Tabletki nasenne

[ilo16na]

JA dobrze spalam zawsze po tych->http://www.aptekapodpegazem.pl/produ...4a4c6ec3176d49
Jedyna wada ze sa duze i nie wygodne do polkniecia bez wody.

[Kinga_20]

Napisane przez vLain

Brzmi fajnie, ale Bellergot poza ziołami ma też mocniejsze wspomagacze, a osobiście wolę tego unikać.

No cóż ja miałam bardzo dużo stresu w tamtym czasie i potrafiłam leżeć i 5h i gapić się w sufit i tak codziennie, więc chciałam po prostu zasnąć i to mi pomogło, a że ma wspomagacze to trudno, nie żałuję i na pewno jak znowu spotka mnie coś takiego to sięgnę właśnie po Bellergot.

[vLain]

Spoko, nie mówię, że nie masz tego używać.

[anecia0509]

Też mam problemy ze snem.. ale mi już chyba zadne tabletki nie pomogą Pierw brałam jakies ziołowe tabletki i syropy typu neospazmina, melisal.. Nic nie pomogło.. potem poszłam do lekarza przepisał mi mocne tabletki (już nie ziolowe:/) też nic to potem drugie. po nich już było lepiej ale tylko do paru dni po zaprzestaniu 30 dniowej kuracji potem wszystko coraz bardzeij wracało do "normalności" I dalej nie mogę spać... Moze dlatego, że jestem nerwowa i wszystkim się martwie.. poprostu nie potrafie przestać mysleć kładąc sie do łóżka I juz wole się połozyć o 2 rano, bo wtedy to juz nie mam "siły" mysleć i zasypiam.. a jak połoze się wcześniej np 22,24 to poprotu leże kilka godzin i wtedy sie denerwuje, że spać nie moge i jest tylko gorzej

[vLain]

Napisane przez anecia0509

Moze dlatego, że jestem nerwowa i wszystkim się martwie.. poprostu nie potrafie przestać mysleć kładąc sie do łóżka


a jak połoze się wcześniej np 22,24 to poprotu leże kilka godzin i wtedy sie denerwuje, że spać nie moge i jest tylko gorzej

Dokładnie to samo..

Po tym, co napisałaś widzę, że nie jest łatwo coś z tym zrobić..

[anecia0509]

Napisane przez vLain

Dokładnie to samo..

Po tym, co napisałaś widzę, że nie jest łatwo coś z tym zrobić..

Oj nie jest, nie jest Ale trzeba próbować... Bo jak sobie pomysle, ze mam tak do konca życia to to życie nie bedzie zbyt miłe

Najgorsze jest to, że nawet jak jestem masakrycznie chora, wtedy padam i śpie np. o 19 to potem budze się w o 23 i spać nie moge do 4-5

Rano pobudka po 3-4 godzinach nie jest fajnie- a tak jest zawsze.. czesto boli mnie serce z niewyspania.. Nie wspomne juz o worach pod oczami...

Jak wracam ze szkoly to najbardziej chce mi sie spać i wtedy zasne w jakieś 40-50 minut.. ale wiadaomo jak położe sie po południu to w nocy jeszcze gorzej, a czasami oczy mi sie normalnie zamykaja i musze sie przespać

Teraz zaczna mi się ferie to musze isć znowu do lekarza, tylko wcześniej pracowały dwie panie w ośrodku, którym zależało na tym,zeby mi pomóc a teraz je zwolnili, bo nie mieli im z czego płacić :/ i zostały dwie wredne baby

[Brook]

od jakis 8 miesiecy jade na Lerivonie psychotrop ulatwiajacy zasypianie i od czasu do czasu Stilnox ..albo Polsen od czasu do czasu to dosc czesto
powoli schodze z lekow juz ,.. niestety spac mi sie nie chce wogole nawet o 4 w nocy ...

ale polecam intensywny szybki spacer godzinny o godzinie 22 usypa sie szybciej ,raz nawet leku nie wzielam bo padalam z tego spaceru poznego

[Imalka]

Ja stosowałam Benosen parę miesięcy temu ( niezbyt mily okres w zyciu mialam wtedy) i muszę powiedzieć, że bardzo mi służył. Niby "tylko" ziołowy skład, ale efekty całkiem niezłe. Dużo łatwiej mi sie zaspypiało i nie było rozbudzeń w nocy.

[Niezwykla]

No wlasnie o tym pisalam w innym watku - ten Benosen jest ciekawa propozycja, mi pomogl naprawde sprawnie, choc to "tylko" l-teanina i chmiel, ale moze w wiekszosci przypadkow wlasnie tego organizmowi trzeba?

[Kasiuleczek]

Hej dziewczęta!

Ja osobiscie nie próbowałam Benosenu, ale moja kolezanka tak i z tego co mi mówiła była zadowolona. Więc może rzeczywiscie to skuteczny środek na bezsennośc.

