Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Shade_23

Dla mnie zimny brąz to taki, w którym podstawowym odcieniem jest brąz w czystej postaci (nie wiem jak to ująć), że w każdym świetle widać TYLKO brąz a nie refleksy czerwone, złote czy miedziane. Jest taki "zgaszony". Natomiast popiel to już właśnie szarość i taka właśnie "brudna" poświata.
Np. Majirel ma ewidentne podziały na brązy ciepłe, zimne i popielate osobno, i ja tę różnicę widzę beż żadnego problemu. Doskonale rozróżniam co jest ciepłe a co zimne.

No właśnie, a to do konca nie jest tak.
NATURALNY brąz zazwyczaj jest oznaczony 0 np 4.0 średni brąz lub literką n np 4N, i jest to kolor naturalny a jednak ma odcienie ciepłe. W naturze brąz jest ciepłym kolorem, nie zimnym i tu jest właśnie problem.

Ja też rozróżniam odcienie, ale zastanawiam się jaki to jest zimny (bo zimny nie jest naturalnym) i jaki ma odcien.
Rozumiem popiel - ale to ewidentnie wiadomo, ze brąz zimny z odcieniem popielu, ale zimny brąz?
To tak samo jakby powiedzieć: ona ma ciepły brąz, ale jaki odcien? moze być złoty, miedziany itd.
Nie wiem jak to wyjasnic:P

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez endorfina123

dla mnie natomiast w momencie, gdy widać tylko brąz, to będzie to kolor neutralny, czyli czysty

Nie jest to do konca tak, niestety naturalny brąz jest ciepły

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez endorfina123

hmm, jaka jest różnica między zimnym, a popielatym? chyba takowej nie ma, moim zdaniem w kwestii brązu, popielaty i zimny, to synonimy.

a dziewczynom, którym pasują ciepłe kolory bardzo zazdroszczę (takie najłatwiej uzyskać) i nie mogę powiedzieć, że ten, czy tamten kolor jest brzydki, bo nie patrzę tylko na kolor w wersji solo, ale jako komplementarny do danego typu urody.

Dla mnie jest ta różnica zawarta w pytaniu.
Brąz zimny czy popielaty.
To w takim razie popielaty jest jaki?
Jest zimny, nie ma samego zimnego bez odcienia.

[Shade_23]

Ale się zakręciłyśmy z tymi brązami

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Shade_23

Ale się zakręciłyśmy z tymi brązami

Brąz – barwa tworzona przez zmieszanie mało intensywnych barwników: czerwonego z zielonym, pomarańczowego z niebieskim lub żółtego z fioletem. Kiedy brakuje kontrastu z innymi barwami, może być postrzegany jako pomarańczowy lub żółty. Barwa brązowa jest to w rzeczywistości bowiem bardzo ciemna barwa pomarańczowa lub żółta. Ciemny i jasny to pojęcia wynikające z porównania danej barwy z otoczeniem, w którym daną barwę oglądamy. Ta sama barwa brązowa oglądana na białym tle będzie sprawiać wrażenie ciemniejszej niż oglądana na czarnym tle, gdzie może sprawiać wrażenie pomarańczowej.

Naturalny kolor brązowy jest kolorem ciepłym, nie zimnym.

[aklina]

Napisane przez zyta82

To tak nie da się określić jak długo i czy akurat 20 minut, na oko trzeba zobaczyć jak nabierają koloru.
No to w przszłym tygodniu pewnie farbowanie w ruch
aklina - pisałąm Ci już o oznaczeniach Mb (Jade brown-jade to kolor zielony) Sb(silver brown) tylko uwaga, bo poziom 6 to brown, a 7Sb z to beż, więc może wyjść ciepławo.
Buffi - 5.12 widzę na palecie, ale 6.12 nie
A 2 to zazwyczaj opal/fiolet(albo metalik/zielony) juz mi się miesza, a niebieski mix to popiel

Dziękuje zyta82, teraz już zrozumiałam, czyli wezmę to MB, z jakimś mixem, może niebieskim, najwyżej będę narzekać, ale kolor caate( jeśli nie pomysliłam nicków) po prostu mnie zachwycił, tylko pewnie zrobię go na 6%.

Ps: Wstrętny Farouk wypłukuje się w tempie ekspresowym.

