wzmacnianie paznokci żelem

[kaileight]

witam
jestem posiadaczka z natury ładnych paznokci, są jednak trochę słabe. Do tego mój zawód wymaga ciągłego moczenia i odkażania dłoni, do tego wszyscy zwracają uwagę na to jak wyglądają moje ręce. Wielokrotnie żelowałam paznokcie, ale tyko kilka razy byłam zadowolona. Zazwyczaj to ze stylistkami był problem, kłopot z terminami, dodatkowe poprawki w końcu zdjęłam żel. Jednak moje paznokcie bardzo się rozdwajają, muszę malować je codziennie, a lakier i tak odpryskuje (mycie rąk co 20 min i odkażenie:/) więc wygląda to nieestetycznie. długie paznokcie odpadają ze względu na charakter pracy chodzi więc jedynie o nałożenie żelu na naturalne dla wzmocnienia. I tutaj powstaje moje pytane, czy mogę nauczyć się tego sama, czy konieczny będzie kurs. wiem że takich pytań było dużo zapewne, i uprzedzam- nie zamierzam zostać stylistką, nie zamierzam przedłużać paznokci, a jedynie kłaść żel na wzmocnienie swoich. Przeglądałam wątek dobrej rady, znalazłam wszystkie potrzebne mi rzeczy, ale jeszcze trochę się zastanawiam. Mam również pojęcie o kosmetyce i paznokciach(ukończone studium kosmetyki), ale jeśli chodzi o paznokcie żelowe, wiem tyle ile widziałam i przeczytałam. czy warto próbować nauczyć się tego samodzielnie? Z góry dziękuję za odpowiedzi

[RoksiSK]

Jak chcesz sobie sama nakładać, to poponuję kupić żele silikonowe/ soak off. Na odtłuszczony pazurek nakładasz primer i 3 warstwy takiego żelu. Wzmacnia paznokcie. Jeśli masz częsty kontakt z preparatami odkażającymi i często moczysz ręce, to może ci się "odmaczać" i odchodzić. Usuwa się go acetonem, więc problemu nie ma.

[Majeczka128]

Ja polecam żele Calcium firmy Quality Nails z Gdyni,to taki żel z wapnem który nie tylko wzmacnia i utwardza naturalne paznokcie ale jednocześnie je odżywia,moje klientki go uwielbiają i ja tez bo to żel jednofazowy i wystarczy na odtłuszczonym paznokciu położyć go dwa razy,dodatkowo świetnie się rozkłada

[zofiaaa]

Kupiłam Calcium Gel firmy Quality Nails i mam z nim problem. Gdy po utwardzeniu pod lampą przemywam paznokieć alkoholem schodzi mi część żelu. Reszta żelu, która zostaje odchodzi po kilku dniach. Początkowo myślałam, że za grubą warstwę nakładam. Teraz myślę, że może zbyt delikatnie matowię płytkę, ale przecież biały blok powinien być ok. Może to lampa jest kiepska. Jestem dyplomowaną manicurzystką obecnie w stanie spoczynku i żel chciałam nakładać tylko sobie by wzmocnić swoje paznokcie, a przede wszystkim żeby lakier trzymał się dłużej. Nie mam potrzeby ich przedłużać, szukam czegoś na naturalną płytkę. Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam

[dark01]

Napisane przez zofiaaa

Kupiłam Calcium Gel firmy Quality Nails i mam z nim problem. Gdy po utwardzeniu pod lampą przemywam paznokieć alkoholem schodzi mi część żelu. Reszta żelu, która zostaje odchodzi po kilku dniach. Początkowo myślałam, że za grubą warstwę nakładam. Teraz myślę, że może zbyt delikatnie matowię płytkę, ale przecież biały blok powinien być ok. Może to lampa jest kiepska. Jestem dyplomowaną manicurzystką obecnie w stanie spoczynku i żel chciałam nakładać tylko sobie by wzmocnić swoje paznokcie, a przede wszystkim żeby lakier trzymał się dłużej. Nie mam potrzeby ich przedłużać, szukam czegoś na naturalną płytkę. Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam

........
generalnie,do matowienia lepszy jednak jest pilnik 180,blok jest do polerowania
-odtłuszczasz pazurki przed,dajesz primer?

[zofiaaa]

Nie używam primera, osoba, która mi sprzedawała żel twierdziła, że nie ma takiej potrzeby. Jaki primer byś poleciła do tego żelu?

[dark01]

Napisane przez zofiaaa

Nie używam primera, osoba, która mi sprzedawała żel twierdziła, że nie ma takiej potrzeby. Jaki primer byś poleciła do tego żelu?

