Clare Blanc

[margitea]

Napisane przez oktawi7

To tak, dostalam paczkę
Moje pierwsze wrażenia są następujące"
- pędzel do korektora - Uzyłam go dziś raz do nakladania cienia do powiek i blendowania. Jest super mięciutki i pracujący i oby tak dalej.
- pędzel cone brush - dla mnie za duzy do pracy z cieniami , za to jako do korektora pod oczy, koło nosa - znakomity. Mięciutki.
Oba pędzel wizualnie sa przepiękne.
- cień Mauve - tu mam trudność. I podoba mi się i jednocześnie nie jestem przekonana do koloru. Dziś z nim pracowałam, nie mam zastrzeżeń, ładnie podbija niebieską tęczówke. Musze dać muć troche czasu na oswojenie się.
- podkład 620 golden, zrobiłam tylko pasek testowy i wyszedł mocno ciemny i żółty, ale jutro spróbuję zrobić nim pełny makijaż.

Wracając do pędzli żałuję, że nie mają flat topa. Kupilabym.
Jutro napisze jak pędzel do korektora wypada w porówaniu z Sigma E25, Hakuro H79. Jak dla mnie on do korektora, zwłaszcza płynnego nie bedzie się nadawał.

Moja opinia o podkładzie Golden 620 użytym raz i nie będzie więcej ponieważ;
- nałozony o godzinie 13 a zmywany o godzinie 19 - nie pozostało po nim nic!
- podkład nie trzyma się twarzy, musiałam się mocno postarac aby go nałożyc
- podkreślił mi każdą niedoskonałość - ślady po trądziku, nowe 2 gule , pory, naczynka
- kolor okazał sie za ciemny (tak tak), wyglądałam staro i poszarzale
- proszek nie trzyma się pędzla

Jak do tej pory to najgorszy podkład z jakim miałam styczność. Nie dla mnie. Wg mnie Clair wypada duuuużo lepiej. Mam cere mieszaną z niedoskonałościami, naczynkami. I duże wymagania co do krycia i równania kolorytu cery. Także jeżeli są dziewczyny które mają takie same jak ja wymagania to odradzam ten podklad.

No ale na stronie jest chyba nawet wyszczególnione że mocniejsze krycie daje prasowaniec, ma trochę inny skład i lepiej trzyma się na tłustych cerach. Proszek jest dla cer suchych i normalnych z małą tendencja do wykwitow i bez potrzeby zakrywania zmian.

Nie używam jakiś niewiadomo jakich pędzli i clare mi się pędzla trzyma zawsze. A nie sądzę żebym dostała jakąś inną wersję podkladu?

Ciekawe! Nakladalam clare pędzlem do podkładu z clare, Sigma 3dhd, czarnym bikorem i złotym też, czy flat topem czy nawet kabuki mojej mamy z annabelle i problemu nie było, trzymał sie jak trzeba, bez wody etc. Ciekawi mnie skąd taka różnica, bo to że nie podpasowal buzi to okej, każdy jest inny, ale ze pędzli sie nie trzyma to zaskakujące, chyba że mam super pędzle :-D każde :-D a jakiego ty pędzla używasz?

Moja mama ma sucha cerę, dojrzała z naczynkami i sypki clare jej maskuje je. A jest co ukrywać. Tylko że zwykle pod podkład daje jedna warstwę korektora w kolorze skóry, ew jak jest większy problem to zielony i dopiero zwykły korektor i na to jedna warstwa podkladu.

Wciąż mnie zaskakuje to forum ;-) bo mogą się znaleźć dwie osoby o niby takiej samej cerze, ale co innego im będzie pasować. Szkoda że clare ci nie podpasowal, wydaje mi się że prasowaniec lepiej by u ciebie wypadł. Ale może znajdziesz ideał e innej firmie, powodzenia w poszukiwaniach!

[oktawi7]

Napisane przez margitea

No ale na stronie jest chyba nawet wyszczególnione że mocniejsze krycie daje prasowaniec, ma trochę inny skład i lepiej trzyma się na tłustych cerach. Proszek jest dla cer suchych i normalnych z małą tendencja do wykwitow i bez potrzeby zakrywania zmian.

Nie używam jakiś niewiadomo jakich pędzli i clare mi się pędzla trzyma zawsze. A nie sądzę żebym dostała jakąś inną wersję podkladu?

