Jak podkreślić jasną cerę? IV

[Wenress]

A czego używacie do ust, tzn jakich kolorów?
Jestem blada i mam bardzo jasne włosy, często sie rumienię.. a marzy mi sie mocna czerwień. Tylko boję się, że te usta będą sie bardzo odcinać, tzn że nie będzie widać twarzy tylko same usta Brwi mam zazwyczaj ciemny blond, w ciemniejszych mi nieładnie, więc tym bardziej takie usta moglyby wyglądać nieciekawie.. co myślicie?


Wsiowy_gupek, teraz to już naprawdę zwątpiłam w ludzkie poczucie estetyki, slicznie wyglądasz taka blada. Nawet by mi nie przyszło do głowy, że wyglądasz jakbyś miała zemdleć, bo na zdjęciach wyglądasz raczej zdrowo
Mnie też sie ktoś ciągle czepia, ale mam jasniejsze wlosy(niż na ostatnim Twoim foto) i karnacje chyba też :P

[sintagma]

Wenress- zapraszam do wątku który założyłam wczoraj
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=308912
tam w jednym z pierwszych zdjęc jest dziewczyna ( bladzioszek) z czerwonymi ustami i wygląda ślicznie( jak dla mnie
Ja osobiście używam jasnych beży

[Wenress]

Dziękuję za link, ciekawy temat
Faktycznie ładnie to wygląda, chociaż to raczej mocny róż niż czerwień, ale tak czy inaczej mocny kolorek.
Chyba porozglądam sie po sklepach, bo nawet nie mam upatrzonego odcienia

[absurdalna89]

Dziewczyny jaki korektor pod oczy mi polecicie? Mam już dość tych potwornych sińców i opuchnięć! Głównie chodzi mi o zatuszowanie "zgrubień", bo kolor maskuje mi podkład.
Myślicie, że Dermacol byłby dobry? Boję się, że wysuszy mi oczy.

[sintagma]

Dermacol absolutnie nie i nie pod oczy!!! jest ciężki i zapychający,moim zdaniem moze tylko pogłębić efekt opuchniecia
Sprubój rano gdy wstaniesz skóre pod oczami pocierac delikatnie kostkami lodu lub czyms zimnym np łyzeczką trzymaną w lodówce to usprawni przepływ limfy o obkurczy naczynka-moim zdaniem to jest jakies wyjscie.

[Advay]

Napisane przez Wenress

A czego używacie do ust, tzn jakich kolorów?
Jestem blada i mam bardzo jasne włosy, często sie rumienię.. a marzy mi sie mocna czerwień. Tylko boję się, że te usta będą sie bardzo odcinać, tzn że nie będzie widać twarzy tylko same usta Brwi mam zazwyczaj ciemny blond, w ciemniejszych mi nieładnie, więc tym bardziej takie usta moglyby wyglądać nieciekawie.. co myślicie?

Ja wczoraj zakupiłam śliczną miedzianą szminkę... Nie mogłam doczekać się, aż wrócę do domu, żeby się nią delikatnie maźnąć... a tu okazuje się zupełnie inna niż w testerze -.-

ciemne bordo, aż niemiło patrzeć.

ale mieszam ją z błyszczykiem, akurat tym którego nie lubiłam bo strasznie rozjaśniał i wyglądałam jakbym nie miała ust, ale z tą szminką sprawdza się znakomicie
teraz czekają mnie dalsze poszukiwania pięknej miedzi

[sintagma]

absurdalna znalazłam jeszczer coś takiego
http://allegro.pl/item538347786_oeno...z.html#gallery
mysle ze lepiej zwalczyc przyczyną niz zakrywac efekty

[absurdalna89]

Bardzo dziękuję za rady. Niestety lody, łyżeczki i to wszystko stosuję od bardzo dawna, codziennie. To kwestia "urody", nie zmęczenia czy jakichś chorób. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak zakrywać niedoskonałości. Tak myślę. Ale nie mam zamiaru rezygnować także z ich leczenia.
Może jednak ktoś poleci jakiś dobry korektor?
W takim razie z Dermacola rezygnuję na pewno.

[nikadomi]

absurdalna89 a próbowałaś może okładów z zielonej herbaty? Gdzieś czytałam, że pomaga na sińce pod oczami.

Wczoraj oglądałam "Pachnidło" i zakochałam sie w urodzie tych bladych rudowłosych dziewczyn w filmie. Czemu nie urodziłam się ruda???

