Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-15, 20:30   #1
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50

Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa


Witam. Mam kilka pytań do wszystkich mam. Tolerujecie leczenie dzieci u dentysty "na siłę"? Ja nie rozumiem jak można zafundować swojemu dziecku taki koszmar i jeszcze za to płacić, np. w gabinetach prywatnych. Czy wolicie poświęcić więcej czasu, ale oszczędzić dziecku traumy i urazu do stomatologa? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Nie wydaje wam się, że to jest przemoc wobec dzieci? Szczególnie, że teraz mamy dostęp do tylu rodzajów znieczulenia, uspokojenia dziecka (gaz rozweselający) że naprawdę nie wydaje mi się koniecznością takie męczenie dziecka. Jakie wy macie zdanie na ten temat? Zapraszam do wypowiadania się wszystkich rodziców.
Pozdrawiam.
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-16, 20:56   #2
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Ja byłam dzieckiem, które panicznie bało się dentysty i musiałam mieć leczone zęby pod narkoza bo inaczej po prostu się nie dało. Jednak i to było dla mnie dużym stresem bo przecież i tak i tak trzeba było do kliniki pojechać.
Potem niestety rodzice już sobie olali sprawę moich zębów, stwierdzili, że to bez sensu skoro ja się tak boję, a przecież narkoza też nie jest obojętna dla organizmu. No i niestety przez to później miałam duże kłopoty z zębami i jak byłam starsza musiałam nieźle się namęczyć (już z własnej "woli") na fotelu dentystycznym.

Teraz uważam, że lepiej jest leczyć zęby dziecku na siłę niż je zaniedbać. Jak podrośnie, to doceni i raczej nie będzie miało o to żalu.


Co do znieczulenia to uważam, że jest to rzecz oczywista (nie wyobrażam sobie leczenia zębów bez znieczulenia, raz się zgodziłam na coś takiego przy małym ubytku i niestety było to nieprzyjemne przeżycie) + raczej niestety niewiele pomoże na strach przed dentystą.

Edytowane przez Faxu
Czas edycji: 2016-01-16 o 20:59
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-16, 22:58   #3
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Faxu Pokaż wiadomość
Ja byłam dzieckiem, które panicznie bało się dentysty i musiałam mieć leczone zęby pod narkoza bo inaczej po prostu się nie dało. Jednak i to było dla mnie dużym stresem bo przecież i tak i tak trzeba było do kliniki pojechać.
Potem niestety rodzice już sobie olali sprawę moich zębów, stwierdzili, że to bez sensu skoro ja się tak boję, a przecież narkoza też nie jest obojętna dla organizmu. No i niestety przez to później miałam duże kłopoty z zębami i jak byłam starsza musiałam nieźle się namęczyć (już z własnej "woli") na fotelu dentystycznym.

Teraz uważam, że lepiej jest leczyć zęby dziecku na siłę niż je zaniedbać. Jak podrośnie, to doceni i raczej nie będzie miało o to żalu.


Co do znieczulenia to uważam, że jest to rzecz oczywista (nie wyobrażam sobie leczenia zębów bez znieczulenia, raz się zgodziłam na coś takiego przy małym ubytku i niestety było to nieprzyjemne przeżycie) + raczej niestety niewiele pomoże na strach przed dentystą.
Ja się właśnie co do pogrubionego nie zgodzę. Uważam, że lepiej nie leczyć na siłę, bo nawet jedna taka sytuacja może zniechęcić dziecko do późniejszych wizyt u dentysty. I mam tu na myśli sytuację, że rodzic trzyma dziecko na kolanach, rękoma i nogami, ono rzuca się, wrzeszczy, a dentysta robi swoje, dla mnie nie do pomyślenia. I nie wierzę, że nie pozostawi to śladu na psychice dziecka. Czasami włos na głowie staje jak przechodzę obok budynku gdzie jest gabinet dentystyczny. Później dziecko nawet do przeglądu nie chce buzi otworzyć.