Ha, nawet dodam beznadziejne jakościowo fotki
Zdjęcie0003.jpg
Zdjęcie0004.jpg
Zdjęcie0007.jpg

a tak się wymywa
Zdjęcie0006.jpg

[endorfina123]

wydaje mi się, że firmy kosmetyczne popielem nazywają po prostu fioletowy, natomiast zimnym - zielony chociażby, ale pewności nie mam, może po to ten podział?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez endorfina123

wydaje mi się, że firmy kosmetyczne popielem nazywają po prostu fioletowy, natomiast zimnym - zielony chociażby, ale pewności nie mam, może po to ten podział?

Nie, popiel i fiolet to dwa różne odcienie, jest brąz fioletowy i popielaty, zimny tez musi miec jakis odcien dlatego uwazam, ze to bzdura :P ze jest sam zimny

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Brąz – barwa tworzona przez zmieszanie mało intensywnych barwników: czerwonego z zielonym, pomarańczowego z niebieskim lub żółtego z fioletem. Kiedy brakuje kontrastu z innymi barwami, może być postrzegany jako pomarańczowy lub żółty. Barwa brązowa jest to w rzeczywistości bowiem bardzo ciemna barwa pomarańczowa lub żółta. Ciemny i jasny to pojęcia wynikające z porównania danej barwy z otoczeniem, w którym daną barwę oglądamy. Ta sama barwa brązowa oglądana na białym tle będzie sprawiać wrażenie ciemniejszej niż oglądana na czarnym tle, gdzie może sprawiać wrażenie pomarańczowej.

Naturalny kolor brązowy jest kolorem ciepłym, nie zimnym.

Sorki że sie wtrące ale co za bzdury

Pierwsze zdanie-zmieszanie malo intensywnych barw przeciez zolty czy pomarancz to barwy intensywne!
piszesz o zjawisku zmatowienia-tonowania koloru- czyli zmieszaniu barw przeciwnych, a to daje odcienie matowe i brudne a wcale nie brazowe!
BRAZY pochodza od zmieszania barw widma teczowego z barwami achromatycznymi a wiec czernia, biela i szaroscia...
czyli wszelkie kolorowe plus czernie.
wcale nie musi to byc zolty czy pomaranczowy
i oczywiscie ze braz w naturze wystepuje takze jako zimny- przyjrzyj sie korze drzew np. tu chemii nie ma.
braz w zaleznosci od odcienia moze byc cieply lub zimny.
nie wprowadzaj w blad innych.

i jeszcze jedno:
zimne czyli:
popielate- barwnik zielony/niebieski
perlowe, opalizujace- barwnik fioletowy

[endorfina123]

nie wiem, specjalistka od kolorów nie jestem, ale moim zdaniem w naturze mimo wszystko są brązy o nasyceniu barwy ciepłym, jak i zimnym. jeśli znajdę odpowiednie obrazeczki, to wkleję co mam na myśli mówiąc brąz zimny, a co ciepły...

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez blond bunny

Sorki że sie wtrące ale co za bzdury

Pierwsze zdanie-zmieszanie malo intensywnych barw przeciez zolty czy pomarancz to barwy intensywne!
piszesz o zjawisku zmatowienia-tonowania koloru- czyli zmieszaniu barw przeciwnych, a to daje odcienie matowe i brudne a wcale nie brazowe!
BRAZY pochodza od zmieszania barw widma teczowego z barwami achromatycznymi a wiec czernia, biela i szaroscia...
czyli wszelkie kolorowe plus czernie.
wcale nie musi to byc zolty czy pomaranczowy
i oczywiscie ze braz w naturze wystepuje takze jako zimny- przyjrzyj sie korze drzew np. tu chemii nie ma.
braz w zaleznosci od odcienia moze byc cieply lub zimny.
nie wprowadzaj w blad innych.

i jeszcze jedno:
zimne czyli:
popielate- barwnik zielony/niebieski
perlowe, opalizujace- barwnik fioletowy

Nie wiem o czym to było ale znalazłam to na wikipedii
brąz jest kolorem ciepłym, kropka. w farbachh oznaczonych naturą - tym bardziej.
Moim zdaniem albo coś jest zimne albo ciepłe.
Niebieski jest zimny - nie może być niebieski ciepły przecież?
Tak samo żółty - nie ma zimnego żółtego
fiolet też jest zawsze zimny nigdy ciepły.

