Praca za granicą.

metalhead280 · 2014-11-30, 21:09

Cześć. Przeglądając kilka wątków zauważyłam, że kilka z was wspomniało o tym jak to przez pracę musiało wyjechać np. do Japonii albo Norwegii. Nie chodzi mi tutaj o wyjazd taki typowy czyli rzucam wszystko i wyjeżdżam zarabiać na rodzinę. Chodzi mi o coś w stylu hm awansu w pracy? Zaciekawiło mnie to, ktoś z was może mi dokładniej opisać na czym to polega? Czy może wysłali was tam w ramach jakiegoś długiego stażu albo same starałyście się o takie przenosiny? Czy taka zmiana miejsca pracy wiąże się tylko z ściśle określonymi zawodami?
Przepraszam za mój chaotyczny post, trochę w nim zamotałam. Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi

**f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a** · 2014-11-30, 21:53

Cytat:

Napisane przez metalhead280

Cześć. Przeglądając kilka wątków zauważyłam, że kilka z was wspomniało o tym jak to przez pracę musiało wyjechać np. do Japonii albo Norwegii. Nie chodzi mi tutaj o wyjazd taki typowy czyli rzucam wszystko i wyjeżdżam zarabiać na rodzinę. Chodzi mi o coś w stylu hm awansu w pracy? Zaciekawiło mnie to, ktoś z was może mi dokładniej opisać na czym to polega? Czy może wysłali was tam w ramach jakiegoś długiego stażu albo same starałyście się o takie przenosiny? Czy taka zmiana miejsca pracy wiąże się tylko z ściśle określonymi zawodami?
Przepraszam za mój chaotyczny post, trochę w nim zamotałam. Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi

zalezy od branży.
ja pracuję w firmie która ma oddziały na całym świecie, mnóstwo firm córek i praktycznie co chwilę przychodzą oferty pracy w innych krajach.

starania? żadne, aplikuję, lecę na rozmowę i podpisuję kontrakt.
awans?zależy na co aplikuję i czy będę lepsza od innych.

abraxas2871 · 2014-12-26, 13:50

Z tego co wiem, to takie sytuacje są częste w wielkich międzynarodowych korporacjach. Więc najpierw trzeba "zaprzedać duszę korporacyjnemu diabłu". Niewiele jest firm lokalnych, w których jest taka możliwość.

metalhead280 · 2015-01-31, 19:23

Rozumiem, dzięki dziewczyny. Póki co szkolę się w logistyce, nie wiem czy z takim wykształceniem trafię gdzieś do tego "korporacyjnego diabła" ale dzięki za informacje.

2014-11-30, 21:09	#1
metalhead280 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 19	Praca za granicą. Cześć. Przeglądając kilka wątków zauważyłam, że kilka z was wspomniało o tym jak to przez pracę musiało wyjechać np. do Japonii albo Norwegii. Nie chodzi mi tutaj o wyjazd taki typowy czyli rzucam wszystko i wyjeżdżam zarabiać na rodzinę. Chodzi mi o coś w stylu hm awansu w pracy? Zaciekawiło mnie to, ktoś z was może mi dokładniej opisać na czym to polega? Czy może wysłali was tam w ramach jakiegoś długiego stażu albo same starałyście się o takie przenosiny? Czy taka zmiana miejsca pracy wiąże się tylko z ściśle określonymi zawodami? Przepraszam za mój chaotyczny post, trochę w nim zamotałam. Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi

2014-12-26, 13:50	#3
abraxas2871 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 2 203	Dot.: Praca za granicą. Z tego co wiem, to takie sytuacje są częste w wielkich międzynarodowych korporacjach. Więc najpierw trzeba "zaprzedać duszę korporacyjnemu diabłu". Niewiele jest firm lokalnych, w których jest taka możliwość.

2015-01-31, 19:23	#4
metalhead280 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 19	Dot.: Praca za granicą. Rozumiem, dzięki dziewczyny. Póki co szkolę się w logistyce, nie wiem czy z takim wykształceniem trafię gdzieś do tego "korporacyjnego diabła" ale dzięki za informacje.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem