Wyrolować problem, czyli dermaroller

[nikadomi]

Napisane przez kaka76

Ja mam ten i jest super! http://meaderm.pl/pl/p/Dermaroller-Z...m-sterylna/148

...a nie stępił się? Bo ja mam identyczny i mam wrażenie, że po pięciu zabiegach igły już się nie wbijają...

Witam wszystkich w tym wątku

[konspiracja]

Napisane przez hihi

Wcześniej używałam tylko 0,2mm dla poprawy penetracji środków pielęgnacyjnych, a chciałabym coś więcej...

Kupiłam 1mm taką i mam wrażenie, że się nie wbija, tylko głaska skórę, bo igły są zbyt grube...? Albo to tylko wrażenie... i tak ma być.

W każdym razie byłabym wdzięczna za polecenie jakiejś 2-3mm.

Ale chcesz te 2-3 mm na cialo mam nadzieję?

Wczoraj sprobowalam. Ja tam bolu nie czulam, ale to kwestia osobnicza Przy stemlowaniu oka łza poleciala sama, a niby nic nie bolalo
Ogólenie fajny zabieg

[Siwia]

Powiedzcie mi czego używacie do dezynfekcji skóry i rolki?

[konspiracja]

Napisane przez Siwia

Powiedzcie mi czego używacie do dezynfekcji skóry i rolki?

Przeczytaj sobei parę stron do tyłu, można sie dużo dowiedzieć

W szczególności dziękuję Geraldine za jej wpisy, bo wiele mi pomogły.

Z tego co dziewczyny pisza - to przed tylko peeling, nie trzeba dezynfekować skóry, a do dezynfekcji rolki po taniutki spirytus skazony habitantem

Dziewczyny, a co z szyją? Tykacie???

I co z powiekami? Bo w sumie chodzi o to zeby się zwisy w przyszłosci nei robiły, ale jak rolka pogrubi powieki?? i same srobią sie takie "podpuchniete" Ruszać czy nie?

[katja_24]

Ja powiek nie ruszam. Roluje nad (do granicy oczodolu) i pod (tyle ile dam rade podjechać). Ruchomej powieki nie radzę ruszać, ja bym sie bała, że uszkodze oko.

[Sofia69]

Witaj, mam pytanie, po ilu zabiegach efekty ( napięcie skóry) widoczne są gołym okiem i czy w ten sposób mogę zmniejszyć "lwią" zmarszczkę? Przyznam, że już prawie zdecydowałam się na botoks, ale jeszcze szukam...

[katja_24]

Kiedy będą widoczne efekty, to pewnie zalezy od stanu skóry i stosowanych preparatów. Moge Ci polecic voluplus, u mnie bardzo ładnie podziałał na lwia zmarszczkę i bruzdy od nosa do ust.

[klotylda abc]

Ja zauważyłam u siebie, że po rolowaniu skóra jest napięta, owal twarzy odmłodzony, a za jakiś czas wraca stan jakbym nigdy nie rolowała. Zrobiłam już wiele zabiegów rolką 1 mm z odpowiednimi preparatami i jestem załamana tym, że efekty są nietrwałe. Stosuję rolkę w równych odstępach czasu i przyznam, że czuję się zniechęcona. Zaczęłam się rolować w kwietniu - 5 zabiegów. Potem przerwa ze względu na wyjazd 3 miesięczny. Od sierpnia znowu robię zabiegi do teraz. Może muszę poczekać na trwalsze efekty, co myślicie?

[LadnyUsmiech]

A co myślicie o tym:


To było przy aukcji na allegro. Czy można się tym zasugerować? Przypadkiem do was tutaj trafiłam, kosztuje niewiele może się skuszę tylko czasu brak na przyjrzenie się dokładnie tematowi

[Sofia69]

Dziękuję!! Po raz pierwszy słyszę o tym produkcie. Czytałam już opis działania, to fatycznie może się udac..

[geraldine2030]

Napisane przez nikadomi

...a nie stępił się? Bo ja mam identyczny i mam wrażenie, że po pięciu zabiegach igły już się nie wbijają...

