Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[grotesqa25]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;48928118]Też panikowałam tutaj jak mi się tak zrobiło po pierwszym peelingu mlekowym [/QUOTE]

Dokopałam się do Twojego zdjęcia po tym felernym peelingu. Moje czoło i okolice ust wyglądają identycznie, na policzkach nie widać, ale czuć pod palcami. Pisałaś, że 2 tygodnie czekałaś, aż to zniknie. Czy stosowałaś wtedy jakieś peelingi mechaniczne żeby to dziadostwo zlazło? I faktycznie zeszło samo do "normalnej" skóry?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez grotesqa25

Dokopałam się do Twojego zdjęcia po tym felernym peelingu. Moje czoło i okolice ust wyglądają identycznie, na policzkach nie widać, ale czuć pod palcami. Pisałaś, że 2 tygodnie czekałaś, aż to zniknie. Czy stosowałaś wtedy jakieś peelingi mechaniczne żeby to dziadostwo zlazło? I faktycznie zeszło samo do "normalnej" skóry?

zejdzie samo do ładniejszej skóry
nie rób peelingów mechanicznych

[grotesqa25]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

nie ma za co
wysyp, krostki, grudki, chropowatość to po kwasach norma
zacznij od niższych stężeń
nawilżanie po kwasach to podstawa i oczekiwanie na regenerację
niezmiennie polecam avene cicalfate bardzo koi i łagodzi

Nie jestem pewna, czy ten krem jest w mojej aptece.. Mam w domu kwas hialuronowy, D-panthenol (taki płynny w buteleczce), jedwab hydrolizowany i keratynę hydrolizowaną (chociaż z tymi dwoma ostatnimi nie spotkałam się, żeby ktoś próbował to na twarz), olejek z nasion malin, no i wspomniany wcześniej Alantan i Retimax. Czy mogłabym ukręcić z tego coś skutecznie łagodzącego i nawilżającego? Do tej pory miksowałam olejek+kwas hialuronowy, alantan+panthenol.. Nie wiem, co byłoby najlepsze? Moja skóra mi w tym nie pomaga, nic za bardzo nie pomagało...

Aa, jeszcze wpadł mi do głowy Pilarix. Czy mocznik dobrze zadziała na skórę twarzy? Do tej pory stosowałam na stopy/łokcie. Czytam rewelacyjne opinie o tym Avene Cicalfate, chyba pójdę zaraz do apteki i sprawdzę czy jest. Przeraża mnie natomiast w nim parafina i glikol propylenowy.

A może wapń w tabletkach do rozpuszczenia i wypicia złagodziłoby trochę objawy?

Dziewczyny jesteście pradziwymi skarbnicami wiedzy

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez grotesqa25

Dokopałam się do Twojego zdjęcia po tym felernym peelingu. Moje czoło i okolice ust wyglądają identycznie, na policzkach nie widać, ale czuć pod palcami. Pisałaś, że 2 tygodnie czekałaś, aż to zniknie. Czy stosowałaś wtedy jakieś peelingi mechaniczne żeby to dziadostwo zlazło? I faktycznie zeszło samo do "normalnej" skóry?

Absolutnie żadnych peelingów mechanicznych! Totalne łagodzenie, nawilżanie i regenerowanie skóry Jakbyś miała wielkiego strupa po wypadku, to też być go chciała za wszelką cenę zedrzeć? Skóra się musi zagoić Krostki też zejdą same.

Jeżeli chodzi o inne kremy regenerujące (oprócz Avene Cicalfate który jest genialny), polubiłam też Alantandermoline lekki (chociaż tu na wątku zdania o nim są podzielone) i Babydream extrasensitiv (on w sobie już też zawiera panthenol).

Co do kremu z mocznikiem nie wypowiem się, bo mnie mocznik podrażnia akurat

Ultrałagodna pielęgnacja + żadnego maltretowania skóry + minimalizacja makijażu, a zejdzie samo.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez grotesqa25

Nie jestem pewna, czy ten krem jest w mojej aptece.. Mam w domu kwas hialuronowy, D-panthenol (taki płynny w buteleczce), jedwab hydrolizowany i keratynę hydrolizowaną (chociaż z tymi dwoma ostatnimi nie spotkałam się, żeby ktoś próbował to na twarz), olejek z nasion malin, no i wspomniany wcześniej Alantan i Retimax. Czy mogłabym ukręcić z tego coś skutecznie łagodzącego i nawilżającego? Do tej pory miksowałam olejek+kwas hialuronowy, alantan+panthenol.. Nie wiem, co byłoby najlepsze? Moja skóra mi w tym nie pomaga, nic za bardzo nie pomagało...

