|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2015-10-27, 15:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Masakra na policzkach.
Witam. Mam 19 lat. Zmagam sie z trądzikiem. Jednak moj tradzik jest jakis dziwny To znaczy, ze nie mam go w strefie T (mam niemal nieskazitelną cere w tej strefie), a na policzkach mam taką masakrę, ze przykro patrzec. Lecze sie oczywiscie u dermatologa, ale on jakos nie za bardzo ogarnia, a innego dermatologa w miescie nie ma, najblizszy jest 150km ode mnie. Przepisuje mi tylko jakies mascie (teraz uzywam Klindacin-T). Najgorzej jest u mnie z lewym policzkiem. Jedna wielka czerwona plama, na niej jakies małe ropne zmiany. Ale nieciekawie to wygląda. Troche lepiej jest z prawym. Mam tu tylko blizny i moze 2 jakies wieksze pryszcze. Zmiana diety pomaga minimalnie, no ale jednak cos pomaga. Przez to od lutego w ogóle nie uzywam cukru (chyba ze jest on ukryty w produktach), nie pije herbaty ani kawy, zero czekolady i roznych innych slodkosci, fast-food od wielkiego święta, owoce tylko o niskim IG. Od jutra mam tez zamiar przejść na dietę bezglutenową, ale z tego co widze to będę mógł pic tylko wodę i jeść pieczywo (bezglutenowe ) Jeśli chodzi o leczenie farmakologiczne, to uzywalem juz Zinerytu, benzacne, acnederm, masci cynkowej. Brałem tabletki typu Ceranova czy Normatabs. Przez 3 miesiące piłem herbate z bratka - nic. Moze ktos mial podobny problem i wie co moze powodowac tę masakrę ? W załączniku lewy i prawy policzek. (Na lewym akurat maść na niespodziance Liczę na jakieś porady, z góry bardzo dziękuję.
|
2015-10-30, 15:31 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Nikt nie jest w stanie coś doradzić ?
|
2015-10-31, 11:53 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 379
|
Dot.: Masakra na policzkach.
|
2015-11-01, 20:45 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
|
Dot.: Masakra na policzkach.
dziewczynie pewnie bym powiedziała "trądzik hormonalny - tabsy" ale facetowi - izotek. Co wcale problemów hormonalnych nie wyklucza.
Druga opcja - rogowacenie okołomieszkowe (dlaczego wybiórczo???) i krem z mocznikiem (wątpię w jakikolwiek efekt) |
2015-11-02, 09:00 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Masakra na policzkach.
i tak jeszcze źle nie wyglądasz...
:/ |
2015-11-02, 15:09 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Jeszcze? A to będzie gorzej?
Od trzech dni jestem na diecie bezglutenowej, efekt jest taki ze nic mi nowego nie wyskoczyło (odpukać), a zostały mi same blizny. To raczej zbieg okoliczności, bo nie mam żadnych dolegliwości po spożyciu produktów glutenowych. No ale skoro pomaga, to się jeszcze spróbuje pomęczyć. Słyszałem o izoteku, ale mój dermatolog, to na bank mi go nie przepisze, a jeszcze czytałem, że jest masa skutków ubocznych. Chciałbym mieć czystą cerę, ale jak mam później mieć inne problemy, to podziękuję. Czytałem przed chwilą o tym kremie z mocznikiem, i z tego co zrozumiałem jest stosowany przy suchości skóry, a moja skóra na policzkach jest co najmniej tłusta. Edytowane przez kriso97 Czas edycji: 2015-11-02 o 15:13 |
2015-11-02, 18:05 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Miałam chyba podobny problem (chyba, bo nie wiem czy dokładnie o to chodzi)- na policzkach podskórne bolesne gule, reszta twarzy w miarę czysta. Dostałam na to Differin na noc, Skinoren na dzień oraz Metronidazol (zdaje się, że punktowo, ale pamięć może mnie zawodzić, to było ładnych parę lat temu). Oprócz tego antybiotyk doustnie. Na gule pomogło, choć potem miałam masę innych problemów skórnych. Ciężko powiedzieć, co było tu kluczowe (ja stawiam na Metronidazol, ale kto to wie).
Niestety pani dermatolog nie poinformowała mnie, że powinnam smarować gębę jakimś kremem nawilżającym (o filtrze nie wspominając), więc nabawiłam się bardzo tłustej, wrażliwej skóry oraz przebarwień. Coś za coś. Łykałam też te antybiotyki jak głupia, cud że się drożdżycy nie nabawiłam. Piszę to ku przestrodze, żeby inni mogli uniknąć moich błędów i żeby podjęli świadomą decyzję. Całe to leczenie w znaczący sposób zmniejszyło problem (zostały blizny), ale nie zlikwidowało go raz na zawsze, z czasem to zaczęło wracać. Ale to całkiem inna historia... Mnie (następna już) lekarka chciała wepchnąć Izotek, ale podziękowałam. Nie odradzam go, ale też nie namawiam, bo każdy powinien rozważyć za i przeciw i zdecydować. Co do diety, to ja nie zauważyłam u siebie jakiegoś znaczącego jej wpływu, ale w sumie to odżywiam się dość zdrowo i sporo poszczę (z innych zupełnie przyczyn). Chciałam tylko wspomnieć, że jeden z dermatologów zwrócił uwagę, że warto zbadać hormony- m.in. testosteron, TSH i fT3. W ciemno zdiagnozował Hashimoto i okazało się, że miał rację. Na Twoim miejscu poprosiłabym o skierowanie na badania, choć lekarze są dość oporni (koszty, no i końcówka roku). |
2015-11-02, 20:54 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Nie o to mi chodzi w porównaniu do mnie to nie masz takiej masakry. Ja lecze sie teraz takimi lekami ze ma mi wszystko teraz wysypac..;/ wiec nie jestes jedyny z tym problemem..