Na strach pomoże właśnie sedacja (gaz rozweselający) niestety nie jest ona refundowana i i trochę kosztuje, chociaż moim zdaniem warto, dla spokoju dziecka, ale ciekawa jestem jaka jest opinia innych na ten temat.
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-17, 06:46   #4
krystyna77
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

dla dziecka narkoza nie jest zbyt bezpieczna.
krystyna77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-17, 08:36   #5
Tisiana
Raczkowanie
 
Avatar Tisiana
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Zielonka
Wiadomości: 76
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Też leczenia na siłę dzieci nie popieram. Chociaż co ten dentysta ma zrobić, jak zwykle rodzic wymaga aby "coś" było zrobione, nie stać go na dodatkowe metody znieczulania (nfz..) a dziecko przyszło z bólem zęba, opuchnięte - trochę empatii i wybranie mniejszego zła. Chociaż kluczowe jest, aby to dziecko w ogóle nie bało się dentysty, przecież nie rodzi się z takim przeświadczeniem. Zwykle albo słyszy to od rodziny, albo od innych dzieci że dentysta to zło, ale w takim przypadku rodzice powinni nastawiać dziecko pozytywnie do leczenia. I na wizyty zgłaszać się nie dopiero "z ruiną", tylko na profilaktyczne fluorkowanie czy coś, takie wizyty adaptacyjne też zmieniają myślenie dziecka o dentyście i są zawsze bezbolesne. A jeśli już trzeba coś boleśniejszego robić to ten podltenek azotu jest faktycznie dobrym rozwiązaniem.
Tisiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-17, 11:39   #6
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Tisiana Pokaż wiadomość
Chociaż kluczowe jest, aby to dziecko w ogóle nie bało się dentysty, przecież nie rodzi się z takim przeświadczeniem. Zwykle albo słyszy to od rodziny, albo od innych dzieci że dentysta to zło, ale w takim przypadku rodzice powinni nastawiać dziecko pozytywnie do leczenia.
U mnie strach przed dentysta wziął się z doświadczeń z innymi lekarzami - jako dziecko zachorowałam i musiałam spędzić trochę czasu w szpitalu. Nie torturowali mnie tam, ale to i tak jest stresujące przeżycie dla dziecka. Potem dentysty bałam się "dla zasady" i najgorsze było samo przebywanie w gabinecie, ten zapach i w ogóle cała ta otoczka, a nie sam fakt leczenia zębów.
Gaz rozweselający to dobry pomysł, ale to wydaje mi się pomoże na sam czas grzebania w buzi, ale raczej nie sprawi, że dziecko panicznie bojące się dentysty nagle przestanie się bać, to może być bardziej złożony problem.

Jeśli jest sposób żeby przeprowadzić jakiekolwiek badanie czy zabieg bez zmuszania dziecka siłą i jednocześnie bez narażania na różne skutki uboczne to jak najbardziej jestem za. Jeśli nie ma się takiej możliwości to uważam, że lepiej jest zrobić na siłę niż nie zrobić w ogóle. Ze zdrowiem nie ma żartów, ale niestety małe dziecko tego nie rozumie.
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-17, 15:26   #7
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Narkoza nigdy nie jest w 100% bezpieczna, ale mimo to rodzice decydują się na nią w przypadku poważniejszych badań np. kolonoskopii czy gastroskopii. Nikt też nie usypia dziecka z marszu, jest najpierw konsultowane z lekarzem. Uważam, że jeśli do leczenia jest kilka zębów a dziecko jest przerażone i nie chce współpracować, to lepiej załatwić to na jednej wizycie pod narkozą.


"Chociaż co ten dentysta ma zrobić, jak zwykle rodzic wymaga aby "coś" było zrobione, nie stać go na dodatkowe metody znieczulania (nfz..) a dziecko przyszło z bólem zęba, opuchnięte - trochę empatii i wybranie mniejszego zła."
Tylko, że to nie do końca jest mniejsze zło, dziecko po takim przeżyciu ma uraz do stomatologa i później nawet zwykły przegląd może być katastrofą (jeśli dziecko raz się zniechęci ciężko później to odkręcić). Koszt gazu rozweselającego to 80-150zł, sporo, ale dla spokoju dziecka myślę że warto.