Aa, jeszcze wpadł mi do głowy Pilarix. Czy mocznik dobrze zadziała na skórę twarzy? Do tej pory stosowałam na stopy/łokcie. Czytam rewelacyjne opinie o tym Avene Cicalfate, chyba pójdę zaraz do apteki i sprawdzę czy jest. Przeraża mnie natomiast w nim parafina i glikol propylenowy.

A może wapń w tabletkach do rozpuszczenia i wypicia złagodziłoby trochę objawy?

Dziewczyny jesteście pradziwymi skarbnicami wiedzy

kwas hialuronowy i panthenol jak najbardziej solo na twarz lub mieszac z kremami
pilarix absolutnie nie na twarz (ma kwas salicylowy i złuszcza )
wapno nie pomoże
avene goi niesamowicie, kocham ten krem
physiogel może się sprawdzić
LRP cicaplast

[grotesqa25]

Dziękuję za cierpliwość

Czyli, podsumowując, mycie metodą OCM+ szare mydło+ panthenol/kwas hialuronowy/krem Babydream na zimę (przypomniało mi się że jeszcze taki mam) wystarczą zupełnie do pielęgnacji skóry po kwasach? Czy mogę zrobić maseczkę ze spiruliny (pod nią jakiś olejek, np. konopny)? Czy to jeszcze za wcześnie?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Ja bym pominęła to szare mydło i zastąpiła je czymś delikatniejszym (ja obecnie używam żelu Bielenda Aloes na zmianę z żelem micelarnym BeBeauty produkowanym przez Tołpę, oba są u mnie łagodne) lub chociaż płynem micelarnym tak jak tu dziewczyny robią. Mydło zostawiłabym na samą neutralizację kwasu.

Możesz jeszcze pomyśleć nad kapsułkami Dermogal A+E, niedrogie a też ładnie łagodzą buzię Olej z nasion malin (który masz) też lubię, ale samodzielnie nie wystarczy, możesz go sobie mieszać z hialuronowym/panthenolem.

Żadnych maseczek, po raz kolejny - ma być delikatnie. Spirulina oczyszcza i ściąga :P Jak już to jakieś nawilżające, regenerujące, ale mimo wszystko bym się powstrzymała do czasu aż to zejdzie.

[grotesqa25]

basiago masz rację, spirulina raczej mogłaby zaszkodzić Pysk dalej mam czerwony jak burak, mimo, że minęło już 6 dni od peelingu. Coś mi się przewinęło przed oczami na forum, że może mogło się zrobić z tego AZS? Wcześniej nigdy nie miałam takich problemów, tylko trądzik, a skóra oporna na wszystko. A Avene Cicalfate 40 ml u mnie w aptece kosztuje 50 zł- rozbój i granda w biały dzień!

[MrowkiBigbitowki]

Czesc dziewczyny! Mam nadzieje, ze nie dostanie mi sie o to, że watek taki dlugi, a ja osmielam sie pytan Teraz mam lat 25, tradzik mam od 13 lat. Przeszlam wiele, skora wyglada nawet niezle, wiekszych blizn nie mam, ale ciagle jest tak, ze mam jakies zmiany na twarzy. Glownie jest to zwiazane z hormonami, nadchodzi tylko druga faza cyklu i widac to od razu po mojej twarzy. Sporo jest tez na llinii zuchwy (odkad dermatolog mi podpowiedziala, zeby wyeliminowac kurczaka z diety nie mam juz tych wielkich i bolesnych cyst).

W czerwcu mam slub i stwierdzilam, ze tym razem chce podejsc radykalnie do sprawy i nie martwic sie, ze w dniu slubu mi cos wyskoczy. Chce zafundowac sobie serie zabiegow, najpewniej peelingow, jednak kompletnie nie wiem na co sie zdecydowac, nie mam z tym doswiadczenia.

Czy moglybyscie mi cos podpowiedziec? Chce z wyprzedzeniem je zrobic, zeby nie bylo tragedii zaraz przed slubem jakby cos poszlo nie tak jak trzeba. Jesli chodzi o krotka charakterystyke mojej skory to mam tak naprawde troche wszystkiego: zaskorniki, wagry, grudki, rzadko duze zmiany cystowe, trafiaja sie male ropne krostki. 25 lat. Z kremow z kwasami, ktore wspominam najlepiej to kwas azelainowy, najgorzej migdalowy.

[zielona_nadzieja]

Dobry wieczór

Przychodzę z pytaniem: chcę zrobić tonik migdałowy z kwasem hialuronowym, niestety mam tylko 1,5% roztwór, natomiast w przepisie na stronie mazideł jest podany 1%. Czy powinnam to jakoś uwzględnić w proporcjach, czy mogę zostawić tak jak jest?

[Lorri]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dobry wieczór

Przychodzę z pytaniem: chcę zrobić tonik migdałowy z kwasem hialuronowym, niestety mam tylko 1,5% roztwór, natomiast w przepisie na stronie mazideł jest podany 1%. Czy powinnam to jakoś uwzględnić w proporcjach, czy mogę zostawić tak jak jest?

