, 12:12 | #4 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Hm tak właśnie przeglądałam KW i penwo zdecydowałabym się na któryś Dax Cosmetics...
Tylko tak Mam nałożyć wieczorkiem, ale kiedy ? W piątek ? Jutro ? Dziś ? I jak nałoże np w piątek dto do studniówki mam już się nie myć ?? I jeszcze jedno... czy jak go nałożę i coś mi się nie spodoba... mogę w jakiś sposób go zmyć ? |
2004-02-11, 12:25 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 82
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
NO WLASNIE Z S.JEST TAK,ZE LATWO NIE SCHODZI,NA MNIEJSZE PLAMY POMAGA SOK Z CYTRYNY,ALE TO ROZNIE BYWA.SAROWAC POWINNAS SIE ZACZAC JUZ DZIS,I TAK KAZDEGO WIECZORKA-OCZYWISCIE NAJWAZNIEJSZE TO NIE PRZESADZIC Z ILOSCIA-JA KIEDYS TAK ZROBILAM,B.B.TEGO POZALOWALAM!JESLI BOISZ SIE RYZYKOWAC TO UZYCIE PUDRU BRAZUJACEGO TO NAJLEPSZE ROZWIAZANIE!ACHA,MYC SIE MOZESZ,TYLKO NIE ZARAZ PO NALOZENIU MUSISZ ODCZEKAC JAKIS CZAS.
|
2004-02-11, 12:34 | #6 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...a może puder ?
Ano właśnie... więc mam dylemat mały... czy zastosować samoopalacz.. czy może ten puder... jak puder to waham się nad dwoma:
1. Vipera, Puder prasowany brązujący ze złocistym blaskiem, wielofunkcyjny 2. Inglot, Puder sypki brązujący rozświetlający Zależy mi, żeby skóra nie była tylko rozświetlona, ale też jakby trochę opalona... Bardzo proszę o pomoc... Kasia Jak tylko skończy się ten szaleńczy okres (czyt. jutro bo piątek będzie luźny a ptoem ferie ) to napiszę do Ciebie czym prędzej mailika Tam wszystko napiszę Buziaki |
2004-02-11, 12:43 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 120
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...a może puder ?
aggie napisał(a):
> Ano właśnie... więc mam dylemat mały... czy zastosować samoopalacz.. czy może ten puder... jak puder to waham się nad dwoma: > 1. Vipera, Puder prasowany brązujący ze złocistym blaskiem, wielofunkcyjny > 2. Inglot, Puder sypki brązujący rozświetlający > > Zależy mi, żeby skóra nie była tylko rozświetlona, ale też jakby trochę opalona... > Bardzo proszę o pomoc... > > Kasia Jak tylko skończy się ten szaleńczy okres (czyt. jutro bo piątek będzie luźny a ptoem ferie ) to napiszę do Ciebie czym prędzej mailika Tam wszystko napiszę Buziaki hej Aggie spokojnie, ja cierpliwie czekam co do pudru, to niestety, ja z takimi też nie mam doświadczenia, podpowiedziałam Ci Palomę, bo wiem, że są, kiedyś używałam cielistych pereł pudrowych i byłam zadowolona. rozwiązaniem (choć z braku czasu średnio Ci pasującym) jest pewnie wypróbowanie kilku. buziaki |
2004-02-11, 13:11 | #8 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
No właśnie jeszcze jedno mi się nasuwa pytanie
Czy duża jest różnica w efekcie "opalenia" po samoopalaczu i po pudru brązującym ? |
2004-02-11, 14:29 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
aggie napisał(a):
> Czy duża jest różnica w efekcie "opalenia" po samoopalaczu i po pudru brązującym ? pudrem traktujesz tylko niektóre miejsca - modelujesz a samoopalaczem smarujesz caały obszar
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-11, 14:35 | #10 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Hm a jeśli bym chciała pudrem pokryć dekolt, plecki, ramiona, ręce ?
Zły pomysł ? |
2004-02-11, 14:48 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
aggie napisał(a):
> Hm a jeśli bym chciała pudrem pokryć dekolt, plecki, ramiona, ręce ? > Zły pomysł ? Hmmm.. wydaje mi się, że pudrem możesz musnąć te wszystkie fragmenty ciała, żeby je ożywić - ale na pewno ich nie "przemalujesz" przy pomocy pudru - bo uzyskasz nienaturalny efekt. [moja opinia]. może warto po prostu zaakcentować pewne miejsca "muśnięciem" - np.ramiona - jeśli masz bladą cerę to może puder powinien być nie tyle brązujący co ładnie rozświetlający [ożywiający skórę].
