2006-11-18, 07:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 183
|
Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Wiecie może, czym może być spowodowane nieustanne pękanie paznokcia na kciuku. Zawsze w tym samym miejscy, tak w połowie płytki... później juz nic nie da się z tym zrobić, tylko ostre piłowanie i zapuszczanie od nowa. Może to brak jakiejś witaminy?
__________________
"Moje oczy są oczami wariata..." |
2006-11-18, 09:57 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
brak witsminy to napewni, nj=ajlepiej idz do lekarza a jak to nie pomoze to idz na utwardzanie plytki paznokcia do jakiejs dobrej stylistki, koniec z pekaniem
__________________
największa jędza w tym kurniku !!! |
2006-11-18, 10:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 185
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Tez mam taki sam problem. W moim przypadku sprawdzilo sie utwardzenie paznokcia utwardzaczem do lakieru Ale np. zel tez by dal rade.
|
2006-11-18, 11:15 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 183
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Ja maluje paznokcie odżywkami utwardzającymi, ale to nic nie daje...
__________________
"Moje oczy są oczami wariata..." |
2006-11-18, 18:03 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 183
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Nikt nie jest w stanie mi pomóc?
__________________
"Moje oczy są oczami wariata..." |
2006-11-18, 19:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Życiowa optymistko Gdzie Twój optymizm? A może spróbuj utwardzić ten pazurek fiberglassem Myślę, że pomoże
__________________
|
2006-11-18, 21:27 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
witam!
mam ten sam problem.... Dermatolog i kosmetyczka powiedzieli mi ze paznokiec jest uszkodzony w macierzy i zeby cos z nim zrobic nalezy go chirurgicznie usunac. Ale nie ma gwarancji ze ten nowo rosnacy tez nie bedzie pekał. Ja probowalam kleju do paznokci Sally Hansen... to jedyny ratunek dla mnie mam nadzieje ze jakos Ci pomoglam |
2006-11-18, 21:45 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Faktycznie jeżeli został uszkodzony macierz, to paznokieć będzie rósł pęknięty.
__________________
|
2006-11-20, 09:00 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 183
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Ale to się stało tak nagle, zarówno na jednym jak i drugim kciuku...
__________________
"Moje oczy są oczami wariata..." |
2008-04-14, 10:38 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Odkopuje wątek, bo mam podobny problem. Tyle, że u mnie pęka paznokieć na palcu środkowym i w dodatku wzdłuż. Zawsze w tym samum miejscu. Ten paznokieć już dwa razy mi schodził (po urazach) i teraz ma taki dziwny kształt - tzn. jak patrze na niego od przodu, to nie tworzy ładnego łuku, tylko bok w stosunku do góry tworzy prawie kąt prosty. W tym miejscu jest też podłużna bruzda i na tej właśnie bruzdzie tworzy się pęknięcie. potem na ogół gdzieś zadrę i po paznokciu. Wolałabym uniknąć żelowania, bo jednak bardziej podobają mi się moje naturalne paznokcie. Obecnie maluję paznokcie odżywkami utwardzającymi (m.in. NaliTekiem), między malowaniami smaruje serum w Wapniem i wit. C Lovely (Wibo), zażywam Silicę, ale czy to wszystko pomoże? Co jeszcze można zrobić?
Boje się, żeby to pęknięcie się nie pogłębiało. |
2008-04-14, 11:09 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 496
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
ja miałam tak na stopie: robiłam wszystko, wmasowywałam, malowałam, utwardzałam. W końcu wujek chirurg mi go usunął. I jest jak nowy
Ale to trzeba dobrze przemyśleć, bo boli jak jasna chole.a
__________________
PM 2011 Edytowane przez aluchelek Czas edycji: 2008-04-14 o 11:10 Powód: przejęzyczenie |
2008-04-15, 07:40 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cóż nie brzmi to zachęcajaco...
Może jeszcze się wstrzymam z takimi działaniami. |
2008-07-21, 21:30 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 35
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Mi właśnie pękł na kciuku w połowie, kiedyś to się stało na palcu środkowym, co ja mam robić???? Doradźcie....