Witam wszystkich w tym wątku

Miałam ZGTS-a z meadermu http://meaderm.pl/pl/p/Dermaroller-Z...m-sterylna/148 i wszystko było ok. stępił sie po ok. 15-zabiegach czyli standardowo. Wszystkie igły w miarę używania tracą ostrość, po 5 zabiegach nie wbijają się tak samo jak w czasie pierwszego rolowania i nie ma znaczenia czy rolka kosztuje siedemdziesiąt zł czy dwie stówy . Moim zdaniem ZGTS-y są dużo lepsze niż MT, chociaż do rolowania dłuższymi igłami 1,0 mm używam wyłącznie oryginalnych DTS-ów, bałabym się rolowania zwykłym chińczykiem

Napisane przez viki79

o i to jest dobre pytanie....sama sie zastanawiam jak polaczyc rolowanie z peelingami kwasowaymi ale wydaje mi sie ze lepiej zrobic serie rolowania a pozniej serie kwasow......
nie wiem na ile wskazane lub bezpieczne jest mieszanie kwasow i rolek

Można łączyć kwasy i rolkę jeśli chcesz zrobić to w trakcie jednego zabiegu to najlepiej używać lekkich kwasów ok. 10%. Najpierw nakładasz kwas, po zmyciu robisz rolowanie

Jeśli chcesz zastosować mocniejszy kwas to lepiej zrobić przerwę 5-8 dni i dopiero wtedy rolkę. Co prawda lekarze często łączą peelingi kwasami z mezoterapią mikroigłową czyli rolką, ale do tego potrzebna jest szeroka wiedza i doświadczenie, więc nie polecam takich doświadczeń w warunkach domowych bo skutki mogą być opłakane.

Ja czasami łączę retinoidy z rolką, ale po takim zabiegu mam zmasakrowaną skórę, jestem czerwona i zapuchnięta przez 2-3 dni, a potem przez tydzień obłażę jak jaszczurka i straszę ludzi .

Napisane przez klotylda abc

Ja zauważyłam u siebie, że po rolowaniu skóra jest napięta, owal twarzy odmłodzony, a za jakiś czas wraca stan jakbym nigdy nie rolowała. Zrobiłam już wiele zabiegów rolką 1 mm z odpowiednimi preparatami i jestem załamana tym, że efekty są nietrwałe. Stosuję rolkę w równych odstępach czasu i przyznam, że czuję się zniechęcona. Zaczęłam się rolować w kwietniu - 5 zabiegów. Potem przerwa ze względu na wyjazd 3 miesięczny. Od sierpnia znowu robię zabiegi do teraz. Może muszę poczekać na trwalsze efekty, co myślicie?

Co ile tygodni robisz zabiegi igłami 1,0 mm?
Trzy miesiące "nicnierobienia" ze skórą to bardzo długo, chyba że masz 20-35 lat Już dawno zauważyłam, że zbyt długie przerwy w rolowaniu powodują zaniknięcie uzyskanych efektów. To zupełnie normalne bo przecież z każdym dniem jesteśmy starsze i nasza skóra jest w coraz gorszej kondycji . Dlatego w przerwie między rolowaniami długimi igłami, regularnie robię zabiegi igłami 0,25 mm, czasami też 0,5 mm - żeby dostarczać skórze potrzebne składniki. Te najkrótsze igły są zupełnie bezpieczne, więc można się rolować bez ograniczeń czasowych, nawet przez okrągły rok Do takich zabiegów robię sobie proste sera z półproduktów kupowanych w naszych sklepikach albo używam gotowych ampułek - to zależy od aktualnego poziomu mojego lenistwa .

[konspiracja]

Napisane przez katja_24

Ja powiek nie ruszam. Roluje nad (do granicy oczodolu) i pod (tyle ile dam rade podjechać). Ruchomej powieki nie radzę ruszać, ja bym sie bała, że uszkodze oko.

Dzięki Katja. A szyja?
Po jakim czasie widziałaś pierwsze efekty?

Napisane przez geraldine2030

Co ile tygodni robisz zabiegi igłami 1,0 mm?
Trzy miesiące "nicnierobienia" ze skórą to bardzo długo, chyba że masz 20-35 lat Już dawno zauważyłam, że zbyt długie przerwy w rolowaniu powodują zaniknięcie uzyskanych efektów. To zupełnie normalne bo przecież z każdym dniem jesteśmy starsze i nasza skóra jest w coraz gorszej kondycji . Dlatego w przerwie między rolowaniami długimi igłami, regularnie robię zabiegi igłami 0,25 mm, czasami też 0,5 mm - żeby dostarczać skórze potrzebne składniki. Te najkrótsze igły są zupełnie bezpieczne, więc można się rolować bez ograniczeń czasowych, nawet przez okrągły rok Do takich zabiegów robię sobie proste sera z półproduktów kupowanych w naszych sklepikach albo używam gotowych ampułek - to zależy od aktualnego poziomu mojego lenistwa .