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Nie wiem o czym to było ale znalazłam to na wikipedii
brąz jest kolorem ciepłym, kropka. w farbachh oznaczonych naturą - tym bardziej.
Moim zdaniem albo coś jest zimne albo ciepłe.
Niebieski jest zimny - nie może być niebieski ciepły przecież?
Tak samo żółty - nie ma zimnego żółtego
fiolet też jest zawsze zimny nigdy ciepły.

fryzjerstwo jesli taka jest naprawde twoja pasja to wez uzupelnij wiedze blagam...
bo to wszystko jest na przedmiocie zwanym stylizacja...
sa barwy cieple i zimne.
natura jest barwa neutralna- nie ciepla ani nie zimna- a jak wyjdzie zalezy od indywiduum wlosa.

http://swiat-swiadomej-blondynki.blo...,ID421522635,n

polecam ci lekture!
poparta fachowa literatura a nie netem...

[FryzjerstwoMojaPasja]

wiedzę mam bardzo dobrą ;-)
ostatnio miałam testy próbne (technikum) uzupełniające
46/50 (fryzjerstwo) i 15/20 (przedsiebiorczosc) wynik chyba najwyzszy w szkole, z pierwszej czesci na pewno.

http://web.pertus.com.pl/~piacho/ciep_zim.htm

Gdy mówimy o ciepłych czy zimnych kolorach mamy na myśli barwę, a nie odcień czy intensywność.Ciepły czy zimny rodzaj koloru nie zawsze też jest jednoznaczny. Tak więc, mamy “ciepłą” zieleń, szczególnie z tendencją do żółci, lub “zimną” czerwień, gdy zawiera dużą część niebieskiego. Generalnie można powiedzieć, że kolor mieszany z żółcią ociepla się, mieszany z niebieskim oziębia się.

Dla mnie brązowy jest ciepły, szczególnie w farbach - naturalne wszystkie są ciepłe.
Pracuję na Artego, Alcinie, Goldwell, Matrix, Framesi a także Joanna i Londa.

A poza tym co to za link o poziomach kolorów? Poziomy i oznaczenia mam w małym palcu, wiem jaki to kolor 5.66 czy 10.0 itd.

Poza tym zauważyłam jeden błąd, bo głębią koloru określamy jego poziom czyli 1,2,3,4,5,6,7,8,9 itd, a nie odcien, czyli zdanie, ze 8.11 jest podwójnie nasycony i głęboki jest bzdurą.
Głębia koloru jest tak jak z wodą - na środku oceanu (tam gdzie głęboko) kolor jest ciemny, przy brzegu jest jasny. Czyli 'tu jest głęboko i kolor wody jest ciemny' a nie 'tu jest pewnie głęboko bo woda jest bardzo zielona'. Odcien nie ma nic wspolnego z głębią.

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

wiedzę mam bardzo dobrą ;-)
ostatnio miałam testy próbne (technikum) uzupełniające
46/50 (fryzjerstwo) i 15/20 (przedsiebiorczosc) wynik chyba najwyzszy w szkole, z pierwszej czesci na pewno.

http://web.pertus.com.pl/~piacho/ciep_zim.htm


Dla mnie brązowy jest ciepły, szczególnie w farbach - naturalne wszystkie są ciepłe.
Pracuję na Artego, Alcinie, Goldwell, Matrix, Framesi a także Joanna i Londa.

A poza tym co to za link o poziomach kolorów? Poziomy i oznaczenia mam w małym palcu, wiem jaki to kolor 5.66 czy 10.0 itd.

Nie skonczylas szkoly wiec nie mow na czym ty pracujesz, bo moglabym cie firmami nakryc
uczysz sie, nie pracujesz ok?

jedyne sensowne zdanie z twojego linka to to Generalnie można powiedzieć, że kolor mieszany z żółcią ociepla się, mieszany z niebieskim oziębia się.

widac ze podrecznikow do fryzjerstwa nawet nie liznelas.
zobaczymy jak ci naprojekcie pojdzie- test naprawde banalnie jest rozwiazac

masz tam o kolorach- zimnych cieplych neutralnych.

tam podane sa odcienie i ich refleksy moja droga.
przypomnij sobie co to odcien, ton, refleks, kolor podstawowy i barwnik, a takze pigment, ok?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez blond bunny

Nie skonczylas szkoly wiec nie mow na czym ty pracujesz, bo moglabym cie firmami nakryc
uczysz sie, nie pracujesz ok?

jedyne sensowne zdanie z twojego linka to to Generalnie można powiedzieć, że kolor mieszany z żółcią ociepla się, mieszany z niebieskim oziębia się.

widac ze podrecznikow do fryzjerstwa nawet nie liznelas.
zobaczymy jak ci naprojekcie pojdzie- test naprawde banalnie jest rozwiazac

masz tam o kolorach- zimnych cieplych neutralnych.

