W co ubrać dużego faceta lat 35? :)

[Carya]

Dziewczyny, jak w tytule. Pomóżcie!
Chodzi o mojego męża. Ja co prawda kobieta ale jakoś nie mam zdolności do gustownego ubierania i zestawiania ze sobą rzeczy, więc ciężko mi coś doradzić facetowi.
Jakąś tam wizję mam ale nic konkretnego.
Chodzi o to że mój mąż lubi styl militarny... najchętniej chodzi w spodniach moro i T-shirtach. Na to jakaś bluza i zadowolony. A ja trochę mam tego dość... bo nie na każdą okazję to strój przecie!
A doszło do tego że ma w szafie same ciuchy "lumpiaste", w dodatku mix kolorów i ciężko to jakoś zestawiś żeby wyglądało... zwłaszcza z tym przeklętym moro

Pomóżcie mi dobrać coś dla niego. Żebym zabierając go na zakupy wiedziała co wybierać - bo on nie zniesie wielogodzinnego maratonu między przymierzalniami - od razu jest wściekły. Więc muszę mu proponować konkretne rzeczy, które wiem że będą miały chociaż szansę pasować

Facet jest duży (i to też jest kłopot) - 195cm wzrostu i jakieś 105kg wagi
Generalnie nie ma na nim tłuszczu - jest "nabity", ale ma bardzo szerokie ramiona i wielką klatę. I tu jest kłopot, bo większość ubrań jest na niego ciasna w klatce, tak że odznacza mu się "biust". Reszta wąska - biodra, nogi. Więc jest pewna dysproporcja między górą a dołem.

Mój mąż ma długie włosy w kucyk i bródkę a la woklaista Metalliki

uff... więcej grzechów nie pamiętam... pomóżcie!

[dr_ka]

Wydaje mi sie ,że styl ciuchów z Carry mógłby się spodobać Twojemu mężowi. Mają tam rozmiary do XXXL ,więc może coś dla siebie znajdzie

[Carya]

dr_ka, dzięki w moim mieście, Elblągu, nie ma tego sklepu.
Masz może link gdzie mogłabym zobaczyć co proponują? guglam i guglam i nic nie mogę znaleźć oprócz opinii o sklepie

[2016100512001]

Męza to ja nie mam ale spróbuje doradzic!
Wiem ze zaciągnięcie facetra do sklepu graniczy z cudem przeciez im nic nie jest potrzebne... a jeszce większym wyczynem jest go przekonac zeby kupił to co nam kobietką się podoba... Mi osobiscie sie styl moro nie podoba... wiec próbowalam bym go namówić na klasyczne granatowe proste nie przecierane jeansy... Pasują do wszystkiego, ponadtto podobają mi sie zwykłe meskie spodnie:

http://j.luxlux.pl/l331/29a2c3890021...a6b/135211.jpg

Do tego jak ciepło to ładny t-shirt, ale nie taki jaki nosza chłopcy w wieku 10 lat tylko taki bardziej meski, w stonowanych kolorach. W chłodniejsze dni koszule...

http://www.globtel.com.pl/img/odziez/imagowe/79_0.jpg

jest ich na rynku całe mnóstwo... a mysle ze Twoj męzczyzna bedzie sie w nich dobrze prezentował poniewaz wysmuklają one troche sylwetke... Sportowe polary tez wygladaja nie najgorzej

http://zdjecia.swistak.pl/02/400/2400658_1_b.jpg

Wiem ze maraton po jakims centrum chandlowym to niedobry pomysł, zatem poecam sklep Reserved... Mnie sie tam osobiscie meskie ubrania bardzo podobaja, sa takie klasyczne, proste i ładne.

Jak polar Ci sie nie podoba to może sweter z golfem z grubego splotu lub taki

http://www.polki.pl/work/privateimag...ts/E/21587.jpg

Jak chcesz jeszce bardziej eleganco to może marynarke do koszuli i jeansów... ale najpierw powalcz z tym moro - a z tego co sie na chlopach znam to bedzie cięzka walka. Powodzenia!

[Carya]

kakulinka
właśnie ze swetrami i golfami jest kłopot bo wszystkie opinają mu się na klacie i wygląda to... słabo. Rozmiar XXL jest baaardzo często za ciasny, a XXXL ciężko znaleźć.

Koszule co pokazałaś są super, na takie w pierwszej kolejności się rzucę na zakupach (koszule do garnituru ma ale wszystkie gładkie) ale chyba będzie trzeba szyć na miarę w Sunset'cie.

