Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3 - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Makijaż - pytania do wizażystki

Notka

Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-06-11, 14:00   #1201
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Moja cera nie jest tak ciemna jak dłonie, ale tak, w tym roku pozwoliłam sobie na trochę słońca i dzięki temu widzę, że wraz z opalenizną skóra nabrała takiego złocistego blasku. Udało mi się dorwać na Allegro polecany bronzer Bell, z delikatną opalenizną mogę spokojnie uderzać w kolor 022?
Od dawna marzy mi się odpowiednio dobrany BB lub krem koloryzujący, będzie ciężko coś znaleźć, ale przynajmniej już teraz wiem, że nie mam czego szukać po zwykłych drogeriach.

Dzięki za pomysł z pomadkami Avonu, kilka ciepłych kolorów wpadło mi w oko, może coś z tego będzie. Czy można u nich kupić próbki pomadek czy zostaje mi w tej kwestii tylko Allegro?
Wydaje mi się, że 022 spokojnie wystarczy. Jakbyś się jeszcze bardziej zabrązowiła, to będziesz poprzestawać na tym ciemniejszym kolorze.
Co do Avonu, to przede wszystkim polegaj na znajomych konsultantkach Możesz u nich zamówić próbkę do przetestowania.
Z tymi kremami i podkładami to widziałam jakiś czas temu coś jakby odpowiedniego z Celii... w zwykłym kiosku ruchu. Niekiedy zdarzają się w takich niepozornych miejscach.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 14:38   #1202
chabrymakiistokrotki
tak sobie tutaj siedzę :)
 
Avatar chabrymakiistokrotki
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 081
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

@Chimay pytałaś niedawno o książkę Marii Młyńskiej. Jestem już po lekturze, kupiłam samą książkę bez zeszytu ćwiczeń.

Jestem czytelniczką bloga Marii i kiedy na niego trafiłam (około 2,5 roku temu), to przeczytałam go od deski do deski, a nowe wpisy czytam na bieżąco, wracałam czasem do wpisów z kategorii "Poradnik".

We wstępie Maria zwraca się do kobiet, które nigdy nie analizowały swojego stylu, mają pełne szafy i zero pomysłów na siebie, prawdopodobnie modelowa czytelniczka nie zna bloga. Książka jest skierowana tylko do kobiet.

W książce nie ma technicznych porad dotyczących pasujących krojów, typów tkanin, dostosowania ubrań do okazji - tak samo jak na blogu. Tak samo jak blog, książka ma pomóc w samodzielnym odnalezieniu własnego stylu.

Książka jest podzielona na 12 części: 11 pełnych rozdziałów i rozdział 0 jako rozgrzewka.

1: Czym jest inspiracja, gdzie jej szukać, jak analizować inspirujące materiały (pytania pomocnicze), jak je archiwizować, jak z nich korzystać;

2: Maria rozprawia się ze stwierdzeniem, że kto dba o wygląd, ten jest próżny; znalezienie odbiorcy naszego stylu i określenie, co chcemy mu przekazać; jak chcemy się czuć w naszym stroju; lista "mój klimat";

3: Tworzenie listy klasyków;

4: Uniform i standard;

5: Zbieranie ubrań bazowych (prostota);

6: Znaki rozpoznawcze (na blogu to była krótka seria pt. "akcentowanie stylu");

7: Atuty i samoakceptacja;

8: Analiza kolorystyczna (miałam nadzieję, że ten temat się nie pojawi);

9: Spójność wizerunku;

10: Porządki w szafie (z uwzględnioną metodą białej kartki) i zakupy;

11: Rozwój stylu.

Jak widać, książka opiera się na pomysłach, które już pojawiły się na blogu, ale ułożone w kolejności, w jakiej powinny być rozpatrywane i rozszerzone o instrukcje jak się zabrać za poszczególne zagadnienie, o dużą ilość przykładów, wyjaśnień...

Myślę, że to książka dla początkujących.
Czytelniczki bloga mogą skorzystać z rozszerzenia zagadnień (ja skorzystałam), ale jeśli ktoś ma zdolność ustalania własnych schematów, to możliwe, że czytając bloga sam wpadł na te pomysły. Nie jest to książka dla osób, którym blog wystarczy do analizy, a w książce szukają nowych pomysłów.
Ja miałam nadzieję na jakiś smaczek czy niespodziankę, ale nic takiego się nie pojawiło.

Książka jest napisana rzeczowo i klarownie i ma naprawdę uporządkowaną strukturę (co bardzo doceniam). Nie ma nastroju bloga, ale to było zamierzone.

Wizualnie książka mnie zawiodła. Na plus to, że jest uporządkowana. Wiem, że Maria zamawiała do niej ilustracje i była z nich bardzo zadowolona. Nie oceniam samych ilustracji, ale cała książka wygląda po prostu... brzydko. Zastanawiałam się dlaczego mi się nie podoba, ale na razie nie potrafię tego powiedzieć. Na pewno nie chodzi o papier ekologiczny, bo on mi nie przeszkadza. Coś mi się w jej wyglądzie nie podoba, a w przypadku TEJ książki to dla mnie ważna sprawa.