[Czarnulka06]

1. Benosen!
lub
2. Valerin
lub
3. Melisssska

[Kasiuleczek]

Przyznam się, że mnie tez dopadły bezsenne noce. Straszny mam problem z zasypianiem od paru dni. Nie wiem czym to może być spowodowane, może stres , zmiana pogody, nie wiem... Ale dzisiaj kupiłam sobie benosen i teraz będe mogla go osobiście wypróbować i wypowiedzieć się.

[Kasiuleczek]

Wracam w tym wątku żeby sie podzielić wrażeniami - biorę Benosen od początku maja, już po kilku dniach bylo mi dużo lepiej. To znaczy: szybciej zasypiałam (ok 10-15 minut, wczesniej: 40-60), zero wybudzania się w nocy ,a poranne wstawanie nie było okupione męka (jedynie w poniedziałek, ale to wiadomo czemu . Tak więc w temacie tabletek nasennych Benosen jak dla mnie na pierwszym miejscu.

[Szecherezada]

witam was!dziewczyny wiecie moze jak mozna dostac te leki bez recepty??....kurcze wiem ze jak pojde do lekarza to napewno zleci mi zaraz jakies badania....

[piroksena]

Mnie także trapi bezsenność (od nastoletnich lat kładłam się gruuubo po 12 w nocy), w okresach spokojnych (tzn. bez nerwicy) kładę się o 3 nad ranem, ale przy nerwicy... dopiero około 5 i to po pastylce Ale wolę coś wziąć i nie rzucać się w trzęsawce, dreszczach i uderzeniach gorąca po łóżku (kto sam ma nerwicę lękową ten pewnie wie o czym piszę ).
Z pastylek ziołowych niewielki pożytek, przyznaję szczerze. Chyba, że ktoś pod tym względem jest dziewiczy, wtedy może coś tu któryś zadziała, na mnie nie działają one prawie w ogóle, poza delikatnym może uspokojneniem (Labofarm).
Dla ludzi z faktycznym problemem ze snem (ale jeszcze nie ekstremalnym) polecam Hydroxyzinum 10 mg. Jest na receptę, warto więc poprosić przy okazji lekarza o wypisanie, zazwyczaj żaden nie ma przeciw temu obiekcji. Po 15 minutach odczuwam przyjemne rozluźnienie napiętych mięśni, lekko wzmaga się temperatura ciała co sprzyja zapadnięciu w sen. No i, co dla mnie też nader istotne, łagodzi nerwowe napięcie. Chyba nie jest jakiś mega uzależniający, bo na ulotce pisze, że można go aplikować już 5 latkom, a nawet maluchy mają swoją wersję Hydro, tylko że w syropie

Po Bellergocie chodzę cały następny dzień zmulona, a nie jest lepszym usypiaczem od Hydro, więc stosuję raczej tylko to pierwsze, choć oczywiście Bellergota też zaliczyłam.
No i są jeszcze killery w postaci Oxazepamu, Afobamu itp, tylko na receptę i niestety uzależniające, więc z nimi radziłabym uważać.
Dziewczyny zachwalały tu wczesniej Benosen. Nie jest mi ten lek znany, ale muszę go wypróbować skoro tyle dobrych opinii zebrał.

To tyle, u mnie jest 01:32, więc sporo jeszcze nocki na chodzie przede mną...

[Brook]

ja tych killerow nie probowalam i nie bede sa silnie uzalezniajace
ale z nieuzalezniajacych na sen biore i bralam -to antydepresanty na nerwice i depreche ktore maja wlasciwosci nasenne- wyciszaja i sie chce spac
Lierivon,Mirzaten-od psychiatry rzecz jasna
Hydrosksyzyna dziala ale czasem nawet nie dziala na mnie bo okazuje sie za slaba

[zafascynowana1]

Oj.,... mam duże problemy ze spaniem. Valerin + melisa = spokojny sen

[piroksena]

A ja dziś zakupiłam Benosen, zobaczymy jak to cudo zadziała! Napiszę o efektach.

[piroksena]

No więc piszę. Zażyłam 2 pastylki na 30 min przed położeniem się do łózia. Przyszło lekkie wyciszenie i rozluźnienie więc drobne działanie na nerwy jest, natomiast co do snu? Hm. Nie mogłam zasnąć przez jakąś może godzinę, a kiedy już się to udało, to obudziłam się po kilkunastu minutach Potem znowu zapadłam w sen, ale w końcu już była chyba 5 rano...
Także Benosen polecam osobom lekką bezsenną niedyspozycją. Szkoda, bo myślałam że zrezygnuję z Hydroxyziny.

