Dior - kolorówka część III

[babulenka]

Napisane przez asia3000

Ja się z diorkiem cały czas lubię....przedstawiam dowody

Ja kiedyś też tak miałam - piękne to były czasy
Od wielu juz lat niestety nie wariuje z kolorówką - poza pudrami i podkładami, których niemało zużywam i które są moim najważniejszym kosmetykiem
Teraz mam EL dwie paletki na wykończeniu plus pojedyncze jasne których idzie mi znacznie więcej niż kolorów ciemniejszych, więc ochoczo kupię jesienną Chanel i byc może Diora jesiennego albo którąś z brązów Guerlaina. Bo wyglądają na moje. I bedę miała na rok spokój.
Kiedys nastapił taki moment opamietania, miałam juz chyba z 12 różnych drogich palet i dostałam paskudnego zapalenia skóry twarzy - przez bardzo długi okres nie mogłam ich uzywac wogóle, potem musiałam bardzo zwracac uwage równiez na terminy przydatności do uzycia.... wszystkie moje paletki i pudry poszły do dziewczyn z rodziny - zrozumiałam, że to było niepotrzebne wyrzucanie kasy na taką ilośc, w sumie bardzo podobnych kolorystycznie cieni, więc poszłam po rozum do głowy /niestety, ale nie mojej/ i teraz kupuje zazwyczaj jedną na wiosne i jedną na jesien i prawie w pełni je zuzywam, ewentualnie dokupuje pojedynczy podobny do brakujacego w palecie kolor, jak szybciej zejdzie. Nie handluje kosmetykami w sensie wymiany, właśnie ze względu na wrazliwość skóry. I bardzo dobrze sie czuję z takim jasno określonym moim niezbędnikiem.
A o oszczędnościach juz nie wspomne bo to przecież nie najważniejsze, prawda niemniej na porządną dodatkową torbę i buty jest ewentualnie weekend w dobrym SPA.

[pingwin2]

Babulenka ja mam to samo
wolę kupić inne rzeczy niż 38 paletkę cieni
też większość rozdałam i zostawiłam tylko to co mi niezbędne do życia

[asia3000]

Napisane przez babulenka

Ja kiedyś też tak miałam - piękne to były czasy
Od wielu juz lat niestety nie wariuje z kolorówką - poza pudrami i podkładami, których niemało zużywam i które są moim najważniejszym kosmetykiem
Teraz mam EL dwie paletki na wykończeniu plus pojedyncze jasne których idzie mi znacznie więcej niż kolorów ciemniejszych, więc ochoczo kupię jesienną Chanel i byc może Diora jesiennego albo którąś z brązów Guerlaina. Bo wyglądają na moje. I bedę miała na rok spokój.
Kiedys nastapił taki moment opamietania, miałam juz chyba z 12 różnych drogich palet i dostałam paskudnego zapalenia skóry twarzy - przez bardzo długi okres nie mogłam ich uzywac wogóle, potem musiałam bardzo zwracac uwage równiez na terminy przydatności do uzycia.... wszystkie moje paletki i pudry poszły do dziewczyn z rodziny - zrozumiałam, że to było niepotrzebne wyrzucanie kasy na taką ilośc, w sumie bardzo podobnych kolorystycznie cieni, więc poszłam po rozum do głowy /niestety, ale nie mojej/ i teraz kupuje zazwyczaj jedną na wiosne i jedną na jesien i prawie w pełni je zuzywam, ewentualnie dokupuje pojedynczy podobny do brakujacego w palecie kolor, jak szybciej zejdzie. Nie handluje kosmetykami w sensie wymiany, właśnie ze względu na wrazliwość skóry. I bardzo dobrze sie czuję z takim jasno określonym moim niezbędnikiem.
A o oszczędnościach juz nie wspomne bo to przecież nie najważniejsze, prawda niemniej na porządną dodatkową torbę i buty jest ewentualnie weekend w dobrym SPA.

Ja niestety nie mam takiej silnej woli , wiele razy już sobie obiecywałam, że nie dokupię żadnych cieni i z tego była. Ale i tak gorsze jest nie kupić i żałować i mysleć przez cały czas niż kupić i rzadko używać. A już wogóle jak są limitówki jak nie kupisz jak są, to potem szukać trzeba

[pingwin2]

Asia, bo może to tak naprawdę chodzi o to, że jeden woli kolorówkę a drugi cienie
i super, że każdy moze mieć to co mu sprawia radość
mnie kolorówka aż tak nie kręci, wolę 30 kolczyki kupić

[asia3000]

Napisane przez pingwin2

Babulenka ja mam to samo
wolę kupić inne rzeczy niż 38 paletkę cieni
też większość rozdałam i zostawiłam tylko to co mi niezbędne do życia

Mi do 38 jeszcze daleko

[babulenka]