Nie jestem na tak ani na nie, ale cieszę się, że ją kupiłam. Już podczas pierwszego czytania wyklarowało mi się sporo wizji, które krążyły mi po głowie wcześniej. Jeśli pojawi się kiedyś następna, to ją też kupię. Uczciwie mówię, że ta książka mnie nie zachwyciła.
__________________
Kto by pomyślał, że naturalne piękno jest tak drogie w utrzymaniu?

pinterest: https://pl.pinterest.com/grazagrazyna/

Edytowane przez chabrymakiistokrotki
Czas edycji: 2018-06-11 o 14:43
chabrymakiistokrotki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 18:41   #1203
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chabrymakiistokrotki Pokaż wiadomość
@Chimay pytałaś niedawno o książkę Marii Młyńskiej. Jestem już po lekturze, kupiłam samą książkę bez zeszytu ćwiczeń.

Jestem czytelniczką bloga Marii i kiedy na niego trafiłam (około 2,5 roku temu), to przeczytałam go od deski do deski, a nowe wpisy czytam na bieżąco, wracałam czasem do wpisów z kategorii "Poradnik".

We wstępie Maria zwraca się do kobiet, które nigdy nie analizowały swojego stylu, mają pełne szafy i zero pomysłów na siebie, prawdopodobnie modelowa czytelniczka nie zna bloga. Książka jest skierowana tylko do kobiet.

W książce nie ma technicznych porad dotyczących pasujących krojów, typów tkanin, dostosowania ubrań do okazji - tak samo jak na blogu. Tak samo jak blog, książka ma pomóc w samodzielnym odnalezieniu własnego stylu.

Książka jest podzielona na 12 części: 11 pełnych rozdziałów i rozdział 0 jako rozgrzewka.

1: Czym jest inspiracja, gdzie jej szukać, jak analizować inspirujące materiały (pytania pomocnicze), jak je archiwizować, jak z nich korzystać;

2: Maria rozprawia się ze stwierdzeniem, że kto dba o wygląd, ten jest próżny; znalezienie odbiorcy naszego stylu i określenie, co chcemy mu przekazać; jak chcemy się czuć w naszym stroju; lista "mój klimat";

3: Tworzenie listy klasyków;

4: Uniform i standard;

5: Zbieranie ubrań bazowych (prostota);

6: Znaki rozpoznawcze (na blogu to była krótka seria pt. "akcentowanie stylu");

7: Atuty i samoakceptacja;

8: Analiza kolorystyczna (miałam nadzieję, że ten temat się nie pojawi);

9: Spójność wizerunku;

10: Porządki w szafie (z uwzględnioną metodą białej kartki) i zakupy;

11: Rozwój stylu.

Jak widać, książka opiera się na pomysłach, które już pojawiły się na blogu, ale ułożone w kolejności, w jakiej powinny być rozpatrywane i rozszerzone o instrukcje jak się zabrać za poszczególne zagadnienie, o dużą ilość przykładów, wyjaśnień...

Myślę, że to książka dla początkujących.
Czytelniczki bloga mogą skorzystać z rozszerzenia zagadnień (ja skorzystałam), ale jeśli ktoś ma zdolność ustalania własnych schematów, to możliwe, że czytając bloga sam wpadł na te pomysły. Nie jest to książka dla osób, którym blog wystarczy do analizy, a w książce szukają nowych pomysłów.
Ja miałam nadzieję na jakiś smaczek czy niespodziankę, ale nic takiego się nie pojawiło.

Książka jest napisana rzeczowo i klarownie i ma naprawdę uporządkowaną strukturę (co bardzo doceniam). Nie ma nastroju bloga, ale to było zamierzone.

Wizualnie książka mnie zawiodła. Na plus to, że jest uporządkowana. Wiem, że Maria zamawiała do niej ilustracje i była z nich bardzo zadowolona. Nie oceniam samych ilustracji, ale cała książka wygląda po prostu... brzydko. Zastanawiałam się dlaczego mi się nie podoba, ale na razie nie potrafię tego powiedzieć. Na pewno nie chodzi o papier ekologiczny, bo on mi nie przeszkadza. Coś mi się w jej wyglądzie nie podoba, a w przypadku TEJ książki to dla mnie ważna sprawa.

Nie jestem na tak ani na nie, ale cieszę się, że ją kupiłam. Już podczas pierwszego czytania wyklarowało mi się sporo wizji, które krążyły mi po głowie wcześniej. Jeśli pojawi się kiedyś następna, to ją też kupię. Uczciwie mówię, że ta książka mnie nie zachwyciła.
A ja bym właśnie chciała kupić. Mam nadzieję, że pomoże wyklarować styl, który obrałam sobie wcześniej.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 19:26   #1204
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;84100866]Wydaje mi się, że 022 spokojnie wystarczy. Jakbyś się jeszcze bardziej zabrązowiła, to będziesz poprzestawać na tym ciemniejszym kolorze.
Co do Avonu, to przede wszystkim polegaj na znajomych konsultantkach Możesz u nich zamówić próbkę do przetestowania.
Z tymi kremami i podkładami to widziałam jakiś czas temu coś jakby odpowiedniego z Celii... w zwykłym kiosku ruchu. Niekiedy zdarzają się w takich niepozornych miejscach.[/QUOTE]
Kupiony
Przeleciałam też dzisiaj wszystkie sieciówki w poszukiwaniu różu z Astora i zonk, najprawdopodobniej ta marka znika z rynku, bo tylko w SP znalazłam kilka ostatnich kosmetyków, ale nie było już żadnych różów. Wpadł mi za to w oko róż Loreal 160 Peach, a Google doprowadziło do Nyxa - Summer (klik), czy to w takie kolory powinnam celować?
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-11, 19:53   #1205
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Kupiony
Przeleciałam też dzisiaj wszystkie sieciówki w poszukiwaniu różu z Astora i zonk, najprawdopodobniej ta marka znika z rynku, bo tylko w SP znalazłam kilka ostatnich kosmetyków, ale nie było już żadnych różów. Wpadł mi za to w oko róż Loreal 160 Peach, a Google doprowadziło do Nyxa - Summer (klik), czy to w takie kolory powinnam celować?
Morelowy, nasycony, bardzo ciepły. Myślę, że może być ok. Róż powinien imitować Twój naturalny rumieniec.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-17, 15:52   #1206
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chabrymakiistokrotki Pokaż wiadomość
@Chimay pytałaś niedawno o książkę Marii Młyńskiej. Jestem już po lekturze, kupiłam samą książkę bez zeszytu ćwiczeń.