[Agaluk]

Również od czasu do czasu mam problemy z zaśnięciem. Skusiłam się na polecone przez koleżankę tabletki ziołowe Nervomix. Są one delikatne i niezamulające, więc w stanach dużej bezsenności mogą być jakimś tam dodatkiem. Jednak w mojej sytuacji one mi pomogły. Zasnęłam szybko a obudziłam się po ok. 8 h wypoczęta i wyspana.

[Aguska09]

Napisane przez piroksena

Mnie także trapi bezsenność (od nastoletnich lat kładłam się gruuubo po 12 w nocy), w okresach spokojnych (tzn. bez nerwicy) kładę się o 3 nad ranem, ale przy nerwicy... dopiero około 5 i to po pastylce Ale wolę coś wziąć i nie rzucać się w trzęsawce, dreszczach i uderzeniach gorąca po łóżku (kto sam ma nerwicę lękową ten pewnie wie o czym piszę ).

Widzę nie jestem sama... Tyle, że nie potrafiłam nazwać tych lęków...
Raz przed maturą kuzynka poratowała mnie hydroksyzynką... ale 25mg, usnęłam jak dziecko i wyspałam się super. Po ostatnich kilku dniach już mam dosyć i planuję zakupić jakieś usypiacze... Oby pomogło... Pozdrawiam Was wszystkie

[Lukasssz]

Napisane przez elfenlied

Uwazajcie z tym mlekiem, bo mleko wbrew powszechnej wiedzy, ze ulatwia zasypianie tak na prawdę zawiera adrenalinę(!!) wiec nie pomaga samo w sobie.

W życiu nie słyszałem czegoś takiego żeby mleko zawierało "adrenaline"! krowa musiała by miec bardzo stresujące zycie.. i dawała by bardzo mało mleka
Mleko natomiast zawiera prekursory do wytwazania "melatoniny" zwanego hormonem snu! do tego ciepłe mleko powoduje ze nasze nazady wewnetrzne są rozgrzane przez dłuzszy czas (za sprawą laktozy- cukru mlecznego które ma "lepkie" własciwosci). a co za tym idzie nasz organizm nie meczy sie by rozgrzac nasz "wewnętrzny piec". Dlaczego z miodem? miod = cukier prosty (glukoze - nie sacharoze jak cukier stołowy) glukoza jest pełni trawiona i wykozystywana do produkcji energii i podwyzsza poziom cukru a zatem zwieksza wydzielanie insuliny która powoduje błogosc (jak to po objedzie chce nam sie spac) tylko ze nie jestesmy obciązeni obowiązkiem trawienia.. Ja sie tylko zastanawiam jak te nasze babcie nieznajace chemii wiedziały to wszystko
\pozdrawiam i zycze miłych snów

[madalenkakf]

Benosen nic mi nie daje, jadłam po 3 tabletki i spać nie mogłam dalej. Kiedyś kilka razy ja i narzeczony braliśmy od mojej siostry Labofarm- polecam, pomaga, idę go właśnie kupić Muszę też coś na receptę wysępić, przed sesją z nerwów nie mogę spać do 2-3, a na 8 egzaminy... Ile kosztuje stilnox i czy dobrze działa?

[Brook]

dziala mocno ale nie radze z nim zaczynac

[Izydka]

Hej dziewczyny, a ja mam taki problem: Chodzę spać koło pierwszej i zasypiam bez problemu, ale mam strasznie czujny sen. Np. jak ktoś rano (7:30 - 8:00) wstanie i otworzy drzwi od jakiegoś pokoju w moim domu to już się budzę i nie ma bata nie mogę zasnąć, bo zaczynam myśleć i jest dupa. Nawet mimo to, że jak się budzę czuję się mega niewyspana i dalej chce mi się spać to nie mogę zasnąć i finał. Później cały dzień chodzę jak zombie.

Nigdy nie próbowałam żadnych leków na sen... po prostu potrzebuje czegoś, co sprawi, że mój sen będzie głębszy, będę dłużej spać i będę czuła się w końcu wyspana.

[agniesiaa]

Ja od czasu do czasu łykam tabletki Hova. Pomagają, ale jak dla mnie mają dziwny zapach.

[_Matilde_]

Napisane przez Agaluk

Również od czasu do czasu mam problemy z zaśnięciem. Skusiłam się na polecone przez koleżankę tabletki ziołowe Nervomix. Są one delikatne i niezamulające, więc w stanach dużej bezsenności mogą być jakimś tam dodatkiem. Jednak w mojej sytuacji one mi pomogły. Zasnęłam szybko a obudziłam się po ok. 8 h wypoczęta i wyspana.

Nom, Nervomix są dobre, ale nie brałam ich nigdy na co dzień, tylko doraźnie. Przed wyjazdem na przykład, bo najczęściej wtedy nie mogę zasnąć, albo jak mnie coś martwi. Na dzien jako uspokajające też są niezłe, ale trzeba brać z umiarem