....
wiesz co,w sumie obojętnie jakiej firmy,ja używam róznych i nie potrafię zweryfikować który jest lepszy a który gorszy...ja mam kwasowe i stosuje w niewielkiej ilosci,potem czekam az porządnie odparują...ja zawsze je stosuje nawet jak piszą,ze niepotrzeba.

[zofiaaa]

Tak też zrobię, jutro kupię primer i dalej będę testować, użyję też pilnika zamiast bloku polerskigo.
Dark01 czy Ty miałaś styczność z tym żelem, czy może poleciłabyś coś innego na naturalne paznokcie?

[dark01]

Napisane przez zofiaaa

Tak też zrobię, jutro kupię primer i dalej będę testować, użyję też pilnika zamiast bloku polerskigo.
Dark01 czy Ty miałaś styczność z tym żelem, czy może poleciłabyś coś innego na naturalne paznokcie?

.....
nie mam pojęcia co to za żel do naturalek używam tych samych co do przedłuzania,bo nie lubię żeli silikonowych...lub kładę hybrydę.
Mam kilka firm w gabinecie:ibd,Indigo,Mist ero Milano,CND.

[zofiaaa]

Problem chyba rozwiązany Matowienie... Użyłam pilnika jak poradziłaś i żel ładnie się trzyma. Mam nadzieje, że nie będzie podchodził powietrzem lub odpryskiwał. A czemu nie lubisz żeli silikonowych?

[dark01]

Napisane przez zofiaaa

Problem chyba rozwiązany Matowienie... Użyłam pilnika jak poradziłaś i żel ładnie się trzyma. Mam nadzieje, że nie będzie podchodził powietrzem lub odpryskiwał. A czemu nie lubisz żeli silikonowych?

....
bo nie sa wystarczająco trwałe jak dla mnie,nie mozna ich obrabiać tak jak twarde żele w związku z tym nie dają takich mozliwosci korekty płytki jak niesilikonowe.

[zofiaaa]

Właśnie o trwałości produktu się przekonuję. Na dwóch paznokciach mam już pęknięty żel (po 3 dniach). Nakładałam go bardzo starannie, na porządnie przygotowane paznokcie (dokładne zmatowienie, primer etc.). Nałożyłam 1 warstwę jak zaleca producent na jedną rękę, 2 warstwy na drugą (przemywając cleanerem po pierwszej warstwie- tak producent mi poradził). Nie wiem czy popełniam jakiś błąd przy nakładaniu, czy może produkt jest mocno średni. Zastanawiam się nad Sunflower- żelem silikonowym. Nie chcę chyba wchodzić w twarde żele do przedłużania, nie mogę mieć zbyt długich paznokci, a też nie mam na tyle czasu żeby je obrabiać i nie potrzebuję korygować swojej płytki.

Proszę o radę.
Pozdrawiam.

[dark01]

Napisane przez zofiaaa

Właśnie o trwałości produktu się przekonuję. Na dwóch paznokciach mam już pęknięty żel (po 3 dniach). Nakładałam go bardzo starannie, na porządnie przygotowane paznokcie (dokładne zmatowienie, primer etc.). Nałożyłam 1 warstwę jak zaleca producent na jedną rękę, 2 warstwy na drugą (przemywając cleanerem po pierwszej warstwie- tak producent mi poradził). Nie wiem czy popełniam jakiś błąd przy nakładaniu, czy może produkt jest mocno średni. Zastanawiam się nad Sunflower- żelem silikonowym. Nie chcę chyba wchodzić w twarde żele do przedłużania, nie mogę mieć zbyt długich paznokci, a też nie mam na tyle czasu żeby je obrabiać i nie potrzebuję korygować swojej płytki.

Proszę o radę.
Pozdrawiam.

.....
troche dziwna instrukcja,nie słyszałam o tym,że się przemywa między warstwami,serio...no i ja bym wybudowała lekki stres,żel kładziony jak lakier praktycznie zawsze się uszkodzi....a co do twardych żeli,mozna nimi normalnie zażelowac płytkę bez koniecznosci przedłużania jej przeciez.