Jestem czytelniczką bloga Marii i kiedy na niego trafiłam (około 2,5 roku temu), to przeczytałam go od deski do deski, a nowe wpisy czytam na bieżąco, wracałam czasem do wpisów z kategorii "Poradnik".

We wstępie Maria zwraca się do kobiet, które nigdy nie analizowały swojego stylu, mają pełne szafy i zero pomysłów na siebie, prawdopodobnie modelowa czytelniczka nie zna bloga. Książka jest skierowana tylko do kobiet.

W książce nie ma technicznych porad dotyczących pasujących krojów, typów tkanin, dostosowania ubrań do okazji - tak samo jak na blogu. Tak samo jak blog, książka ma pomóc w samodzielnym odnalezieniu własnego stylu.

Książka jest podzielona na 12 części: 11 pełnych rozdziałów i rozdział 0 jako rozgrzewka.

1: Czym jest inspiracja, gdzie jej szukać, jak analizować inspirujące materiały (pytania pomocnicze), jak je archiwizować, jak z nich korzystać;

2: Maria rozprawia się ze stwierdzeniem, że kto dba o wygląd, ten jest próżny; znalezienie odbiorcy naszego stylu i określenie, co chcemy mu przekazać; jak chcemy się czuć w naszym stroju; lista "mój klimat";

3: Tworzenie listy klasyków;

4: Uniform i standard;

5: Zbieranie ubrań bazowych (prostota);

6: Znaki rozpoznawcze (na blogu to była krótka seria pt. "akcentowanie stylu");

7: Atuty i samoakceptacja;

8: Analiza kolorystyczna (miałam nadzieję, że ten temat się nie pojawi);

9: Spójność wizerunku;

10: Porządki w szafie (z uwzględnioną metodą białej kartki) i zakupy;

11: Rozwój stylu.

Jak widać, książka opiera się na pomysłach, które już pojawiły się na blogu, ale ułożone w kolejności, w jakiej powinny być rozpatrywane i rozszerzone o instrukcje jak się zabrać za poszczególne zagadnienie, o dużą ilość przykładów, wyjaśnień...

Myślę, że to książka dla początkujących.
Czytelniczki bloga mogą skorzystać z rozszerzenia zagadnień (ja skorzystałam), ale jeśli ktoś ma zdolność ustalania własnych schematów, to możliwe, że czytając bloga sam wpadł na te pomysły. Nie jest to książka dla osób, którym blog wystarczy do analizy, a w książce szukają nowych pomysłów.
Ja miałam nadzieję na jakiś smaczek czy niespodziankę, ale nic takiego się nie pojawiło.

Książka jest napisana rzeczowo i klarownie i ma naprawdę uporządkowaną strukturę (co bardzo doceniam). Nie ma nastroju bloga, ale to było zamierzone.

Wizualnie książka mnie zawiodła. Na plus to, że jest uporządkowana. Wiem, że Maria zamawiała do niej ilustracje i była z nich bardzo zadowolona. Nie oceniam samych ilustracji, ale cała książka wygląda po prostu... brzydko. Zastanawiałam się dlaczego mi się nie podoba, ale na razie nie potrafię tego powiedzieć. Na pewno nie chodzi o papier ekologiczny, bo on mi nie przeszkadza. Coś mi się w jej wyglądzie nie podoba, a w przypadku TEJ książki to dla mnie ważna sprawa.

Nie jestem na tak ani na nie, ale cieszę się, że ją kupiłam. Już podczas pierwszego czytania wyklarowało mi się sporo wizji, które krążyły mi po głowie wcześniej. Jeśli pojawi się kiedyś następna, to ją też kupię. Uczciwie mówię, że ta książka mnie nie zachwyciła.
Dziękuję za wyczerpującą recenzję
Nie jestem pewna, czy bym wiele z tej książki dla siebie wyciągnęła Z tych wszystkich teorii jednak Kibbe i pokrewne są dla mnie najbardziej spójne i kompleksowe, bo zaczynają u źródła.
W ciągu ostatniego pół roku mocno zmieniłam moją szafę, pozbyłam się wszystkich naturalowych i większości gaminowych rzeczy. Ubrania, które zachowałam, mogę policzyć na palcach jednej ręki. Dość szybko polubiłam się z ołówkowymi spódnicami, których zawsze unikałam. Problem powróci na pewno jesienią i zimą, bo dopasowanie do siebie znacznie większej ilości elementów nie będzie dla mnie łatwe.