Ciekawe! Nakladalam clare pędzlem do podkładu z clare, Sigma 3dhd, czarnym bikorem i złotym też, czy flat topem czy nawet kabuki mojej mamy z annabelle i problemu nie było, trzymał sie jak trzeba, bez wody etc. Ciekawi mnie skąd taka różnica, bo to że nie podpasowal buzi to okej, każdy jest inny, ale ze pędzli sie nie trzyma to zaskakujące, chyba że mam super pędzle :-D każde :-D a jakiego ty pędzla używasz?

Moja mama ma sucha cerę, dojrzała z naczynkami i sypki clare jej maskuje je. A jest co ukrywać. Tylko że zwykle pod podkład daje jedna warstwę korektora w kolorze skóry, ew jak jest większy problem to zielony i dopiero zwykły korektor i na to jedna warstwa podkladu.

Wciąż mnie zaskakuje to forum ;-) bo mogą się znaleźć dwie osoby o niby takiej samej cerze, ale co innego im będzie pasować. Szkoda że clare ci nie podpasowal, wydaje mi się że prasowaniec lepiej by u ciebie wypadł. Ale może znajdziesz ideał e innej firmie, powodzenia w poszukiwaniach!

Nieprawda. Na stronie wyraźnie pisze, że proszkowy ma za zadanie:
" Naturalny puder jedwabny ma 18 łatwo wchłanianych przez skórę aminokwasów, mających działanie odżywcze. Jest naturalnym regulatorem wilgotności, czyniąc makijaż "oddychającym" . W kosmetykach mineralnych redukuje błyszczenie, utrwala makijaż oraz powoduje, że skóra staje się gładka i jedwabista, a wszystkie niedoskonałości mniej widoczne."
Plus, nazywają go Podkladem Regulującym.

Mam flat topy z Sigmy, pixie, sunshade, ecotools.

Wybacz, ale co do cery Twojej mamy, nakładasz korektor na całą twarz, czasem jeszcze taki co gasi czerwien na twarzy, kryje i dopiero podkład - nie dziwię się, że jest efekt. To tak jekby powiedzieć "nie maluję się, tylko tusz i błyszczyk ". Ja na buźkę stosuję pod podkład tylko krem.


Lauress jest tak dobrym podkładem, że przy jednej cienkiej warstwie załatwia praktycznie wszystko. I jest podkladem idealnym dla mnie.
Neauty ktory kryje kiepsko wyrownuje koloryt cery i sprawia, że twarz wygląda bardzo dobrze. Clare Blanc wręcz przeciwnie.
A ja mam duże potrzeby. Narzekałam na Clair ale porównując go do Clare Blanc jest lepszy. Podklad nie dla mnie i tyle.
Lily Lolo, Clare Blanc, Clair chwalą osoby które wg mnie tak naprawde mają małe problemy skórne.

[margitea]

Mama nie nakłada korektora ma całą twarz ;-) czytaj ze zrozumieniem. Punktowo na przebarwienia które znajdują się na polikach i nosie. Nie robi maski.

Co do porównania proszkowego z prasowanym, pisałam z komórki i ci nie sprawdziłam czy na pewno tak mają napisane, więc wybacz.

Znam osoby z trądzikiem gdzie clare daje rade, więc to albo inne umiejętności albo jak pisałam wyżej, trądzik tradzikowi nie równy.

[BukaBuka]

Napisane przez margitea

więc to albo inne umiejętności albo jak pisałam wyżej, trądzik tradzikowi nie równy.

Ja tutaj poprę odczucia oktawi7. Sama nie mam tradziku - czasem coś wyskoczy pomimo, iż moja cera bardziej do tych nieco już bardziej dojrzałych należy... Często jednak bywa podrażniona, lekko czerwona... nie jakoś intensywnie... Potrzebuję jednak ujednolicenia kolorytu cery. U mnie Clare Blanc nie radzi sobie nawet z wyrównaniem kolorytu cery. Nie oczekuję wcale od podkładu silnego krycia i z powodzeniem używam mniej kryjących podkładów. W przypadku Clare Blanc - mam bardziej odczucie, że nakładam puder "finishujący" niż podkład... Jeśli chodzi o moje doświadczenia z minerałkami to nieskromnie dodam, że mam duże Używam ich od ponad 10 lat - zaczęłam od Lumiere baaardzo dawno temu

[margitea]