"Chociaż kluczowe jest, aby to dziecko w ogóle nie bało się dentysty, przecież nie rodzi się z takim przeświadczeniem. Zwykle albo słyszy to od rodziny, albo od innych dzieci że dentysta to zło, ale w takim przypadku rodzice powinni nastawiać dziecko pozytywnie do leczenia. I na wizyty zgłaszać się nie dopiero "z ruiną", tylko na profilaktyczne fluorkowanie czy coś, takie wizyty adaptacyjne też zmieniają myślenie dziecka o dentyście i są zawsze bezbolesne."
Nic dodać, nic ująć. Z tym zdaniem zgadzam się w 200%.


"Gaz rozweselający to dobry pomysł, ale to wydaje mi się pomoże na sam czas grzebania w buzi, ale raczej nie sprawi, że dziecko panicznie bojące się dentysty nagle przestanie się bać, to może być bardziej złożony problem."
Sprawi, jeśli dziecko raz-drugi-trzeci zobaczy, że wizyta w gabinecie to nic strasznego (nic nie boli, nic na siłę) to przestanie się bać. Kilka mam na innym forum wypowiadało się, że gaz był stosowany tylko na kilku pierwszych wizytach, później już nie było to konieczne, więc coś w tym musi być


"Jeśli jest sposób żeby przeprowadzić jakiekolwiek badanie czy zabieg bez zmuszania dziecka siłą i jednocześnie bez narażania na różne skutki uboczne to jak najbardziej jestem za. Jeśli nie ma się takiej możliwości to uważam, że lepiej jest zrobić na siłę niż nie zrobić w ogóle. Ze zdrowiem nie ma żartów, ale niestety małe dziecko tego nie rozumie."
Zawsze jest możliwość przeprowadzenia badań czy zabiegów u dzieci bez użycia siły, tylko niektórzy rodzice wolą oszczędzać czas lub pieniądze kosztem dzieci.

Edytowane przez Agnieszka2117
Czas edycji: 2016-01-18 o 18:14
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-17, 22:11   #8
jolaak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 177
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

na pewno nigdy nie pozwoliłabym leczyć dziecku zębów na siłę. U nas też był problem bo mała nie chciała nawet usiąść na fotelu ale tak długo szukaliśmy dobrego stomatologa aż w końcu się udało.
jolaak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-17, 22:32   #9
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez jolaak Pokaż wiadomość
na pewno nigdy nie pozwoliłabym leczyć dziecku zębów na siłę. U nas też był problem bo mała nie chciała nawet usiąść na fotelu ale tak długo szukaliśmy dobrego stomatologa aż w końcu się udało.
Więc wychodzi na to, że jednak można, tylko trzeba chcieć
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-18, 10:59   #10
basikagniezno
Zadomowienie
 
Avatar basikagniezno
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
Ja się właśnie co do pogrubionego nie zgodzę. Uważam, że lepiej nie leczyć na siłę, bo nawet jedna taka sytuacja może zniechęcić dziecko do późniejszych wizyt u dentysty. I mam tu na myśli sytuację, że rodzic trzyma dziecko na kolanach, rękoma i nogami, ono rzuca się, wrzeszczy, a dentysta robi swoje, dla mnie nie do pomyślenia. I nie wierzę, że nie pozostawi to śladu na psychice dziecka. Czasami włos na głowie staje jak przechodzę obok budynku gdzie jest gabinet dentystyczny. Później dziecko nawet do przeglądu nie chce buzi otworzyć.

Na strach pomoże właśnie sedacja (gaz rozweselający) niestety nie jest ona refundowana i i trochę kosztuje, chociaż moim zdaniem warto, dla spokoju dziecka, ale ciekawa jestem jaka jest opinia innych na ten temat.


za to potem Twoje dziecko będzie szczerbate, ale szczęśliwe i przynajmniej nie będzie miało traumy związanej z dentystą super podejście
to bezstresowe wychowanie mnie przeraża.
__________________
2.03.2015 - 84 kg
16.06.2015 - 67 kg
17.07.2015 - 62,5 kg
31.08.2015 - 60 kg

