Chetnie podpowiem!:)

[elenanail]

Napisane przez PinkSlip

Szybkoschnący. Ciach prach i masz kwiatka. Przy wolnoschnącym kwiatki zdążą Ci się pięć razy rozciapać nim wyschną

Nie wiem na jakich produktach pracujesz. Ale odpowiedz jest błędna.


Kwiaty wykonujemy na wolnoschnących wlasnie po to, aby zdązyć wypracowac ich kunsztowny kształt.

I nic sie nie "rozciapi" jezeli akryl jest dobrej jakości pracuje jak plastelinka.

Przykladowe ćwiczenie:

[czterolistna]

[quote=elenanail;8620634]Nie wiem na jakich produktach pracujesz. Ale odpowiedz jest błędna.


Kwiaty wykonujemy na wolnoschnących wlasnie po to, aby zdązyć wypracowac ich kunsztowny kształt.

I nic sie nie "rozciapi" jezeli akryl jest dobrej jakości pracuje jak plastelinka.


Chce kupic liquid z allegro: http://allegro.pl/item412965255_jaap...50ml_hit_.html

dobrze wybrałam?

[jagódeczka]

kop i sprawdź...
Jakiż to problem.
Ja pracuję na szybko lub wolno schnących w zależności od efektu jaki chce uzyskać.

[tralala123456789]

Dziewczyny mam pytanie, za meisiac czekaja mnie kupna zeli itd ale mam pytanie jakie lakiery?? Nie chcę pracowac na badziewnych lakierach. Co polecacie?

[losek78]

ja polecam inglota, od dawna je stosuje, ostatnio też zakupilam lakiery eveline i też są calkiem dobre, ale ogólnie inglot dla mnie najlepszy

[tralala123456789]

a da sie kupic zestaw czy pojedynczo?

[losek78]

ja kupuje pojedynczo w sklepie firmowym inglota lub w drogerii natura

[jagódeczka]

bes sęsu...
dużą ilość należy kupować od dystrybutora po atrakcyjniejszej cenie.
Przestałam kupować inglota od kiedy podnieśli ceny. Chyba ich pogięło!!!!! 18,90???????? za lakier?????? Za te pieniądze są lepsze marki .( a przynajmniej lepiej wyglądają na stoliku...)
ponadto od dystrybutora na ogół kupisz świeży towar a w sklepie często wystany i kilkukrotnie otwierany.

[Albertyna]

Zam takie po 20-30zł, a nie tylko wygladaja lepiej, ale i maja lepsza jakosc i wieksza pojemnosc....

[losek78]

czyli jakiego dystrybutora polecacie???

[jagódeczka]

rusz główką!
Każda firma ma swojego. Wystarczy poczytać etykietki

[losek78]

no w sumie tak

[jagódeczka]

no!
To do roboty!

[EveMW]

to ja tez mam pytanie :

jak wlasciwie nabierac zel pedzelkiem tak aby w pojemniczku nie robily sie babelki powietrza ?? probowalam juz chyba wszystkiego i zawsze ale to zawsze w pojemniczku mam mnostwo babelkow

Pomozcie

[Agoosia]

Wybieram zawsze z boku, raczej ruchem delikatnym. Sprawdź, czy masz odpowietrzony pędzelek, bo jeśli nie, to znalazłaś przyczynę

[EveMW]

hmyy. to teraz strzele cos glupiego

wiem jak sie odpowietrza pedzelek ktorego sie uzywa do akrylu a jak sie odpowietrza pedzelek do zelu ??

ps: hehe ja naprawde jestem po kursie

[jagódeczka]

tak jak akrylowy.
Musisz go nasączyć żelem na maxa. Najwygodniej na zakrętce od żelu sobie tak go hm.... wytarmosić...?

[EveMW]

ok dziekuje to lece tarmosic pedzelek ;p

[awa2001]

buahahhahahhha mam nadzieję, że to ten pedzelek o którym myślę, a nie inny ))))))

[jagódeczka]

dziś ćwiczenia dowolne z tarmoszenia pędzla.
każdy ćwiczy na czym może aby wytrenować nadgarstek.....

