Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Nauka języków obcych - kącik językowy

Notka

Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-14, 12:54   #1
fajtlapa123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 18

Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?


Witam, temat trochę źle sformułowany, zaraz wyjaśnię konkretnie .

Jeśli temat podobny się pojawił to przepraszam. Przejrzałem z 4 strony, użyłem szukajki, ale nic takiego nie znalazłem. Nawet google uruchomiłem! I niente!

Otóż, mam 18 lat, niedługo kończę liceum (jak zdam ) i doszedłem do wniosku, że poza angielskim nie znam żadnego języka. Zawsze nauka języków (ta szkolna) nie sprawiała mi trudności, jechałem na 4,5 ale wiecie, pozapominałem wszystko. W efekcie jest tak, że znam trochę zwrotów po niemiecku, tych najbardziej podstawowych, trochę po włosku i z parę słów po szwedzku . Nie jest to imponujące, a mi jest głupio, że mam 18 wiosen, a nie znam praktycznie żadnego języka. Angielskiego nie wliczam, bo przecież większość go zna, na tym się nie wybiję. W sumie z angielskim to znajomość mam na średnio-dobrą, ale na więcej mi nie zależy, nie lubię tego języka i kojarzy mi się trochę z takim pospólstwem (może dlatego, żem historyk, a angielski był kiedyś językiem plebsu w samej Anglii? . Oczywiście nie urażam tych, co się tym językiem posługują! Po prostu ja nie lubię. Anyway ( = ) ) , przejdę do sedna nareszcie..


Chce się nauczyć paru języków. Moją strategią będzie nauczenie się 1000-2000 najpopularniejszych słów, słuchanie radia, czytanie artykułów. Na każdy (a chce ogarnąć podstawy niemieckiego,włoskiego, rosyjskiego, norweskiego) chce poświęcić na początku z pół roku (zobaczymy, jak będzie szło gorzej, to więcej). Omińmy moją prawdopodobnie fantazję nauczenia się tych języków, ale chciałbym Was spytać, bo kobiety bardziej skłonne do nauki języków i mają wieksze doświadczenie (z mojej obesrwacji) - na jakim poziomie warto znać język, by móc napisać w CV że się potrafie tym językiem posługiwać. W jakim stopniu powinienem umieć? Gdybym niezbyt sprecyzował to w razie czego jeszcze dopiszę.

Pozdrawiam!
fajtlapa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-14, 14:13   #2
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 392
Dot.: Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?

Moim zdaniem uczenie się kilku języków "po trochu" jest kompletnie bezsensowne. Owszem, przyszpanujesz przed znajomymi, że wiesz jak powiedzieć po norwesku "Dzień dobry, poproszę pół litra wódki", ale wątpię, żeby znalazł się jakiś pracodawca, któremu to się przyda.
Radzę nauczyć się jednego języka a porządnie, do CV wpisujesz te języki, które znasz i dopisujesz na jakim poziomie je umiesz, więc nie ma obaw, że potencjalnego pracodawcę "oszukasz". Np. szwedzki - poziom podstawowy (mówienie i pisanie).
Dla mnie dobra znajomość to poziomy B1-B2 - czyli średniozaawansowany (chyba?). Na poziomie B1 umiesz już mówić swobodnie, masz spore słownictwo i znajomość gramatyki, nie operujesz słownictwem specjalistycznym/technicznym i nie śmigasz z jakimiś powiedzeniami/przysłowiami itp., ale jak pisałam, umiesz się porozumieć w miarę swobodnie.
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-14, 14:44   #3
fajtlapa123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 18
Dot.: Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?

Alez mi kompletnie nie chodzi o zaszpanowanie przed kims. Nie zamierzam i nie chce. Po prostu chcialbym moc porozumiec sie z innymi, nawet jesli chodzi o podstawowe zwroty. Jesli porozmawiam dajmy na to z Rosjaninem, mowiac troszeczke po rosyjsku, zrobie lepsze wrazenie niz po angielsku, mysle, ze obcokrajowcy doceniaja to, ze ktos w ogole probuje uczyc sie ich jezyka, podobnie jest ze mna. Jak przyjedzie tutaj jakis Wloch, powie pare slow po polsku, czy tam bedzie probowal, to ja sie ciesze, nie zwracam uwagi na to, czy gramatycznie mowi poprawnie .

Co do pracodawcy i tak dalej. Teorytycznie mam jeszcze pare lat zanim na dobre "zaczne"pracowac. Jeszcze z 4-5 lat tak sadze, ze mam zapas. Moja taktyka to wyuczenie sie podstaw w tych jezykach, a potem kontynuowanie. Osobiscie wole znac 4 jezyki na poziomie podstawowym-srednim, niz jeden na bardzo dobrym.