17.08.2016 57 kg
Cel : 52 kg

powoli, ale do przodu
basikagniezno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-18, 18:05   #11
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez basikagniezno Pokaż wiadomość
za to potem Twoje dziecko będzie szczerbate, ale szczęśliwe i przynajmniej nie będzie miało traumy związanej z dentystą super podejście
to bezstresowe wychowanie mnie przeraża.
A mnie przeraża nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. W żadnym z moich postów nie ma słowa na temat bezstresowego wychowania, którego zresztą nie jestem zwolenniczką. Z moich postów wynika jedynie, że nie toleruję leczenia dzieci na siłę, a nie, że można zrezygnować z leczenia, ale mam wrażenie, że Ty nawet moich kolejnych postów nie przeczytałaś.
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-18, 19:35   #12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Moje córki zęby zdrowe mają, na razie dentysta nas nie dotyczy ale na pewno czeka nas w przyszłości ortodonta.
Z leczeniem na siłę miałam styczność - płukanie uszu. Laryngolog na nfz koszmarna. Byłam ja, mąż, 2 pielęgniarki, a podejście lekarki takie, że dziecko wyło. Miała 3,5 roku wówczas.
Następnym razem, po 4rż, poszłam sama prywatnie. Pani postawna, dość poważna, konkretna bardzo - potraktowała córkę poważnie, powiedziała co zrobi i dlaczego, pozwoliła siedzieć u mnie na kolanach, wszystko tłumaczyła. Efekt? Zero łzy. Dało się.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-18, 20:25   #13
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Ja byłam takim dzieckiem które leczono siłą - założenie było takie że muszę nosić aparat na zęby ale ponieważ nie miałam jeszcze stałych to trzeba się było pozbyć mleczaków poprzez wyrywanie ich. Pamiętam że trzymano mnie siłą a krew dosłownie sikała na biały fartuch lekarski, ja krzyczałam a znieczulenia brak, wyrywano nawet po dwa zęby na raz. Miałam taki stres że sama sobie potrafiłam zęba rozruszać do wypadnięcia żeby do dentysty nie iść. Niestety zęby psuły mi się często więc dodatkowo częste wizyty na borowanie, też bez znieczulenia
W życiu sobie nie wyobrażam zaniedbać zęby dziecku czy poskąpić na znieczulenie
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-18, 20:51   #14
newelwa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 92
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

nigdy na siłę.
niestety nasza 3,5 latka ma próchnicę. a staraliśmy się jak mogliśmy... jeszcze nic bardzo poważnego, ale będzie trzeba załatać.

co do strachu przed dentystą, to najważniejsze go nie wzbudzać. jak Młodej nie chce się czasami myć zębów, to zdarza mi się ją postraszyć, ale kowalem. nigdy dentystą.
a druga sprawa to znalezienie dobrego "dentysty od dzieci".

my takiego mamy. na razie byliśmy na pierwszej wizycie. zapoznawczej. Młoda siedziała na moich kolanach na fotelu dentystycznym a lekarz sprawdzając zęby wszystko jej dokładnie tłumaczył. była też zabawa z balonem z rysowaniem i pokazywaniem zębów. no i bajka odwracająca uwagę, lecąca w tle. poszło sprawnie. fakt była to wizyta sprawdzająca stan uzębienia. niedługo czeka nas leczenie chorego zęba...
chociaż dentysta już Młodej zapowiedział, że następnym razem pokaże jej jak działa "szczotka-gilgotka". staram się być dobrej myśli.
newelwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-18, 21:09   #15
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Ja byłam takim dzieckiem które leczono siłą - założenie było takie że muszę nosić aparat na zęby ale ponieważ nie miałam jeszcze stałych to trzeba się było pozbyć mleczaków poprzez wyrywanie ich. Pamiętam że trzymano mnie siłą a krew dosłownie sikała na biały fartuch lekarski, ja krzyczałam a znieczulenia brak, wyrywano nawet po dwa zęby na raz. Miałam taki stres że sama sobie potrafiłam zęba rozruszać do wypadnięcia żeby do dentysty nie iść. Niestety zęby psuły mi się często więc dodatkowo częste wizyty na borowanie, też bez znieczulenia
W życiu sobie nie wyobrażam zaniedbać zęby dziecku czy poskąpić na znieczulenie
To jakiś horror, nawet sobie tego nie wyobrażam, a mogę zapytać dlaczego nie podali Ci znieczulenia?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez newelwa Pokaż wiadomość
nigdy na siłę.
niestety nasza 3,5 latka ma próchnicę. a staraliśmy się jak mogliśmy... jeszcze nic bardzo poważnego, ale będzie trzeba załatać.