Napisane przez BukaBuka

Ja tutaj poprę odczucia oktawi7. Sama nie mam tradziku - czasem coś wyskoczy pomimo, iż moja cera bardziej do tych nieco już bardziej dojrzałych należy... Często jednak bywa podrażniona, lekko czerwona... nie jakoś intensywnie... Potrzebuję jednak ujednolicenia kolorytu cery. U mnie Clare Blanc nie radzi sobie nawet z wyrównaniem kolorytu cery. Nie oczekuję wcale od podkładu silnego krycia i z powodzeniem używam mniej kryjących podkładów. W przypadku Clare Blanc - mam bardziej odczucie, że nakładam puder "finishujący" niż podkład... Jeśli chodzi o moje doświadczenia z minerałkami to nieskromnie dodam, że mam duże Używam ich od ponad 10 lat - zaczęłam od Lumiere baaardzo dawno temu

Więc tak jak pisze trądzik tradzikowi nie równy, czy cera naczynkowa cerze naczynkowej. Kiedyś słyszałam że pH skóry może sprawiać że inaczej odczuwa się kosmetyki. Mimo że dwie osoby mają cerę tłustą to ich pH skóry może być inne i juz inaczej skóra reaguje.

Być może ja mam farta znając osoby którym clare trądzik przykrywa, czy naczynka ;-) świat jest pełen niespodzianek ;-)

A co do trzymania się podkladu na pędzlu może kwestia pędzli w może kwestia innego gestu, bo ja nie narzekam

I swoje z minerałami też przeżyłam, choć wiekowa jeszcze nie jestem

[syshda]

Napisane przez BukaBuka

Ja tutaj poprę odczucia oktawi7. Sama nie mam tradziku - czasem coś wyskoczy pomimo, iż moja cera bardziej do tych nieco już bardziej dojrzałych należy... Często jednak bywa podrażniona, lekko czerwona... nie jakoś intensywnie... Potrzebuję jednak ujednolicenia kolorytu cery. U mnie Clare Blanc nie radzi sobie nawet z wyrównaniem kolorytu cery. Nie oczekuję wcale od podkładu silnego krycia i z powodzeniem używam mniej kryjących podkładów. W przypadku Clare Blanc - mam bardziej odczucie, że nakładam puder "finishujący" niż podkład... Jeśli chodzi o moje doświadczenia z minerałkami to nieskromnie dodam, że mam duże Używam ich od ponad 10 lat - zaczęłam od Lumiere baaardzo dawno temu

Tak troche off topic, Buka jak uszeregowałabys uzywane/wyprobowane przez siebie podklady?

[oktawi7]

Napisane przez margitea

Mama nie nakłada korektora ma całą twarz ;-) czytaj ze zrozumieniem. Punktowo na przebarwienia które znajdują się na polikach i nosie. Nie robi maski.

Co do porównania proszkowego z prasowanym, pisałam z komórki i ci nie sprawdziłam czy na pewno tak mają napisane, więc wybacz.

Znam osoby z trądzikiem gdzie clare daje rade, więc to albo inne umiejętności albo jak pisałam wyżej, trądzik tradzikowi nie równy.

Umiejetności też mi nie brak, uzywam minerałów od kilku lat także mam też doświadczenie.
Wracając do zastosowania korektora Twojej mamy zrozumialam, ze daje go na całą twarz - wiem, że niektóre dziewczyny stosuja proszkowe korektory jako taki fundament na podkład.
Co jednak nie zmienia faktu, że wspomaga się korektorem. Przy Lauressie nawet ja nie mam takiego musu.
Clare Blanc po prostu mi nie pasuje i tyle. Ten prasowaniec mi się podoba ale cena 119zł to dla mnie za dużo a bez próbki nie kupię.
Jak mówię przy każdej okazji - mam duże wymagania ponieważ mam takie a nie inne potrzeby. Zachwalany Meow też się u mnie nie spisał.

Żałuję tylko, że nie mają flat topa... Kupiłabym. Cone brush jest super, pracuje się nim o niebo lepiej od Hakuro H63.

Kto ma ten skośnie ścięty i powie jak nakłada się nim bronzer? Najlepiej prasowany.

