Niedopasowanie seksualne

[Luna_94]

Założyłam wątek ponieważ, nie znalazłam podobnego.
A temat ciekawy.
Czy spotkałyście się kiedykolwiek osobiście lub nie z tzw. niedopasowaniem seksualnym, chodzi mi tu o ten rodzaj fizyczny kiedy to członek jest nieodpowiedni rozmiarem do wejścia pochwy, co nie umożliwia stosunek.
Podobno bardzo bardzo rzadko się zdarza, ale jednak są przypadki.

[33owieczka]

Są. Zdarza sie. Może byc, że dziewczyna ma dośc "luźna" pochwe, a Jej partner malutkiego członka i wówczas nie zapewni Jej rozkoszy. Takie pary zazwyczaj testują różne pozycje, az trafija na taka, w której obydwojgu jest dobrze, albo... rozchodza sie.

[Chatul]

Napisane przez Luna_94

Założyłam wątek ponieważ, nie znalazłam podobnego.
A temat ciekawy.
Czy spotkałyście się kiedykolwiek osobiście lub nie z tzw. niedopasowaniem seksualnym, chodzi mi tu o ten rodzaj fizyczny kiedy to członek jest nieodpowiedni rozmiarem do wejścia pochwy, co nie umożliwia stosunek.
Podobno bardzo bardzo rzadko się zdarza, ale jednak są przypadki.

Słyszałam o takich przypadkach, ale nie znam żadnego osobiście.

A to, o czym pisała 33owieczka to moim zdaniem akurat nie powód żeby się rozejść (przynajmniej jeżeli chodzi o większość par)... Chyba, że dla kogoś seks to tylko "włożyć-wyjąć". Jest tyle różnych pozycji, tyle zabawek erotycznych, tyle sposobów żeby zaspokoić partnera, że mały penis i luźna pochwa nie powinny być ogromnym problemem. Co najwyżej jakąś niedogodnością.

[karolynka90]

Napisane przez Chatul

A to, o czym pisała 33owieczka to moim zdaniem akurat nie powód żeby się rozejść (przynajmniej jeżeli chodzi o większość par)... Chyba, że dla kogoś seks to tylko "włożyć-wyjąć". Jest tyle różnych pozycji, tyle zabawek erotycznych, tyle sposobów żeby zaspokoić partnera, że mały penis i luźna pochwa nie powinny być ogromnym problemem. Co najwyżej jakąś niedogodnością.

No niekoniecznie rozchodzącym przez takie niedopasowanie parom chodzi tylko o "włożyć-wyjąć".
Prosty przykład - dziewczyna zawsze miała partnerów z dużymi członkami i nagle trafia na małego wacusia. Chłopak nie może jej zaspokoić, jest zdenerwowany, ona sfrustrowana, a właściwie pewnie oboje są sfrustrowani, próbują kolejnych zabawek i zaspokaja ją tylko wielki wibrator. Facet jest zdołowany. Seks przestaje być miłym przeżyciem. A seks to jednak ważna część związku dla większości par (tak podejrzewam).
No i .. oddalają się od siebie i nadchodzi koniec.

[koralik24]

Mialam!
Oj ogromny byl...

Oralny odpadal, chyba ze lizac jak lizaka bo do ust sie nie miescil
Seks normalny odpadal, bo az czulam jak mnie rozrywal gdy wszedl (a morka bylamtak, ze az spodnie mialam sliskie)
Analny na sama mysl jak zaproponowal myslalam, ze hemoroidów dostalam tak mnie zarwalo z wrazenia...

Musialam odejsc, seks byl meczarnia.

[Nagisa]

Napisane przez koralik24

Mialam!
Oj ogromny byl...

Oralny odpadal, chyba ze lizac jak lizaka bo do ust sie nie miescil
Seks normalny odpadal, bo az czulam jak mnie rozrywal gdy wszedl (a morka bylamtak, ze az spodnie mialam sliskie)
Analny na sama mysl jak zaproponowal myslalam, ze hemoroidów dostalam tak mnie zarwalo z wrazenia...