Możesz zostawić tak jak jest .

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Jeśli jest zapotrzebowanie, to przygotuję proporcje na peelingi mlekowcem. Link będzie w pierwszym poście.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Ostatnio jest taki szał na mlekowca tutaj, że na pewno znajdzie się dużo chętnych Dotychczas korzystałyśmy ze stężeń wg ZSK, ale to tylko z wodą

Dziękujemy Lorri, że czuwasz

[Bella2212]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;48959612]Ostatnio jest taki szał na mlekowca tutaj, że na pewno znajdzie się dużo chętnych Dotychczas korzystałyśmy ze stężeń wg ZSK, ale to tylko z wodą

Dziękujemy Lorri, że czuwasz [/QUOTE]

Podpisuję się pod tym

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Lorri

Możesz zostawić tak jak jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czekoladka2210]

Napisane przez Lorri

Możesz zostawić tak jak jest .

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Jeśli jest zapotrzebowanie, to przygotuję proporcje na peelingi mlekowcem. Link będzie w pierwszym poście.

Właśnie planuje zamówić mlekowca

[mycha9393]

chciałabym sobie zrobić kwas z tej receptury
http://ecospa.pl/receptury/peeling-kwasem-migdalowym-40
jednak dla mnie ph jest tam za wysokie.co mogę dosypać aby obniżyć ph do 1,7-1,9?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez mycha9393

chciałabym sobie zrobić kwas z tej receptury
http://ecospa.pl/receptury/peeling-kwasem-migdalowym-40
jednak dla mnie ph jest tam za wysokie.co mogę dosypać aby obniżyć ph do 1,7-1,9?

w peelingu nie reguluje się ph

ph można obniżyć sodą

[zapaałka]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

w peelingu nie reguluje się ph

ph można obniżyć sodą

Soda oczyszczona jest zasadowa i podwyższa pH! Do obniżenia stosuje się np. kwas mlekowy i kwas cytrynowy.

[mycha9393]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

w peelingu nie reguluje się ph

ph można obniżyć sodą

soda przecież podwyższa ph

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez zapaałka

Soda oczyszczona jest zasadowa i podwyższa pH! Do obniżenia stosuje się np. kwas mlekowy.

czyli robić z ich proporcji i dosypać odrobinę mlekowego i sprawdzać na papierkach?
Jakbym zrobiła 50% migdał z tym glikolem roślinnym to ph rozumiem, że automatycznie będzie niższe?
z tego co oni piszą to ph na 30% wynosi 3
na 40% -2,5
to na 50% powinno wyjść koło 2?

[Czekoladka2210]

Zamówiłam sobie mlekowca i liczę, że się pojawią jakieś stężenia.

[zapaałka]

Tak jak pisała Gwiazda, w peelingu nie ma konieczności regulowania pH. Regulujemy (podwyższamy) pH toników do codziennego stosowania, aby nie podrażniały skóry Zrób peeling z przepisu i nie przejmuj się pH. Dlaczego chcesz je dodatkowo obniżać?

[mycha9393]

Napisane przez zapaałka

Tak jak pisała Gwiazda, w peelingu nie ma konieczności regulowania pH. Regulujemy (podwyższamy) pH toników do codziennego stosowania, aby nie podrażniały skóry Zrób peeling z przepisu i nie przejmuj się pH. Dlaczego chcesz je dodatkowo obniżać?

bo moja skóra jest zahartowana w boju, zawsze robiłam sobie dość mocne peelingi (do tej pory kupowałam gotowce). wydaje mi się z ph 2,5 przy tym stężeniu będzie dla mnie słabe

[zapaałka]

Napisane przez mycha9393

bo moja skóra jest zahartowana w boju, zawsze robiłam sobie dość mocne peelingi (do tej pory kupowałam gotowce). wydaje mi się z ph 2,5 przy tym stężeniu będzie dla mnie słabe

Produkty gotowe, a własnoręcznie robione peelingi to dwie różne sprawy. Gotowce mają zwykle dłuższą listę składników, zawierają substancje łagodzące i nawet przy wyższym stężeniu mogą działać delikatniej niż samoróbki. Zobacz na początek jak będziesz reagować na peeling z glikolem bez zabawy w obniżanie pH

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez zapaałka

Soda oczyszczona jest zasadowa i podwyższa pH! Do obniżenia stosuje się np. kwas mlekowy i kwas cytrynowy.

faktycznie
ja zawsze podnosiłam ph i stąd mi się pomyliło

[cuxia]

Lorri będę Cię ubóstwiać na wieki za te stężenia z mlekowcem!!!

