Prowadzicie "zeszyty lektur"?

[suzuranka]

Napisane przez karolinka86

Ja prowadze!! Wpisuje tytul i autora-to wystarczy, zebym sobie przypomniala o czym ksiazka!!
Bardzo fajny sposob!! Gdy ktos mnie zapyta, co moglabym mu polecic to zagladam do tego notesu i juz

Robię dokładnie tak samo

[Impersona]

W liceum polonistka kazała nam prowadzić takie zeszyty, co mnie bardzo irytowało. Niby miało to być pomocne w nauce do matury, ale dla mnie jakoś nie bardzo było, mam dobrą pamięć do książek, TŻ zadziwiłam ostatnio, że pamiętałam imię psa z książki, którą przeczytaliśmy 5 lat temu. W trakcie czytania pisanie czegoś takiego by mi przeszkadzało i rozpraszało, a jak zapominam jakiś tytuł lub autora (baaaardzo rzadko), to szukam w necie

[muzyczna]

Czyli nie jestem sama ze swoją obsesją notowania .


Ja również prowadzę masę różnego rodzaju zeszytów, w tym jeden z cytatami z książek. Drugi poświęcony jest właśnie zapisywaniu autora i tytułu książki, którą w danym roku przeczytałam. Świetny pomysł i fajnie, że tyle osób też tak robi :-D.

[Aninek]

Kiedy pojawił się ten wątek,miałam w planach założenie takiego zeszytu(chyba nawet o tym pisałam).Plany planami,a ja nadal posiadam zeszyt z cytatami...i mój wynalazek(to znaczy,myślę,że mój)-zeszycik,w którym wypisuję,jakie książki chciałabym przeczytać.Zainspirowały mnie do tego przeróżne dodatki o książkach,o nowościach,a także moje chęci poczytania tego i owego jeszcze raz...a że człowiek jest zalatany,to szybko pewne rzeczy z głowy ulatują-więc zabrałam ładny notes i wpisuję,a co uda mi się przeczytać,z dumą wykreślam
A jeśli zapominam z przeczytanej już książki jakichś istotnych danych-zawsze można książkę przeczytać jeszcze raz...No,gorzej,jak zapomnę autora albo tytuł i tylko jakiś wyrwany z kontekstu fragmencik kojarzę

[Nikaa1990]

Ja prowadziłam za czasów gimnazjum... nauczycielka kazała. Ale bardzo mi się to spodobało, więc robiłam to sama dla siebie. Jednak później niestety przestałam. Z tego co pamiętam był to tytuł, autor, rok wydania, główni bohaterowie i krótka racenzja(kilka zdań). Aha i jeszcze cytaty, które warto zapamiętać z danej ksiażki.

[kolmanka]

a prowadze owszem. Mam manię pisania różnych rzeczy, które robię, czytam, planuje. Ułatwia mi to życie

[emancypatka]

Zapisuję tytuły i autorów książek, które mi się bardzo podobały w swoim pamiętniku.

[joplin]

Świetny pomysł, szkoda tylko, że nie wpadłam na to parę lat temu - sporo książek już mi umknęło.

Chociaż teraz jeśli jakaś książka bardzo mi się spodoba to kupuję własny egzemplarz.

[selfish]

Nie.
Nie zapisuję również, co zjadłam i czy mi smakowało
Nie narzekam na pamięć, wiem, które książki czytałam, znam ich autorów, pamiętam, co mi się podobało, a co nie. Wiem też, co bym chciała przeczytać, a czego nie. I dlatego nie prowadzę żadnej tego typu buchalterii A z racji wykształcenia, zawodu - czytam całe moje życie, ogromne ilości.

[elkiza81]

Złożyłam noworoczne postanowenie, że od tego roku będę zapisywała tytuły i autorów przeczytanych przeze mnie książek. 31/12/2009 dam znać, jak mi poszło.

[dagaruda]

Miałam taki ambitny plan zeby prowadzic zeszyt filmow i ksiazek ,ale jakos zapominam zapisywac

[elkiza81]

dagaruda to bardzo dobry pomysł.

[Noelma]

nie, nie prowadze

[justyna_dt]

Nie prowadzę, ale chyba zacznę. Fajnie wiedzieć, co się czytało a podpatrzyłam ten pomysł u pani sklepikarki ode mnie z uczelni, ktora dzielnie zapisuje wszystkie tytuły

[bura kocurka]

Och, kiedyś zamierzałam coś takiego prowadzić, ale jak zwykle - słomiany zapał Może jednak się za to zabiorę, chociaż nie czytam oszałamiających ilości książek

[agnis2908]

Nie prowadzę. Wydaje mi się, że tytuły książek tych wartych przeczytania się pamięta....

[joplin]

Napisane przez agnis2908

Nie prowadzę. Wydaje mi się, że tytuły książek tych wartych przeczytania się pamięta....

Ja tyle w swoim życiu przeczytałam książek wartych przeczytania, że wszystkich nie sposób dla mnie zapamiętać .

[kkermitt]

Spisuje wszystkie tytuły od roku. Nawet niedawno mi się to przydało w szkole, bo nauczycielka polskiego poprosiła moją klasę o takie listy, aby poznać nasze upodobania czytelnicze

[edyta1421]

zeszytu nie prowadzę.. kiedyś prowadziłam w podstawówce.. ale tylko dlatego że wymagali na polskim cos takiego....


teraz jedynie w jednym ze swoich blogów zapisuję ksiazki... autor i tytuł.. i czasem jakis ciekawszy cytat... uwielbiam cytaty... szczególnie jak sa piekne...

[Martii=*]

kate1991 - od początku tego miesiąca też tak zaczęłam robić. W Excelu robię zapiski kolejno: Tytuł / Autor / Data przeczytania / Własność (czy moja, czy z biblioteki) / Czy przeczytana / Ocena w skali 1-6

[tahivare]

Oczywiscie I to w zasadzie od 1kl podstawowki(z malymi przerwami)
Oprocz tytułow, autorów i cytatów, zawsze wpisuje tez tytuł oryginalny, bo zdarza sie, ze rozne wydania maja inaczej przetlumaczone tytuły, poza tym jak sie zna jezyk powiesci, w ktorej byla pisana, fajnie czasem przeczytac w oryginale, a taki zapis ułatwia szukanie
I to rzeczywiscie pomocne, bo przy takiej ilosci ksiazek jakie pochłaniam, pewne rzeczy byłyby nie do zapamietania.
Poza tym jesli ksiazka mi sie nie podobala, rowniez ją zapisuje, a po jakims czasie do niej wracam i czasami okazuje sie, ze za drugim, trzecim podejsciem podoba mi sie po prostu wymaga innego nastawienia, czasami zalezy to od obecnego humoru itd
Na podstawie takich notatek mozna tez badac jak ewoluuje -lub nie - nasz gust.
Mój w zasadzie w ogole sie nie zmienia

[anka_bzzz]

Nie, ale dzięki wątkowi odkryłam Biblionetkę I bardzo się z tego powodu cieszę.
Od filmów - mam filmweb (film, moja ocena, filmy, które chcę obejrzeć - to mi wystarcza), a od książek - teraz już biblionetkę.
Niestety czytam coraz mniej. Może z lenistwa, może z braku czasu... (każda wymówka jest dobra...)

[NiColQa14]

mam taki zeszyt
gdyby nie szkoły, pewnie bym go nie prowadziła