[margitea]

Napisane przez oktawi7

Umiejetności też mi nie brak, uzywam minerałów od kilku lat także mam też doświadczenie.
Wracając do zastosowania korektora Twojej mamy zrozumialam, ze daje go na całą twarz - wiem, że niektóre dziewczyny stosuja proszkowe korektory jako taki fundament na podkład.
Co jednak nie zmienia faktu, że wspomaga się korektorem. Przy Lauressie nawet ja nie mam takiego musu.
Clare Blanc po prostu mi nie pasuje i tyle. Ten prasowaniec mi się podoba ale cena 119zł to dla mnie za dużo a bez próbki nie kupię.
Jak mówię przy każdej okazji - mam duże wymagania ponieważ mam takie a nie inne potrzeby. Zachwalany Meow też się u mnie nie spisał.

Żałuję tylko, że nie mają flat topa... Kupiłabym. Cone brush jest super, pracuje się nim o niebo lepiej od Hakuro H63.

Kto ma ten skośnie ścięty i powie jak nakłada się nim bronzer? Najlepiej prasowany.

W życiu nie spotkałam się z osobami które nakładają korektor na całą twarz. Przecież to brzmi jak wykroczenie! :-D fundamenty jak przy budowie domu :-D
No wspomaga się korektorem kiedy ma żywo czerwone naczynka. Bo jeżeli są uspokojone, różowe, to nie ma potrzeby bo clare je zakrywa.

Kiedyś clare mi wspominało że jak będzie zainteresowanie to może wypuszcza kolejna serię pędzli, w tym flat top ;-) więc może kiedyś...

[oktawi7]

Napisane przez margitea

Kiedyś clare mi wspominało że jak będzie zainteresowanie to może wypuszcza kolejna serię pędzli, w tym flat top ;-) więc może kiedyś...

Kiedyś, no i cena jest zaporowa. Te pędzle już i tak dużo kosztują choć jak na pierwsze używania i mycie jestem bardzo zadowolona.

[margitea]

Napisane przez oktawi7

Kiedyś, no i cena jest zaporowa. Te pędzle już i tak dużo kosztują choć jak na pierwsze używania i mycie jestem bardzo zadowolona.

fakt, kosztują sporo, bo to półka cenowa sigmy jak dla mnie.
ale jakość wg mnie bardzo dobra i ja jestem zadowolona.
jakby coś się zepsuło to na bank przyszłabym się tu wypłakać

[BukaBuka]

Napisane przez margitea

I swoje z minerałami też przeżyłam, choć wiekowa jeszcze nie jestem

Ja tam wcale wiekowa się nie czuję Proszę mi bez takich tu

Napisane przez syshda

Tak troche off topic, Buka jak uszeregowałabys uzywane/wyprobowane przez siebie podklady?

Oj będzie tego bardzo dużo! Pod jakim względem chciałabyś mieć je uszeregowane? Może lepiej na plotkowym? Nie wiem czy mnie stąd nie pogonią w przeciwnym razie

[syshda]

Napisane przez BukaBuka

Oj będzie tego bardzo dużo! Pod jakim względem chciałabyś mieć je uszeregowane? Może lepiej na plotkowym? Nie wiem czy mnie stąd nie pogonią w przeciwnym razie

Tak calkiem nie byłaby to dygresja, bo Clare tez sie tam znajdzie zapewne, ale moze byc na plotkowym. Moze weglug oceny za całokształt, od najlepszych?

[bitedelite]

Napisane przez oktawi7

Kiedyś, no i cena jest zaporowa. Te pędzle już i tak dużo kosztują choć jak na pierwsze używania i mycie jestem bardzo zadowolona.

Jak dla mnie to najlepsze pędzle jakie miałam. Oddałam wszystkie hakuro, zoeva i bdellium jakie miałam bo od dłuzszego czasu maluje sie tylko tymi clare. Dotarły już do mnie kolejne . Najbardziej lubię ten do pudru, skośny (którego uzywam do bronzera) i ten do korektora (idealnie podpasował mi do cieni) - mam już takie 3

nowe cienie jakie zamówiłam to:
#EART SPIRIT (idealny jasny brąz matowy na codzień - uzywam na okrągło), #ABOUT BROWN (najlepszy do brwi, idealna mroźna czekolada, podobno to poprawiona formuła, bardziej zimny niż wcześniej) #JUST BEAUTIFUL (cudowny kameleon, najładniej wygląda aplikowany na mokro, uzywam na specjalne wyjścia, zbiera dużo komplementów) #SEDUCE mój faworyt, brąz ze złocistymi połyskującymi drobinkami, uniwersalny, nadaje się na dzień i na wieczór

zdjęcie przedstawia
od góry: groove, just beautiful,
od dołu: seduce, about brow, earth spirit

[havana]

Ja niestety troche nie trafilam z kolorami cieni... Mam trufle i biscotti, szkoda ze nie wzielam demure i quite beige na przyklad. Powtarzam sie, ale super byloby moc kupic mniejsza ilosc jak np. w Annabelle, Neauty sprzedaje 1g jako standard. A tak to boje sie ryzykowac, ze znow mi nie bedzie odcien odpowiadac.

