Psychologia ?

[zanimzrozumiesz]

Witam. W maju 2011 będę zdawać maturę i tak naprawdę wciąż się waham co do kierunku studiów. Niby cały czas mówię o germanistyce, specjalizacja translatoryka, ale zawsze podobała mi się psychologia. Lubię rozmawiać z ludźmi, pomagać im, interesują mnie aspekty psychologiczne zachowań ludzkich. Tylko, że jest przeszkoda, która powstrzymuje mnie od tych studiów, a kieruje mnie właśnie na germanistykę. Otóż jestem nieśmiała przy obcych ludziach, jeśli nie widzę, że druga osoba chce ze mną rozmawiać czy coś to czuję się onieśmielona, niechciana jakby więc się nie narzucam.
Zastanawiam się już dłuższy czas co powinnam zrobić. Może studia psychologiczne byłyby jednocześnie pomocą w przełamaniu nieśmiałości? A może właśnie przez to nie poradziłabym sobie na nich? Nie jestem przekonana do germanistyki mimo, że lubię niemiecki i jako tako szybko mi wchodzi do głowy to jednak to nie jest to chyba. Jak myślicie?
Przy okazji może jest tu ktoś kto studiuje psychologię właśnie i mógłby się podzielić doświadczeniami?

[viva91]

O psychologii jest dużo informacji w watku "Jaki kierunek studiów skazuje na bezrobocie" - niestety. Psychologów od groma a pracy mało. Poczytaj. Ale może znajdziesz też temat wyłącznie tworzony przez studentki psychologii.

Choć mnie już się wydaje że germanistyka byłaby lepszą inwestycją w przyszłość. Nie ma dziś nic cenniejszego niż znajomośc języków obcych... Za kilka lat germanistykę mogłabyś połączyć z prawie dowolnym kierunkiem i miałabyś wtedy asa w rekawie.

[201604190949]

Ale autorka raczej nie tego chciała się dowiedzieć
Poza tym, człowiek zdolny i zdeterminowany znajdzie fajną pracę nawet po (tej jakże strasznej) pedagogice.


Dopóki masz czas na zastanawianie się, zrób sobie kilka sprawdzianów. Ustal, że musisz w ciągu godziny podejść do 4 obcych osób i spytać o drogę do jakiegoś miejsca lub o to gdzie kupili takie fajne buty, coś w tym stylu. Innego dnia wymyśl, że robisz sondę na studia i pytaj ludzi co myślą działaniach rządu dot. krzyża czy nałożenia podatku vat na książki.
Zobacz czy ostatni raz też będzie taki straszny jak pierwszy? Czy drugiego dnia pójdzie Ci łatwiej?
Możesz tak sprawdzić, czy będzie Ci łatwo się przełamać czy nie.

Poza tym, psychologia to nie tylko prowadzenie terapii. Możesz zostać na uczelni, prowadzić badania, skupić się na psychologii społecznej i pracować w reklamie.
Ah, no i przed zostaniem terapeutą trzeba odbyć własną terapię Ale to pomaga poradzić sobie z pewnymi problemami a niekoniecznie zmieni Twój sposób bycia, bo może taki po prostu masz.

[skazana_na_bluesa]

gdzies tu na podforum jest obszerny watek studentek/kandydatek psychologii. niektorym sie te studia nie podobaja, bo maja zupelnie inne wyobrazenie jak to wyglada od srodka.
ciocia dobra rada radzi - startuj na oba kierunki. przedmioty wymagane sa chyba w miare takie same. jak sie dostaniesz na psychologie - to swientnie, moze akurat Ci sie spodoba i bedziesz zadowolona. jak sie nie bedziesz mogla odnalezc - zmienisz studia.

[acidka]

Ja skończyłam w tym roku i z obserwacji widzę, że nieśmiałość nie będzie przeszkodą na tych studiach. ogólnie studiowanie zmienia ludzi a psychologia tym bardziej. są zajęcia z kontaktu interpersonalnego, zajęcia praktyczne, u mnie (UJ) było mnóstwo okazji do wygłaszania referatów i prelekcji, a to wszystko uodparnia na stres związany z kontaktem z drugim człowiekiem.
poza tym, jak już wyżej wspomniane, nie trzeba być po skończeniu tego kierunku terapeutą, więc nie zamykasz sobie tymi studiami drogi tylko na jedno zajęcie