Dziekuje za odpowiedz, pozdrawiam kolezanke z mojego miasta .
fajtlapa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-14, 22:43   #4
Liberata85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
Dot.: Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?

Do CV możesz wpisywać poziom podstawowy, czyli coś na kształt A2 (A1 raczej nikomu się nie przyda, chyba że jest to wyjątkowo np. arabski, chiński czy tego typu język, ale mimo wszystko...niezbyt).
Co do samego pomysłu nauki 1000-2000 słów- ok, ale jak zamierzasz je wykorzystać? A gramatyka? A jakieś oswojenie się z językiem? Samo słuchanie/czytanie nie da Ci aż tak wiele. Do takiej nauki albo trzeba mieć predyspozycje, albo znać już kilka języków i wyczuwać nowe intuicyjnie.
Liberata85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-15, 16:54   #5
Maguda_
Kawaii strona mocy
 
Avatar Maguda_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 963
Dot.: Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?

Sama mam wpisane w CV j. japoński, który znam w stopniu podstawowym, ale bardziej traktuję to jako plus, dodatek do moich umiejętności czy pokazanie hobby, niż jako podstawę mojego CV. Oprócz niego znam też 2 języki na poziomie zaawansowanym i to one powinny być moim głównym atutem. Patrzę już z pozycji osoby po studiach, pracującej, przed sobą Autorze masz jeszcze trochę czasu

Rozumiem, że można nie lubić danego języka, jednak wg mnie B2 (ok. matury rozszerzonej) z angielskiego to taki podstawowy wymóg, nieważne w jakiej branży chciałbyś w przyszłości pracować. Na studiach też zazwyczaj, przynajmniej na moim uniwerku, trzeba było zdać egzamin z jakiegoś języka na tym poziomie, więc tysiące języków na poziomie A2-B1, tyle max. jesteś w stanie nauczyć się w ciągu pół roku, jest jak dla mnie trochę bez sensu. Jasne, że fajnie jest umieć powiedzieć co nieco w innych językach, ale sama wyznaję jednak zasadę, że liczy się jakość, a nie ilość, jeśli poważnie myśli się o danym języku.
Maguda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 15:18   #6
Wichita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 32
Dot.: Na jakim poziomie trzeba znać język, by móc sobie swobodnie wpisać w CV?

Wpisać do CV można wszystko, ale poziom, który coś zaczyna znaczyć to B2 (czyli poziom rozszerzonej matury z angielskiego - ale zdanej na co najmniej 60%).

Cytat:
Napisane przez fajtlapa123 Pokaż wiadomość
Chce się nauczyć paru języków. Moją strategią będzie nauczenie się 1000-2000 najpopularniejszych słów, słuchanie radia, czytanie artykułów. Na każdy (a chce ogarnąć podstawy niemieckiego,włoskiego, rosyjskiego, norweskiego) chce poświęcić na początku z pół roku !
Plan bardzo ambitny. Podstawy czterech języków w pół roku - biorąc pod uwagę to ile chcesz się nauczyć słów oznaczałoby, że musisz się uczyć około 40 słów dziennie. Ja wiem, że to się 'wszystkim' wydaje mało - od razu usłyszę: co to jest, 4o słów, zdarzyło mi się i 100 czy 200 uczyć do testu.
Też mi się zdarzało, ale czy kiedykolwiek próbowałeś się uczyć 40 słów dziennie, regularnie, dzień po dniu? Pamiętając o tym, że trzeba je powtarzać (bo nie sztuka rozpoznać słowo, sztuka je sobie przypomnieć po jakimś czasie). 40 słów dziennie oznacza, że po 10 dniach będziesz musiał powtórzyć 400 słów, a po miesiącu ponad 1000 - a to już jest mnóstwo czasu.

Miałam kiedyś rok, kiedy codziennie, bez dnia przerwy uczyłam sie słówek z hiszpańskiego - z założeniem, że uczę się 15 słówek dziennie, a kiedy nie mam czasu to tylko 5 - uczyłam się przy pomocy programu do nauki słówek i oznaczało to, że nawet czasami kiedy nie miałam czasu to i tak samo tylko powtarzanie zajmowało mi około pół godziny dziennie. Fakt, po roku było dużo.

Założyłeś ten wątek 16 dni temu - nawet ucząc się tylko 10 słówek dziennie, powinienieś umieć ich teraz 160. Odpowiedz więc sobie (nam niekoniecznie): ilu się tak naprawdę nauczyłeś?

Bo to nie chodzi o to, żeby planować i szukać sposobów - większość sposobów i metod okaże się dobra jeśli będziesz je robił regularnie, zaczynając tu i teraz (czyli dziś) zamiast tracić czas na gadanie i zastanawianie sie.
Wichita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-30 15:18:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:00.