Napisane przez pingwin2

Babulenka ja mam to samo
wolę kupić inne rzeczy niż 38 paletkę cieni
też większość rozdałam i zostawiłam tylko to co mi niezbędne do życia

Cieszę się, żem nie osamotniona w tym minimalizmie

[pingwin2]

Napisane przez asia3000

Mi do 38 jeszcze daleko

a co 2 sztuk ci brakuje

Asia ja nie pisałam tego złośliwe czy coś, bo ja rozumiem zamiłowanie do zbieractwa nawet bardzo

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez babulenka

Cieszę się, żem nie osamotniona w tym minimalizmie

i również
bo czasem czuję się jak dziwak
osobiście uwielbiam te miniaturowe paletki, moim zdaniem standardowe cienie sa za duże

[Corii]

Napisane przez asia3000

Ja niestety nie mam takiej silnej woli , wiele razy już sobie obiecywałam, że nie dokupię żadnych cieni i z tego była. Ale i tak gorsze jest nie kupić i żałować i mysleć przez cały czas niż kupić i rzadko używać. A już wogóle jak są limitówki jak nie kupisz jak są, to potem szukać trzeba

Asia, ja też uwielbiam cienie najbardziej i silna wola siada, jak widzę coś kolorystycznie mi pasującego

[asia3000]

Napisane przez pingwin2

Asia, bo może to tak naprawdę chodzi o to, że jeden woli kolorówkę a drugi cienie
i super, że każdy moze mieć to co mu sprawia radość
mnie kolorówka aż tak nie kręci, wolę 30 kolczyki kupić

Pewnie, w końcu gusta muszą się jakoś równoważyć , ja za to kolczyków mam tylko kilka par, ale torebek to już nawet nie liczę

[babulenka]

Napisane przez asia3000

Ja niestety nie mam takiej silnej woli , wiele razy już sobie obiecywałam, że nie dokupię żadnych cieni i z tego była. Ale i tak gorsze jest nie kupić i żałować i mysleć przez cały czas niż kupić i rzadko używać. A już wogóle jak są limitówki jak nie kupisz jak są, to potem szukać trzeba

Nie przejmuj się, każdy ma jakies zboczenie ja mam też

Zeby było jasne - ja tez nie pisze tego w formie krytykanctwa, uchowaj mnie Boże

[asia3000]

[QUOTE=pingwin2;19877769]a co 2 sztuk ci brakuje

Asia ja nie pisałam tego złośliwe czy coś, bo ja rozumiem zamiłowanie do zbieractwa nawet bardzo

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

A kto tu o zlośliwościach mówi , my też Pinguś Twoje zamiłowanie zbieracze znamy, bo dzięki temu można u Ciebie cudeńka w wątkach znaleźć

[pingwin2]

torebek też nie licze
wczoraj kupiłam 2, bo nie mogła się powstrzymać takie śliczne były

[asia3000]

Napisane przez pingwin2

torebek też nie licze
wczoraj kupiłam 2, bo nie mogła się powstrzymać takie śliczne były

Zdjęcia Pinguś dawaj

[Corii]

Napisane przez asia3000

Zdjęcia Pinguś dawaj

To nie ten wątek

[asia3000]

Napisane przez Corii

To nie ten wątek

To na inny , po za tym Pinguś i tak zdjęciami skąpi

[Corii]

Napisane przez asia3000

To na inny , po za tym Pinguś i tak zdjęciami skąpi

O tak, z tym się zgodze, bo kiedys prosiłam ze 2 razy o jakies zdjecia i sie nie doczekałam

[kamelya]

to ja melduję, że nie mam ( chwilowo) chęci zakupu nowych paletek
spokojnie zaspokajam się zbiorami własnymi

[Corii]

Napisane przez kamelya

to ja melduję, że nie mam ( chwilowo) chęci zakupu nowych paletek
spokojnie zaspokajam się zbiorami własnymi

Do jesiennych kolekcji pewno

[moniq_c]

tiaaaaa wy tak teraz wszystkie na nie, że nic nie potrzebne, nic nie kupują a jak przyjdzie co do czego to nagle wszystkie nowości mają i mnie później torturują fotami świeżutkich nabytków

[kamelya]

Napisane przez Corii

Do jesiennych kolekcji pewno

eeeeee.... może jednak nie....

ja jestem w fazie (kolejny miesiąc) uzywania diorowych cieni, w odstawke poszły moje kolejne ulubione Lancome i EL. Za to stwierdzam, że na lato najlepszy jako róż i rozświetlacz jest EL Bronze Goddes Sun Illuminator i mam fazę na niego

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez moniq_c

tiaaaaa wy tak teraz wszystkie na nie, że nic nie potrzebne, nic nie kupują a jak przyjdzie co do czego to nagle wszystkie nowości mają i mnie później torturują fotami świeżutkich nabytków

nie wszystkie nie mam nowości - biszkopta, nowych paletek cieni etc
i nie torturuję Cię Moniś