[sintagma]

Dziewczęta rudzielców juz za jakiś czas nie bedzie tzn rodzi sie ich z roku na rok coraz mniej ze względu na gen recesywny tak samo z blondynkami

[kucyk5]

Hej!
Z natury mam jasną karnację, ale moje całe ciało zawsze łapie słoneczko poza twarzą. Twarz mam wiecznie bladą, do tego wręcz szarą, którą zawsze muszę "ożywiać" pudrem. Ja wiem, uroda urodą, ale to wygląda niezdrowo, bo zupełnie bez blasku Kiedy nie mam makijażu, zawsze mi ludzie mówią, jaka jestem blada... A ja mam dosyć maskowania.
Piłam soki marchwiowe, bo myślałam, że to może z braku witamin, ale nie widziałam efektów. Może za krótko i za mało?
Spędzam też bardzo dużo czasu na świeżym powietrzu, nie palę.
Ogólnie, mogę być blada, ale nie szara...

Proszę o radę.

[nikadomi]

Napisane przez sintagma

Dziewczęta rudzielców juz za jakiś czas nie bedzie tzn rodzi sie ich z roku na rok coraz mniej ze względu na gen recesywny tak samo z blondynkami

To straszne! Będzie strasznie nudno, wszyscy bedą tacy sami

[Wenress]

Advay, a jakiego koloru masz włosy, że miedziana szminka?


Też byłam zachwycona tymi rudymi niewiastami, jak ogladałam Pachnidło. Co z tego, że są farby do wlosów, soczewki do oczu i kredki do piegów, ja i tak nigdy nie będę tak wyglądać jak naturalny rudzielec

Jakoś sie nie zanosi na brak blondynek, patrząc na to, ile kobiet sie tak farbuje... nawet jak już nie będzie naturalnych, to ulice będą pełne blondynek Nie wiem o co chodzi pofarbowanym paniom, bo większość wygląda nieładnie w blondzie(aczkolwiek niektórym to naprawdę pasuje)... także dlatego, że nie są bladolice( żeby offtopa nie robić )

[sintagma]

A ja jestem bladą blondynką
Wiecie co mam na roku dwie przyjaciółki "wiewiórki"na nie mówie
Przysięgam rude,falowane wloski,gładziutka jasna buzka
I jak sie dowiedziałam ile mają lat to az mi było glupio ze do nich na "Ty" mowie
Po 45 lat a wyglądają na 28
Ps weżmy Pamele anderson-ona wg mnie nie wygląda ładnie ale taka naturalna Claudia shiffer( nie wiem jak sie jej nazwisko pisze) to juz inna sprawa. jak kto lubi

[marchewkowe pole]

Napisane przez sintagma

Dziewczęta rudzielców juz za jakiś czas nie bedzie tzn rodzi sie ich z roku na rok coraz mniej ze względu na gen recesywny tak samo z blondynkami

Nie martw się, jak ja się zacznę rozmnażać to przybędzie

[sintagma]

Padamam,nic mnie dzisiaj tak nie rozsmieszylo

[Advay]

Napisane przez nikadomi

To straszne! Będzie strasznie nudno, wszyscy bedą tacy sami

ee tam, będziemy sobie urozmaicać życie głupotą.

Napisane przez Wenress

Advay, a jakiego koloru masz włosy, że miedziana szminka?


Też byłam zachwycona tymi rudymi niewiastami, jak ogladałam Pachnidło. Co z tego, że są farby do wlosów, soczewki do oczu i kredki do piegów, ja i tak nigdy nie będę tak wyglądać jak naturalny rudzielec

Jakoś sie nie zanosi na brak blondynek, patrząc na to, ile kobiet sie tak farbuje... nawet jak już nie będzie naturalnych, to ulice będą pełne blondynek Nie wiem o co chodzi pofarbowanym paniom, bo większość wygląda nieładnie w blondzie(aczkolwiek niektórym to naprawdę pasuje)... także dlatego, że nie są bladolice( żeby offtopa nie robić )

Aaa... rudam Chociaż tak delikatnie teraz... kolor się 'ujawnia' w pełni dopiero w lecie teraz to ze mnie takie nierude, niezłote, niebrąz, nieblond. I piegi też mam na swoim wyposażeniu. ^^. Chociaż więcej ich mam na ramionach niż na nosie, ale lubię je. Zdazyło się komuś, kiedyś, że został posądzony, że jest ... niedomyty? - przez piegi właśnie (Według mnie i tak najgorzej wyglądają bladolice blondynki z za ciemnym podkładem, albo obficie pociągniete brązerem )

Napisane przez marchewkowe pole

Nie martw się, jak ja się zacznę rozmnażać to przybędzie

Dzięki nam populacja rudzielców zwrośnie... myślisz, że jakiś medal za to będzie? Willa z basenem za zasługii dla ŚWIATA... mm. xD

[Ines-ka]

Napisane przez Advay

Zdazyło się komuś, kiedyś, że został posądzony, że jest ... niedomyty? - przez piegi właśnie (Według mnie i tak najgorzej wyglądają bladolice blondynki z za ciemnym podkładem, albo obficie pociągniete brązerem )

Dawno dawno temu od kolegi usłyszałam że wyglądam jakbym dostała "cegłą w twarz i tak mi troche tej cegły na twarzy zostało".

