Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[creativve]

Dziewczyny po tym co piszecie to zaczynam miec obawy, bo wlaściwie juz biore 6 dzien mycosyst 200mg, z tego co tu czytam to dawka bardzo mocna i tak myslę czy ja napewno az takiej dawki wymagam w każdym razie dokuczliwe objawy ustąpiły choć krosty w 3 miejscach pozostaly i sa wyczuwalne, do tego doszedł bol jajnika - poczatkiem roku wchlonęła mi sie torbiel i teraz na nowo zaczynam go odczuwac a jest raptem 13-14 dzien cyklu, przesunal sie na całe podbrzusze i boli jak przy @... Czy możliwe ze to znowu nawrót i zapalenie spowodowane lekami?

[flybird]

a moze to ból owulacyjny?

[ThatsWhatISaid]

witam
byłam wczoraj na wizycie - lekarka nie zauważyła żadnych objawów, ale ze względu na to, że to powraca, zapisała mi Flumycon 200mg (chyba tak trochę "na czuja"), zrobiła cytologię i usg dopochwowe. Byłam trochę zaaferowana i nie zauważyłam, czy wymaz też był wykonany. Szkoda, że wyniki dopiero za miesiąc
Dawkowanie Flumyconu: I, IV, XIV dzień cyklu a potem raz w miesiącu w trakcie miesiaczki (gdzieś już widziałam w tym wątku podobny sposób)

[zaatakowana]

też dziś byłam u gina. powiedział, że on nic nie widzi i nic mi nie wypisał ... a co jakiś czas mam taki jednodniowy nawrót... a potem znów spokój. jedyna to dobre, że zrobił mi cytologię. ogólnie prosiłam też o anty (pierwszy raz) wiec jedyne co dostałam to skierowanie na badania do anty... wiem, że to dobrze ale zdziwiłam się, że nie wypisał mi ich od razu tylko skierował na badania...

[ThatsWhatISaid]

Napisane przez zaatakowana

też dziś byłam u gina. powiedział, że on nic nie widzi i nic mi nie wypisał ... a co jakiś czas mam taki jednodniowy nawrót... a potem znów spokój. jedyna to dobre, że zrobił mi cytologię. ogólnie prosiłam też o anty (pierwszy raz) wiec jedyne co dostałam to skierowanie na badania do anty... wiem, że to dobrze ale zdziwiłam się, że nie wypisał mi ich od razu tylko skierował na badania...

no przecież musisz mieć zrobione badania hormonów, żeby zapisał Ci takie tabsy, które Ci nie zaszkodzą! Ja bym się zdziwiła, gdyby zapisał Ci jakieś bez badań.

[zaatakowana]

Napisane przez ThatsWhatISaid

no przecież musisz mieć zrobione badania hormonów, żeby zapisał Ci takie tabsy, które Ci nie zaszkodzą! Ja bym się zdziwiła, gdyby zapisał Ci jakieś bez badań.

tzn ja wiem ze trzeba i się bardzo cieszę, ale naczytałam się tutaj na wizażu, że lekarza który kieruje na badania trzeba szukać ze świecą ;]

[flybird]

Napisane przez zaatakowana

tzn ja wiem ze trzeba i się bardzo cieszę, ale naczytałam się tutaj na wizażu, że lekarza który kieruje na badania trzeba szukać ze świecą ;]

trochę tak jest.. niestety.

[agattee]

wrocilam, wakacje zakonczone pisalam wiele razy o swoim przypadku. glownie chodzilo o to, ze boli mnie podczas wspolzycia. 15.08 kochalismy sie z chlopakiem i to byl pierwszy raz bezbolesnie od prawie 5 miesiecy. wczoraj tez sie kochalismy (z zabezpieczeniem) i znowu wszystko dobrze wiec czyzby w koncu doszlo do poprawy? jednak problemy sie nie skonczyly. pisalam tez, ze moj Tz mial problemy z ukladem moczowym, leczyl sie i ostatnio na kontroli zbadali go i wyszlo, ze pozybl sie juz infekcji bakteryjnej w tym ukladzie. jednak zaszly jakies zmiany skorne na praciu i lekarz stwierdzil, ze to grzybica. i teraz ciekawe kto kogo zarazal, kto juz mial i skad itd. mozemy gdybac. mam nadzieje, ze w koncu i on sie wyleczy i wszystko wroci do normy. ja jedynie musze teraz brac leki rowniez przeciwbakteryjne na ukl. moczowy bo tez mialam z tym problemy. a grzybica? chyba mnie nie dotyczy bo objawow nie mam zadnych i obysmy sie obydwoje wyleczyli z tego wszystkiego i niech cierpienia sie zakoncza .