Musialam odejsc, seks byl meczarnia.

ojejjjj az sie wystraszylam jak to przeczytalam hehe

Wracajac, nigdy mi sie takie cos nie przytrafilo, ale gdyby juz i bardzo bym kochala teo mezczyzne a on mnie i bardzo miedzy nami by sie ukladalo nie pozwolilabym na rozstanie. Tak jak wyzej juz ktos pisal, mozna sprobowac roznych pozycji az sie uda. : )

[koralik24]

Nie zawsze sie uda.
Owszem, gdy jest relacja maly penis-rozciagnieta pochwa, to opcje sa... Nawet punkt G maly penis ma praktycznie zawsze szanse piescic podczas gdy te duze czesto sie zapominaja i nie trafiaja

Ale gdy chodzi o relacje duzy penis-normalna/mala pochwa to juz ciezko sobie z tym poradzic.
Bo boli, i co wtedy? Srodkami znieczulajacymi sie smarowac?
Cwiczyc w bólu zeby sie na sile rozciagnac?
Zwiazek calkowicie bez seksu gdy dwie osoby lubia go uprawiac i sa w stanie go uprawiac raczej nie przetrwa. Milosc frustracji nie naprawi, a ile lat mozna sie nawzajem piescic reka?

Ja sama odeszlam od wspanialego faceta. Przykro mi bylo wiecznie uciekac od zblizenia bo sama bardzo chcialam i on chcial ale nie bylo wstanie dojsc do niczego wiecej z mojej strony niz pieszczoty dlonia. I nie uwazam, ze zle zrobilam, bo chlopak przynajmniej mial szanse poznac kogos bardziej dla niego stworzonego, komu bedzie z nim dobrze bez tej nieprzyjemnosci, ktora ja czulam gdy byl we mnie a i ja mialam szanse na to samo.

[Nagisa]

Też racja.

[tobiaszowa]

Napisane przez koralik24

Mialam!
Oj ogromny byl...

Oralny odpadal, chyba ze lizac jak lizaka bo do ust sie nie miescil
Seks normalny odpadal, bo az czulam jak mnie rozrywal gdy wszedl (a morka bylamtak, ze az spodnie mialam sliskie)
Analny na sama mysl jak zaproponowal myslalam, ze hemoroidów dostalam tak mnie zarwalo z wrazenia...

Musialam odejsc, seks byl meczarnia.

Dżizyz....
Nieźle a tyle kobiet chciałoby mieć przy sobie kosmicznie ogromnego wacka a nie zdają sobie sprawy jaki to musi być wielki ból i męczarnia

[Jagoda1982]

Tez mi sie kiedys marzyl wieelki penis. No i takiego faceta spotkalam i pozalowalam. Nasz pierwszy raz, pozycja na jezdzca. Poczulam sie jak Tuhaj Bej nabity na pal

[koralik24]

Napisane przez Jagoda1982

Tez mi sie kiedys marzyl wieelki penis. No i takiego faceta spotkalam i pozalowalam. Nasz pierwszy raz, pozycja na jezdzca. Poczulam sie jak Tuhaj Bej nabity na pal

O matko, ja to z nim próbowalam klasycznie z nogami do gory rozlozonymi w szpagat zeby wszedl a i tak myslalam, ze sie poplacze po 3 ruchach.

[Candy_lips]

Napisane przez koralik24

Mialam!
Oj ogromny byl...

Oralny odpadal, chyba ze lizac jak lizaka bo do ust sie nie miescil
Seks normalny odpadal, bo az czulam jak mnie rozrywal gdy wszedl (a morka bylamtak, ze az spodnie mialam sliskie)
Analny na sama mysl jak zaproponowal myslalam, ze hemoroidów dostalam tak mnie zarwalo z wrazenia...