Oh skoro jestes taką wróżką to wiedz, że jestem po SZKOLE ZAWODOWEJ FRYZJERSKIEJ i pracuję od dawna, teraz robię technikum również na fryzjerstwie, bo chcę iść na studia.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Poza tym zauważyłam jeden błąd, bo głębią koloru określamy jego poziom czyli 1,2,3,4,5,6,7,8,9 itd, a nie odcien, czyli zdanie, ze 8.11 jest podwójnie nasycony i głęboki jest bzdurą.
Głębia koloru jest tak jak z wodą - na środku oceanu (tam gdzie głęboko) kolor jest ciemny, przy brzegu jest jasny. Czyli 'tu jest głęboko i kolor wody jest ciemny' a nie 'tu jest pewnie głęboko bo woda jest bardzo zielona'. Odcien nie ma nic wspolnego z głębią.

jak się do tego odniesiesz? bo odpisujesz na moje posty wybiórczo.

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Oh skoro jestes taką wróżką to wiedz, że jestem po SZKOLE ZAWODOWEJ FRYZJERSKIEJ i pracuję od dawna, teraz robię technikum również na fryzjerstwie, bo chcę iść na studia.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Poza tym zauważyłam jeden błąd, bo głębią koloru określamy jego poziom czyli 1,2,3,4,5,6,7,8,9 itd, a nie odcien, czyli zdanie, ze 8.11 jest podwójnie nasycony i głęboki jest bzdurą.
Głębia koloru jest tak jak z wodą - na środku oceanu (tam gdzie głęboko) kolor jest ciemny, przy brzegu jest jasny. Czyli 'tu jest głęboko i kolor wody jest ciemny' a nie 'tu jest pewnie głęboko bo woda jest bardzo zielona'. Odcien nie ma nic wspolnego z głębią.

jak się do tego odniesiesz? bo odpisujesz na moje posty wybiórczo.

Odniose sie normalnie
w lorealu podwojne odznaczenie po kropce mowi o podwojnej dawce w tym wypadku popielu a wiec intensywnosci odcienia, nie samej barwy.
no tak ale ty na lorealu nie pracujesz...
na blogu jest wpis o glebi koloru, bo inaczej laikowi nie wytlumaczysz ze taki kolor w porownaniu do 8.1 jest bardziej popielaty- to dla laika nic nie znaczy a jak powiesz ze ma glebie to zrozumie

[FryzjerstwoMojaPasja]

tak więc się przeliczyłaś.

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

tak więc się przeliczyłaś, Ty jesteś 'niebawem' fryzjerką, ja już jestem w zawodzie od dawna, szkołę zawodową skonczyłam już ;-) a teraz się dokształcam

to dobrze ze sie doksztalcasz bo widac ze ci to potrzebne.
niestety ale po czeladniku nawet o koloryzacji nic nie wiesz... do tego trzeba technika lub mistrza
koncze ta dyskusje poniewaz dziewczynom zasmiecac watku dluzej nie chce.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez blond bunny

Odniose sie normalnie
w lorealu podwojne odznaczenie po kropce mowi o podwojnej dawce w tym wypadku popielu a wiec intensywnosci odcienia, nie samej barwy.
no tak ale ty na lorealu nie pracujesz...
na blogu jest wpis o glebi koloru, bo inaczej laikowi nie wytlumaczysz ze taki kolor w porownaniu do 8.1 jest bardziej popielaty- to dla laika nic nie znaczy a jak powiesz ze ma glebie to zrozumie

nie będę dyskutować, co ja tam wiem, założyłaś wszystko z góry (np ze dopiero sie ucze bo robie technikum, ale nie przewidzialas, ze wczesniej skonczyłam zawodówkę), no i książki z zawodu na oczy nie widziałam Twoim zdaniem (mimo, ze co roku mam najwyzsza srednia w klasie i swiadectwo z wyroznieniem, a u mnie w salonie i miescie mam opinie bardzo dobrej fryzjerki). dziękuje Ci za rozmowe.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez blond bunny

to dobrze ze sie doksztalcasz bo widac ze ci to potrzebne.
niestety ale po czeladniku nawet o koloryzacji nic nie wiesz... do tego trzeba technika lub mistrza
koncze ta dyskusje poniewaz dziewczynom zasmiecac watku dluzej nie chce.