Cytat:
Napisane przez earthpace Pokaż wiadomość
Najlepiej jest się bawić paintem. Zrobiłam nieco chaotyczny zrzut jak można się bawić aby zobaczyć które kolory są chłodniejsze, które cieplejsze, które mniej nasycone. Trochę głupio, bo parametry koloru bazowego (czyli tego, który ochładzałam dodając niebieski, ocieplałam dodając czerwień, przyciemniałam dodając czerń lub zmniejszałam nasycenie) podałam na dole, ale może coś pomoże

Widać, że SSu musi iść bardziej w śliwkę niż w brąz. Tak samo w Rosewood widać brąz, bo jeśli wyobrazisz sobie czysty róż, który zmieszasz z brązowym pigmentem to wg mnie wyjdzie właśnie kolor Rosewood. Gdybys róż zmieszała z szarym pigmentem, wyjdzie bardziej sinawy fiolet.

Chimay, gdybyś odnalazła na tym wątku posty użytkowniczki "Vine", ona podawała sprawdzone szminki dla SSu (niestety niekoniecznie z nizszej półki, ale może wtedy szukać dupe )
Dziękuję Rzeczywiscie można się pobawić parametrami. Muszę jeszcze znaleźć aplikację do mieszania konkretnych kolorów, bo w paincie nie da się zmieszać dowolnie wybranych czyli np wspomnianych różu z brązem czy szarością.

Przejrzałam posty Vine, ale ona używa głównie jasnych pomadek: Blankety, Mehr, Syrup MAC to wszystko wpada w kategorię nude. Mam odwrotny problem niż zapaalka, bo ona chce cos mało rzucającego się w oczy, o co przy jej typie trudno, a ja coś wyrazistego, co jest dla zgaszonego typu trochę sprzeczne z jego istotą

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2018-06-17 o 15:54
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-17, 16:52   #1207
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dziękuję za wyczerpującą recenzję
Nie jestem pewna, czy bym wiele z tej książki dla siebie wyciągnęła Z tych wszystkich teorii jednak Kibbe i pokrewne są dla mnie najbardziej spójne i kompleksowe, bo zaczynają u źródła.
W ciągu ostatniego pół roku mocno zmieniłam moją szafę, pozbyłam się wszystkich naturalowych i większości gaminowych rzeczy. Ubrania, które zachowałam, mogę policzyć na palcach jednej ręki. Dość szybko polubiłam się z ołówkowymi spódnicami, których zawsze unikałam. Problem powróci na pewno jesienią i zimą, bo dopasowanie do siebie znacznie większej ilości elementów nie będzie dla mnie łatwe.




Dziękuję Rzeczywiscie można się pobawić parametrami. Muszę jeszcze znaleźć aplikację do mieszania konkretnych kolorów, bo w paincie nie da się zmieszać dowolnie wybranych czyli np wspomnianych różu z brązem czy szarością.

Przejrzałam posty Vine, ale ona używa głównie jasnych pomadek: Blankety, Mehr, Syrup MAC to wszystko wpada w kategorię nude. Mam odwrotny problem niż zapaalka, bo ona chce cos mało rzucającego się w oczy, o co przy jej typie trudno, a ja coś wyrazistego, co jest dla zgaszonego typu trochę sprzeczne z jego istotą
Zawsze możesz postawić akcent w makijażu oka.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-06-17, 17:43   #1208
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;84224021]Zawsze możesz postawić akcent w makijażu oka.[/QUOTE]

Nie bardzo Używam tylko tuszu. Mam bardzo widoczne podkowy pod oczami, których nie da się ukryć makijażem i wolę nie przyciągać jeszcze dodatkowo uwagi na ten rejon pomalowanymi powiekami.

Chociaż jeśli wziąć pod uwagę kibbologię, to akurat C powinien równomiernie rozkładać akcenty, a więc jeśli mocniejsze usta, to jednocześnie i oko, chociaż całość musi być oczywiście wyważona i stonowana.
Swego czasu bardzo podobał mi się trend na lekko podkreślone usta i gołe rzęsy, ale to niestety nie dla mnie, więc tusz to podstawa, dopiero na drugim miejscu pomadka nude. Gdybym znalazła pasującą ciemniejszą, to wtedy chyba rzeczywiśce powinnam dodać do niej podkład i cienie, a to już dla mnie za dużo.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2018-06-17 o 17:45
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-17, 17:57   #1209
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie bardzo Używam tylko tuszu. Mam bardzo widoczne podkowy pod oczami, których nie da się ukryć makijażem i wolę nie przyciągać jeszcze dodatkowo uwagi na ten rejon pomalowanymi powiekami.