[flybird]

agattee, będę mocno trzymać kciuki! i oby grzybek Cię/Was nigdy nie dotyczył no i bierz może jakiś probiotyk osłonowo do tych leków przeciwbakteryjnych na pęcherz? dostałaś antybiotyki czy furaginum? na pęcherz dobrze działa popijanie wody z cytrynką i żurawina (ogólnie najlepiej łykać w preparatach bo jest więcej PAC - prouro i inne), ale herbata nieoszukana (w sensie ze ma więcej żurawiny niż hibiskusa czy jabłka) tez w miarę ok

[OoDestinyoO]

U mnie chyba leczenie poskutkowało bo objawów brak i jest ok,biorę jeszcze iladian dopochwowo bo jestem po okresie tak w razie W i lacibios
Jedynie co mi teraz przeszkadza to ,to że wczoraj po współżyciu z tż piekła mnie pochwa i chyba to co ginekolog mi mówiła może sie okazać prawdą że jestem uczulona na lateks bo tak kojarząc fakty to a każdym razem piecze mnie pochwa po współżyciu z gumą..

[flybird]

OoDestinyoO, a w takim razie nie rozważałaś tabletek? możesz na próbę kupić gumki nielateksowe i zobaczyć jak po nich będzie - wtedy będziesz mniej więcej wiedziała, czy to lateks czy nie lateks
btw, a mnie częściej infekcje łapały przed okresem - i jak nie miałam kasy, żeby cały czas lacibios brać, to właśnie wtedy. po miesiączce jakoś mniej

[turkusowa_]

Wszyscy piszą to ja też się dołączę.

Zacznę od początku. W połowie sierpnia zauważyłam czerwono-białe grudki przed wejściem do pochwy i troszkę w środku i swędziało niesamowicie. Poszłam do apteki dostałam tantum rosa do przemywania, clotrimazolum i globulki vagical. W końcu udało mi się dostać do ginekologa, poszłam opisałam swój przypadek, a że udało mi się do niej dostać tylko po receptę to lekarka nie obejrzała mnie, ale stwierdziła że to grzybica pochwy. Przepisała tantum rosa przez 4 dni z irygatorem, 20 tabletek dopochwowych natamycyna unia i do smarowania pimafucort. Sama wczoraj dokupiłam sobie provag po przeczytaniu waszych postów żeby odbudować florę bakteryjną.

I tak, tych tabletek zostało mi 4. Nadal odczuwam swędzenie a te czerwono-białe grudki za bardzo nie schodzą i martwię się że nic mi to nie pomogło i czy w ogóle się tego świństwa pozbędę pewnie czeka mnie kolejna wizyta u ginekologa i dalsze leczenie.

Co myliście o tym?

[flybird]

Napisane przez turkusowa_

I tak, tych tabletek zostało mi 4. Nadal odczuwam swędzenie a te czerwono-białe grudki za bardzo nie schodzą i martwię się że nic mi to nie pomogło i czy w ogóle się tego świństwa pozbędę pewnie czeka mnie kolejna wizyta u ginekologa i dalsze leczenie.

ja myślę, że na oko to leczenie jest bez sensu zwłaszcza, że nie masz takich mega specyficznych objawów grzybicy i to równie dobrze może być infekcja bakteryjna lub wirusowa! jeżeli objawy nie miną po leczeniu, to koniecznie idź do ginekologa i poproś o zbadanie i wymaz a nie przepisywanie leków w ciemno.. w ten sposób to i do rodzinnego mozna chodzić :/

[barmanka01]

Hej dziewczyny, wybaczcie że tak się wcinam w rozmowę ale mam pytanie bo już sama nie wiem co robić..
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u mojego gina i stwierdził, że mam lekkie zapalenie pochwy (faktycznie trochę się ździwiłam bo żadnego pieczenia czy bólu nie odczuwam), przepisał mi tabletki dopochwowe Gynalgin (stosować przez 10 dni na noc) i maść Lorinden C i pytanie mam o stosowanie Gynalginu: w poniedziałek dostanę okres i nie wiem czy mam już zacząć się leczyć przez te 5 dni, przez czas okresu zrobić przerwę i po zakończeniu miesiączki znów brać te tabletki przez 5 dni? Czy poczekać do zakończenia menstruacji i wtedy zacząć leczenie całe 10 dni bez tych przerw? (tak pisze w ulotce aby po menstruacji zacząć stosować lek). Chciałabym to szybko wyleczyć aby coś gorszego mi się nie zrobiło i sama nie wiem kiedy zacząć.. Pozdrawiam

[turkusowa_]

Napisane przez flybird

ja myślę, że na oko to leczenie jest bez sensu zwłaszcza, że nie masz takich mega specyficznych objawów grzybicy i to równie dobrze może być infekcja bakteryjna lub wirusowa! jeżeli objawy nie miną po leczeniu, to koniecznie idź do ginekologa i poproś o zbadanie i wymaz a nie przepisywanie leków w ciemno.. w ten sposób to i do rodzinnego mozna chodzić :/