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-11, 15:46 | #12 |
Zakorzenienie
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Aggie! bez paniki. jest czas.dasz radę.
tak więc: przede wszystkim przeczytaj artykuł Agi Zembrzyckiej o samoopalaczach.to ci bardzo rozjaśni sprawę.proszę: http://www.wizaz.pl/samoopalacz_2002.php a kto ci naopowiadał takich głupot, że nie można się kąpać?! zapewniam, to totalna bzdura. |
2004-02-11, 16:32 | #13 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Dzięki za linka
Tylko trochę obawiam się, że coś może mi nie wyjść... i siem zastanawiam czy w ogóle go używać, czy zdecydować się lepiej na puder rozświetlający.... bu |
2004-02-11, 16:41 | #14 |
Zakorzenienie
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
jeśli obawiasz się samoopalaczy( niepotrzebnie-ja nigdy specjalnie nie celebrowałam nakładania, a plam w życiu nie miałam), użyj balsamu brązującego, np. ziaji lub kolastyny.tu nie ma mowy o zaciekach i plamach.musi się udać. efekt jest delikatniejszy.
natomiast jeśli chodzi o puder rozświetlający, to nie widzę przeszkód.jedno drugiego nie wyklucza.możesz zastosować i samoopalacz(lub balsam brązujący) i puder rozświetlający, przyciemniający skórę.możesz kupić vipery(naprawdę polecam), ten o którym wspomniałaś lub taki sam tylko w srebrnym pudełeczku-on jest delikatnijeszy, jaśniejszy. jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to pytaj śmiało. |
2004-02-11, 16:43 | #15 |
Raczkowanie
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
oj aggie lepiej nie ryzykuj skoro nigdy wczesnij nie miałas do czynienia z samoopalaczami. Ja wprawiałam sie podczas długich weekendów - w razie czego zeby zeszło do poniedziałku, teraz nabrałam wprawy, ale nie ryzykowalabym przed wielkim wyjsciem bo mozesz zepsuc sobie studniowke a wspomnienie zostanie na całe zycie.Bladośc tez potrafi byc piękna - ja ze swojej jasnej skóry w zimie robie atut i podkreslam jak tylko mogę - własnie pudrami rozświetlajacymi.
|
2004-02-11, 16:56 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 283
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Witaj aggie.
Mogę Ci z czystym sumieniem polecić samoopalacz Oriflame-nie ma możliwośći żebyś narobiłam sobie nim jakichkolwiek plam,a to z tego powodu,ze kolor tego kremu jest brązowy -widać więc od razu jak się go nakłada czy skóra przybiera jednolity kolor,efekty są widoczne od razu przy jego nakładaniu, poza tym ten samoopalacz nie ma przykrego zapachu (jak niektóre inne).Nie zabarwia skóry ani na żółto,ani na pomarańczowo (co też niektóre samoopalacze czynią),tylko na piękny lekko brązowo-złotawy odcień Ponadto kolor skóry podbarwionej samoopalaczem możesz jeszcze póżniej poprawić kremem koloryzującym o odcieniu brązowym lub własnie pudrem brązującym i tu zarówno możesz pokryć nimi i twarz i całe ciało. Przepraszam,że może piszę trochę nieskładnie,ale nie mam zbyt wiele czasu ,wiec nieskładność wynika z pośpiechu. Powodzenia i udanej studniówki. |
2004-02-12, 14:39 | #17 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Taka ze mnie sierotka, że ja wciąż nie wiem.. Kupiłam puder rozświetlająco-brązujący Ale ten z Inglotu, bo niestety nigdzie nie było Vipery ;(
Ale nic to Mam pytanie.. a propos balsamów brązujących ? Czy po nałożeniu (myślę o tym z Ziaji) można go zmyć ? Czy tak jak samoopalacz nie da się ? Dziś muszę coś kupić i nie wiem już sama co |
2004-02-12, 14:41 | #18 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Niesttey z Oriflame nie ma ludzkiej siły żebym zdążyła go zamówić i żeby dotarł przed sobotą Ale dzięki za radę
|
2004-02-12, 14:47 | #19 |
Raczkowanie
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
nie nie da sie ich zmyc barwią skóre troche delikatniej niz samoopalacze ale działaja na tej samej zasadzie. ten z ziai jest dość mocny trzeba dokladnie rozsmarowac, rownomiernie i nie za duzo, bo bedziesz pomaranczowa.Efekt po nim jest ładny tylko trzeba umiec się z nim obchodzić.Spróbuj moze wymieszac samoopalacz ze zwykłym balsamem do ciała. efekt jest delikatniejszy niz w przypadku samego samoopalacza, ale bynajmniej nie bedzie smug, a skóra bedzie miała zdrowy lekko opalony koloryt. Wydaje mi sie ze balsam z samoopalaczem to najlepsze wyjscie dla ciebie-zwłaszcza ze nie masz doświadzcenia z samoopalaczami.