Musialam odejsc, seks byl meczarnia.

ojjj nie miałaś nic przyjemności, tylko sam ból, nieciekawie


ja tak nigdy nie miałam, mój były nie miał dużego, ale i tak było ok, obecny ma dużo większego i też jest super, ale za duży też nie jest, po prostu dyży, okazały i jest super
No ale na pewno zdarzają się sytuacje, gdy przez to rozpadają się związki. W końcu seks to jeden z elementów związku - też ważny, bo spaja, łączy, to odróżnia parę od zwykłych przyjaciół więc bez neigo ciężko
no ale póki się da warto próbować i ćwiczyć

[Luna_94]

W sumie to słyszałam, że można się w ten czas wybrać do seksuologa, gdy członek jest za duży wymiarami do pochwy...
No ale co taki lekarz poradzi, no chyba, że się ktoś brzydko wyrażę 'rozepcha'. Ale szczerze nie wiem. Wg mnie beznadziejna sytuacja :C

[la'Mbria]

też miałam faceta z za dużym dla mnie członkiem i też musieliśmy się rozstać (z mojej strony to był niestety główny powód), co prawda oprócz wielkości liczy się jeszcze trochę technika współżycia- mój EX nie należał do tych panów którzy potrafią delikatnie kochać się z kobietą, a posiadając takie wielkie przyrodzenie powinien raczej sie tego nauczyc, bo przy 'zestawie" duży członek+ krótka i wąska pochwa mógłby ewentualnie nadrobić takim delikatnym sexem, a jeśli lubi się mocno i ostro kochać, to praktycznie nie ma szans na zaspokojenie partnerki, moze jedynie wywołać wielki ból

[laisla]

Napisane przez koralik24

Nie zawsze sie uda.
Owszem, gdy jest relacja maly penis-rozciagnieta pochwa, to opcje sa... Nawet punkt G maly penis ma praktycznie zawsze szanse piescic podczas gdy te duze czesto sie zapominaja i nie trafiaja

Ale gdy chodzi o relacje duzy penis-normalna/mala pochwa to juz ciezko sobie z tym poradzic.A
Bo boli, i co wtedy? Srodkami znieczulajacymi sie smarowac?
Cwiczyc w bólu zeby sie na sile rozciagnac?
Zwiazek calkowicie bez seksu gdy dwie osoby lubia go uprawiac i sa w stanie go uprawiac raczej nie przetrwa. Milosc frustracji nie naprawi, a ile lat mozna sie nawzajem piescic reka?

Ja sama odeszlam od wspanialego faceta. Przykro mi bylo wiecznie uciekac od zblizenia bo sama bardzo chcialam i on chcial ale nie bylo wstanie dojsc do niczego wiecej z mojej strony niz pieszczoty dlonia. I nie uwazam, ze zle zrobilam, bo chlopak przynajmniej mial szanse poznac kogos bardziej dla niego stworzonego, komu bedzie z nim dobrze bez tej nieprzyjemnosci, ktora ja czulam gdy byl we mnie a i ja mialam szanse na to samo.

Hmm...niby słyszałam, że to bardzo bardzo rzadko jest problemem bo wiadomo, pochwa jest b. elastyczna (argumentem seksuologa w usłyszanej przeze mnie rozmowie było to, że główka dziecka jakoś przechodzi a jednak penis choćby największy średnicy główki dziecka nie osiągnie) i dopasowuje się do "okoliczności" ale Twój przykład jednak pokazuje, że są wyjątki

[kasiatoya]

no bez jaj... seksuolog podał argument że skoro główka dziecka przechodzi to i duży członek się zmieści???
co to za mega bzdura? przecież poród ma ileś tam faz w których pochwa się rozwiera do rozmiarów których normalnie nie osiąga w żadnej innej sytuacji a do tego całe ciało pracuje na taki poród... i ciekawe dlaczego jeszcze nie tak dawno standardem przy porodzie było rozcinanie pochwy żeby nie pękła w niekontrolowany sposób...
ten pan seksuolog to chyba jakiś megacymbał był???

