Nietypowa praca dla kobiet - operator walca

[Sork]

Hej
Pytam z czystej ciekawości, co sądzicie o takim zajęciu dla kobiety? Nie wydaje się to być ciężką pracą, ale niewiele o tym wiem. Znacie jakieś kobietę, która pracuje jako operator walca?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie ma pracy, która nie nadawałaby się dla kobiet tylko dlatego, że są kobietami. Operatorem walca może być każdy, kto potrafi obsługiwać walec. Osobiście żadnego takiego operatora nie znam, ani faceta, ani kobiety.

[201606270916]

Napisane przez Sork

Hej
Pytam z czystej ciekawości, co sądzicie o takim zajęciu dla kobiety? Nie wydaje się to być ciężką pracą, ale niewiele o tym wiem. Znacie jakieś kobietę, która pracuje jako operator walca?

Jeśli zdajesz sobie sprawę, że operator walca nie ogranicza się do "jeżdżenia walcem", ale też np. zajmuje się konserwacją urządzenia i Cię to nie przeraża, to czemu nie? Poszukaj sobie dokumentacji technicznych do tych urządzeń i zobacz o co się tu rozchodzi.

Tyle że oczywiście trzeba zrobić uprawnienia. Najpierw przechodzisz kurs, teoretyczny i praktyczny. Warto znaleźć dobry ośrodek szkoleniowy, w którym szkolenie będzie trwało tyle ile powinno i przerobi wszystkie niezbędne tematy. Niektórzy idą na sztukę i w dwa dni zrealizują materiał na dwa tygodnie, a szkolenie praktyczne to kilka godzin dla kilkunastu osób. Ile się wtedy nauczysz? Tyle co nic. Tyle żeby zdać egzamin, o, bo szczerze mówiąc nie wiadomo czego nie wymagają...

Właśnie, później zdajesz egzamin. Uprawnienia na walec nadaje Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego. Egzamin, tak jak kurs, składa się z części praktycznej i teoretycznej. Pozytywny wynik z obu części i dostajesz książkę operatora maszyn roboczych z wpisem, czego uprawnienia dotyczą.

Na razie możesz zrobić uprawnienia tylko do 18 ton, po roku pracy mogłabyś podejść do uprawnień bez ograniczeń.

Moim zdaniem zrób najpierw rozeznanie jakie miałabyś szanse na prace. Czy masz dużo realizacji w okolicy, na których mogłabyś pracować? Czy jest jakaś firma, której sprzęt pracuje na większości z nich? Pojawiają się generalni wykonawcy z własnym sprzętem, czy korzystają z miejscowych baz sprzętu? Czy w ogóle są jakiekolwiek ogłoszenia, że przyjmą do pracy?
Potem odpowiedz sobie na takie pytanie: czy brałabyś w razie czego pod uwagę pracę w delegacji? Dzisiaj pracujesz tutaj, za jakiś czas kilkaset kilometrów stąd...

Jeśli jakieś oferty pracy są, to dowiedz się, czy pracodawcy nie dofinansowują kursów.