|
2004-02-12, 15:29 | #20 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Mhm Okej Kupię samoopalacz.. Połączę z balsamem..
tylko pytanie zacząć dziś ? (studniówka w sobotkę) czy kiedy ? i tylko 1raz wystarczy ? I jakby co, to gdy coś mi nie wyjdzie i po zastosowaniu peelingu da się go "zetrzeć" ? Obiecuję, że już nie będę Was tym męczyć.. Tylko musim wiedzieć cio i jak i kiedy i gdzie mam robić.. qrcze.. że też wcześniej o tym nie pomyślałam... |
2004-02-12, 15:45 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
aggie napisał(a):
> Mhm Okej Kupię samoopalacz.. Połączę z balsamem.. > tylko pytanie zacząć dziś ? (studniówka w sobotkę) czy kiedy ? i tylko 1raz wystarczy ? zacznij dziś. jak mieszasz z balsamem to otrzymasz delikatny efekt. jak będzie trzeba to go poprawisz. > I jakby co, to gdy coś mi nie wyjdzie i po zastosowaniu peelingu da się go "zetrzeć" ? da.. a jak nie [bo niechcący gdzieś ciapniesz większą ilość - choć przy mieszaniu z balsamem to mało prawdopodobne] to jest jeszcze cytryna.. i w ostateczności jakiś wybielacz typu "Ace" [wiem, że to średnio zdrowe dla skóry, ale w 100% skuteczne - i czasem nieodzowne [jak kiedyś nie starłam samoopalacza z palców i mi się skórą zabarwiła.. tylko Ace dał radę ]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-02-12, 16:40 | #22 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. proszem ładnie o szybką pomoc...
Ołkej Nałożę go dziś po kąpcianiu
Iiii spokojnie będę mogła pójść spać bez obaw, że o coś się wytrze ? Oczywiście nie od razu Tylko po kilku h.. I jutro mam poprawiać ? Aż się boję |
2004-02-12, 20:28 | #23 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. BŁAGAM SZYBCIUTKO :)
Nio okej teraz będzie MEGAgłupie pytanie.. mam pomieszać samoopalacz z balsamem zanim nałożę, tzn na ręce mam je zmieszać ? Czy np pnajpierw nałożyć balsam i na to samoopalacz ? Proszę dziewczyny szybko, bo zamierzam to własnie robić
|
2004-02-12, 20:49 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 283
|
Re: Samoopalacze.. BŁAGAM SZYBCIUTKO :)
wymieszać na ręce albo w jakimś pudełeczku balsam razem z samoopalaczem , nie na skórze najpierw jedno a potem drugie
|
2004-02-12, 21:26 | #25 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. BŁAGAM SZYBCIUTKO :)
Ok.. w sumie tio za późno najpierw nałożyłam balsam.. a potem niewielkie ilości samoopalacza... i drżę o to co się stanie
|
2004-02-12, 22:39 | #26 |
Rzabbocop
|
Re: Samoopalacze.. BŁAGAM SZYBCIUTKO :)
Nie martw się. Ja zawsze tak robie i efekt jest delikatny i naturalny . Zwłaszcza grubą warstwą balsamu smaruję kolana i łokcie.
|
2004-02-13, 22:32 | #27 |
BAN stały
|
Re: Samoopalacze.. BŁAGAM SZYBCIUTKO :)
Aa ok Jak na pierwszy raz (jejq, odważna jednak byłam ) to całkiem całkiem... delikatnie widać, ale widać... tylko starsznie śmierdzę Jak to zlikwidować ? Ten wstrętny zapach ? Może do jutra mi przejdzie
I mam nadzieje że jutro żadnych reakcji negatywnych na mojej skórze nie będzie.. prawda ? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.