Ch. Dior - Dune

[MayaMarie]

Moja historia z Dune jest podobna do kilku innych dziewczyn - również dawno temu ten zapach zachwycił mnie najbardziej, marzyłam o nim, zakochałam się. Pierwsza olfaktoryczna fascynacja. Wówczas jednak nie używałam żadnych perfum. Gdy zainteresowałam się perfumami, postanowiłam nabyć własną flaszkę, udało mi się nawet kupić od Wizażanki na allegro jeszcze tę straszą wersję (ale nie zupełnie najstarszą, choć czaiłam się na nią, ale zrezygnowałam w końcu), w ciemniejszym kolorze. Niestety, po dokładniejszych testach stwierdziłam, że nie czuję się w nich dobrze. Ten cały urok, który ujawniał się za każdym razem na przestrzeni kilku lat przy testach nadgarstkowych w perfumerii, piękny zapach ziołowo-przestrzenny, niebanalny, wyróżniający się na tle pospolitych kwiato-owocków, zamienił się w woń dla starszej pani Coś mnie w nich irytuje, nie pachną mi ładnie. Potestuję jeszcze, jak zachowają się zimą.

[lulaluna]

Ja ostatnio wzięłam się za testy Dune- pomyślałam, kurcze taki znany zapach a ja go nie znam. I jakie było moje zdziwienie- znam go bardzo dobrze! Tak często czułam ten zapach na wielu kobietach, a nie wiedziałam że to Dune;-)

Ale nie dla mnie , nie zachwycił mnie, nie czuję nic z tego o czym niektórzy piszą. Nawet więcej zwyczajnie mi się nie podoba, może dlatego że tak często go czułam wydaje mi się pospolity.Nie pasuje do mnie wcale, nie mam nic z typu kobiet którym zapach ten pasuje ( w moich oczach i nosie)

[201610310857]

kocham te perfumy

[201610111032]

Wątek w sam raz dla mnie. Uwielbiam Dune Pierwszy raz poznałam je w latach 90- tych. Pamiętam, że kuzyn który jest marynarzem, kupił mojej mamie perfumy na statku. Ale od tamtego czasu już ich nie używa. Pierwszą swoją flaszkę świadomie zakupiłam dopiero w 2010 roku. Najbardziej lubię używać ich wiosną. Wystarczą dosłownie dwa psiki i pachnę nimi przez prawie cały dzień.

[rosana]

A ja uwielbiam Dune nad naszym morzem. Kojarzą mi się jednoznacznie z wydmami. Jeden psik i od razu widzę przed oczami wydmowe roślinki w rozgrzanym piasku.

[201610310857]

J też uwielbiam ten zapach.
Moja zamożna sąsiadka je miała, zawsze o nich marzyłam, aż się doczekałam.

Na mnie nie trzymają się długo, ale na mnie mało co się trzyma

Tyle, że ja psikam z 6 razy jak TŻ nie patrzy to więcej

Od września używam intensywnie, fakt, na zmiane z innymi, ale diunem się wręcz oblewam, a nie zużyłam jeszcze nawet połowy

na bank będzie następna butelka.

[MayaMarie]

A ja chcę tego lata spróbować nowej wersji Dune, gdyby okazała się kompatybilna z moją skórą i nosem, byłabym szczęśliwa.

[201610111032]

Napisane przez MayaMarie

A ja chcę tego lata spróbować nowej wersji Dune, gdyby okazała się kompatybilna z moją skórą i nosem, byłabym szczęśliwa.

A jaka to wersja? Jest dostępna w sklepach?

[agnes_bdg]

W Dune w starej wersji wychodzi na mnie mocny kumin nie wiem czy mi się to podoba, wszak za bardzo przypomina mi Kingdom.
Ale dam mu jeszcze szansę

Nowa ma jaśniejszy kolor, starsza jest pomarańczowa, w perfumeriach są już tylko te nowe

[MayaMarie]

W niektórych Marionnaud można znaleźć stare, ale w formie testerów.

[201610111032]

Napisane przez agnes_bdg

Nowa ma jaśniejszy kolor, starsza jest pomarańczowa, w perfumeriach są już tylko te nowe

Łeee. A ja myślałam, że jakaś nowa wersja Dune weszła na rynek. To co napisałaś to wiadomo już od dawna.