Geraldine, a w jakim Ty jesteś "przedziale wiekowym"?
czyli robisz raz w tygodniu przez cały czas taK?
Raz iglą "właściwą" a w czasie "odpoczynku" skory tą 0,25 lub 0,5 taK?

Trochę to przytłaczająca myśl, że juz do końca życia. Nie lubię czuć się przymuszana do czegokolwiek...

[katja_24]

Napisane przez konspiracja

Dzięki Katja. A szyja?
Po jakim czasie widziałaś pierwsze efekty?


Geraldnie, a w jakim Ty jesteś "przedziale wiekowym"?
czyli robisz raz w tygodniu przez cały czas taK?
Raz iglą "właściwą" a w czasie "odpoczynku" skory tą 0,25 lub 0,5 taK?

Trochę to przytłaczająca myśl, że juz do końca życia. Nie lubię czuć się przymuszana do czegokolwiek...

Szyi nie roluję, na razie nie mam z nią problemów.
Pierwsze efekty przychodzą dośc szybko, po kilku tygodniach. Choć początkowo to chyba głównie opuchniecie twarzy
A wspomniany przeze mnie voluplus przyniósł poprawę nawet bez rolki. Roluje się od chyba 2 lat, z przerwami, w których uzywam aparatu do peelingu kawitacyjnego i sonoferezy. I moge zaświadczyć, że to wszystko na pewno opóźnia proces starzenia, ale na pewno nie zahamuje go całkiem.

[viki79]

Napisane przez geraldine2030

Miałam ZGTS-a z meadermu http://meaderm.pl/pl/p/Dermaroller-Z...m-sterylna/148 i wszystko było ok. stępił sie po ok. 15-zabiegach czyli standardowo. Wszystkie igły w miarę używania tracą ostrość, po 5 zabiegach nie wbijają się tak samo jak w czasie pierwszego rolowania i nie ma znaczenia czy rolka kosztuje siedemdziesiąt zł czy dwie stówy . Moim zdaniem ZGTS-y są dużo lepsze niż MT, chociaż do rolowania dłuższymi igłami 1,0 mm używam wyłącznie oryginalnych DTS-ów, bałabym się rolowania zwykłym chińczykiem





Można łączyć kwasy i rolkę jeśli chcesz zrobić to w trakcie jednego zabiegu to najlepiej używać lekkich kwasów ok. 10%. Najpierw nakładasz kwas, po zmyciu robisz rolowanie

Jeśli chcesz zastosować mocniejszy kwas to lepiej zrobić przerwę 5-8 dni i dopiero wtedy rolkę. Co prawda lekarze często łączą peelingi kwasami z mezoterapią mikroigłową czyli rolką, ale do tego potrzebna jest szeroka wiedza i doświadczenie, więc nie polecam takich doświadczeń w warunkach domowych bo skutki mogą być opłakane.

Ja czasami łączę retinoidy z rolką, ale po takim zabiegu mam zmasakrowaną skórę, jestem czerwona i zapuchnięta przez 2-3 dni, a potem przez tydzień obłażę jak jaszczurka i straszę ludzi .





Co ile tygodni robisz zabiegi igłami 1,0 mm?
Trzy miesiące "nicnierobienia" ze skórą to bardzo długo, chyba że masz 20-35 lat Już dawno zauważyłam, że zbyt długie przerwy w rolowaniu powodują zaniknięcie uzyskanych efektów. To zupełnie normalne bo przecież z każdym dniem jesteśmy starsze i nasza skóra jest w coraz gorszej kondycji . Dlatego w przerwie między rolowaniami długimi igłami, regularnie robię zabiegi igłami 0,25 mm, czasami też 0,5 mm - żeby dostarczać skórze potrzebne składniki. Te najkrótsze igły są zupełnie bezpieczne, więc można się rolować bez ograniczeń czasowych, nawet przez okrągły rok Do takich zabiegów robię sobie proste sera z półproduktów kupowanych w naszych sklepikach albo używam gotowych ampułek - to zależy od aktualnego poziomu mojego lenistwa .

dzieki, dobrze wiedziec ze rolka i peelingi nie gryza sie ze soba i kuku sobie zrobic nie mozna

a mozesz wyjasnic co to sa retinoidy ktorych uzywasz do rolki?