Chociaż jeśli wziąć pod uwagę kibbologię, to akurat C powinien równomiernie rozkładać akcenty, a więc jeśli mocniejsze usta, to jednocześnie i oko, chociaż całość musi być oczywiście wyważona i stonowana.
Swego czasu bardzo podobał mi się trend na lekko podkreślone usta i gołe rzęsy, ale to niestety nie dla mnie, więc tusz to podstawa, dopiero na drugim miejscu pomadka nude. Gdybym znalazła pasującą ciemniejszą, to wtedy chyba rzeczywiśce powinnam dodać do niej podkład i cienie, a to już dla mnie za dużo.
Najlepiej po prostu zaakceptować swój typ urody i nie starać się go na siłę wzmacniać, skoro jesteś z natury bardzo stonowana
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 20:37   #1210
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Wracam co jakiś czas do tego wątku z nowymi wnioskami
Obecnie jestem już chyba całkiem zdecydowana na 2 typy i jeden z nich musi być mój. Mianowicie Stłumiona Jesień i Stłumione Lato. Nie umiem wprost określić, w których kolorach mi lepiej. Teoretycznie jestem raczej ciepła. Najlepiej czuję się w średnich szarościach, bordo, tzw. brudnym różu, startych zieleniach i jasnym beżu(tzw. camel). Nie wiem co zrobić z tym fantem totalnie. Jeśli któraś z was chciałaby się pobawić w analizę moich zdjęć to bardzo chętnie podejślę w wiadomości prywatnej.

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2018-06-21 o 21:32
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:07   #1211
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
Wracam co jakiś czas do tego wątku z nowymi wnioskami
Obecnie jestem już chyba całkiem zdecydowana na 2 typy i jeden z nich musi być mój. Mianowicie Stłumiona Jesień i Stłumione Lato. Nie umiem wprost określić, w których kolorach mi lepiej. Teoretycznie jestem raczej ciepła. Najlepiej czuję się w średnich szarościach, bordo, tzw. brudnym różu, startych zieleniach i jasnym beżu(tzw. camel). Nie wiem co zrobić z tym fantem totalnie. Jeśli któraś z was chciałaby się pobawić w analizę moich zdjęć to bardzo chętnie podejśję w wiadomości prywatnej.
A co z makijażem? Bo SSu w makijażu nie służą ciepłe kolory, a SA tak.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-21, 21:27   #1212
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A co z makijażem? Bo SSu w makijażu nie służą ciepłe kolory, a SA tak.
Oczu niestety zbyt często nie maluję. Najczęściej jeśli już to robię to idę w odcienie nude, tudzież delikatne róże i tutaj używam zarówno odcienie ciepłych jak i zimnych. Z kolei przy mocniejszym makijażu to już zdecydowanie trzymam się chłodnych odcieni szarości, zieleni.

Jeśli chodzi o usta to obecnie najczęściej używam płynnej matowej pomadki z Golden Rose nr 16 albo szminki czerwonej, ale w dość chłodnym odcieniu. Na niżej podanej paletce byłby w chłodnych odcieniach drugi od prawej. Czasem też używam ciemnych czerownych szminek, ale to raczej na wyjątkowe okazje i tutaj jest to pierwsza od prawej w chłodnych odcieniach. Kiedyś próbowałam również pomarańczowej ceglastej pomadki, ale jakoś mi nie podeszła.

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2018-06-21 o 21:29
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 21:34   #1213
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