och tak, technik z teorią wbitą do głowy a nawet nożyczek trzymać nie umie bo w ciągu roku ma miesiąc praktyk ;-)
tak dokształcam się, nie dlatego, że mi to potrzebne bo mam małą wiedzę, wiedzę mam bardzo dużą ale nie chcę mieć wykształcenia tylko zawodowego jak 80% fryzjerów, oczekuję od życia czegoś więcej, chcę być fryzjerem z wykształceniem wyższym.
co do mistrza - jeszcze go zrobic nie mogę, bo trzeba miec 3 lata przepracowane w zawodzie, a jeszcze tyle nie mineło odkąd skonczyłam szkołę zawodową ;-)
nie wiem nic o koloryzacji? rozmawiamy o barwach, chyba nie odrozniasz tych dwóch!
poza tym napisałam jak jest naprawdę, ja sama farbuję się 5.0 i mój brąz jest ciepły mimo, ze mój kolor jest zimny, bo 'mysi' blond, skoro brązy są zimne to dlaczego jest tu tyle pytan jak uzyskać zimny brąz?

[caate]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Nie wiem o czym to było ale znalazłam to na wikipedii
brąz jest kolorem ciepłym, kropka. w farbachh oznaczonych naturą - tym bardziej.
Moim zdaniem albo coś jest zimne albo ciepłe.
Niebieski jest zimny - nie może być niebieski ciepły przecież?
Tak samo żółty - nie ma zimnego żółtego
fiolet też jest zawsze zimny nigdy ciepły.

zolty moze byc zimny kolorem, co innego zloty. to wszystko jest w podrecznik o kolorach, wiec nie mozna generalizowac, ze w farbach jest tak czy siak, kolory sa kolorami i zasady maja jedne

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez caate

zolty moze byc zimny kolorem, co innego zloty. to wszystko jest w podrecznik o kolorach, wiec nie mozna generalizowac, ze w farbach jest tak czy siak, kolory sa kolorami i zasady maja jedne

ja uważam inaczej, dla mnie brąz jest kolorem ciepłym i widzę co wychodzi po 'naturach'.
mam prawo? mam, więc nie widzę sensu tej dyskusji i obrazania kogos za czyjeś zdanie...

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

nie będę dyskutować, co ja tam wiem, założyłaś wszystko z góry (np ze dopiero sie ucze bo robie technikum, ale nie przewidzialas, ze wczesniej skonczyłam zawodówkę), no i książki z zawodu na oczy nie widziałam Twoim zdaniem (mimo, ze co roku mam najwyzsza srednia w klasie i swiadectwo z wyroznieniem, a u mnie w salonie i miescie mam opinie bardzo dobrej fryzjerki). dziękuje Ci za rozmowe.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------



och tak, technik z teorią wbitą do głowy a nawet nożyczek trzymać nie umie bo w ciągu roku ma miesiąc praktyk ;-)
tak dokształcam się, nie dlatego, że mi to potrzebne bo mam małą wiedzę, wiedzę mam bardzo dużą ale nie chcę mieć wykształcenia tylko zawodowego jak 80% fryzjerów, oczekuję od życia czegoś więcej, chcę być fryzjerem z wykształceniem wyższym.
co do mistrza - jeszcze go zrobic nie mogę, bo trzeba miec 3 lata przepracowane w zawodzie, a jeszcze tyle nie mineło odkąd skonczyłam szkołę zawodową ;-)
nie wiem nic o koloryzacji? rozmawiamy o barwach, chyba nie odrozniasz tych dwóch!
poza tym napisałam jak jest naprawdę, ja sama farbuję się 5.0 i mój brąz jest ciepły mimo, ze mój kolor jest zimny, bo 'mysi' blond, skoro brązy są zimne to dlaczego jest tu tyle pytan jak uzyskać zimny brąz?

odpisze jeszcze raz bo biedna sie nie dowiesz i cie ciekawosc zezre
dlatego brazy wychodza Polkom cieplo bo maja wlasnie mysia nature- trudno rozjasnialna- niebieskie pigmenty nadluzej sie rozpadaja i pozostaja na etapie czerwono-rudym stad wychodzenie farb cieplo
za duzo feomelanin we wlosach
jak nalozysz braz 5.0 jasnej naturalnej blondynce to wyjdzie ci zimny jak lod
a wystarczy zrobic 5.0 i 5.1 pol na pol i juz bedzie chlodno
a samo 5.1 bedzie zimne ze po oczach trzaska, ale to trzeba wiedziec wlasnie z praktyki ktorej ja podobno nie mam
staz tez trzeba miec w dobrym salonie a nie osiedlowym i pod dobra reka mistrza oczywiscie


caate wcale cie nie obrazila, o co ci chodzi? chyba regulaminu wizazu sie nie czytalo...