Mam kryzys... Cholerny kryzys.. ponad dwa tyg używam toniku 10% z BU.. niby skóra gładka w dotyku, cos tam się łuszczę, bardziej to widać jak nałożę podkład - wtedy jaszczura.. Ale jakieś dwa miechy temu zrobiło mi się "COŚ" na policzku.. zaczęło się od zaskórnika, który składał się z grudki, to znaczy wyglądał jak grudka ale widziałam czarny czubek /miałam takich pełno na żuchwie/ no więc trach i dawaj go wyciskam.. No i się zaczęło, zrobiłam sobie strupa, ale mówię sru, zagoi się.. Mhmmm... Ta... Nic się nie zagoiło! Zrobiło się z tego czerwonawe coś wypukłego z wiecznym jakby strupkiem na wierzchu.. Myślałam, że jak potraktuje to kwasem to dziadostwo zniknie.. I wiem, że nie powinnam ale dwa razy dziennie traktowalam to owym tonikiem na patyczku, miejscowo.. Nic nie dalo jest jak było..
Wkurzyłam się, 7stycznia ide do dermatologa, bo mam jeszcze takiego wielkiego pieprza na glowie i muszę go usunąć, ale przy okazji zapytam o tego mojego ryjacza.. No ale co, zrobiłam sobie dzisiaj fotkę i się załąmałam totalnie Nie wiedziałam, że mam tyle zaskórników(
Kupuję mlekowca i zaczynam z peelingami... Głupia moja skóra.. Załączę Wam zdjęcie, myślicie, że to coś pomoże??

[mycha9393]

Napisane przez zapaałka

Produkty gotowe, a własnoręcznie robione peelingi to dwie różne sprawy. Gotowce mają zwykle dłuższą listę składników, zawierają substancje łagodzące i nawet przy wyższym stężeniu mogą działać delikatniej niż samoróbki. Zobacz na początek jak będziesz reagować na peeling z glikolem bez zabawy w obniżanie pH

w takim razie spróbuję
a jak nie to robię sobie 50% jak mi będzie za słaby

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez cuxia

Lorri będę Cię ubóstwiać na wieki za te stężenia z mlekowcem!!!

Mam kryzys... Cholerny kryzys.. ponad dwa tyg używam toniku 10% z BU.. niby skóra gładka w dotyku, cos tam się łuszczę, bardziej to widać jak nałożę podkład - wtedy jaszczura.. Ale jakieś dwa miechy temu zrobiło mi się "COŚ" na policzku.. zaczęło się od zaskórnika, który składał się z grudki, to znaczy wyglądał jak grudka ale widziałam czarny czubek /miałam takich pełno na żuchwie/ no więc trach i dawaj go wyciskam.. No i się zaczęło, zrobiłam sobie strupa, ale mówię sru, zagoi się.. Mhmmm... Ta... Nic się nie zagoiło! Zrobiło się z tego czerwonawe coś wypukłego z wiecznym jakby strupkiem na wierzchu.. Myślałam, że jak potraktuje to kwasem to dziadostwo zniknie.. I wiem, że nie powinnam ale dwa razy dziennie traktowalam to owym tonikiem na patyczku, miejscowo.. Nic nie dalo jest jak było..
Wkurzyłam się, 7stycznia ide do dermatologa, bo mam jeszcze takiego wielkiego pieprza na glowie i muszę go usunąć, ale przy okazji zapytam o tego mojego ryjacza.. No ale co, zrobiłam sobie dzisiaj fotkę i się załąmałam totalnie Nie wiedziałam, że mam tyle zaskórników(
Kupuję mlekowca i zaczynam z peelingami... Głupia moja skóra.. Załączę Wam zdjęcie, myślicie, że to coś pomoże??

mlekowy jest super do peelingów
mi na takie zmiany miejscowe pomaga avene triacneal zasusza pięknie

[zapaałka]

Napisane przez mycha9393

w takim razie spróbuję
a jak nie to robię sobie 50% jak mi będzie za słaby

50%? Jakie stężenia/produkty stosowałaś do tej pory?

[cuxia]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

mlekowy jest super do peelingów
mi na takie zmiany miejscowe pomaga avene triacneal zasusza pięknie

No tylko włąsnie ja nie wiem czy to jest zmiana "trądzikowa" czy mi jakaś brodawka na twarzy nie wyrosła.. Juz dwa razy to rozdrapywałam i próbowałam wyciskac, bo pomyślałam, że moze nie wycisnęłam całości, ale niestety... za każdym razem dzieje sie to samo, najpierw strupek gładki, a potem wszystko tak jakby się uwypuklało.. dziadostwo się jakies do mnie przypałętało..
Mlekowiec kupiony, wjeżdżam z ciężką artylerią!

[mycha9393]

Napisane przez zapaałka

50%? Jakie stężenia/produkty stosowałaś do tej pory?

Apis 35% AHA
bielenda pro 40% migdał + coś tam
glikol 30%
salicyl 20%
norel 50% migdał+pha