co do strachu przed dentystą, to najważniejsze go nie wzbudzać. jak Młodej nie chce się czasami myć zębów, to zdarza mi się ją postraszyć, ale kowalem. nigdy dentystą.
a druga sprawa to znalezienie dobrego "dentysty od dzieci".

my takiego mamy. na razie byliśmy na pierwszej wizycie. zapoznawczej. Młoda siedziała na moich kolanach na fotelu dentystycznym a lekarz sprawdzając zęby wszystko jej dokładnie tłumaczył. była też zabawa z balonem z rysowaniem i pokazywaniem zębów. no i bajka odwracająca uwagę, lecąca w tle. poszło sprawnie. fakt była to wizyta sprawdzająca stan uzębienia. niedługo czeka nas leczenie chorego zęba...
chociaż dentysta już Młodej zapowiedział, że następnym razem pokaże jej jak działa "szczotka-gilgotka". staram się być dobrej myśli.
Skoro tak dobrze poszło, to teraz chyba najważniejsze żeby się nie zniechęciła na następnej wizycie? Jeżeli dziura jest spora, to może warto od razu wziąć znieczulenie?
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 07:52   #16
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Agnieszka2117 najwidoczniej nie każdy rodzic uważa że jego dziecku potrzebne jest znieczulenie
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 11:00   #17
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
"Chociaż co ten dentysta ma zrobić, jak zwykle rodzic wymaga aby "coś" było zrobione, nie stać go na dodatkowe metody znieczulania (nfz..) a dziecko przyszło z bólem zęba, opuchnięte - trochę empatii i wybranie mniejszego zła."
Tylko, że to nie do końca jest mniejsze zło, dziecko po takim przeżyciu ma uraz do stomatologa i później nawet zwykły przegląd może być katastrofą (jeśli dziecko raz się zniechęci ciężko później to odkręcić). Koszt gazu rozweselającego to 80-150zł, sporo, ale dla spokoju dziecka myślę że warto.
A nie pomyślałaś, że nie każdy ma taką sytuację finansową, żeby móc sobie wyłożyć ot tak 80-150 zł? Są rodziny w których taki wydatek nie oznacza rezygnacji z nowego błyszczyka, ale np. z jedynej kurtki na zimę.

Abstrahując od tego, to generalnie wiem co masz na myśli i się z Tobą zgadzam, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 11:28   #18
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Agnieszka2117 najwidoczniej nie każdy rodzic uważa że jego dziecku potrzebne jest znieczulenie
Ja jako dziecko też nie miałam znieczulenia nigdy. Efekt jest taki, że u dentysty byłam po 8latach jak nie mogłam wytrzymać z bólu i mimo że opłaciłam sobie znieczulenie to rozryczałam się jak zobaczyłam igłę do znieczulenia. Stara baba a taki wstyd nie zafunduję dziecku takiego horroru. Do ortodonty chodziłam, owszem ale to bezbolesne było. Za każdym razem słuchałam, że tu czy tam ząb do leczenia, ale strach silniejszy był i na fotel dentysty nie siadam. Jestem w stanie ściągnąć kamień z zębów i tyle.

Moja córka u dentysty była 2 albo 3 razy, ząbki śliczne zdrowe. Była u ortodonty ze mną, zaglądała mi też do buzi-dla niej fajna zabawa.

Nie leczyłabym dziecka siłą ani bez znieczulenia. Można dziecko przygotować nawet do bolesnych zabiegów, wszystko jest kwestią podejścia. Istotne jest też, by dziecko widziało pewność rodzica, że jakiś zabieg trzeba wykonać. Jeśli rodzic sam będzie przerażony to dziecko może łatwo wpaść w histerie, bo braknie poczucia bezpieczeństwa ze strony rodzica.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 11:48   #19
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Agnieszka2117 co ty się tak na ten gaz rozweselający upierasz?