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez blond bunny

odpisze jeszcze raz bo biedna sie nie dowiesz i cie ciekawosc zezre
dlatego brazy wychodza Polkom cieplo bo maja wlasnie mysia nature- trudno rozjasnialna- niebieskie pigmenty nadluzej sie rozpadaja i pozostaja na etapie czerwono-rudym stad wychodzenie farb cieplo
za duzo feomelanin we wlosach
jak nalozysz braz 5.0 jasnej naturalnej blondynce to wyjdzie ci zimny jak lod
a wystarczy zrobic 5.0 i 5.1 pol na pol i juz bedzie chlodno
a samo 5.1 bedzie zimne ze po oczach trzaska, ale to trzeba wiedziec wlasnie z praktyki ktorej ja podobno nie mam
staz tez trzeba miec w dobrym salonie a nie osiedlowym i pod dobra reka mistrza oczywiscie


caate wcale cie nie obrazila, o co ci chodzi? chyba regulaminu wizazu sie nie czytalo...

rozrózniam pigmenty eumelanine i feomelanine, które odpowiadają za różne kolory włosów, znam ich budowę ziarnistą i mazistą, nie musiałaś się wysilać ;-)
z doświadczenia wiem, że natury są ciepłe, kropka. a pracowałam na wielu firmach, od Framesi, Loreal poprzez inne drogie, tanie i tansze firmy.

piszę o Tobie, Ty mnie obrazasz, jakim prawem piszesz, ze miałam praktyke w salonie osiedlowym? to była oczywista aluzja, albo że nie liznęłam podręcznika? to czysta obraza! co o mnie wiesz? nie mam zamiaru Ci sie tłumaczyc! napisałam swoje zdanie i proszę o uszanowanie go.

[endorfina123]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

ja uważam inaczej, dla mnie brąz jest kolorem ciepłym i widzę co wychodzi po 'naturach'.
mam prawo? mam, więc nie widzę sensu tej dyskusji i obrazania kogos za czyjeś zdanie...

ale caate cię nie obraziła przecież no i zgadzam się z nią, żółty może być ciepły i zimny...

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez endorfina123

ale caate cię nie obraziła przecież no i zgadzam się z nią, żółty może być ciepły i zimny...

ohh, może być ale żółty zawsze kojarzy się z ciepłym kolorem i zawsze będzie sie tak kojarzył
nie, ale niedoszła blond fryzjerka - owszem, oczerniła mnie tutaj i napisała rzeczy wyssane z palca!

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

rozrózniam pigmenty eumelanine i feomelanine, które odpowiadają za różne kolory włosów, znam ich budowę ziarnistą i mazistą, nie musiałaś się wysilać ;-)
z doświadczenia wiem, że natury są ciepłe, kropka. a pracowałam na wielu firmach, od Framesi, Loreal poprzez inne drogie, tanie i tansze firmy.

piszę o Tobie, Ty mnie obrazasz, jakim prawem piszesz, ze miałam praktyke w salonie osiedlowym? to była oczywista aluzja, albo że nie liznęłam podręcznika? to czysta obraza! co o mnie wiesz? nie mam zamiaru Ci sie tłumaczyc! napisałam swoje zdanie i proszę o uszanowanie go.

wyluzuj troche bo przeginasz- ty obrazilas mnie slowem wrozka pominelam to.
i tym ze technicy nie umieja nozyczek trzymac, ze nie maja praktyki itp.
i rowniez nie pisalam ze pracujesz w salonie osiedlowym ale napisalam swoje zdanie nt przeszkolenia fryzjerow jak sie uwazasz za taka doskonala.
jakbys miala podrecznik to bys z niego cytowala a nie z wiki tyle ode mnie
zadanie wszystkich wizazanek szanuje- jak dotad zadna scysja mi sie nie zdarzyla.
ty jak widac masz ostrzezenia
ty zaczelas namnie naskakiwac a rowniez nie wiesz nic o mnie
wiec luz blus i wet za wet
koncze.
milego dnia brazowowlose!