co do niedopasowania - miałam tę nieprzyjemność trafić na pana z bardzo dużym przyrodzeniem i niegdy więcej się na to nie skuszę
z za małym jeszcze można się bawić z za dużym to totalna porażka z powodu bólu niewygody i ogólnego dyskomfortu

[laisla]

Napisane przez kasiatoya

no bez jaj... seksuolog podał argument że skoro główka dziecka przechodzi to i duży członek się zmieści???
co to za mega bzdura? przecież poród ma ileś tam faz w których pochwa się rozwiera do rozmiarów których normalnie nie osiąga w żadnej innej sytuacji a do tego całe ciało pracuje na taki poród... i ciekawe dlaczego jeszcze nie tak dawno standardem przy porodzie było rozcinanie pochwy żeby nie pękła w niekontrolowany sposób...
ten pan seksuolog to chyba jakiś megacymbał był???

co do niedopasowania - miałam tę nieprzyjemność trafić na pana z bardzo dużym przyrodzeniem i niegdy więcej się na to nie skuszę
z za małym jeszcze można się bawić z za dużym to totalna porażka z powodu bólu niewygody i ogólnego dyskomfortu

Nie rozcina się pochwy tylko krocze w ostatniej fazie porodu.. Tak, poród to doświadczenie ekstremalne, fakt, ale te fazy porodu to związane są ze skurczami macicy i rozwieraniem szyjki macicy, pochwa jest tylko ostatnim "tunelem" i fazy porodu jej chyba jakoś specjalnie nie dotyczą. Ale nie będę polemizować jakoś naukowo, przytoczyłam tylko to, co kiedyś usłyszałam

[kasiatoya]

Napisane przez laisla

Nie rozcina się pochwy tylko krocze w ostatniej fazie porodu.. Tak, poród to doświadczenie ekstremalne, fakt, ale te fazy porodu to związane są ze skurczami macicy i rozwieraniem szyjki macicy, pochwa jest tylko ostatnim "tunelem" i fazy porodu jej chyba jakoś specjalnie nie dotyczą. Ale nie będę polemizować jakoś naukowo, przytoczyłam tylko to, co kiedyś usłyszałam

dzięki za sprostowanie

nadal jednak twierdze że zbyt duży członek powoduje ból niezależnie od tego jak duże dziecko da się przecisnąć przez pochwę

[33owieczka]

niby słyszałam, że to bardzo bardzo rzadko jest problemem bo wiadomo, pochwa jest b. elastyczna (argumentem seksuologa w usłyszanej przeze mnie rozmowie było to, że główka dziecka jakoś przechodzi a jednak penis choćby największy średnicy główki dziecka nie osiągnie)

Jellow! Do porodu organizm kobiety przygotowuje sie 9 miesięcy. Zapewniam Cie, że pochwa ma tez w tym swój udział
9 miesięczna gra wstepna byłaby dośc długa

[201803290936]

Penis mojego TŻ odpowiada mi w 100% - jest po prostu taki, jaki być powinien (chociaż zdarzało się, że mnie obtarło, gdyby był nieco większy to ciężko by było). Nie każdy członek pasuje do każdej pochwy, zgadzam się z tym w pełni (tym bardziej, że mam spore porównanie). To jest ważna sprawa. Pewnych rzeczy techniką się nie nadrobi.

[sweetish]

Napisane przez Doris1981

Penis mojego TŻ odpowiada mi w 100% - jest po prostu taki, jaki być powinien (chociaż zdarzało się, że mnie obtarło, gdyby był nieco większy to ciężko by było). Nie każdy członek pasuje do każdej pochwy, zgadzam się z tym w pełni (tym bardziej, że mam spore porównanie). To jest ważna sprawa. Pewnych rzeczy techniką się nie nadrobi.

Łohoho
koleżanko, nie chwal się tak, bo niedoświadczone cie znienawidzą

[asia0888]

...