Sweterek i spodnie odpada bo gw niego są "gejowskie"... sweterek w serek czy paseczki odpada

Myślałam o marynarce ze sztruksu jakiegoś grubego... co myślicie?
I co pod taką marynarkę oprócz koszuli (w kratkę?)? polówki odpadają
http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...1.4.1&pr=30339

Dzinsy proste mamy na stanie sztuk dwie, ale zakładamy niechętnie

[TandleRidson]

proponuję lumpeksy, tam są bardzo często duże rozmiary, wystarczy poszukac i wszystko jak znaazł.xD

[żurawinka]

Mój TŻ też nosi xxl więc wiem co to za ból coś znaleść, dużą rolę odgrywają spodnie - dwie pary to dużo za mało Z tańszych marek ale dobrych polecam Cherokee ( jak to się pisze?) - czasem mozna znaleść większą xxl

[Karolina Maria]

moj maz tez ma takie ciałko i nosi cos miedzy sport a elegancja

[2016100512001]

Napisane przez Carya

Sweterek i spodnie odpada bo gw niego są "gejowskie"... sweterek w serek czy paseczki odpada

Myślałam o marynarce ze sztruksu jakiegoś grubego... co myślicie?

Jejku skąd ja to znam... Sweterki w serek i wpaski wygladaja tak uroczo ale sa gejowskie!! Czy Oni wszyscy sie umówili zeby tak mówić?

Mnie sie sztruksowe marynarki tak średnio podobają wole gładkie... Wydaje mi sie ze gładki materiał wygląda eleganciej... Pod marynarke napewno koszule, bluzki z długim rekawem (np. czarna) (pod warunkiem ze taka bluzka nie jest gejowska) róniez zwykły gładki t-shirt Z tego co sie orientuje w C&A mają rozmiary na takich dużych Misiów..

[Kica.]

Mój facet też jest taki duży i ja najbardziej lubię gdy jest ubrany elegancko -nie zawsze muszą to być spodnie w kant i krawat, ale wystarzczą jakieś proste, klasyczne, ciemne dżinsy do tego koszula, wszystko raczej w stonowanych kolorach.

Wydaję mi sie, że nie ma sensu zmieniać czyjegoś stylu na siłę, jeżeli twój mąż dobrze sie czuję w tym co nosi to chyba nie warto mu tego zakłócać
Nawet jeśli uda ci się "wcisnąć" go w wybrane przez ciebie rzeczy to chyba nie będziesz zadowolona, że nosi je z niechęcią. Moze spróbuj użyć jakiś argumentów, żeby sam zechciał zmienić garderobę, np, że w spodniach moro i t-shirt'cie chodzą gimnazjalisci a nie dojrzali mężczyźni

Napisane przez kakulinka

Jejku skąd ja to znam... Sweterki w serek i wpaski wygladaja tak uroczo ale sa gejowskie!! Czy Oni wszyscy sie umówili zeby tak mówić?

Mnie sie sztruksowe marynarki tak średnio podobają wole gładkie... Wydaje mi sie ze gładki materiał wygląda eleganciej... Pod marynarke napewno koszule, bluzki z długim rekawem (np. czarna) (pod warunkiem ze taka bluzka nie jest gejowska) róniez zwykły gładki t-shirt Z tego co sie orientuje w C&A mają rozmiary na takich dużych Misiów..

a ja sie z Panami zgodzę, bo też uważam, że swetry w serek i poziome pasy są gejowskie

tez nie przepadam za marynarkami ze sztruksu, choc na niektórycch wygladają one dobrze...

[Carya]

Ok, to już wiem z czego zrezygnować - sztruksowa marynarka nie wiem czemu jakoś mi się takie podobają i pewnie koniec końców wcisnęłabym ją hubby'emu

Niestety w naszym zapupiu nie ma ani C&A ani Cherokee ale rozejrzę się na allegro, może da się znaleźć coś o bezpiecznie dużych rozmiarach.

Kica, no ja właśnie robię co jakiś czas takie podjazdy... że niby mu w tym wygodnie ale nie wygląda ok i może by nawet na wyjście na zakupy ubrał się lepiej (może jestem jakaś dziwna ale ubrana na "nijak" czuję się baardzo nieswojo w eleganckim sklepie). Tylko że garderoba jakoś z czasem opustoszała z takich pośrednich strojów - są albo rzeczy pasujące do moro/jeansów albo koszule do garnituru.

[cherr]

Dziewczyny a co w ogóle facet moze ubrac na t-shirt oprócz bluzy..? help :P

[substytut]

niektorzy zakladaja marynarke. Moze to wg mnie nawet niezle wygladac pod warunkiem, ze marynarka nie jest od garnituru a i T-shirt nie jakis taki zwykly.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Carya

...Koszule co pokazałaś są super, na takie w pierwszej kolejności się rzucę na zakupach (koszule do garnituru ma ale wszystkie gładkie) ...