[Buffi]

Napisane przez zyta82

To tak nie da się określić jak długo i czy akurat 20 minut, na oko trzeba zobaczyć jak nabierają koloru.
No to w przszłym tygodniu pewnie farbowanie w ruch
aklina - pisałąm Ci już o oznaczeniach Mb (Jade brown-jade to kolor zielony) Sb(silver brown) tylko uwaga, bo poziom 6 to brown, a 7Sb z to beż, więc może wyjść ciepławo.
Buffi - 5.12 widzę na palecie, ale 6.12 nie
A 2 to zazwyczaj opal/fiolet(albo metalik/zielony) juz mi się miesza, a niebieski mix to popiel

Ja nie mieszkam w Polsce. 6.12 widziałam kolor jest na nowej palecie majirel , 5.12 tez jest ale ten już za ciemny tylko ze już na pewno nie dojdzie dlatego 6.1 pozostaje a za 8 tygodni 6.12 . Ale ten 6.12 jest naprawdę śliczny bynajmniej na palecie .

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez blond bunny

wyluzuj troche bo przeginasz- ty obrazilas mnie slowem wrozka pominelam to.
i tym ze technicy nie umieja nozyczek trzymac, ze nie maja praktyki itp.
i rowniez nie pisalam ze pracujesz w salonie osiedlowym ale napisalam swoje zdanie nt przeszkolenia fryzjerow jak sie uwazasz za taka doskonala.
jakbys miala podrecznik to bys z niego cytowala a nie z wiki tyle ode mnie
zadanie wszystkich wizazanek szanuje- jak dotad zadna scysja mi sie nie zdarzyla.
ty jak widac masz ostrzezenia
ty zaczelas namnie naskakiwac a rowniez nie wiesz nic o mnie
wiec luz blus i wet za wet
koncze.
milego dnia brazowowlose!

Bo tak sie zachowałaś, napisałaś, że dopiero się uczę a pracuję w zawodzie już trochę!!!
Owszem, mam bo zwróciłam uwagę fryzjerce, że amoniak w farbie to nie tylko zapach (jak ona mówiła) tylko agresywna substancja przyspieszająca proces, tak samo twierdziła, że po technikum dwuletnim będzie miała tytuł mistrza - obie wiemy, że to nieprawda, aby miec mistrza trzeba pracowac min 3 lata w zawodzie, zadnej szkoły nie konczy sie z takim tytułem, potem prostowała, że będzie mieć technika który cytuję 'jest równy tytułowi mistrza', co jest kolejną bzdurą. ;-) napisałam coś od siebie i dostałam ostrzeżenia, cała filozofia ;-) takie właśnie dzisiaj są fryzjerki, które nawet nie wiedzą jaki tytuł będą mieć po szkole,
ja mam jakby dwa tytuły a nie tylko czeladnik, bo jeden egzamin zdawałam w OKE a drugi w Cechu, więc jestem fryzjerem i fryzjerem czeladnikiem - oba są równorzędne ale jednak egzaminy kompletnie różne, w krótce dojdzie technik i projekt pisany, a potem mistrz, ale najpierw musi upłynąć odpowiedni czas..

nie szanujesz mojego zdania, na pewno nie okazałaś szacunku pisząc, że nie przeczytałam żadnego podręcznika, poza tym nie jestem obecnie w domu i nie nosze podrecznika przy sobie, ale jak wroce sprawdze co jest napisane i wkleje tutaj jak bedzie cos ciekawego ;-)

[endorfina123]

Napisane przez blond bunny

odpisze jeszcze raz bo biedna sie nie dowiesz i cie ciekawosc zezre
dlatego brazy wychodza Polkom cieplo bo maja wlasnie mysia nature- trudno rozjasnialna- niebieskie pigmenty nadluzej sie rozpadaja i pozostaja na etapie czerwono-rudym stad wychodzenie farb cieplo
za duzo feomelanin we wlosach
jak nalozysz braz 5.0 jasnej naturalnej blondynce to wyjdzie ci zimny jak lod
a wystarczy zrobic 5.0 i 5.1 pol na pol i juz bedzie chlodno
a samo 5.1 bedzie zimne ze po oczach trzaska, ale to trzeba wiedziec wlasnie z praktyki ktorej ja podobno nie mam
staz tez trzeba miec w dobrym salonie a nie osiedlowym i pod dobra reka mistrza oczywiscie


caate wcale cie nie obrazila, o co ci chodzi? chyba regulaminu wizazu sie nie czytalo...

kurczę, nie miałam pojęcia o tym, co tu piszesz, to bardzo ciekawe dlaczego włosy Polkom wychodzą tak, a nie inaczej. czyli nasza walka o chłodne brązy jest z góry skazana na niepowodzenie?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez endorfina123

kurczę, nie miałam pojęcia o tym, co tu piszesz, to bardzo ciekawe dlaczego włosy Polkom wychodzą tak, a nie inaczej. czyli nasza walka o chłodne brązy jest z góry skazana na niepowodzenie?