[kwiatek101]

z tego co wiem, to jest mała możliwość trafienia na niedopasowanie anatomiczne. Bo może tak byc wtedy , gdy właśnie partner ma za dużego (ale to rzadko się zdarza, bo przeważnie większość osób ma długość penisa w miarę normalną / średnią) a kobieta ma krótką bardzo (np 5cm) pochwę i jest ona wąska. Ale to też jest baardzo dużym wyjątkiem, aby mieć tak wąską i krótką pochwę. A jak facet ma małego to może jakoś się da temu zaradzić przez wybór pozycji czy coś.. ale współczuję.. !


aaa i jak najbardziej rozumiem rozstania z tego powodu. Bo ja jestem ze swoim chłopakiem od 5 lat, jest moim pierwszym i pierwszym partnerem seksualnym, a jak popsuło siętrochę między nami w sferze seksu i ciężko było tą sprawę nam rozwiązać to na prawdę miałam do niego tak ogromną niechęć.. w sensie do seksu z moim chłopakiem, bo ciągle w podświadomości miałam wrażenie , że coś będzie źle. Uważam, że to jest jak najbardziej powód do rozstania i nie ma w tym nic dziwnego, bo to bardzo ważny element związku i rozmowy, przytulanie czy ogólna więź emocjonalna nie zastąpią seksu

[Narrhien]

Napisane przez Jagoda1982

Tez mi sie kiedys marzyl wieelki penis. No i takiego faceta spotkalam i pozalowalam. Nasz pierwszy raz, pozycja na jezdzca. Poczulam sie jak Tuhaj Bej nabity na pal

Przepraszam, że się wtrynię, ale zrobiłas mi dzień


Do tematu - tez uważam, że mozna byc niedopasowanym pod tym względem, miałam okazję poznać pana z rozmiarem ponadprzeciętnym. I o ile na grubość było ok, dało się wytrzymać, to na długość niestety nie bardzo - miałam wrażenie, że zaraz mi macicę przebije. Nie dało się tak seksu uprawiać, niestety (aczkolwiek nie on był głównym powodem naszego rozstania).

[gabi1989]

Napisane przez Narrhien

Przepraszam, że się wtrynię, ale zrobiłas mi dzień


Do tematu - tez uważam, że mozna byc niedopasowanym pod tym względem, miałam okazję poznać pana z rozmiarem ponadprzeciętnym. I o ile na grubość było ok, dało się wytrzymać, to na długość niestety nie bardzo - miałam wrażenie, że zaraz mi macicę przebije. Nie dało się tak seksu uprawiać, niestety (aczkolwiek nie on był głównym powodem naszego rozstania).

Narrhien, uprzedziłaś mnie, mialam napisać dokładnie to samo

[laisla]

Tak dotąd problem wydaje się być w jedną stronę On duży-ona wąska/mała A wdrugą stronę ktoś miał jakieś doświadczenia?? I jak sobie z tym radził

[asia0888]

...

[koralik24]

Napisane przez laisla

Hmm...niby słyszałam, że to bardzo bardzo rzadko jest problemem bo wiadomo, pochwa jest b. elastyczna (argumentem seksuologa w usłyszanej przeze mnie rozmowie było to, że główka dziecka jakoś przechodzi a jednak penis choćby największy średnicy główki dziecka nie osiągnie) i dopasowuje się do "okoliczności" ale Twój przykład jednak pokazuje, że są wyjątki

Gdy nastepuje poród cialo kobiety wytwarza specjalne substancje chem., które powoduja otwarcie szyjki macicy i rozszerzenie pochwy. Cialo kobiety wytwarza to tylko w czasie porodu a samo dziecko daje matce sygnal zeby je zaczela produkowac. Wyj. stanowia zastrzyki przyspieszajace poród. Gdy nastepuje poród dziecko wychodzi, ze tak brzydko ujme - jak kupa, w jedna strone. Nastepuje calkowite napiecie wszystkich scian pochwy i gdyby dzieciak mial Ci wchodzic w ta i w tamta to rozerwaloby Cie na strzepy ale nawet bys tego nie czula bo bys z bólu zemdlala

Pochwa dopasowuje sie do okolicznosci - ale te okolicznosci zaleza od substancji produkowanej przez cialo kobiety, w trakcie podniecenia przeciez pochwa tez sie otwiera, szyjka macicy unosi do gory, scianki prostuja - zeby ulatwic peneracje. Dlatego dobry seksuolog zawsze radzi zel nawilzajacy w sytuacjach gdy kobieta z powodu choroby nie moze byc wilgotna, choc wszystkie inne objawy podniecenia posiada, a nie gdy partner ma ochote sie bawic lózkowego leniwca...