Sweterek i spodnie odpada bo gw niego są "gejowskie"... sweterek w serek czy paseczki odpada

Dzinsy proste mamy na stanie sztuk dwie, ale zakładamy niechętnie

pozwolicie, że się dołączę...

nie mam co prawda męża, a "jedynie" tż'ta , który w przyszłym roku do trzydziestki dobije... niestety (wg mnie niestety, bo dla nigo to oczywiście naturalne) w jego szafie królują niepodzielnie polówki, w przeróżnych kolorach, jeansy (koniecznie levisy, koniecznie model 501), tudzież bojówki (np. moro) i jakieś bluzy...

mój tż też uważa że sweterki są gejowskie, z czym się nie zgodzę, bo cała sztuka to dobrać sweter do faceta, i o gejostwie mowy nie ma

jeansy-nie mam nic przeciwko, ale tyle jest modeli w sklepach, o fajnej fakturze, różne fasony... a nie tylko archaiczne pięćsetjedynki... one nie na każdym wyglądają dobrze, a już nie wyobrażam ich sobie w zestawie z butami innymi niż trampko-adidasy.

i te koszule... wszystko, co jest modne, co można kupić aktualnie w sklepach, co ma jakikolwiek nowoczesny detal jest kwitowane parsknięciem... jedyna słuszna koszula to taka nadająca się do garniaka-ale to, choć od biedy wisi w szafie-i tak nie jest noszone...

no, wyżaliłam się... a tak na poważnie-nie chcę nikogo zmieniać na siłę-co to to nie... ale nie mam pomysłu jak przekonać faceta, że fajny i modny ciuch-odpowiednio dobrany-nie zrobi z niego "bóg wie co"? żeby przychylnym okiem spojrzał na ubrania, które są troche inne niż to co nosił do tej pory?

[2016100512001]

Wydaje mi sie ze znalezienie odpowiedniego ubrania to zaden problem... Natomiast przekonac chłopa - to już jest nie lada wyczyn

[cheshire-cat]

właśnie z tym przekonywaniem macie największy problem
emerald na Twoim miejscu na początek kupiłabym mu jakąś ładną, nowoczesną koszulę jak lubisz (bez pokazywania mu wcześniej, o) i sprezentowała przy najbliższej okazji. Myślę, że tż widząc Twoje podekscytowanie tym (świetnym!) prezentem nie będzie miał serca odmówić czy marudzić będzie nosił i ja już wiem, że mu się spodoba. Wystarczy, że jakaś miła koleżanka szepnie mu słowo jak to on dobrze wygląda

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez cheshire-cat

właśnie z tym przekonywaniem macie największy problem
emerald na Twoim miejscu na początek kupiłabym mu jakąś ładną, nowoczesną koszulę jak lubisz (bez pokazywania mu wcześniej, o) i sprezentowała przy najbliższej okazji. Myślę, że tż widząc Twoje podekscytowanie tym (świetnym!) prezentem nie będzie miał serca odmówić czy marudzić będzie nosił i ja już wiem, że mu się spodoba. Wystarczy, że jakaś miła koleżanka szepnie mu słowo jak to on dobrze wygląda

dobra dobra... miłe koleżanki niech się z daleka lepiej trzymają

a na poważnie (choć może też nie do końca ) pomysł niezły, ale gorzej będzie jak on się odwdzięczy i sam sprezentuje mi podstępem coś, co chciałby widzieć na mnie, a ja na sobie już niekoniecznie... nie, nie... to musi być jego świadoma decyzja i jego świadomy wybór (albo żeby jemu się ta przynajmniej wydawało )

[cheshire-cat]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1049589 5]dobra dobra... miłe koleżanki niech się z daleka lepiej trzymają

a na poważnie (choć może też nie do końca ) pomysł niezły, ale gorzej będzie jak on się odwdzięczy i sam sprezentuje mi podstępem coś, co chciałby widzieć na mnie, a ja na sobie już niekoniecznie... nie, nie... to musi być jego świadoma decyzja i jego świadomy wybór (albo żeby jemu się ta przynajmniej wydawało )[/quote]
to może pod czterdziestkę się zdecyduje świadomie pozostaje Ci tylko oglądanie się za dobrze ubranymi okazami, może zazdrość jakoś do niego przemówi
a jak Ci coś sprezentuje zawsze może okazać się za małe, za duże, zbyt drapiące a czego mogłabyś się spodziewać, że tak Cię to przeraża?
może jeszcze uda Ci się go przekonać, że to Ty jesteś w waszym związku guru w sprawach mody ja tak zrobiłam i polecam

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez cheshire-cat

to może pod czterdziestkę się zdecyduje świadomie pozostaje Ci tylko oglądanie się za dobrze ubranymi okazami, może zazdrość jakoś do niego przemówi
a jak Ci coś sprezentuje zawsze może okazać się za małe, za duże, zbyt drapiące a czego mogłabyś się spodziewać, że tak Cię to przeraża?
może jeszcze uda Ci się go przekonać, że to Ty jesteś w waszym związku guru w sprawach mody ja tak zrobiłam i polecam

pod czterdziestkę mówisz? no to jeszcze tylko 11 i pół roku
co mógłby mi sprezentować? minispódniczkę w kratę na przykład... (nie mam nic przeciwko mini, ani kracie, ale w kumulacji nie zdzierżę )
co do mody... no dla nas obojga to jest raczej oczywiste, że ja lubię i przynamniej staram się znać na tym, a on nie, ale za to on jest święcie przekonany, że w takim stanie rzeczy żyje mu się świetnie...

nie wiem dlaczego po sześciu latach ja ciągle mam nadzieję, że uda mi się dojść z nim w tej kwestii do porozumienia?