Planowałam ze moje dziecko pierwszy raz pójdzie na wizytę do dentysty "zapoznawczą". No ale życie zweryfikowało moje plany i pierwsza wizyta to było usuwanie ropnia z dziąsła. Nie wiem czy ze znieczuleniem czy bez (był mąż z dzieckiem), ale zastrzyk znieczulający też boli. Syn nie ma traumy, na przeglądy chodzi chętnie. Owszem wspomina tamtą wizytę i że bolało, ale bardziej pamięta fantastycznego pana doktora i jeżdżący fotel.

Jest wiele równie nieprzyjemnych zabiegów jak borowanie, którym dzieci są poddawane: pobieranie krwi, grzebanie prętem w uchu (nie wiem jak się fachowo nazywa). Tak, dziecko musi być wtedy unieruchomione przez personel i rodzica, bo gdyby się poruszyło, mogłoby sobie zrobić krzywdę. Nie słyszałam żeby takie zabiegi przeprowadzano w znieczuleniu.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-19, 12:15   #20
Gruzyinka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 70
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Delikatna sprawa. Bo z jednej strony dziecko się boi i serce się kraja. Ale przecież nie będzie chodziło szczerbate, albo z próchnicą.
Nie możemy też sobie pozwolić,by nasze Maluszki rządziły jak chciały. Ech te wybory rodziców
Ja mojemu Małemu zawsze jakoś wynagradzam taki stres - malutka zabawka, słodycz
Gruzyinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 12:35   #21
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Gruzyinka Pokaż wiadomość
Delikatna sprawa. Bo z jednej strony dziecko się boi i serce się kraja. Ale przecież nie będzie chodziło szczerbate, albo z próchnicą.
Nie możemy też sobie pozwolić,by nasze Maluszki rządziły jak chciały. Ech te wybory rodziców
Ja mojemu Małemu zawsze jakoś wynagradzam taki stres - malutka zabawka, słodycz
Słodycze za bolące zęby to trochę słabo.
Są dentyści i są rzeźnicy. Trzeba znaleźć dentystę a nie rzeźnika.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:17   #22
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
A nie pomyślałaś, że nie każdy ma taką sytuację finansową, żeby móc sobie wyłożyć ot tak 80-150 zł? Są rodziny w których taki wydatek nie oznacza rezygnacji z nowego błyszczyka, ale np. z jedynej kurtki na zimę.

Abstrahując od tego, to generalnie wiem co masz na myśli i się z Tobą zgadzam, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.
Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, wiem, że są rodziny biedne, sama w takiej żyłam jak byłam mała, nie było u nas luźnej złotówki w ciągu miesiąca, i mama musiała na takie właśnie sytuacje się zapożyczać. A jeżeli nie ma możliwości pożyczyć (lub nie chce) to i tak można podejść do tego na spokojnie i cierpliwie, udać się do innego dentysty, któryś w końcu zdobędzie zaufanie dziecka. Oczywiście zdarzają się sytuacje gdzie nie można czekać, ale w takiej zdobyłabym te pieniądze. Trzeba poświęcić czas albo pieniądze. I po raz kolejny piszę tylko trzeba chcieć.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Agnieszka2117 co ty się tak na ten gaz rozweselający upierasz?

Planowałam ze moje dziecko pierwszy raz pójdzie na wizytę do dentysty "zapoznawczą". No ale życie zweryfikowało moje plany i pierwsza wizyta to było usuwanie ropnia z dziąsła. Nie wiem czy ze znieczuleniem czy bez (był mąż z dzieckiem), ale zastrzyk znieczulający też boli. Syn nie ma traumy, na przeglądy chodzi chętnie. Owszem wspomina tamtą wizytę i że bolało, ale bardziej pamięta fantastycznego pana doktora i jeżdżący fotel.

