seksualny "problem"

[25malinka10]

Cześć wizażanki, potrzebuje rady.
Wiec, mój chlopak nalezy do grupy facetów którzy w łózku długo nie mogą, kiedy mi to powiedział nie przejełam sie tym wcale, mój były tez do takiej grupy nalezal. Kiedy zaczelismy współżyc zaniepokoiło mnie to jednak a dlatego ze doslownie było tak ze 3 ruchy i koniec a czasem i przed wejsciem. No ale poczatki, długo czekal, stres, nerwy - tak to sobie wytłumaczyłam. współzyjemy już kilka miesiecy jest lepiej ale i tak bardzo krótko. I co jeszcze, pomimo pieszczot po stosunku nie jest on w stanie znów byc w gotowosci. Czyli o drugim stosunku nie ma mowy. Mnie to ogólnie nie przeszkadza bardzo dlatego ze on potrafi zaspakajac mnie na inne sposoby, nie jest egoistyczny. Ale ja coraz bardziej ostatnio myslę ze powodem tego moze byc np jakas nieprawidłowość, ma on tez skrzywionego w jedna strone członka i tak dumam nad tym i sie zastanawiam czy to czasem nie przez to. A moze jakas nerwica, bo on bardzo sie stresuje w pracy. I pewnie poradzicie że trzeba porozmawiac, ja to wiem. Nasz zwiazek jest oparty na rozmowach kazdy problem rozwiazujemy za pomoca rozmów, ale ja na ten temat nie potrafie, nie wiem jak.. boje sie że on sie poczuje urazony, ze pomysli ze mnie nie zaspakaja i ze jest zły w łóżku. Ja bardzo bym chciała aby on sprawdził to pod kontem medycznym. Proszę doradzcie mi jak mogę z nim zacząc taka rozmowę, jak to ująć..

[justys1358]

Moj na poczatku tez długo nie mogł, (teraz tez czasami mu sie zdarza)ale teraz juz moze długo, z reszta dla jednych 10min.to długo, dla innych nie. Moj tez ma skrzywiony w lewa strone penis, ale w niczym mu to nie przeszkadza, taka jego natura. Poczytaj czegos na necie, jest wiele informacji o krzywych penisach, moze cos znajdziesz. Tez myslałam, by poszedł do lekarza, ale jakos tak zwlekał i problem zniknał.

[Wyrak]

Napisane przez 25malinka10

Cześć wizażanki, potrzebuje rady.
Wiec, mój chlopak nalezy do grupy facetów którzy w łózku długo nie mogą, kiedy mi to powiedział nie przejełam sie tym wcale, mój były tez do takiej grupy nalezal. Kiedy zaczelismy współżyc zaniepokoiło mnie to jednak a dlatego ze doslownie było tak ze 3 ruchy i koniec a czasem i przed wejsciem. No ale poczatki, długo czekal, stres, nerwy - tak to sobie wytłumaczyłam. współzyjemy już kilka miesiecy jest lepiej ale i tak bardzo krótko. I co jeszcze, pomimo pieszczot po stosunku nie jest on w stanie znów byc w gotowosci. Czyli o drugim stosunku nie ma mowy. Mnie to ogólnie nie przeszkadza bardzo dlatego ze on potrafi zaspakajac mnie na inne sposoby, nie jest egoistyczny. Ale ja coraz bardziej ostatnio myslę ze powodem tego moze byc np jakas nieprawidłowość, ma on tez skrzywionego w jedna strone członka i tak dumam nad tym i sie zastanawiam czy to czasem nie przez to. A moze jakas nerwica, bo on bardzo sie stresuje w pracy. I pewnie poradzicie że trzeba porozmawiac, ja to wiem. Nasz zwiazek jest oparty na rozmowach kazdy problem rozwiazujemy za pomoca rozmów, ale ja na ten temat nie potrafie, nie wiem jak.. boje sie że on sie poczuje urazony, ze pomysli ze mnie nie zaspakaja i ze jest zły w łóżku. Ja bardzo bym chciała aby on sprawdził to pod kontem medycznym. Proszę doradzcie mi jak mogę z nim zacząc taka rozmowę, jak to ująć..