---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Skinoren tez stosowalam kiedys i jakos mi nie przypadl..pierwsze dni gdy go nakladalam to tak mnie piekla twarz ze nie moglam..i to tak przez jakies 10 min pozniej przechodzilo. Skora sie luszczyla ale nie pamietam zeby jakos pomagalo na te "gule" . pozniej skora sie przyzwyczaila i nie czulam pieczenia i nawet lek chyba nie dzialal na mnie. Ale moze Ty masz inne krostki to Tobie moze cos pomoze. Ale lepiej samemu nie kombinowac. Juz sie przekonalam na sobie. Różne domowe sposoby,szukanie po internecie jakichś sposobow to nie jest dobre. Najlepiej pojsc do dermatologa zeby zbadal sytuacje i przepisal cos dobrego dla Twojej skory |
2015-11-03, 13:40 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Cytat:
Juz dzis zauwazylem ze prawa strona jest naprawde ok, zadnych niespodzianek, jedynie z 5 małych blizn. Ale lewa strona no to jest masakra, plama gdzieś z 5x2 cm czerwona, widoczna z daleka. Najgorzej jest jak wyjdę na zimne powietrze, wtedy jakoś bardzo to widać, a np. kiedy jestem w ciepłym pomieszczeniu to plama blednieje, nawet tak, że cięzko ją zauważyć. |
|
2015-11-03, 22:20 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 32
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Co do diety bezglutenowej, to nie kończy się ona na wodzie i chlebie bezglutenowym Wszystkie warzywka i owoce są dozwolone, ziemniaki, kasze, ryż, mięso (ale raczej z "pewnego" źródła nie naszpikowane solą i wodą). Dodatkowo sporo produktów z dopiskiem "bezglutenowe" zaczyna wchodzić na rynek, więc dieta jest całkiem spoko A sama dieta w przypadku trądziku powinna być właśnie bogata głównie w owoce i warzywa i sporo nabiału Ogólnie co do cukru, to fakt, że obecnie nie spożywasz, ale brązowy/trzcinowy jest akurat tym zdrowszym i raczej dozwolonym
W przypadku samego trądziku, to nie wiem czy pomoże, ale raczej nie zaszkodzi, żel do cery trądzikowej z Ziaji np. Ewentualnie jakieś maseczki na trądzik. Co prawda kosmetyki jak kosmetyki - albo zadziałają albo nie, ale może warto spróbować Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2015-12-10 o 09:43 Powód: link |
2015-11-04, 14:08 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Cytat:
|
|
2015-11-08, 00:03 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Paradise City
Wiadomości: 5 270
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Polecam spróbować Izoteku.
__________________
Wymienie w lutym rozswietlacz Boirjois, ciuchy s/m https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1220876 |
2015-11-08, 19:39 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 359
|
Dot.: Masakra na policzkach.
Mi dermatolog mówiła,że na trądzik nie wolno stosować laserów,bo,że to może pogłębić problem. Ja mam jeszcze dziwniejszy problem,ponieważ mam to co ty na lewym to na prawym(śpię na innej stronie). Mam to na powierzchni jakieś 4x4cm (tylko na 1,drugi idealny bez kompletnie niczego). Nigdzie indziej nie mam trądziku (albo bardzo rzadko coś pojedynczego). Nie wiem już co mam zrobić,bo byłam już u 4 różnych dermatologów w przeciagu 3lat (mam 21). Wszystko działało przez chwile żeby wrócić do stanu początkowego. Brałam już różne tabletki,maści i jak było tak jest, kasa wyrzucona w błoto. (po 1 tabletkach wyszło mi nawet atopowe zapalenie skóry,które na szczęście szybko zeszło). Mój problem polega też na tym,że nie moge tego nawet niczym zamaskować,bo wychodzi jeszcze większa,ropna masakra ;/. (od kremów też mi się skóra zapycha,ale maście silnie wysuszające mnie jakoś nie wysuszały). Moja rada,jeśli nie masz uczulenia na miód to troszeczkę pomaga miód na twarz (trochę szybciej się goi,trochę rozjaśnia,na mnie działa lepiej niż kremy).
Edytowane przez kolorchabrow Czas edycji: 2015-11-08 o 19:50 |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.