[201610111032]

A jak wam się podoba Dune Sun ?

[Asiuuuuula]

Napisane przez miszona

A jak wam się podoba Dune Sun ?

Mnie bardzo , miałam 2 razy, są bez alkoholu także można się zlewać na słońce w lecie, trwałością nie grzeszą niestety ale to w końcu taka delikatniejsza wersja

[ZlotaJesien]

Mam Dune i Tuscany Per Donna i nie wiem , które kocham bardziej . Szczęściara ze mnie bo moja skóra potrzebuje tylko jednego psiknięcia bym pachniała Dune cały dzień . Ale ja nie o tym. Mam prośbę do dziewczyn, które bardzo dobrze znają starszą wersję. Interesuje mnie w jakim stopniu ta nowa przypomina Dune sprzed reformulacji. Czy są na tyle podobne, że ciężko rozróżnić, bardzo podobne, trochę podobne, czy to już inny zapach. Nigdzie nie znalazłam wypowiedzi, która to weryfikuje a bardzo mnie to interesuję.

[Małgosia791]

Podnoszę wątek, bo ostatnio bardzo naszło mnie na Dune. Zauważyłam, ze zataczam koło i po wielu flaszkach wracam do starych sprawdzonych zapachów, które są w 100% moje i które na dłuższą lub krótszą chwilę zdradziłam, ale zawsze wracam.
Jakieś 2 tyg temu w perfumerii sięgnęłam po Dune, spsikałam nadgarstek i...odpłynęłam. Zaden zapach nie ma takiej klasy i nie jest tak magiczny. Zauważyłam, ze nowa wersja jest ciut bardziej jakby ziołowa, poza tym nie różni sie niczym od przedreformulacyjnej-ta sama trwałość, mistrzostwo, klasa. Chyba czas na swoją wielką flaszkę

[apows]

Napisane przez Estell

Zaryzykowałam utworzenie osobnego wątku, bo według mnie Dune na to zasługuje. Przekopałam forum i takowego nie znalazłam, jeśli coś przeoczyłam bardzo proszę o podpięcie.

DUNE
Zapach zagadka,
Z jednej strony przyprawy, z drugiej oszamiałające ciepło.
Zapach na lato na piaskowej plaży, zapach na jesień na spacery wśród pożółkłych liści, na zimowe wieczory przy kominku, na pierwsze promienie słońca na wiosnę.
Zapach do eleganckiej garsonki, szpilek, ale też do sportowej bluzeczki i szortów.
Mój numer jeden jeśli chodzi o trwanie na mojej skórze.

No to tyle,
Jakie Wy macie przygody z Dune?

zgodzę się z tobą kochana, to zapach, który potrafi urzec swoim oryginałem i ponadprzeciętnością, to zapach idealny na zimowe wieczory, gdyż mnie osobiście kojarzy się z ciepłem

[nuna_77]

Czy można rozpoznać originał Dune po kodzie?
8Vo1, mam propozycję zakupu, ale nie nie wiem czy to nie podróba

[Małgosia791]

Napisane przez nuna_77

Czy można rozpoznać originał Dune po kodzie?
8Vo1, mam propozycję zakupu, ale nie nie wiem czy to nie podróba

Format kodu jest prawidłowy(z 2008roku), ale najlepiej i tak zweryfikować po zdjęciach

[misianka]

Napisane przez Małgosia791

Podnoszę wątek, bo ostatnio bardzo naszło mnie na Dune. Zauważyłam, ze zataczam koło i po wielu flaszkach wracam do starych sprawdzonych zapachów, które są w 100% moje i które na dłuższą lub krótszą chwilę zdradziłam, ale zawsze wracam.
Jakieś 2 tyg temu w perfumerii sięgnęłam po Dune, spsikałam nadgarstek i...odpłynęłam. Zaden zapach nie ma takiej klasy i nie jest tak magiczny. Zauważyłam, ze nowa wersja jest ciut bardziej jakby ziołowa, poza tym nie różni sie niczym od przedreformulacyjnej-ta sama trwałość, mistrzostwo, klasa. Chyba czas na swoją wielką flaszkę

Nic dodać, nic ująć - Dune to można powiedzieć zapach mojego życia

[Kota]

Napisane przez misianka

Nic dodać, nic ująć - Dune to można powiedzieć zapach mojego życia

Miśku, zazdroszczę.
Pamiętam moje dawne, sprzed wielu lat marzenie o Dune- to był zapach legenda, wyjątkowy, niestety na mnie układa się też wyjątkowo źle, zazdroszczę tym którzy z Dune współgrają.
Ale może spróbuję zaprzyjaźnić się z nową wersją, kto wie, może na mnie będzie zjadliwsza.. .