[margitea]

Napisane przez havana

Ja niestety troche nie trafilam z kolorami cieni... Mam trufle i biscotti, szkoda ze nie wzielam demure i quite beige na przyklad. Powtarzam sie, ale super byloby moc kupic mniejsza ilosc jak np. w Annabelle, Neauty sprzedaje 1g jako standard. A tak to boje sie ryzykowac, ze znow mi nie bedzie odcien odpowiadac.

ja też czekam na mniejsze pojemności cieni. bo niektóre kolory chciałabym mieć ale w mniejszej ilości, większej zwyczajnie nie zużyję.

[havana]

Margitea, a masz jakies info czy beda?

[margitea]

Napisane przez havana

Margitea, a masz jakies info czy beda?

chyba się muszę dopytać. jako nadworny natręt :P

[jagnajoz]

Clare Blanc mnie chyba nie lubi. Nie działa mi newsletter, próbowałam na kilka adresów. Nie przyszła mi zniżka urodzinowa. Napisałam do nich kilka razy na fejsie, cisza. Jak żyć?

Orientujecie się w ogóle, czy są zniżki w newsletterach lub jaki jest rabat urodzinowy? Przespałam black friday :|

[Linka25]

Napisane przez margitea

ja też czekam na mniejsze pojemności cieni. bo niektóre kolory chciałabym mieć ale w mniejszej ilości, większej zwyczajnie nie zużyję.

tez bym była zainteresowana mniejszymi pojemnościami, będą?

[candeline]

Im dłużej czytam o clare blanc tym bardziej mnie ten podkład ciekawi. Szukam pierwszego minerałka. Strzelilam w Pixie w odcień Antique Beige z formuly MLB i kolor jest trafiony. Macie pomysly jako byłyby odpowiednik jego z Clare?

[bigosowadama]

Napisane przez candeline

Im dłużej czytam o clare blanc tym bardziej mnie ten podkład ciekawi. Szukam pierwszego minerałka. Strzelilam w Pixie w odcień Antique Beige z formuly MLB i kolor jest trafiony. Macie pomysly jako byłyby odpowiednik jego z Clare?

Obstawiam beige 340 ew 330 (bardziej 340) i buff 430,

[sand]

Napisane przez candeline

Im dłużej czytam o clare blanc tym bardziej mnie ten podkład ciekawi. Szukam pierwszego minerałka. Strzelilam w Pixie w odcień Antique Beige z formuly MLB i kolor jest trafiony. Macie pomysly jako byłyby odpowiednik jego z Clare?

dla mnie też Antique Beige jest trafiony (chociaż wolę formułę AG) z Clare próbowałam tylko Warm 540 - na moje oko to ten sam poziom jasności ale Warm 540 ma w sobie żółte tony. Jeśli szukasz czegoś całkiem neutralnego, to nie warmy

[candeline]

Napisane przez sand

dla mnie też Antique Beige jest trafiony (chociaż wolę formułę AG) z Clare próbowałam tylko Warm 540 - na moje oko to ten sam poziom jasności ale Warm 540 ma w sobie żółte tony. Jeśli szukasz czegoś całkiem neutralnego, to nie warmy

Ja się szybciej swiecilam po AG i się ważył. A jak porownasz jakość Clare a Pixie?

[sand]

Napisane przez candeline

Ja się szybciej swiecilam po AG i się ważył. A jak porownasz jakość Clare a Pixie?

Trudno mi porównywać, bo Clare Blanc testowałam może ze trzy razy dopiero a Pixie używam często, testowałam różne odcienie, odpowiada mi ten podkład dobrze się trzyma na twarzy, przyzwoicie kryje, lubię wykończenie w formule AG.