[marchewkowe pole]

Napisane przez Advay

Dzięki nam populacja rudzielców zwrośnie... myślisz, że jakiś medal za to będzie? Willa z basenem za zasługii dla ŚWIATA... mm. xD

Ech, a tak na serio to z obecnym tżtem by mi to nie wyszło, bo on za czarny na głowie jest, to by zagłuszył moje i tak recesywne geny a może i dobrze, przynajmniej dzieci mi nie będą przychodzić do domu z płaczem, że je ktoś wyzywa czy coś

[Advay]

Napisane przez marchewkowe pole

Ech, a tak na serio to z obecnym tżtem by mi to nie wyszło, bo on za czarny na głowie jest, to by zagłuszył moje i tak recesywne geny a może i dobrze, przynajmniej dzieci mi nie będą przychodzić do domu z płaczem, że je ktoś wyzywa czy coś

to musicie próbować do skutku, aż się wam rude urodzi
dzieci są okrutne, ale dzieciństwo trwa krótko i się zapomina... potem są tylko zachwyty

[CzarnaMaciejka]

Moje drogie! doradzcie mi bo macie juz rozeznanie potrzebuję czegoś bardzo bardzo jasnego: fluid/puder/kompakt/baza pod makijaż. najjaśniejszy produkt jaki widziałyście... mam typ urody a'la Marcia Cross: jasna skóra rudo-kasztanowe włosy. Już trace cierpliwośc do testowania tego wszystkiego

[sintagma]

ja używam revlon buff + rimmel transparentny puder prasowany i powiem Ci ze wychodzi jasniutko
ps ten rimmel niby transparentny ,z wyglądu biały prawie ale daje sliczny efekt i nie jest taki niewidoczny

[CzarnaMaciejka]

Dzięki Zastanawiałam się nad tym rimmel oraz manhattan puder prasowany odcień 00, podobno jest transparentny ale mam nadzieje ze troche barwy zostawi

[mivol]

Zgłaszam się i ja , bladolica od zawsze.

Lubię swoją bladość ale chyba nikt poza mną.. jak radzicie sobie w lato? Nosicie krótkie spódniczki? Ja mam opory bo o ile blada twarz, szyja, dekolt wyglądają pięknie to nogi już nie bardzo. A ja mam naprawdę bardzo blade, mam wrażenie że w słońcu bije od nich jak od żarówek
W poprzednie lato miałam niemiłą sytuacje - dwóch obcych facetów zaczepiło mnie na ulicy krzycząc - ,,opal się troche kobieto!" - Chyba nie muszę mówić jak to na mnie wpłynęło. Rozumiem, znajomi i takie teksty - już się dawno przyzwyczaiłam, ale żeby od obcych ludzi?
Na dodatek mój chłopak też marudził że chciałby abym pochodziła na solarium bo opalona pupka albo brzuszek wyglądają seksowniej, już mu to z głowy wybiłam no ale jednak... czuję się jakoś mniej atrakcyjnie.
Zaczęłam myśleć że blade=mniej sexi, co o tym myślicie?

[psycha]

Nowe odkrycie
Pierre Rene, seria Organic - opalizujący puder sypki. Zdaje siębyć maksymalnie błyszczący, lecz po wysmarowaniu nim całej twarzy drobinki się błyskawicznie osypują...w endefekcie otrzymujemy pięknie rozswietloną cerę Nadaje się na dzien Twarz nie swieci się jak żarówa
Do podkreslania kosci pliczkowych tez ok

Minusem jest niebyt praktyczne opakowanie - brak puszka - puder się wysypuje na pędzel; wieczka nie da się solidnie dokręcic.
Pędzelek - bardzo fajny! Mięciutki, nie drapie

Cena ok 17 zł

[och]

Napisane przez mivol

Zgłaszam się i ja , bladolica od zawsze.