[zofiaaa]

Też się zdziwiłam, dostałam taką oto instrukcję:

1. Matowimy płytkę
2. Przemywamy Cleanserem w celu zmycia pyłu i odtluszczenia
3. Nakładamy Calcium żel ( Primer nie jest wymagany)
4. Aktywujemy przez ok. 2-3min
5. Wyciągamy z lampy i przemywamy Cleanserem - i to wszystko

Jeżeli chcemy grubszą warstwę:

6. powtarzamy czynności punkt. 3 - 5

Niekiedy dla 100% pewności przyczepności stosujemy Primer

Jeżeli z użyciem primera, to

1. Matowimy płytkę
2. Przemywamy Cleanserem w celu zmycia pyłu i odtluszczenia
3. Nakładamy Primer
4. Nakładamy Calcium żel ( Primer nie jest wymagany)
5. Aktywujemy przez ok. 2-3min
6. Wyciągamy z lampy i przemywamy Cleanserem - i to wszystko

Jeżeli chcemy grubszą warstwę:

7. powtarzamy czynności punkt. 4 - 6

Zdziwiona tym przemywaniem m-dzy warstwami dla pewności zapytałam ponownie (odp.:Tak. każdą warstwę musi Pani przemyć Cleanserem). Spróbuję jeszcze coś zawalczyć z tym żelem, ale bez nadziei na większy sukces. Będę musiała pomyśleć o jakimś innym żelu. Zamówiłam jakieś żele z SF skuszona tym silikonowym, dodatkowo wzięłam na próbę budujące. Na tą chwilę mam trochę dość żelowania, moje naturalne przysparzały mi mniej pracy, zmywałam lakier i było po sprawie.

[sunniva2007]

Napisane przez zofiaaa

Też się zdziwiłam, dostałam taką oto instrukcję:

1. Matowimy płytkę
2. Przemywamy Cleanserem w celu zmycia pyłu i odtluszczenia
3. Nakładamy Calcium żel ( Primer nie jest wymagany)
4. Aktywujemy przez ok. 2-3min
5. Wyciągamy z lampy i przemywamy Cleanserem - i to wszystko

Jeżeli chcemy grubszą warstwę:

6. powtarzamy czynności punkt. 3 - 5

Niekiedy dla 100% pewności przyczepności stosujemy Primer

Jeżeli z użyciem primera, to

1. Matowimy płytkę
2. Przemywamy Cleanserem w celu zmycia pyłu i odtluszczenia
3. Nakładamy Primer
4. Nakładamy Calcium żel ( Primer nie jest wymagany)
5. Aktywujemy przez ok. 2-3min
6. Wyciągamy z lampy i przemywamy Cleanserem - i to wszystko

Jeżeli chcemy grubszą warstwę:

7. powtarzamy czynności punkt. 4 - 6

Zdziwiona tym przemywaniem m-dzy warstwami dla pewności zapytałam ponownie (odp.:Tak. każdą warstwę musi Pani przemyć Cleanserem). Spróbuję jeszcze coś zawalczyć z tym żelem, ale bez nadziei na większy sukces. Będę musiała pomyśleć o jakimś innym żelu. Zamówiłam jakieś żele z SF skuszona tym silikonowym, dodatkowo wzięłam na próbę budujące. Na tą chwilę mam trochę dość żelowania, moje naturalne przysparzały mi mniej pracy, zmywałam lakier i było po sprawie.

ja tez pierwszy raz spotykam siez przemywaniem miedzy warstwami - jesli juz, to powinna byc ona dodatkowo zmatowiona, zeby kolejna warstwa dobrze sie tzymala.. rozumiem, ze po przemyciu warstwa jest blyszczaca?? jesli tak, to sprobuj ja delikatnie zmatowic i wtedy nalozyc kolejna..
A czy nie lepiej bylo zamowic jakies hybrydy sprawdzonej firmy - buteleczki z pedzelkami, nie trzeba paznokcia budowac i opracowywac.. caly zestaw mozna kupic za np.150zl i masz juz wszstko co potrzebne.. Mam klientke, ktora jest lekarzem i nie moze pozwolic sobie na dlugie paznokcie, swoje ma rosnac do gory i twardy zel nie zawsze sie trzymal, a hybrydy nosi bite 3-4 tygodnie i ma swiety spokoj ...

[zofiaaa]

Tak, po przemyciu warstwa jest błyszcząca. Może nie będę jej matowić a nie będę przemywać.
Rozważałam hybrydy, trochę poczytałam o nich. Warte uwagi (wg wizazanek) jest Shellac, ale kolory mi tak średnio odpowiadają, a ja mam swoje ulubione Oczywiście mogłabym coś znaleźć, ale powodem dla którego zdecydowałam się na żel było to, że moje naturalne paznokcie na kciukach pękają mi mniej więcej w połowie płytki od zewnętrznej strony. Paznokcia nie można obciąć, czekam aż pęknięcie zejdzie do wolnego brzegu, wtedy obcinam i czekałam aż odrośnie i tak do kolejnego pęknięcia. Klej, którym podklejałam paznokcie nie za bardzo się sprawdzał. Chciałam żeby żel wzmocnił mi paznokcie.