chimay, tak mi się przypomniało w temacie pomadek, patrzyłaś może do sklepu 12blueprints na kolory swojego sezonu? Może tam udałoby ci się dostać coś bardziej 'widocznego', a zawsze możesz zamówić próbkę za kilka zł na początek Szkoda swoją drogą, że nie można zamówić w ten sposób różu, wydanie ~9 dyszek w ciemno to dla mnie trochę za dużo.
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-21, 22:36   #1214
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
Wracam co jakiś czas do tego wątku z nowymi wnioskami
Obecnie jestem już chyba całkiem zdecydowana na 2 typy i jeden z nich musi być mój. Mianowicie Stłumiona Jesień i Stłumione Lato. Nie umiem wprost określić, w których kolorach mi lepiej. Teoretycznie jestem raczej ciepła. Najlepiej czuję się w średnich szarościach, bordo, tzw. brudnym różu, startych zieleniach i jasnym beżu(tzw. camel). Nie wiem co zrobić z tym fantem totalnie. Jeśli któraś z was chciałaby się pobawić w analizę moich zdjęć to bardzo chętnie podejślę w wiadomości prywatnej.
Wyślij, chętnie poćwiczę na Twoich zdjęciach
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-22, 00:11   #1215
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;84330601]Wyślij, chętnie poćwiczę na Twoich zdjęciach[/QUOTE]
Wysłałam kilka różnych zdjęć, bo nie wiedziałam jakie będą najbardziej odpowiednie. Z góry dziękuję za pomoc
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-23, 11:59   #1216
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
Wysłałam kilka różnych zdjęć, bo nie wiedziałam jakie będą najbardziej odpowiednie. Z góry dziękuję za pomoc
Odpisałam Ci na PW
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-24, 20:33   #1217
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Hej, a ja z kolei wacham się między chłodnym latem a prawdziwa (chłodna) zima. Śledzę wątek już trochę czasu. Problem mam z określeniem się czy jestem zgaszona czy kontastowa przez długi czas obstawiałam na sto procent chłodne lato, ale założyłam raz czerwony i wooow. W bluzce w bialo-czerwone paski wedlug tż wyglądam też super. Wydaje mi się, że taki kolor wyciąga ze mnie kontrast, ale za to nie bardzo służy mi czerń (albo nie potrafię dobrze tego ocenić), z bielą nie jest tak źle, ale chyba kremowy lepszy. Szarości zawsze super wyglądają, jasne róże ale wtedy wyglądam tak właśnie mocno stłumiono. Kolor wrzosowy wygląda dobrze, różne odcienie fioletu zazwyczaj też super. Kolory jaskrawe wyglądają na mnie źle, tak samo kolory ciepłe, żółte- momentalnie mam czerwona twarz i ciemne worki pod oczami. Złoto wielkiej krzywdy mi nie robi, ale srebro wygląda lepiej. Opalenizna u mnie słaba, najpierw mocny rumień czerwony a potem taki sam kolor skóry, delikatnie przybrudzony.
Naturalny kolor wlosow to ciemny chłodny brąz, kolor oczu niebieski, obwódka lekko szarawa, bez plamek, białko śnieżnobiałe. Mam mocno zaznaznaczone oczy, brwi z wyraźnym konturem w kolorze grafitowym. Cera blada, wpadająca w różowe tony. Wydaje mi się, że to nie efekt królewny śnieżki, jednak przy ciemnych, farbowanych włosach wygląda na mocno bladą.
Mam nadzieję na jakieś wskazówki jak rozróżnić te dwa typy, może też jak określić czy jestem kontastowa czy nie? Jak sama stoję przed lustrem to mi go brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-24, 21:13   #1218
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Hej, a ja z kolei wacham się między chłodnym latem a prawdziwa (chłodna) zima. Śledzę wątek już trochę czasu. Problem mam z określeniem się czy jestem zgaszona czy kontastowa przez długi czas obstawiałam na sto procent chłodne lato, ale założyłam raz czerwony i wooow. W bluzce w bialo-czerwone paski wedlug tż wyglądam też super. Wydaje mi się, że taki kolor wyciąga ze mnie kontrast, ale za to nie bardzo służy mi czerń (albo nie potrafię dobrze tego ocenić), z bielą nie jest tak źle, ale chyba kremowy lepszy. Szarości zawsze super wyglądają, jasne róże ale wtedy wyglądam tak właśnie mocno stłumiono. Kolor wrzosowy wygląda dobrze, różne odcienie fioletu zazwyczaj też super. Kolory jaskrawe wyglądają na mnie źle, tak samo kolory ciepłe, żółte- momentalnie mam czerwona twarz i ciemne worki pod oczami. Złoto wielkiej krzywdy mi nie robi, ale srebro wygląda lepiej. Opalenizna u mnie słaba, najpierw mocny rumień czerwony a potem taki sam kolor skóry, delikatnie przybrudzony.
Naturalny kolor wlosow to ciemny chłodny brąz, kolor oczu niebieski, obwódka lekko szarawa, bez plamek, białko śnieżnobiałe. Mam mocno zaznaznaczone oczy, brwi z wyraźnym konturem w kolorze grafitowym. Cera blada, wpadająca w różowe tony. Wydaje mi się, że to nie efekt królewny śnieżki, jednak przy ciemnych, farbowanych włosach wygląda na mocno bladą.
Mam nadzieję na jakieś wskazówki jak rozróżnić te dwa typy, może też jak określić czy jestem kontastowa czy nie? Jak sama stoję przed lustrem to mi go brak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z opisu raczej wychodzi Lato (brak twarzowości głębokiej czerni i śnieżnej bieli). Z kolorami to jest, że twarzowe właśnie nadają twarzy wyrazistości, nawet jeśli same w sobie nie są szczególnie nasycone. Musiałabyś określić, jakiego rodzaju jest to czerwień. Czy jest bardziej chłodna, czy bardziej ciepła, czy rzeczywiście nasycona, czy w gruncie rzeczy np. złamana szarością lub brązem.
Z drugiej strony, piszesz, że złoto Ci krzywdy nie robi, więc prawdopodobnie nie jesteś zdecydowanie chłodna (Prawdziwym Latom złoto się odradza). Jasne kolory, z tego, co piszesz, Cię nie upiększają, więc Jasne Lato odpada. Rozważ kolorystykę Zgaszonego Lata - piaskowe beże, przytłumione róże, jeansowe błękity, chłodne złamane brązy. Słowem, wszystko, co jest bardzo przytłumione, wręcz "sprane".
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-24, 21:27   #1219
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
chimay, tak mi się przypomniało w temacie pomadek, patrzyłaś może do sklepu 12blueprints na kolory swojego sezonu? Może tam udałoby ci się dostać coś bardziej 'widocznego', a zawsze możesz zamówić próbkę za kilka zł na początek Szkoda swoją drogą, że nie można zamówić w ten sposób różu, wydanie ~9 dyszek w ciemno to dla mnie trochę za dużo.

U mnie problem jest jak zwykle z wysylką, a konkretnie kosztami. Do Niemiec z Polski się nie opłaca, a niemieckiego analityka Blue Prints nie ma.

Cytat:
Napisane przez perfectmoodboard Pokaż wiadomość

Spam

Bardzo bardzo dziękuję za ten wpis To mi właśnie ostatnio zaprzątało głowę, czy SSu jest skazana na te blade róże, które wszędzie są pokazywane jako najlepsze odcienie, czy też może istnieje jakiś rodzaj czerwieni albo coś bardziej winnego.