[konspiracja]

Napisane przez katja_24

Szyi nie roluję, na razie nie mam z nią problemów.
Pierwsze efekty przychodzą dośc szybko, po kilku tygodniach. Choć początkowo to chyba głównie opuchniecie twarzy
A wspomniany przeze mnie voluplus przyniósł poprawę nawet bez rolki. Roluje się od chyba 2 lat, z przerwami, w których uzywam aparatu do peelingu kawitacyjnego i sonoferezy. I moge zaświadczyć, że to wszystko na pewno opóźnia proces starzenia, ale na pewno nie zahamuje go całkiem.

Dżizas, Katja jak mały gabinet kosmetyczny Ten aparat też masz w domu???
No wiem,wiem, że po 30 jeszcze maskary nie ma na szyi, ale na twarzy tez nie było, a jednak coś dłubiemy... Żebym tylko potem nie została z gładkim licem i zwisem na szyji...

Robisz raz w tygodniu?

Mnie wczoraj najbardziej czoło bolało.... aż mam gęsią skórke jak o tym pomyśle nawet teraz...

[katja_24]

Napisane przez konspiracja

Dżizas, Katja jak mały gabinet kosmetyczny Ten aparat też masz w domu???
No wiem,wiem, że po 30 jeszcze maskary nie ma na szyi, ale na twarzy tez nie było, a jednak coś dłubiemy... Żebym tylko potem nie została z gładkim licem i zwisem na szyji...

Robisz raz w tygodniu?

Mnie wczoraj najbardziej czoło bolało.... aż mam gęsią skórke jak o tym pomyśle nawet teraz...

Tak, koszt aparatu zwraca się po kilku zabiegach
Mam 31 lat, "dłubię" od około 2 albo i dłużej, juz nie pamiętam. Po prostu zaczęło sie dziać coś niedobrego.
Szyi nie tykam, bo jest przeraźliwie chuda i boję się,że sobie żyły potnę . A poza tym nie widzę, żeby tego wymagała.
Nie żebym się chwaliła, ale na chwilę obecną ludzie nie dają mi tylu lat, co mam

[hihi]

Napisane przez konspiracja

Ale chcesz te 2-3 mm na cialo mam nadzieję?]

Oczywiście, że na ciało Na twarz nawet 1mm jeszcze się nie odważyłam zastosować, tylko lecę z króciutkim 0,2. Może za jakiś czas, jak skóra mi się przyzwyczai to spróbuję.

Dzisiaj dotarła do mnie rolka 2mm na ciało (cellulit, rozstępy) wygląda wręcz przerażająco, ale jak już się odważę poużywać, to mam nadzieję, że zadziała...

Napisane przez katja_24

Tak, koszt aparatu zwraca się po kilku zabiegach
Mam 31 lat, "dłubię" od około 2 albo i dłużej, juz nie pamiętam. Po prostu zaczęło sie dziać coś niedobrego.
Szyi nie tykam, bo jest przeraźliwie chuda i boję się,że sobie żyły potnę . A poza tym nie widzę, żeby tego wymagała.
Nie żebym się chwaliła, ale na chwilę obecną ludzie nie dają mi tylu lat, co mam

Oooo.. Aż się zachciewa coś poużywać więcej, bo ja, jak mi się wydaje, staro wyglądam...

edit:
Aż pogooglałam i widzę, że aparaty do peelingu kawitacyjnego i sonoforezy to można kupić za 800zł. Mogłabyś pokazać to, co Ty używasz?

[katja_24]

Napisane przez hihi

Oczywiście, że na ciało Na twarz nawet 1mm jeszcze się nie odważyłam zastosować, tylko lecę z króciutkim 0,2. Może za jakiś czas, jak skóra mi się przyzwyczai to spróbuję.

Dzisiaj dotarła do mnie rolka 2mm na ciało (cellulit, rozstępy) wygląda wręcz przerażająco, ale jak już się odważę poużywać, to mam nadzieję, że zadziała...

Oooo.. Aż się zachciewa coś poużywać więcej, bo ja, jak mi się wydaje, staro wyglądam...

edit:
Aż pogooglałam i widzę, że aparaty do peelingu kawitacyjnego i sonoforezy to można kupić za 800zł. Mogłabyś pokazać to, co Ty używasz?

Ja za swój dałam chyba 300 złotych.
Mam ten:
http://www.biomak.pl/pl/index.php?pa...mid=1&vmcchk=1
Najwyraźniej staniał

[hihi]

I działa Ci to, mówisz? Może się skuszę... Marzy mi się jędrna, młoda, świeża skóra...