Problem jest taki że do mojej ginekolog jestem zapisana na wizytę dopiero na 25 października bo nie da rady wcześniej a póki co jedynie mogę po takie recepty chodzić i leczyć się na oko... a na prywatnego nie mam pieniędzy...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez barmanka01

Hej dziewczyny, wybaczcie że tak się wcinam w rozmowę ale mam pytanie bo już sama nie wiem co robić..
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u mojego gina i stwierdził, że mam lekkie zapalenie pochwy (faktycznie trochę się ździwiłam bo żadnego pieczenia czy bólu nie odczuwam), przepisał mi tabletki dopochwowe Gynalgin (stosować przez 10 dni na noc) i maść Lorinden C i pytanie mam o stosowanie Gynalginu: w poniedziałek dostanę okres i nie wiem czy mam już zacząć się leczyć przez te 5 dni, przez czas okresu zrobić przerwę i po zakończeniu miesiączki znów brać te tabletki przez 5 dni? Czy poczekać do zakończenia menstruacji i wtedy zacząć leczenie całe 10 dni bez tych przerw? (tak pisze w ulotce aby po menstruacji zacząć stosować lek). Chciałabym to szybko wyleczyć aby coś gorszego mi się nie zrobiło i sama nie wiem kiedy zacząć.. Pozdrawiam

Kiedyś miałam podobnie do Twojej sytuacji i też byłam przed okresem i moja ginekolog poradziła bo rozpocząć stosowanie już przed okresem, w czasie okresu się wstrzymać a po miesiączce dokończyć leczenie

[gorzala]

No to kolej na mnie.. Może któraś miała podobnie, dlatego na razie spokojnie w miarę do tego podchodzę.
Otóż obecnie jestem w Irlandii, ale zanim przyleciałam (tydzien temu) kochałam się z chłopakiem i trochę mnie.. hmm.. zmasakrował? no nie wiem, w każdym razie chyba trochę mi podrażnił tamte okolice i bolało przez jakiś czas, ale przestało Natomiast od 3 dni swędzą mnie te okolice, nie całe, głownie przy wejściu do pochwy, właśnie tam gdzie działał paluchami (chce być dokładna, kochalismy się z prezerwatywą ). No i oczywiście przyjrzałam jej się trochę, nie ma żadnego brzydkiego zapachu, jakichś upławów, czy specjalnie niepokojących objawów infekcji. Jedynie swędzenie i przy samym wejściu jest zaczerwienione. Żeby było dokładniej dzień przed kochaniem się z nim depilowałam się kremem w tych okolicach. Może ma to jakieś znaczenie? W każdym razie dzisiaj do wnikliwej obserwacji zauważyłam, że zaczerwienienie się troche powiększyło, ale bardziej od tego, że jak mnie coś swędzi to po prostu muszę się podrapać No i teraz tak, Madzia, dziewczynka którą się opiekuję od jakiegoś czasu narzekała, że 'swędzi ją pisia' i rzeczywiście ma tam spore zaczerwienienie, a teraz jej mama zauważyła jakieś upławy więc chyba ma już dość rozwiniętą infekcję? Byłyśmy z tym u lekarza i jedyna maść jaką mogła jej przepisać to Canesten ,,Jest to antybiotyk przeciwgrzybiczy. Działa na grzyby poprzez niszczenie ich błony komórkowej."
No więc postanowiłam sobie pożyczyć i wczoraj posmarowałam rano i wieczorem i dzisiaj znów rano, swędzenie jako tako ustępuje, bo przedwczoraj było nie do zniesienia wręcz.
Czy możliwe, że mam wczesne stadium grzybicy? A może to jakaś reakcja z kremu do depilacji, albo coś? Nie chcę iść tu do gina, po pierwsze nie stać mnie (80euro + 20e za wymaz lol), po drugie wole najpierw zasiegnąc opinii

[flybird]

Napisane przez barmanka01

Hej dziewczyny, wybaczcie że tak się wcinam w rozmowę ale mam pytanie bo już sama nie wiem co robić..
Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u mojego gina i stwierdził, że mam lekkie zapalenie pochwy (faktycznie trochę się ździwiłam bo żadnego pieczenia czy bólu nie odczuwam), przepisał mi tabletki dopochwowe Gynalgin (stosować przez 10 dni na noc) i maść Lorinden C i pytanie mam o stosowanie Gynalginu: w poniedziałek dostanę okres i nie wiem czy mam już zacząć się leczyć przez te 5 dni, przez czas okresu zrobić przerwę i po zakończeniu miesiączki znów brać te tabletki przez 5 dni? Czy poczekać do zakończenia menstruacji i wtedy zacząć leczenie całe 10 dni bez tych przerw? (tak pisze w ulotce aby po menstruacji zacząć stosować lek). Chciałabym to szybko wyleczyć aby coś gorszego mi się nie zrobiło i sama nie wiem kiedy zacząć.. Pozdrawiam

jak do miesiączki masz jeszcze całe 5 dni to zaczęłabym już stosować leki i dokończyła najwyżej po miesiączce. lorinden jest dość silnym sterydem, dodatkowo warto moze brać lacibios czy inny probiotyk osłonowo i wspomagająco.