Edytowane przez Corii
Czas edycji: 2018-08-19 o 11:39 Powód: Spam w cytacie
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-06-24, 21:56   #1220
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Sprawdzę jeszcze raz z tym złotem, bo przymiarkę robiłam dawno a nie mam w domu nic złotego. Nie noszę żadnej biżuterii, więc w sumie ciężko mi ocenić, ale w mojej skórze nie ma nic ciepłego- piegi mam chyba z cztery i są ledwo widoczne, szarawe. W makijażu każdy ciepły odcień odpada, najlepiej czuję się i wyglądam w samym bb i odrobinie różu (matowy chłodny, ale używam też czasem ze złotymi drobinkami coś a'la nars orgasm i nie jest mi w nim źle (?)). Ewentualnie wytuszowane rzęsy, ale cieniami za bardzo nie mogę się bawić, bo mnie przytłaczają, wyglądam bardzo nienaturalnie. Czerwona, chłodna szminka broni się u mnie sama, dobrze wyglądają też zgaszone, brudne róże.
Kolor bluzki to krwista czerwień.
Na samym początku obstawiałam zgaszone lato, mam nawet dużo ubrań w tej kolorystce, ale wydaje mi się, że ta paleta mnie wymywa, gubię się w tych kolorach. Dlatego kombinowałam z paletą chłodnego lata i w tych kolorach czuję się lepiej (szarości i róże). Na Jasne lato mam zdecydowanie za ciemnie włosy i brwi- tak mi się wydaje ale pogmatwane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
navioe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-25, 08:58   #1221
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez navioe Pokaż wiadomość
Sprawdzę jeszcze raz z tym złotem, bo przymiarkę robiłam dawno a nie mam w domu nic złotego. Nie noszę żadnej biżuterii, więc w sumie ciężko mi ocenić, ale w mojej skórze nie ma nic ciepłego- piegi mam chyba z cztery i są ledwo widoczne, szarawe. W makijażu każdy ciepły odcień odpada, najlepiej czuję się i wyglądam w samym bb i odrobinie różu (matowy chłodny, ale używam też czasem ze złotymi drobinkami coś a'la nars orgasm i nie jest mi w nim źle (?)). Ewentualnie wytuszowane rzęsy, ale cieniami za bardzo nie mogę się bawić, bo mnie przytłaczają, wyglądam bardzo nienaturalnie. Czerwona, chłodna szminka broni się u mnie sama, dobrze wyglądają też zgaszone, brudne róże.
Kolor bluzki to krwista czerwień.
Na samym początku obstawiałam zgaszone lato, mam nawet dużo ubrań w tej kolorystce, ale wydaje mi się, że ta paleta mnie wymywa, gubię się w tych kolorach. Dlatego kombinowałam z paletą chłodnego lata i w tych kolorach czuję się lepiej (szarości i róże). Na Jasne lato mam zdecydowanie za ciemnie włosy i brwi- tak mi się wydaje ale pogmatwane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Krwista czerwień jest nasycona. Pokombinuj między kolorami zgaszonymi, a nasyconymi (Chłodne Lato vs. Chłodna Zima).
Ciemne brwi i włosy nie definiują typu.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 14:53   #1222
Hisoka
Zakorzenienie
 
Avatar Hisoka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 6 041
GG do Hisoka
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Bardzo proszę o pomoc w dobraniu typu wdg. Kibbe.

Próbowałam robić test, ale chyba nie potrafię być obiektywna. Poza tym zalecane dla tego typu stroje raczej mi nie pasują :/


Mam 160 cm wzrostu.


Kilka zdjęć:
1. sylwetka:
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater


https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater



2. twarz:
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater


https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater


Będę wdzięczna za pomoc
__________________
Hisoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:04   #1223
okrytonasienna
Arctium lappa L.
 
Avatar okrytonasienna
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Aż mnie zaciekawiłaś - jaki typ ci wyszedł z testu? Mam już pewne podejrzenia, w sumie jestem pewna na 80%, ale ciekawa jestem, jak sama się określiłaś i jakie polecane ciuchy ci nie pasują.
okrytonasienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:07   #1224
Hisoka
Zakorzenienie
 
Avatar Hisoka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 6 041
GG do Hisoka
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Wyszło mi soft classic :P
Co do polecanych ubrań, czytałam, że SC z wzorów pasują owale koła itp. - zupełnie się w tym nie widzę. Tak samo jak w lejących spódnicach i spodniach


Jak chodzi o bardzo charakterystyczną dla mnie rzecz (może to coś pomoże w identyfikacji ) - nie mogę nosić sukienek midi. Albo krótkie, albo bardzo długie. Podobnie ze spodenkami.


EDIT:
Z rzeczy których SC powinien unikać zgadzam się z obniżoną i podwyższoną talią, ale za to (wydaje mi się :P ) np. dobrze mi w obcisłych golfach.
__________________

Edytowane przez Hisoka
Czas edycji: 2018-07-05 o 15:15
Hisoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:20   #1225
okrytonasienna
Arctium lappa L.
 