Jest wiele równie nieprzyjemnych zabiegów jak borowanie, którym dzieci są poddawane: pobieranie krwi, grzebanie prętem w uchu (nie wiem jak się fachowo nazywa). Tak, dziecko musi być wtedy unieruchomione przez personel i rodzica, bo gdyby się poruszyło, mogłoby sobie zrobić krzywdę. Nie słyszałam żeby takie zabiegi przeprowadzano w znieczuleniu.
Nie upieram się na gaz, dla mnie w niektórych przypadkach jest po prostu konieczny.
Umiejętne podanie znieczulenia nie boli, i wiem to z własnego doświadczenia. A jeżeli ktoś nie potrafi zrobić nawet znieczulenia to mam prawo wątpić w jego umiejętności i więcej mnie nie zobaczy, a co dopiero dziecka.
Co do Twojego syna to masz szczęście, że tak to zniósł i nadal chętnie chodzi do dentysty, niestety więcej przypadków znam gdzie dziecko później wpada w histerię jeszcze przed gabinetem.
Nie ma co porównywać pobierania krwi które trwa kilka sekund do leczenia zęba które trwa kilka-kilkanaście minut. Zresztą czytałam, że teraz można kupić plaster emla który znieczula w miejscu wkłucia, na który oczywiście bym się zdecydowała, chyba jestem nienormalna....
Grzebanie prętem w uchu....nie wiem o co chodzi nawet, nigdy nie miałam ani się z tym nie spotkałam.
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:18   #23
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Ja miałam straszną traumę po dentyście, straszną. Bardzo nie chcę tego samego zafundować dziecku; gdyby coś się działo, to wezmę go do gabinetu, w którym jestem pewna, że wszystko będzie ok. Niestety ten dentysta jest koszmarnie drogi, ale znając zachowanie mojego syna w takich sytuacjach, nie będę miała za bardzo innego wyjścia.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:29   #24
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Wg mnie warto przyzwyczaić dziecko do dentysty chodząc na kontrole od bardzo wczednego wieku kiedy wizyta nie jest nieprzyjemna. Tylko oglądanie ząbków, naklejka i do domu.
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:35   #25
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54195 361]Ja miałam straszną traumę po dentyście, straszną. Bardzo nie chcę tego samego zafundować dziecku; gdyby coś się działo, to wezmę go do gabinetu, w którym jestem pewna, że wszystko będzie ok. Niestety ten dentysta jest koszmarnie drogi, ale znając zachowanie mojego syna w takich sytuacjach, nie będę miała za bardzo innego wyjścia.[/QUOTE]

I właśnie o to cały czas mi chodzi, po co fundować dziecku taki uraz??

A skąd jesteś?
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:45   #26
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
I właśnie o to cały czas mi chodzi, po co fundować dziecku taki uraz??

A skąd jesteś?
Z G.Śląska. Jak ja byłam mała, to nawet nie wiem, czy istniały prywatne gabinety, to wydarzenie, o którym mówię (wyrywanie jakiegoś większego mleczaka na chama i to w kilku próbach, bo dentystka nie umiała go porządnie złapać) miało miejsce na początku lat 90.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 13:51   #27
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54195844]Z G.Śląska. Jak ja byłam mała, to nawet nie wiem, czy istniały prywatne gabinety, to wydarzenie, o którym mówię (wyrywanie jakiegoś większego mleczaka na chama i to w kilku próbach, bo dentystka nie umiała go porządnie złapać) miało miejsce na początku lat 90.[/QUOTE]


Wiadomo, że kiedyś nie było takich metod jak teraz, ale mi chodzi o to, że teraz mamy różne opcje do wyboru, więc niekorzystanie z nich jest dla mnie bez sensu.
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 14:00   #28
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
Witam. Mam kilka pytań do wszystkich mam. Tolerujecie leczenie dzieci u dentysty "na siłę"? Ja nie rozumiem jak można zafundować swojemu dziecku taki koszmar i jeszcze za to płacić, np. w gabinetach prywatnych. Czy wolicie poświęcić więcej czasu, ale oszczędzić dziecku traumy i urazu do stomatologa? Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Nie wydaje wam się, że to jest przemoc wobec dzieci? Szczególnie, że teraz mamy dostęp do tylu rodzajów znieczulenia, uspokojenia dziecka (gaz rozweselający) że naprawdę nie wydaje mi się koniecznością takie męczenie dziecka. Jakie wy macie zdanie na ten temat? Zapraszam do wypowiadania się wszystkich rodziców.
Pozdrawiam.
Moja córka bardziej boi się znieczulenia niż samego borowania
Tak, czasami robimy na siłę, tzn. siedzi na moich kolanach, przytulona, trzymam ją za rękę, ale przy tym jęczy, stęka, mówi że nie chce, potrafi się nawet popłakać, a innego dnia da sobie zrobić z uśmiechem na ustach.