Nie, to nie przez to. Odgiecia w gore, dol, lewa, prawo, roznice w ksztalcie itd., sa zupelnie naturalne i nie wplywaja na dzialalnosc w alkowie

Stres? Nie wiem, wydaje mi sie, ze by nie dochodzil zbyt wczesnie w tym wypadku.

Jesli po ma problemy z erekcja, to swiadczy raczej o slabym ukladzie krwionosnym - im wiecej krwi moze zostac wpompowane, tym szybciej bedzie mogl miec erekcje. Czarne jagody sa ponoc na to dobre

Jesli chodzi o zbyt wczesna ejakulacje - do pewnego stopnie powinien to byc w stanie wytrenowac? Mozecie tez probowac dluzszej gry wstepnej, zebys byla bardziej "rozgrzana", gdy juz dojdzie do penetracji.

W przypadku jesli problemy dalej beda, moze warto pomyslec o wizycie u seksuologa?

[plywok]

a może spróbować prezerwatyw, które przedłużają stosunek?

i tu masz cały wątek o problemach łóżkowych. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...216607&page=14 może warto przeczytać i może akurat znajdziesz odpowiedź na swój problem

hym... nie mam pojecia dlaczego tak się dzieje.
moim zdaniem powinnaś zdecydować się na rozmowę z nim o tym..
podejsc do tego spokojnie , napewno nie będzie urażony ..
i nie pomyśli że nie zaspokaja Cię.

[w taka cisze]

no to tak mialam dokladnie ten sam problem...spotykam sie z moim chlopakiem od ponad roku na poczatku jakos 2 miesiace po tym jak zaczelismy sie spotykac zaczelismy wspolrzycie....poczatki byly nie za dobre zawsze jak sie kochalismy to trwalo to jakies 5 minut ale to byla juz gorna granica ale nie rtozmawialam z nim o tym bo balam sie ze go uraze...ale poczytalam roznych ciekawych rzeczy na internecie i sa pewne cwiczenia na to...miesnie kegla mozna sobie wyrobic i wstrzymywac wytrysk kiedy sie chce...wiec ja do niego bo spejalnie razem otym czytalismy ze niby przypadkowo wpadlam na ta strone...wiec ja mowie do niego zeby zaczal cwiczyc wtedy bedzie fajnie i w ogole....i zawsze mu cos tam o jakis cwiczeniach wspominalam...wiec nie wiem moze on sie kapnal o co mi chodzi i chcial to naprawic a byc moze sam od siebie zaczal cwiczyc te miesnie i teraz po roku czasu jest o wiele lepiej i trwa nie 5 minut tylko 30

[89Madzia89]

Napisane przez w taka cisze

no to tak mialam dokladnie ten sam problem...spotykam sie z moim chlopakiem od ponad roku na poczatku jakos 2 miesiace po tym jak zaczelismy sie spotykac zaczelismy wspolrzycie....poczatki byly nie za dobre zawsze jak sie kochalismy to trwalo to jakies 5 minut ale to byla juz gorna granica ale nie rtozmawialam z nim o tym bo balam sie ze go uraze...ale poczytalam roznych ciekawych rzeczy na internecie i sa pewne cwiczenia na to...miesnie kegla mozna sobie wyrobic i wstrzymywac wytrysk kiedy sie chce...wiec ja do niego bo spejalnie razem otym czytalismy ze niby przypadkowo wpadlam na ta strone...wiec ja mowie do niego zeby zaczal cwiczyc wtedy bedzie fajnie i w ogole....i zawsze mu cos tam o jakis cwiczeniach wspominalam...wiec nie wiem moze on sie kapnal o co mi chodzi i chcial to naprawic a byc moze sam od siebie zaczal cwiczyc te miesnie i teraz po roku czasu jest o wiele lepiej i trwa nie 5 minut tylko 30

u mnie tez poczatki nie byly za dobre... tez krotko trwalo ale to z tego powodu ze my nie za czesto moglismy sie kochac z uplywem czasu i czestotliwoscia zblizen czas sie wydluzal
teraz to czasem az za dlugo trwa ( minelo ponad rok jak zaczeslismy sie kochac)