Avatar okrytonasienna
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Większości wychodzi SC, co jest bzdurą. Nie widziałam szczegółowych zdjęć sylwetki, ale mój pierwszy strzał to SG, drugi możliwy to SN (ale wątpię). Jak odbierają cię znajomi?
okrytonasienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:22   #1226
Hisoka
Zakorzenienie
 
Avatar Hisoka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 6 041
GG do Hisoka
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Jak oceniają znajomi to nie wiem (głupio mi pytać).


Sama obstawiałam po opisach TR, albo ew. SG.


EDIT:

SN raczej nie - ciężko u mnie o budowę jakichkolwiek mięśni (ew. na brzuchu najłatwiej to przychodzi).
__________________

Edytowane przez Hisoka
Czas edycji: 2018-07-05 o 15:25
Hisoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:25   #1227
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez Hisoka Pokaż wiadomość
Wyszło mi soft classic :P
Co do polecanych ubrań, czytałam, że SC z wzorów pasują owale koła itp. - zupełnie się w tym nie widzę. Tak samo jak w lejących spódnicach i spodniach


Jak chodzi o bardzo charakterystyczną dla mnie rzecz (może to coś pomoże w identyfikacji ) - nie mogę nosić sukienek midi. Albo krótkie, albo bardzo długie. Podobnie ze spodenkami.
Ja w Tobie nie widzę classica, jesteś zbyt wyrazista. Zdjęcia są mocno retuszowane, ale mnie się rzucają w oczy na pierwszym planie trójkątna twarz i chyba ramiona szersze w stosunku do bioder (ale mogę się mylić, bo te zdjęcia nie są za dobre do oceny sylwetki).
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:28   #1228
okrytonasienna
Arctium lappa L.
 
Avatar okrytonasienna
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja w Tobie nie widzę classica, jesteś zbyt wyrazista. Zdjęcia są mocno retuszowane, ale mnie się rzucają w oczy na pierwszym planie trójkątna twarz i chyba ramiona szersze w stosunku do bioder (ale mogę się mylić, bo te zdjęcia nie są za dobre do oceny sylwetki).
Dlatego prosimy o zdjęcia bez makijażu. Chimay, co myślisz o SG? Ładnie jej w ej obcisłej kiecce.

Hisoka, a jak wypadasz na zdjęciach grupowych? Owszem, masz mocno zaznaczone ramiona, ale na pewno nie są masywne ani mięsiste.
okrytonasienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:34   #1229
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Cytat:
Napisane przez okrytonasienna Pokaż wiadomość
Dlatego prosimy o zdjęcia bez makijażu. Chimay, co myślisz o SG? Ładnie jej w ej obcisłej kiecce.

Hisoka, a jak wypadasz na zdjęciach grupowych? Owszem, masz mocno zaznaczone ramiona, ale na pewno nie są masywne ani mięsiste.
Też bym chyba najszybciej pomyślała o SG, ale nie wiem, czy to właśnie nie efekt makijażu i filtrów na fotkach.
Hisoka, a jak Ci jest w okrągłych kołnierzykach, mini, groszkach, kokardkach, podwiniętych nogawkach, sztylizacjach na dziewczęco?
Co do zdania innych ludzi, to nie chodzi o to, żeby im wciskać test do ręki, tylko zastanowić się nad tym, jak Cię inni odbierają, jakie robisz pierwsze wrażenie, jakiego typu uwagi słyszysz.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-05, 15:36   #1230
Hisoka
Zakorzenienie
 
Avatar Hisoka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 6 041
GG do Hisoka
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

Dopiero zauważyłam, że wkleiły się całe galerie.

Ze zdjęć sylwetki najlepiej chyba widać na tych:
1 w oliwkowej sukience

2 w rudych włosach i ciemnozielonej sukience



(nie wiem jak się zdjęcia wkleja -.- )


EDIT:
Prawi wszystkie zdjęcia z tego albumu są bez makijażu: https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater

(chyba na pierwszym byłam podmalowana)


Jak chodzi o:
okrągłe kołnierzyki- nigdy nie nosiłam. Zawsze miałam koszule ze spiczastymi
mini - w mini wyglądam dobrze, ale lepiej jak mam buty choć na lekkim obcasie, albo koturnie

groszki - nie przepadam za tym wzorem, dlatego nie noszę (nawet mnie specjalnie nie kusisło, żeby mierzyć )

kokardy - wydaje mi się, że raczej mi pasują.

podwinięte nogawki - wydaje mi się, że skracają mi nogi

stylizacje na dziewczęco raczej ok.


Z argumentów przeciw SG - nie pasuje mi jaskrawy makijaż i "kolory".

Najlepiej wyglądam w naturalnych cieniach, eyelinerze i tuszu do rzęs.

Ewentualnie z ustami mogę bardziej zaszaleć, ale źle wyglądam w jaskrawych kolorach poza ew. czerwienią (tu zależy jaki odcień).



A! I jak pisałam o podwyższonym i obniżonym stanie - miałam na myśli sukienki (albo "jak w ciąży", albo jakbym miała za krótkie nogi).

Jak chodzi o spodnie i spódnice - dobrze wyglądam (moim zdaniem) jak mają stan normalny, albo lekko podwyższony.
__________________

Edytowane przez Hisoka
Czas edycji: 2018-07-05 o 15:51
Hisoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-04 16:38:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.