[misianka]

Napisane przez Kota

Miśku, zazdroszczę.
Pamiętam moje dawne, sprzed wielu lat marzenie o Dune- to był zapach legenda, wyjątkowy, niestety na mnie układa się też wyjątkowo źle, zazdroszczę tym którzy z Dune współgrają.
Ale może spróbuję zaprzyjaźnić się z nową wersją, kto wie, może na mnie będzie zjadliwsza.. .

Koto miła - jeśli Cię pocieszy, to i ja mam miłości bez wzajemności na perfumowym polu (np. paczule u mnie bywają kartoflano-piwnicznym, zatęchłym smrodem i np. Kokona czy Lalikowe Pierły mogę podziwiać tylko ... na innych )

przprszm za OT

[nuna_77]

Napisane przez Małgosia791

Format kodu jest prawidłowy(z 2008roku), ale najlepiej i tak zweryfikować po zdjęciach

Dziękuje, zdjęcie nic mi nie mówi, kartonika nie ma, ale pewnie na podróbach też są kody

[201607040946]

Napisane przez misianka

Nic dodać, nic ująć - Dune to można powiedzieć zapach mojego życia

Mojego również

[Asiuuuuula]

Napisane przez nuna_77

Dziękuje, zdjęcie nic mi nie mówi, kartonika nie ma, ale pewnie na podróbach też są kody

No Tobie nic nie mówi ale może ktoś wie jak wygląda oryginał i Ci zweryfikuje...
Na podróbach też są kody

[neska951]

Napisane przez nuna_77

Dziękuje, zdjęcie nic mi nie mówi, kartonika nie ma, ale pewnie na podróbach też są kody

Ja mam starą wersję możemy porównać

Wklejam zdjęcie swojej starszej flaszki

[201610111032]

Uwielbiam Dune ale ostatnio bardzo rzadko sięgam po te perfumy. Nie ukrywam, że mam obawy bo od pewnego czasu większość ciężkich zapachów powoduje u mnie migrenę. Trzymam flakonik raczej z sentymentu. Może latem się na niego skuszę bo nie ukrywam lubię go o tej porze roku.

[201610111032]

Napisane przez miszona

Uwielbiam Dune ale ostatnio bardzo rzadko sięgam po te perfumy. Nie ukrywam, że mam obawy bo od pewnego czasu większość ciężkich zapachów powoduje u mnie migrenę. Trzymam flakonik raczej z sentymentu. Może latem się na niego skuszę bo nie ukrywam lubię go o tej porze roku.

Pozbyłam się Dune i nie mam nawet kropelki w domu. Jakoś tak od razu mi lepiej. Flaszka trafiła w dobre ręce Wszystkie killery poleciały w świat. Od dziś mówcie mi Pani Świeżak

[caeruleus]

Kiedyś przed reformulacją Dune zachwyciły mnie. Super trwałość i tak pięknie się rozwijały. Mam odlewkę nowych po ref. i to już nie to samo dla mnie. Szkoda...

[rosana]

Ja mam akurat odwrotnie. Testowałam kiedyś starą wersję i jakoś niczym mnie nie ujęła, stwierdziłam że nie dla mnie ona, no może za szybko ja skreslilam
Za to nową wersję bardzo lubię, szczególnie latem w upał pięknie mi pachnie.

[AAAnka]

Czy wersja z roku 2011 różni się czymś od tej obecnej?Buteleczka ma już chyba napisy brązowe(nie czarne) i tak się zastanawiam czy ma to sens kupować taką?Mam flakonik z 2014 i tak myślę czy warto się zabijać o wersję z 2011.....?Wiem że jeszcze grzebnęli w 2012 w składzie tylko nie wiem jak to zaszkodziło zapachowi...