[Redhaired Witch]

Napisane przez jagnajoz

Orientujecie się w ogóle, czy są zniżki w newsletterach lub jaki jest rabat urodzinowy? Przespałam black friday :|

Koleżanka też nie dostała urodzinowego rabatu. Ja osobiście sprawdzę to 28go grudnia ale też na nic nie liczę.

[AllureSensuelle]

Zamówiłam kilka próbek podkładów i róży, czy możecie mi powiedzieć na ile użyć starcza taka próbka podkładu? Czy to jest na jedno użycie czy kilka?

Mam pytanie odnośnie cienia TRUFLE czy ktoś go ma i może zrobić zdjęcie jak on wygląda na oku?

[candeline]

Napisane przez Redhaired Witch

Koleżanka też nie dostała urodzinowego rabatu. Ja osobiście sprawdzę to 28go grudnia ale też na nic nie liczę.

Dostalas może urodzinowa znizke?

[margitea]

Napisane przez AllureSensuelle

Zamówiłam kilka próbek podkładów i róży, czy możecie mi powiedzieć na ile użyć starcza taka próbka podkładu? Czy to jest na jedno użycie czy kilka?

Mam pytanie odnośnie cienia TRUFLE czy ktoś go ma i może zrobić zdjęcie jak on wygląda na oku?

Próbka podkladu z clare blanc to u mnie spokojnie 10 użyć, każde użycie to jedna warstwa na całą twarz i kolejna w strefę T tylko.

Róże to już indywidualnie, bierze się proszku jeszcze mniej, dosłownie szczyptę. Jeszcze żadnego nie wykonczylam :-D

[AllureSensuelle]

A jeśli chodzi o jakość tych produktów to do czego byś porównała? Czy Bare Minerals są lepsze czy to jest to samo?

[margitea]

Napisane przez AllureSensuelle

A jeśli chodzi o jakość tych produktów to do czego byś porównała? Czy Bare Minerals są lepsze czy to jest to samo?

całkiem szczerze - nie pokusiłam się o bare minerals w pełnym opakowaniu.

nie znalazłam też o nich jakiś fajnych opinii, sporo było za to neutralnych bądź negatywnych.

kilka razy byłam w drogeriach, miałam próbkę, a nawet na twarzy najjaśniejszy odcień podkładu i... no nie. bare minerals odcieniowo i formułowo to dla mnie tragedia.
generalnie ja lubię lekkie krycie, ale tam krycia w ogóle nie miałam. ktoś kto chciałby zakryć jakieś większe wypryski czy coś to nie miałby szans. bo podkreślał najmniejszą wypukłość na twarzy. a i chyba miałam jakąś oryginalną wersję, która jest taka jakby satynowa. Jest też matująca ale tam kolory są jeszcze ciemniejsze.
prócz tego kolor... najjaśniejszy jest za ciemny i za... pomarańczowy. formuła po godzinie tworzy na twarzy na twarzy maskę z rozbłyskiem.
brakuje mi też stopienia się podkładu z twarzą. Bare po prostu był na niej ciągle widoczny. Nie chodziło nawet o kiepski kolor, formuła jakaś nie bardzo. Pory widoczne...

mam cerę normalną, czasami się tylko świecę w strefie T i tam miewam nieliczne wypryski. właściwie można by rzec, że cera jak marzenie (trochę przebarwień, pieprzyków i czasami pojawiają się naczynka czerwone). więc jak coś sobie z tym nie radzi to co by było jakbym miała naprawdę duże problemy z cerą?


w mojej opinii (bazuję na wykończonej próbce, testu na buzi w perfumerii i testu koloru na ręce) bare minerals jest lata świetlne za clare blanc. nawet nie ma co porównywać. a gdzieś czytałam, że bare minerals z minerałami nie mają za dużo wspólnego

ale jak wiadomo, clare blanc to mój święty graal, ciężko mu dorównać we wszystkich aspektach

a no i bare minerals ma w składzie Bismuth Oxychloride - który może powodować nasilenie objawów trądzikowych. a chyba ktoś nawet o tym pisał tu gdzieś na forum. znaczy o tym składniku.


także z mojej opinii niewiele się dowiesz, prócz tego, że w życiu nie powiem, że bare minerals ma lepsze podkłądy niż clare blanc. clare blanc to dla mnie "wyższa półka jakościowa". o!
ale to tylko moja opinia najlepiej potestować na sobie.