Piwnica- kryjówka

[Dangosia]

dobra, "usunęłam" ten wątek bo w sumie to dobrze mi doradziłyście że to jest pomysł bez sensu, a poza tym, nie chciałoby mi się pewnie tego chaosu sprzątać : )) Dzięki. . .

[kasiunia_tymbarkoholiczka]

Głupie pytanie, ale... ile masz lat?

[Dangosia]

16...
nie myśl że jestem dziecinna czy coś, po prostu chciałbym mieć jakies miejsce dla siebie bo prawie całe życie mam pokój z siostrą, poza tym, mogli by do mnie przychodzić tam znajomi i będę miała trochę prywatności. . .

[effulla]

łoo matko. Skojarzyło mi się z filmami, o których już pisałam, że oglądałam a tak na poważnie ... moim zdaniem to głupi pomysł. Nawet bardzo. Na takim mikroskopijnym metrażu niewiele da się zrobić. Piwnica jest też pewnie zimna. Czułabym się w takim miejscu jak w klatce . Nie wyobrażam sobie też nie mieć okna. Mieszkałam kiedyś z wredną małpą (obcą) w jednym pokoju i jakoś przezyłam więc nie pisz, że z siostrą nie możesz wytrzymać. Jak chciałam czytać to siedziałam w kuchni albo szłam do czytelni ewentualnie zostawałam na uczelni w bibliotece i tam czytałam ( w ogóle BURŻUA bo nawet internet był )

edit. Nie chcialabym być zapraszana do piwnicy. A SKORO JEST taka MAŁA to wątpię czy przy jednym stoliku i foteliku zmieszczą się znajomi w LICZBIE MNOGIEJ


a jakbym była Matką myślałabym, że chodzicie tam pić i musicie się chować :d easy ! just joke !

[Wisienki]

Napisane przez effulla

łoo matko. Skojarzyło mi się z filmami, o których już pisałam, że oglądałam a tak na poważnie ... moim zdaniem to głupi pomysł. Nawet bardzo. Na takim mikroskopijnym metrażu niewiele da się zrobić. Piwnica jest też pewnie zimna. Czułabym się w takim miejscu jak w klatce . Nie wyobrażam sobie też nie mieć okna. Mieszkałam kiedyś z wredną małpą (obcą) w jednym pokoju i jakoś przezyłam więc nie pisz, że z siostrą nie możesz wytrzymać. Jak chciałam czytać to siedziałam w kuchni albo szłam do czytelni ewentualnie zostawałam na uczelni w bibliotece i tam czytałam ( w ogóle BURŻUA bo nawet internet był )

edit. Nie chcialabym być zapraszana do piwnicy. A SKORO JEST taka MAŁA to wątpię czy przy jednym stoliku i foteliku zmieszczą się znajomi w LICZBIE MNOGIEJ


a jakbym była Matką myślałabym, że chodzicie tam pić i musicie się chować :d easy ! just joke !

Nie tobie oceniać innych, autorka wątku ma prawo do prywatności i moim zdaniem lepsze jest posiedzieć spokojnie w piwnicy z książką niż marzyć o chwili samotności i świętego spokoju. Określenia typu mała / duża są względne myślę że jeżeli autorka wątku chce w piwnicy przyjmować gości to ja zrobiłabym 2 ławki zawieszone wzdłuż ścian na zawiasach z podpórkami (tak aby w każdej chwili można było je złożyć albo rozłożyć - coś podobnego widziałam chyba w książce nastolatki urządzają swój kącik) + skombinowałabym turystyczny stolik. Jeśli jest kontakt to wzięłabym przedłużacz i i zainstalowała lampki choinkowe dla lepszego nastroju i jakąś lampkę dla światła. do tego oczywiście jakaś półka na książki pisma i radio i myślę, że było by bardzo fajnie. A i pomalowałabym ściany na jakiś jasny kolorek, a jeśli są nie równe zawiesiłabym na nich jakiś grubszy materiał, może taki typu chodnik np z Ikei (żeby można było by się oprzeć o ściany bez dyskomfortu).

Powiem Ci Dangosiu, że chętnie odwiedziłabym Cię w twojej samotni. Już sobie wyobrażam ... jak siedzisz sobie spokojnie, przeglądasz pisma, z radia dobiega muzyka, na stole stoi termos z ciepłą herbatą i ciasteczka i tylko od Ciebie zależy kogo zaprosisz do swojego świata Fajne klimaty szkoda, że nie wszyscy są w stanie zrozumieć, że do szczęścia nie wystarczy wiele

[effulla]

Napisane przez Wisienki

Nie tobie oceniać innych, autorka wątku ma prawo do prywatności i moim zdaniem lepsze jest posiedzieć spokojnie w piwnicy z książką niż marzyć o chwili samotności i świętego spokoju. Określenia typu mała / duża są względne myślę że jeżeli autorka wątku chce w piwnicy przyjmować gości to ja zrobiłabym 2 ławki zawieszone wzdłuż ścian na zawiasach z podpórkami (tak aby w każdej chwili można było je złożyć albo rozłożyć - coś podobnego widziałam chyba w książce nastolatki urządzają swój kącik) + skombinowałabym turystyczny stolik. Jeśli jest kontakt to wzięłabym przedłużacz i i zainstalowała lampki choinkowe dla lepszego nastroju i jakąś lampkę dla światła. do tego oczywiście jakaś półka na książki pisma i radio i myślę, że było by bardzo fajnie. A i pomalowałabym ściany na jakiś jasny kolorek, a jeśli są nie równe zawiesiłabym na nich jakiś grubszy materiał, może taki typu chodnik np z Ikei (żeby można było by się oprzeć o ściany bez dyskomfortu).

Powiem Ci Dangosiu, że chętnie odwiedziłabym Cię w twojej samotni. Już sobie wyobrażam ... jak siedzisz sobie spokojnie, przeglądasz pisma, z radia dobiega muzyka, na stole stoi termos z ciepłą herbatą i ciasteczka i tylko od Ciebie zależy kogo zaprosisz do swojego świata Fajne klimaty szkoda, że nie wszyscy są w stanie zrozumieć, że do szczęścia nie wystarczy wiele

no właśnie - do szęścia nie trzeba wiele - więc może skorzystać z pomysłów np. moich zamiast siedzieć w wilgotnym półmroku. W takich wymiarach jakie podała autorka - jakby chciała kogoś zaprosić to wszyscy wyglądaliby jak sardynki w puszce

[Wisienki]

Napisane przez effulla

no właśnie - do szęścia nie trzeba wiele - więc może skorzystać z pomysłów np. moich zamiast siedzieć w wilgotnym półmroku. W takich wymiarach jakie podała autorka - jakby chciała kogoś zaprosić to wszyscy wyglądaliby jak sardynki w puszce

ja chyba przegapiłam wymiary - jak duża jest ta piwnica?

[effulla]

Napisane przez Wisienki

ja chyba przegapiłam wymiary - jak duża jest ta piwnica?

autorka pisała, ze nie wie dokładnie ... 2x2 ? 2x1 ? (sama nie pamiętam ale były to mikroskopijne wymiary jak na "lokum" do przesiadywania