|
2008-09-27, 19:37 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Zaintrygował mnie bardzo ten temat kobietki drogie, bo sama nie wiem, czy mam ten sam problem i powinnam się zaprzyjaźnić z moimi połamanymi pazurkami, czy nie, bo o chirurgu nie ma mowy Otóż ja mam taki problem, że zawsze, za każdym razem gdy zapuszczam pazurki, praktycznie na tym samym etapie zapuszczania gdy pazurki są juz dosc dlugie pojawia się z boku na brzegu przy samej bocznej krawędzi <sama nie wiem jak to dobrze opisać> male pękniecie zawsze zawsze takie same ktore sie powieksza, robi sie z boku taki zadzior i paznokiec trzeba bciąć na krótko Pęknięciew dzieli pazurek wlasnie na polowe w poprzek. Moze jestem glupiutka i nie zrozumialam, ale czy o to samo chodzilo życiowej optymistce?? zgubiłam sie i nie wiem, czy jej te paznokcie pekaja tak jak mnie, czy tez może hmm.....jakby to wyrazić.....pękniecie "na pół" jest równoległe do kierunku wzrostu paznokcia.....Przepraszam ze tak namieszalam Z góry dziękuje za odpowiedź
|
2008-09-27, 19:48 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kisiajowo :)
Wiadomości: 999
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cytat:
|
|
2008-09-27, 23:11 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
No właśnie ja mam dokładnie tak jak Ty Ogólnie pazurki są mocne twarde, nawet po tipach, na ktore pare razy sie skusilam, zregenerowaly sie szybciutko. Tylko to nieszczęsne fatum no;p No wlasnie sie zastanawiam w jaki sposób ta uszkodzona macież ma wplyw na to, zepaznokiec za jakis tam czas pęknie w jakims miejscu, w przypadku pęlniecia wzdłuz paznokcia tak jak to poczatkowo zrozumialam, jeszcze jestem w sanie to sobie wyobrazić. Oczywiscie pazurka żadnemu chirurgowi sobie zabrac nie dam;p odżywki w moim przypadu tez niewiele daja, dodam jeszcze ze te "zadziory" powstaja" same, nie ma na nie wpływu żadne uszkodzenie mechaniczne, nawet jak mocno stukne gdzies paznokciem, czy tez mam inny paznokciowy wypadek moje pazurki znoszą to i sie nie łamią... ehhh Dog-Rose a tak a'prospos jakich używasz odżywek do paznokci jakąs mozesz polecic??
|
2008-09-28, 10:39 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kisiajowo :)
Wiadomości: 999
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cytat:
Wiesz co przez pol roku mialam tez tipsy i w marcu pozbawilam sie od nich. Od tej pory jeszcze nie zapuszczalam paznokcie, bo czekalam dopoki odrosnie mi normalna plytka. Z tego powodu nie mialam tego problemu z peknieciem. Wlasnie teraz juz sa dluzsze i zobaczymi co z nimi bedzie sie dzialo. Przed tipsami kiedy caly czas mi ten paznokiec pekal uzywalam jakiegos olejku z Faberlik (chyba z oliwa) do paznokci, jakas odzywke z Sally Hansen wcieralam, robilam kapieli raz z sola morska, raz z sokiem z cytryny itd. Nic z tego nie pomagalo. Teraz po tipsach jeszcze bardziej dbalam o pazurkach - traktowalam je odzywka keratynowa Gal w kapsulkach, odzywka Herbastudio, tamta odzywka z Sally Hansen i oliwka. Paznokcie malowalam bardzo rzadko z powodu stosowania tych odzywek. Teraz odstawilam wszystkie odzywki i stosuje przez caly czas lakier podkladowy Nail Tek i staram sie przez caly czas trzymac paznokcie pomalowane. No i zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie...moze jednak te odzywki stosowane przez pol roku cos pomogly... Bede zdawac relacje w kazdym badz razie. Obiecuje |
|
2008-09-28, 12:41 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Moja mama ma właśnie problem z pękaniem paznokcia na kciuku. Nie może go zapuścić, bo od razu pęka jej na górze, na środku płytki. Nie pomaga skrócenie paznokcia, bo odrasta od razu z pęknięciem. Wiecie co można z tym zrobić?
|
2008-09-29, 23:25 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Ja właśnie przed chwilą poddałam się i spiłowałam pazurki na zero Już miałam dość długie, więc zrobiłam to z bólem serca, no ale cóż... Znów zrobił się zadziorek nieszczęsny i chociaż początkowo zostawiłam to pęknięcie w spokoju, nie wiem, chyba licząc że się zrośnie, to powiększało się ono i achaczało o ubranie więc skończyło się pilnikiem.... Ale nie zamierzam się poddawać. Kupiłam silica i odżywkę sally hansen w olejku i bede walczyć! To tak byc nie moze dziewczyny, ze wszyscy mogą mieć piękne naturalne pazurki a My nieszczęsne nie!! Będę na bierząco informować czy zaaplikowane specyfiki działają!!
aanika dobrze zrozumiałam, że Twojej mamie to pęknięcię pojawia się wzdłuż płytki paznokcia, tak?? Nie znam się co prawda, ale tak "na oko" wydaje mi się, że to właśnie w przypadku Twojej mamy można mówić o uszkodzonej macieży, ale poczekajmy, aż wypowie się ktoś bardziej znający się na temacie. Pozdrawiam wszystkie kobietki, które tak jak ja uwolniły swe pazurki spod tipsów i chodują swoje własne, naturalne, na przekór wszelkim pęknięciom |
2008-09-30, 23:48 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Nie myślałam, że ten problem jest aż tak powszechny.