[katja_24]

No działa, działa. Jak na razie najlepiej dzialalo z produktami tej samej firmy.

[konspiracja]

Napisane przez katja_24

No działa, działa. Jak na razie najlepiej dzialalo z produktami tej samej firmy.

No to teraz sprzedaż im wzrośnie
Katja, jak zaczęłaś to opisz teraz proszę wszystko szczególowo
w jakich cyklch rolka, w jakich to. Jak ten aparat stosujesz?

Dziewczyny mnie sie wydaje że to czy ktoś wyglada młodziej czy starzej na swoj wiek to nie tylko zmarchy... sylwetka i figura, fryzura, styl ubierania (bardzo ważne) a nawet usposobienie tez maja na to wpływ...
Ale zmarch lepiej nie mieć

[katja_24]

Napisane przez konspiracja

No to teraz sprzedaż im wzrośnie
Katja, jak zaczęłaś to opisz teraz proszę wszystko szczególowo
w jakich cyklch rolka, w jakich to. Jak ten aparat stosujesz?

Dziewczyny mnie sie wydaje że to czy ktoś wyglada młodziej czy starzej na swoj wiek to nie tylko zmarchy... sylwetka i figura, fryzura, styl ubierania (bardzo ważne) a nawet usposobienie tez maja na to wpływ...
Ale zmarch lepiej nie mieć

Żeby nie było, że uprawiam jakiś szemrany marketing
do tej pory miałam ich mini produkty dodane do urzadzenia, stosowałam je w konfiguracjach poleconych w instrukcji (też dołączonej do urządzenia) i było fajnie.
Potem kupiłam żel do ultradźwięków i serum z Apisa i tu już fajnie nie jest Skusiłam się na niższą cene
Parę stron wcześniej Geraldine pisała, że sera z Biomaka są słabe, więc nie każdemu słuzy to samo.
Rolkę stosuję tak do czerwca, na lato zrobiłam przerwę i stosowałam ultradźwięki. Serię zabiegów robi się chyba przez 2 m-ce, nie pamiętam w tej chwili.
Masz rację, całokształt tworzy wiek Ale patrząc obiektywnie (no, prawie ) na moje młodsze koleżanki stwierdzam, że nie widać tej rónicy 5 lat. Ba, śmiem twierdzić, ze wygladam lepiej. Choć to z pewnością nie tylko zasługa zabiegów, ale tez geny itp.

[metaxa357]

.

[katja_24]

Na początek wszystko działa dobrze, potem niestety skóra sie przyzwyczaja i działanie juz nie jest takie dobre. Przynajmniej u mnie.

[Zielona Herbata 1]

kupiłam dermaroller i boję sie go użyć Za bardzo nie wiem z jaką siłą naciskać, czy skóra ma być zaczerwieniona ,czy maja się robić malutkie "dziurki"?

[konspiracja]

Napisane przez katja_24

Na początek wszystko działa dobrze, potem niestety skóra sie przyzwyczaja i działanie juz nie jest takie dobre. Przynajmniej u mnie.

Ale piszesz o rolce czy o ultradźwiękach teraz?
Na LU sie z taką opinią nie spotkałam, ani na innych forach, po czym to zauważasz?
Stymulujesz skórę, ale czy ona sie może do tego przyzwyczaić?
To tak, jakbyś napisała, ze stosujesz kremy od jakiegoś czasu, ale one przestają ostatnio działać, bo skóra sie przywyczaiła. A przeciez tak nie jest, skóra spija to, czego potrzebuje...

Może też tak być Katju, że wymagasz od swoje skóry za dużo. Sama pisałaś, że rolka pomaga opóźnić efekty starzenia, ale przecież ich nie powstrzyma.... Ty rolujesz już ponad dwa lata? Choć z drugiej strony jesteś za młoda żeby coś się poważnego jeszcze miało zacząć dziać już teraz...

Z innej beczki - co myślicie o tej teraz tak modnej szczoteczce do twarzy:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...cleansing.html

[katja_24]

Napisane przez konspiracja

Ale piszesz o rolce czy o ultradziekach teraz?
Na LU sie z taką opinią nie spotkałam, ani na innych forach, po czym to zauważasz?
Stymulujesz skórę, ale czy ona sie może do tego przyzwyczaić?
To tak, jakbyś napisała, ze stosujesz kremy od jakiegoś czasu, ale one przestają ostatnio działać, bo skóra sie przywyczaiła. A przeciez tak nie jest, skóra spija to, czego potrzebuje...