[essential]

Napisane przez jagódeczka

dziś ćwiczenia dowolne z tarmoszenia pędzla.
Każdy ćwiczy na czym może aby wytrenować nadgarstek.....

:d

[Acik88]

Napisane przez jagódeczka

dziś ćwiczenia dowolne z tarmoszenia pędzla.
każdy ćwiczy na czym może aby wytrenować nadgarstek.....

To forum powinni zrobic dostepnym dla osob powyzej 18 roku zycia .

Znaczy yyy mi sie nie skojarzylo oczywiscie z niczym...zeby nie bylo :P

[frauhelga]

Acik!

tobie to naprawde rzeczy chodza po glowie!!!
hie hie hie

[jagódeczka]

Tu połowa użyszkodników taka jest .... ze zmechranymi myślami...
reszta niepełnoletnia

[awa2001]

połowa??????????? jaaaaaaaaasne, tu są same zmechrane, wszystkim tarmoszenie pędzla się skojarzyło, może nie?????? a niepełnoletnie sio, oglądać wzorki.

[kamila.bg]

one napewno i tak nie jarzą bazy

hmmmm a moze jarzą lepiej od nas hihihihih

[Acik88]

Napisane przez kamila.bg

one napewno i tak nie jarzą bazy

hmmmm a moze jarzą lepiej od nas hihihihih

Stawialabym na to drugie. Mlode pokolenie jest wyjatkowo rozgarniete w dzisiejszych czasach. Mieszkam kolo szkoly podstawowej...takie teksty leca, ze ja sie czasem zastanawiam o co chodzi

[jagódeczka]

jesteś już dla nich za mało zmechrana...

[Acik88]

Napisane przez jagódeczka

jesteś już dla nich za mało zmechrana...

Widocznie
Musze sie na jakies doszkolenie wybrac

[onaella]

Dziewczyny mam do Was pytanie. Wiem, że się znacie "na rzeczy" dlatego liczę na odpowiedz

Otóż, przed wakacjami poszłam na pokrycie naturalnych paznokci żelem, wszytko ładnie, pięknie ale po 1 dniu paznokiec zlamał mi się w połowie w poprzek. I żeby było mało to strasznie to bolało bo złamał sie z moim naturalnym i jak się go przechyliło to widać było mięsko Myślałam, że może gdzieś uderzyłam więc się nie przejmowałam, ale gdy parę godzin później to samo zrobiło się z następnym paznokciem zaczęłam sie denerwować. Zadzwoniłam do pani, kóra mi to robiła (od razu zaznaczam, że to była Pani w salonie po kursie) no i umówiłam się na poprawę. Oczywiście zapytałam jaka może być tego przyczyna no i usłyszałam, że napewno gdzieś uderzyłam, gdy powiedziałam że nie, to Pani nie znała już przyczyny. Jej koleżanka zasugerowała że napewno nie jestem przyzwczajona do długich paznokci ale ja nie miałam tipsów tylko swoje pokryte żelem, także długość była taka jak zawsze.
Ale do sedna, Pani mi poprawiła (za naprawę zapłaciłam) i ja zadowolona wróciłam do domu, i znowu nie mineło kilka godzin i to samo z paznokciem (innym niż te naprawione), zła jak nie wiem co zadzwoniłam i umówiłam sie na kolejną poprawę, ale zrezygnowałam z niej kiedy złamały mi się te dwa poprawiane. Po prostu obcięłam krótko wszystkie paznokcie i poczekałam aż mi odrosną bo bałam się, ze znowu się będa boleśnie łamały.

I tu moje pytanie czy isnieje taka możliwość aby owa Pani źle mi położyła żel czy po prostu to ja je łamałam (choć naprawdę nie przypominam sobie żebm gdzieś uderzyła, a napewno bym poczuła).