nie, wystarczy, że nałożysz popiel wtedy będzie bardzo zimny, bo kolor Polek z natury ma chłodniejsze odcienie ;-) chociaz nie do konca i nie tyczy to ogółu.
dzieje sie tak z racji różnicy w naturalnym pigmencie i kolorze pigmentów, jeden jest ziarnisty (odpowiada za kolory ciemne) - łatwo się np rozjaśnia a drugi mazisty (odpowiada za kolory jasniejsze) - ten rozpada się wolniej.
co ciekawe kolor jasniejszy powinien rozjasniac sie lepiej, a jest odwrotnie.

[blond bunny]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

ohh, może być ale żółty zawsze kojarzy się z ciepłym kolorem i zawsze będzie sie tak kojarzył
nie, ale niedoszła blond fryzjerka - owszem, oczerniła mnie tutaj i napisała rzeczy wyssane z palca!

za taki tekst leci zgloszenie- przegielas!

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Bo tak sie zachowałaś, napisałaś, że dopiero się uczę a pracuję w zawodzie już trochę!!!
Owszem, mam bo zwróciłam uwagę fryzjerce, że amoniak w farbie to nie tylko zapach (jak ona mówiła) tylko agresywna substancja przyspieszająca proces, tak samo twierdziła, że po technikum dwuletnim będzie miała tytuł mistrza - obie wiemy, że to nieprawda, aby miec mistrza trzeba pracowac min 3 lata w zawodzie, zadnej szkoły nie konczy sie z takim tytułem, potem prostowała, że będzie mieć technika który cytuję 'jest równy tytułowi mistrza', co jest kolejną bzdurą. ;-) napisałam coś od siebie i dostałam ostrzeżenia, cała filozofia ;-) takie właśnie dzisiaj są fryzjerki, które nawet nie wiedzą jaki tytuł będą mieć po szkole,
ja mam jakby dwa tytuły a nie tylko czeladnik, bo jeden egzamin zdawałam w OKE a drugi w Cechu, więc jestem fryzjerem i fryzjerem czeladnikiem - oba są równorzędne ale jednak egzaminy kompletnie różne, w krótce dojdzie technik i projekt pisany, a potem mistrz, ale najpierw musi upłynąć odpowiedni czas..

nie szanujesz mojego zdania, na pewno nie okazałaś szacunku pisząc, że nie przeczytałam żadnego podręcznika, poza tym nie jestem obecnie w domu i nie nosze podrecznika przy sobie, ale jak wroce sprawdze co jest napisane i wkleje tutaj jak bedzie cos ciekawego ;-)

tamta wizazanka miala racje
technik w Polsce ma status mistrza- jak nie wierzysz to pojedz do cechu i sie dowiedz!
technikum jest 4 letnie a nie dwu...
dwuletnie jest studium.
technik moze uczyc uczniow, jesli ma mature.
jedynie za granica pracujac trzeba miec mistrza bo technika nie uznaja, ze wzgledu na inne szkolnictwo.
dlatego dostalas ostrzezenie- nie masz racji a sie klocisz!

Napisane przez endorfina123

kurczę, nie miałam pojęcia o tym, co tu piszesz, to bardzo ciekawe dlaczego włosy Polkom wychodzą tak, a nie inaczej. czyli nasza walka o chłodne brązy jest z góry skazana na niepowodzenie?

nie jest skazana.
jesli natury wychodza wam cieplo, to probujcie popieli, odcieni mroznych a wiec z 21 i 12 po kropce oraz fioletowych z 22 po kropce.
musi w koncu wyjsc zimno.
zawsze mozna jeszcze dowalic mix tonem zimnym i bedzie lodowato! glowa do gory!

[FryzjerstwoMojaPasja]

pisze o technikum dla dorosłych, takie nie ma statusu mistrza. ;-) nie doczytałaś do konca, mozliwe, ze technik moze uczyc uczniow - ale nie bedzie mistrzem, mając technikum nie mozna napisac o sobie 'mistrz fryzjerstwa', na mistrza jest specjalny egzamin.
Ty przegięłaś, nie pozwolę się obrażać, a w ogóle sama o sobie napisałaś 'niebawem' więc to jest jednoznaczne z 'niedoszła' ;-) a blondynką jesteś, nie ma co ukrywać.

również zgłosiłam Twoje wypowiedzi, takie jak 'nie liznęłaś podręcznika' i inne.