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Jest wiele równie nieprzyjemnych zabiegów jak borowanie, którym dzieci są poddawane: pobieranie krwi, grzebanie prętem w uchu (nie wiem jak się fachowo nazywa). Tak, dziecko musi być wtedy unieruchomione przez personel i rodzica, bo gdyby się poruszyło, mogłoby sobie zrobić krzywdę. Nie słyszałam żeby takie zabiegi przeprowadzano w znieczuleniu.
Dokładnie, szczepienia, pobieranie krwi, szycie, ściąganie szwów, to też sytuacje w których dziecko potrafi płakać ale są konieczne.



Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Wg mnie warto przyzwyczaić dziecko do dentysty chodząc na kontrole od bardzo wczednego wieku kiedy wizyta nie jest nieprzyjemna. Tylko oglądanie ząbków, naklejka i do domu.
Też tak myślałam ale samo pokazanie ząbków to nie to samo co borowanie albo wyciskanie ropy z bolącego zęba. I nawet jeśli dentysta jest delikatny, ma świetne podejście do dziecka i dziecko było przyzwyczajone do dentysty, to są momenty, że nie zawsze ta wizyta jest dla dziecka przyjemnością, a odpuścić nie można.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2016-01-19 o 14:02
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 14:28   #29
Agnieszka2117
Raczkowanie
 
Avatar Agnieszka2117
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 50
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Moja córka bardziej boi się znieczulenia niż samego borowania
Tak, czasami robimy na siłę, tzn. siedzi na moich kolanach, przytulona, trzymam ją za rękę, ale przy tym jęczy, stęka, mówi że nie chce, potrafi się nawet popłakać, a innego dnia da sobie zrobić z uśmiechem na ustach.


Dokładnie, szczepienia, pobieranie krwi, szycie, ściąganie szwów, to też sytuacje w których dziecko potrafi płakać ale są konieczne.

Przy szczepieniu lub pobieraniu krwi można dziecku pomóc używając maści lub plastra znieczulającego, szycie z tego co wiem również wykonuje się w znieczuleniu, a ściąganie szwów chyba nie boli?


Też tak myślałam ale samo pokazanie ząbków to nie to samo co borowanie albo wyciskanie ropy z bolącego zęba. I nawet jeśli dentysta jest delikatny, ma świetne podejście do dziecka i dziecko było przyzwyczajone do dentysty, to są momenty, że nie zawsze ta wizyta jest dla dziecka przyjemnością, a odpuścić nie można.
Zgadzam się, że odpuścić nie można, ale można sprawić, że wizyta zawsze będzie przyjemnością, właśnie o to chodzi, że w dzisiejszych czasach można, lecz rodzice nie chcą.

Edytowane przez Agnieszka2117
Czas edycji: 2016-01-19 o 14:29
Agnieszka2117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 15:42   #30
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Przemoc wobec dziecka u dentysty/stomatologa

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
Nie wrzucam wszystkich do jednego worka[...]
No nie... w ogóle

Cytat:
Napisane przez Agnieszka2117 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że odpuścić nie można, ale można sprawić, że wizyta zawsze będzie przyjemnością, właśnie o to chodzi, że w dzisiejszych czasach można, lecz rodzice nie chcą.
Ty tylko dzielisz rodziców na tych co chcą i nie chcą (a skoro nie chcą to w domyśle mają skłonności sadystyczne i lubią patrzeć na cierpienie własnego dziecka).

Natomiast 'przyjemna wizyta u dentysty' to jak dla mnie oksymoron, a traumy żadnej nie mam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez teQiba
Czas edycji: 2016-01-19 o 15:44
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-28 23:15:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.