Lubię swoją bladość ale chyba nikt poza mną.. jak radzicie sobie w lato? Nosicie krótkie spódniczki? Ja mam opory bo o ile blada twarz, szyja, dekolt wyglądają pięknie to nogi już nie bardzo. A ja mam naprawdę bardzo blade, mam wrażenie że w słońcu bije od nich jak od żarówek
W poprzednie lato miałam niemiłą sytuacje - dwóch obcych facetów zaczepiło mnie na ulicy krzycząc - ,,opal się troche kobieto!" - Chyba nie muszę mówić jak to na mnie wpłynęło. Rozumiem, znajomi i takie teksty - już się dawno przyzwyczaiłam, ale żeby od obcych ludzi?
Na dodatek mój chłopak też marudził że chciałby abym pochodziła na solarium bo opalona pupka albo brzuszek wyglądają seksowniej, już mu to z głowy wybiłam no ale jednak... czuję się jakoś mniej atrakcyjnie.
Zaczęłam myśleć że blade=mniej sexi, co o tym myślicie?

Mam podobnie. Zimą pielęgnuję bladość, ale latem staram się choć trochę opalić, żeby tak nie świecić na ulicy Mój Tż nie marudzi mi wprost,ale wiem,że też woli opaloną pupkę (opaloną,nie znaczy nienaturalnie brązową) Myślę, że 90 % facetów ma podobne zdanie.Ja np nadchodzi lato i pierwsze pokazanie nóg, smaruję się balsamem brązującym. To daje efekt delikatnej opalenizny, a potem resztę robi już słońce. Mysle, że też możesz użyć jakiś delikatnych balsamów żeby nadać swojej skórze trochę bardziej złocisty wygląd. Ale jeżeli bardzo lubisz swoją bladość i nei chcesz jej opalić to pozostaje mieć w d... to co mówią inni i być sobą. To zależy od Ciebie

[neska951]

Napisane przez och

Mam podobnie. Zimą pielęgnuję bladość, ale latem staram się choć trochę opalić, żeby tak nie świecić na ulicy Mój Tż nie marudzi mi wprost,ale wiem,że też woli opaloną pupkę (opaloną,nie znaczy nienaturalnie brązową) Myślę, że 90 % facetów ma podobne zdanie.Ja np nadchodzi lato i pierwsze pokazanie nóg, smaruję się balsamem brązującym. To daje efekt delikatnej opalenizny, a potem resztę robi już słońce. Mysle, że też możesz użyć jakiś delikatnych balsamów żeby nadać swojej skórze trochę bardziej złocisty wygląd. Ale jeżeli bardzo lubisz swoją bladość i nei chcesz jej opalić to pozostaje mieć w d... to co mówią inni i być sobą. To zależy od Ciebie

A ja nie staram się opalać , bo i tak nic z tego, w moim przypadku lepei być bladym niż buraczkowo czerwonym a potem znowu bladym
Kiedyś myslałam podobnie jak Wy, ale z wiekiem mi przeszło, teraz nie przejmuje się tym ,że latem jestem blada nie mam oporów na plaży, a na dodatek uważam że moje ciało najlepiej wyglada w czarnym bikini i takie tez noszę na plażę

[Wenress]

A mnie sie właśnie podobają moje blade nogi! I nie-moje też :P Nie porównam do lekko opalonych, bo to w sumie zupełnie inny typ urody, i wg mnie zarówno białe jak i lekko brązowe nogi są ładne.
A to, że może faceci widzą to inaczej... cóz, trudno. świat nie kręci sie wokół nich

Zresztą, jakbym sie opaliła to musiałabym codziennie bardzo dokładnie golić nogi, żeby nie bylo białych kropeczek na ciemnym tle, a tak nie widać xD O goleniu rąk już nie wspomnę...

[wsiowy_gupek]

Napisane przez sintagma

ja używam revlon buff + rimmel transparentny puder prasowany i powiem Ci ze wychodzi jasniutko
ps ten rimmel niby transparentny ,z wyglądu biały prawie ale daje sliczny efekt i nie jest taki niewidoczny

Rimmel stay matt? Czy jakoś tak?

Co do bałego ciała też lubie być nieopalona, jak się opale wyglądam..głupawo:|
Czuje sie wtedy brudna..
Mój TŻ uwielbia opalone kobiety i w zasadzie tylko dla niego opaliłam się zeszłego lata..Boje się że zacznie oglądać się za innymi czy coś

[etka15]

Ojejć.! Po raz pierwszy widze tyle osob co lubia jasne cery! Sama mam taka i jakos mi sie nie podoba i moim znajomym tez nie choc mi tego nie mowia =P
Ale moje pytanko tyczy sie fluidu lub pudru ktory zakryje moje piegi...Grrr.! Zna ktos cos na to? ;>
Zawsze chcialam je polubic ale nie udalo mi sie ich jakos podkreslic zeby ladnie wygladaly czy coś wiec postanawiam je choc troche zakryc...przynajmniej pryez zime kiedy je najmniej widac. Pomoze ktoś? ;>