[Corii]

Napisane przez moniq_c

tiaaaaa wy tak teraz wszystkie na nie, że nic nie potrzebne, nic nie kupują a jak przyjdzie co do czego to nagle wszystkie nowości mają i mnie później torturują fotami świeżutkich nabytków

Ale ja akurat nie mówie, ze mi nic, ja owszem, bym chciała to i owo

[doris144]

A ja przetestowałam biszkopta bez fluidu diorskin nude. Dawałam go tylko na bazę pod podkład Diora i musze powiedziec, że sprawuje sie swietnie. W tym upale kazdy podkład spływa ze mnie, a biszkopcik trzymał sie dzielnie poprawiany tylko trzy razy no ale u nas jest ponad 30 st. C

[desti]

bry ... wiecej nie bedzie bo nie mam czasu ...


Urbanku badz dzielna ...

[moniq_c]

bry pani Desti
miło że się chociaz tak meldujesz
a za Urbanka trzymamy kciuki żeby to wariatkowo wytrzymała, te z nas co już mężate to wiedzą jak to jest i wierzymy w nią że da radę!!!

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez kamelya

Za to stwierdzam, że na lato najlepszy jako róż i rozświetlacz jest EL Bronze Goddes Sun Illuminator i mam fazę na niego


a jaki to? ten brązowo - różowy mazajec?
---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------
nie wszystkie nie mam nowości - biszkopta, nowych paletek cieni etc
i nie torturuję Cię Moniś

Ależ ja Cię proszę - torturuj!!!
ja zawsze chętnie na ładne rzeczy popatrzę

[kamelya]

Moniś, fotka - El iluminator w wersji używanej ostatnio dość często
Lubię te kolorki

[moniq_c]

dzięki za fotkę kamelya to zeszłoroczny tak? bo w tym roku taki pomazany dali . Ja mam ten matowy brazer z EL i bardzo go lubię aczkolwiek teraz wolę guerlainowskie 4 seasons
no i znów na manowce zeszłyśmy hehehe

żeby było w porzadąlu to się pochwalę że mi się kliknęły niechcący miniaturki Elegantów w zestawie z Iconicem -chciałam go wypróbować, bo lubię diorshowy a tego jeszcze nie miałam, no i Eleganty też do mnie mówiły swego czasu, więc....

[uzunia]

Ja mam miniaturki incoginto i twiglightów i w owszem dorównują palecie w normalnych rozmaiarch ,ale dużo trudno nimi malować;

Ogólnie to marze aby u nas na rynku pojawiła się paleta 5 design 408 -takich zieleni; troche podobne do Murano Chanela; Strasznie mi się podoba i od razu bym kupiła.

Natomiast 5 z tej kolekcji sa bardzo słabe nic dla mnie;

[Corii]

Napisane przez uzunia

Ogólnie to marze aby u nas na rynku pojawiła się paleta 5 design 408 -takich zieleni; troche podobne do Murano Chanela; Strasznie mi się podoba i od razu bym kupiła.

Green Design 408 jest tylko i wyłacznie na rynek azjatycki.
Ale to chyba nie takie wielki problem kupić na ibeju, albo w sklepie internetowym jakimś, jeśli komuś się bardzo podoba?
I do Murano to ja w nich podobieństwa ze swatche nie widziałam. W Murano jest tylko jedna zieleń - bardzo ciemna i bardzo skrząca się, nieco inna niż w 408.

[pingwin2]

Uzunia a ja nie mam problemu z malowaniem
skad masz te maluchy?

[uzunia]

Wiem,że jest tylko na rynku azjatyckim i to chyba nawet tylko jako limitowanka,a z ebayem mam ten problem,że wszystkie aukcje jakie wypatrzyłam mają płatnośc PayPal,której nie posiadam ani nawet nie mam karty kredytowej xD zawsze posługuje sie jedynie karta płatniczą;

Smachy akurat nie porównywa lam,ale w całej plaecie Murano podoba mi sie ten najciemniejszy cień z drobinkami. Byłam nim umalowana na smoky i wygląda bosko.

Oczywiście i tak kalkuluje koszty ,bo mam podobny cień z laudera (mono envy) -więc to bardziej na zasadzie...a jak sie u nas pojawi lub ktos będzie miał na wizażu to będę miała;

Zdecydowanei bardziej wole zainwestowac w podkład. Chcociaz ostatnio to mam już takie zapasy-a dzięki wymiankom już generalnie prawie wszystko co chciałam mieć-żę chyba czas się przerzucić na jakieś torebki lub buty :P

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

pingwinku dostałam przy zakupach do konsultacji incognito to już chyba dawno temu dostałam...a twiglighty jakos przy okazji zakupu diorshow extase oraz hydra life pod oczy;