To tak przekladajac ta teorie na seks. Seks to nie wlozyc, potrzymac i poczekac az splunie, gdyby tak bylo to pewnie nie byloby zadnego problemu z tamtym kolesiem, bo jak juz wszedl i sie nie ruszal bylo spoko
Niestety, trza pomasowac aby bylo fajnie a ten masaz zamienia sie wtedy w katusze... A kazde pchniecie musi byc kontrolowane aby nie czuc przestawiania flaków od wewnatrz
A jak siedziec na takim to az uda bola od tej wysokosci...

Napisane przez asia0888

To proszę poradźcie coś mnie, moj partner z którym jestem ma niestety jak dla mnie za małego, może sie męczyć i mnie zarazem i tylko on odczuwa z tego przyjemność, nie daje sie namówić na różne zabawy i pieszczoty które mnie są potrzebne a dla niego gra wstępna powinna trwac 3 minuty i siup do dziury seks 10 minut a ja czuję sie jak bym dopiero zaczeła , on juz nie ma siły na wiecej ... blagam poradźcie co mam zrobić... przez te problemy zdarzyło mi sie raz juz go zdradzić z innym ... było o niebo lepiej ... powiem więcej bylo cudownie , pieścił mnie tak że... czułam sie w jakiejś ekstazie a teraz nie mogę o tym innym zapomnieć .... poradźcie błagam czy powinnam powiedzieć mojemu obecnemu że sie nie spisuje i że go zdrodzilam przez to... że powinniśmy sie rozejść ... już raz sie rozeszliśmy i wtedy nie widziałam tego problemu nie chciałam mu powiedzieć że mi nie odpowiada jego rozmiar penisa ...ale ja już dlużej tak nie dam rady pragnę czuć sie spełniona w łóżku... powiedzcie co powinnam zrobić??...

Tu problemem nie jest jego rozmiar a brak zainteresowania twoim cialem.
Powiedz mu czego chcesz i czego oczekujesz jednoczesnie informujac co do tej pory z nim masz... Jego rozmiar tu nie ma nic do rzeczy, bardziej jego lenistwo jesli chodzi o ciebie... 3 min gra wstepna (jesus, zawsze?) I pewnie zakupil zelik nawilzajacy zeby przyspieszyc? Jesli tak to zelik do kosza, niech sie nameczy i Ci w koncu sutki postawi na bacznosc - tylko nie kostkami lodu!

[Narrhien]

Ja bym tu jeszcze dodała jedną,ważną rzecz - dziewczyny, przeciez poród jest bolesny! Więc skąd to porównanie?

Wielka faja jakoś wepchnie się do pochwy, tak samo jak dziecko przez nią wyjdzie na świat, ale nie zmienia to faktu, że zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku jest to koszmarny ból!

Tu nie chodzi tylko o to, co się do środka wsadzi i jaką pochwa ma pojemność, ale też z jakim efektem.

[laisla]

Oj widzę, że poruszyłam wyobraźnię tą główką dziecka Fakt, naciągany to argument ale ja tylko przytoczyłam co usłyszałam na dowód tej niesamowitej elastyczności. Chociaż argument ze zbyt wybujałą długością członka rzeczywiście ma się tu nijak bo żadna elastyczność pochwy nie pomoże. Sama miałam problem z tym (to znaczy on miał, a ja poniekąd przez niego ) mimo, że urodziłam dziecko i powinnam być z tego powodu hmm..rozluźniona