Może też tak być Katju, że wymagasz od swoje skóry za dużo. Sama pisałaś, że rolka pomaga opóźnić efekty starzenia, ale przecież ich nie powstrzyma.... Ty rolujesz już ponad dwa lata? Choć z drugiej strony jesteś za młoda żeby coś się poważnego jeszcze miało zacząć dziać już teraz...

Z innej beczki - co myślicie o tej teraz tak modnej szczoteczce do twarzy:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...cleansing.html

Może masz rację, może wymagam za dużo. Niestety nie można miec cały czas 20 lat
Ja wiem, czy jestem za młoda? Mam 31 lat.

[konspiracja]

Napisane przez katja_24

Może masz rację, może wymagam za dużo. Niestety nie można miec cały czas 20 lat
Ja wiem, czy jestem za młoda? Mam 31 lat.

No kurczę, a jaka? Ja tam jestem - TAk, jestem młoda
Zycie zaczyna się po 30-stce, czyż nie?

Dobrze by było żeby wypowiedział się ktoś z wyższego przedziału, kto dłuuugo stosuje już rolkę.

[geraldine2030]

Napisane przez konspiracja

No kurczę, a jaka? Ja tam jestem - TAk, jestem młoda
Zycie zaczyna się po 30-stce, czyż nie?

Dobrze by było żeby wypowiedział się ktoś z wyższego przedziału, kto dłuuugo stosuje już rolkę.

To ja się zgłaszam Czterdzieści lat minęło.... , rolkę stosuję bardzo długo.
Czy sama rolka jest skuteczna? Tego nie wiem, bo zawsze używam do zabiegów różnych serum i ampułek, z pewnością jednak połączenie tych rzeczy daje bardzo dobry efekt. Mam mniej zmarszczek niż przed rozpoczęciem zabiegów, chociaż powinnam mieć więcej bo przecież się starzej .
Niestety trochę gorzej jest z jędrnością skóry i szyją - widać upływ czasu. Co prawda znajomi mówią, że przesadzam, ale ja widzę niekorzystne zmiany Z pewnością byłoby gorzej gdybym zaprzestała używania rolki - jakiś czas temu dopadło mnie mega lenistwo i efekty były opłakane. Lekarze twierdzą że naprawdę skuteczne są zabiegi igłami 2-3 mm, ale takie rzeczy robi się wyłącznie w gabinecie a nie w domu.

Co jakiś czas zmieniam "schematy" rolkowań - ostatnio bardzo zmniejszyłam częstotliwość rolowań długimi igłami tzn 1,0 mm. Stwierdziłam że jeśli mam używać rolki przez następnych kilka lat, to muszę bardzo oszczędnie "gospodarować" zalecanymi zabiegami. Założyłam, że będę robiła nie więcej niż 4-5 rolowań igłami 1,0 mm w ciągu roku, żeby moja skóra nie była w stanie ciągłego stanu zapalnego bo to może się bardzo źle skończyć - przynajmniej tak twierdzą specjaliści.
Dla odmiany bardziej przykładam się do rolowania igłami 0,25, które są zupełnie bezpieczne i czasami robię 0,5 mm. Najfajniesze efekty widzę po zabiegu łączonym: krótka rolka + sonoforeza - już o tym pisałam jakiś czas temu.

Moim zdaniem najważniejsze są składniki, które wrzucam pod rolkę - widzę wyraźną różnicę między działaniem samych ampułek a serum w którym łączę ampułkę z peptydami, retinolem lub retinoidem, witaminami.


Nie zauważyłam, żeby moja skóra "przyzwyczaiła się" do rolowania i zabiegi były mniej efektywne, chociaż staram się co jakiś czas dodawać do swoich mazidełek nowe składniki.


Dziewczyny nie pomijajcie szyi w trakcie rolowania, może jeszcze nie widzicie niekorzystnych zmian, ale jak je zobaczycie to już będzie za późno . Szyja zaczyna starzeć się nagle, zupełnie bez ostrzeżenia i bardzo trudno uzyskać satysfakcjonującą poprawę - nie wiem czy to w ogóle możliwe

[katja_24]

Ja jakos boje się rolowac szyje. Jest chuda, z naciagnieta skóra i wystajacymi żyłami. Tzn nie wygladam jak mutant, ale żyły mi widać, krtań wystaje i itd