Napisane przez turkusowa_

Problem jest taki że do mojej ginekolog jestem zapisana na wizytę dopiero na 25 października bo nie da rady wcześniej a póki co jedynie mogę po takie recepty chodzić i leczyć się na oko... a na prywatnego nie mam pieniędzy...

no to jeżeli nie masz możliwości iść do gina wcześniej, to pozostaje dokończyć kurację i zobaczyc jak będzie - a nóż po skonczeniu objawy miną i będzie ok?

Napisane przez gorzala

No to kolej na mnie.. Może któraś miała podobnie, dlatego na razie spokojnie w miarę do tego podchodzę.
Otóż obecnie jestem w Irlandii, ale zanim przyleciałam (tydzien temu) kochałam się z chłopakiem i trochę mnie.. hmm.. zmasakrował? no nie wiem, w każdym razie chyba trochę mi podrażnił tamte okolice i bolało przez jakiś czas, ale przestało Natomiast od 3 dni swędzą mnie te okolice, nie całe, głownie przy wejściu do pochwy, właśnie tam gdzie działał paluchami (chce być dokładna, kochalismy się z prezerwatywą ). No i oczywiście przyjrzałam jej się trochę, nie ma żadnego brzydkiego zapachu, jakichś upławów, czy specjalnie niepokojących objawów infekcji. Jedynie swędzenie i przy samym wejściu jest zaczerwienione. Żeby było dokładniej dzień przed kochaniem się z nim depilowałam się kremem w tych okolicach. Może ma to jakieś znaczenie? W każdym razie dzisiaj do wnikliwej obserwacji zauważyłam, że zaczerwienienie się troche powiększyło, ale bardziej od tego, że jak mnie coś swędzi to po prostu muszę się podrapać No i teraz tak, Madzia, dziewczynka którą się opiekuję od jakiegoś czasu narzekała, że 'swędzi ją pisia' i rzeczywiście ma tam spore zaczerwienienie, a teraz jej mama zauważyła jakieś upławy więc chyba ma już dość rozwiniętą infekcję? Byłyśmy z tym u lekarza i jedyna maść jaką mogła jej przepisać to Canesten ,,Jest to antybiotyk przeciwgrzybiczy. Działa na grzyby poprzez niszczenie ich błony komórkowej."
No więc postanowiłam sobie pożyczyć i wczoraj posmarowałam rano i wieczorem i dzisiaj znów rano, swędzenie jako tako ustępuje, bo przedwczoraj było nie do zniesienia wręcz.
Czy możliwe, że mam wczesne stadium grzybicy? A może to jakaś reakcja z kremu do depilacji, albo coś? Nie chcę iść tu do gina, po pierwsze nie stać mnie (80euro + 20e za wymaz lol), po drugie wole najpierw zasiegnąc opinii

jeżeli canesten działa a jest to u nas zwykły clotrimazolum to znaczy, że prawdopodobnie to grzybek. u nas bez recepty jest własnie tylko krem i ewentualnie mozna stosować jakies ziołowe rzeczy, nasiadówki, probiotyki ginekologiczne. nie wiem, jak jest w Irlandii - może tam są globulki bez recepty?

[gorzala]

nawet jeśli sa to pewnie suuuuuper drogie. wole kazac mamie mi wyslac tantum rosa w saszetkach, co myslisz? wiesz, po masci przestaje swedziec, ale nie widze, zeby kolor sie zmienil.. troche dzisiaj podmylam ja woda z cytryna, bo podobno kwasny odczyn to dobrze robi bla bla

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

mama radzi kupic tu gdzies rumianek i przemywac tak czesto jak to mozliwe i mowi ze ta masc bardzo dobra na takie sprawy.. ale kiedy beda jakies efekty? tzn. kiedy zniknie zaognienie

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

edit: znalazlam globulki dopochwowe clotrimazolum w bootsie za 11 euro wiec nie jest tak zle, maja tez zel i tabletki doustne XD mam wziac wszystko ?

[turkusowa_]

Napisane przez flybird

no to jeżeli nie masz możliwości iść do gina wcześniej, to pozostaje dokończyć kurację i zobaczyc jak będzie - a nóż po skonczeniu objawy miną i będzie ok?

Mam nadzieję, że tak będzie, bo już chciałabym od tego świństwa się uwolnić

[Frutti]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post36351080 kontynuacja, zapraszam