Pęknięcie i mnie dopadło na serdecznym palcu. Przez jakiś czas miałam go obciętego na krótko i piłowałam do momentu, aż przestał się robić zadzior. Pomocna była odżywka-utwardzacz firmy "Sensique". Zaczęłam kurację tranem w kapsułkach. Jak na razie nie pęka i odrósł pół centymetra.
__________________
Uśmiech najlepszy kosmetyk.... |
2008-10-26, 11:48 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 490
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cześć dziewczyny
Ja również zaliczam się do grona nieszczęśniczek walczących z "zadzierającym" się paznokciem - a właściwie paznokciami, bo u mnie problem dotyczy obu kciuków... Problem ten pojawił się u mnie parę miesięcy temu (wcześniej nic takiego mi się nie robiło), początkowo myślałam że to złamanie czy może raczej zadarcie paznokcia z boku było spowodowane jakimś urazem, ale nie... Kiedy tylko paznokieć odrósł mi na tyle że mogłam go spiłować i pozbyć się złamania pojawiało się następne... Nie pomagało nic - żadne, nawet najdroższe i polecane odżywki nie załatwiały sprawy. Przekopałam mnóstwo artykułów na ten temat, aż w końcu znalazłam informację na temat problemu takiego jak mój... Otóż okazało się że ja po prostu w zły sposób opiłowuję płytkę paznokcia - chcąc zlikwidować ich nieco łopatowaty kształt za bardzo opiłowuję boki paznokci... Kiedy przestałam tak robić, problem pękania paznokci zniknął. Teraz piłuję paznokcie tylko z góry - boków wcale nie ruszam. Może mają brzydszy kształt ale SĄ CAŁE Dodam jeszcze, że parę miesięcy temu brałam ślub i postanowiłam "zrobić sobie" profesjonalny manicure u kosmetyczki... No i pani kosmetyczka nie wiedząc o moim problemie spiłowała mi ślicznie paznokcie z wszyskich stron... Były piękne, ale tylko dwa dni, bo potem oba paznokcie na kciukach tak mi pękły, że aż krew się polała Nie wiem czy to tylko mój specyficzny przypadek, ale może u którejś z Was sprawa ma się podobnie... Może warto spróbować tak jak ja nie ruszać boków płytki paznokciowej? Może pomoże? Uff... Ale się rozpisałam Pozdrawiam wszystkich. |
2008-11-16, 10:43 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kisiajowo :)
Wiadomości: 999
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cytat:
|
|
2009-01-05, 21:17 | #23 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cytat:
a może wina tipsów? ;> czytając ten wątek nie wpadło mi nic innego do głowny, niż to co zostało już powiedziane. mi w weekend pękły 4 paznokcie... różnica między nimi, a tymi całymi była za duża i spiłowałam wszystkie. zapuszczam od nowa
__________________
and the world around us won’t stop turning tonight, i like. <33 |
|
2009-01-05, 21:22 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kisiajowo :)
Wiadomości: 999
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
|
2009-01-05, 22:38 | #25 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Cytat:
a lekarz co mówi ?
__________________
and the world around us won’t stop turning tonight, i like. <33 |
|
2009-01-06, 12:01 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 59
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
mnie ten problem tez dotyczy;-(
|
2009-01-29, 12:01 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Dziewczyny, były kiedyś, parę lat temu takie jedwabne bibułki do reperacji pękniętych paznokci. Były rewelacyjne, można było naprawdę przetrzymać w ten sposób paznokieć nawet przez miesiąc. Od dawna ich nie widzę, podobno zostały wycofane, firmy Sally Hansen. Może widziałyście coś podobnego?
|
2009-01-29, 14:30 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 60
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
ja pierwszy raz słyszę
ostatecznie można sie ratować klejem do paznokci |
2009-01-29, 14:58 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
Klej do paznokci niewiele pomaga, a te jedwabne bibułki były bardzo cieniutkie, w kształcie paznokcia, przyklejało się je klejem do paznokci, potem polerowało I nie było w ogóle widać, tworzyło taką białą powłokę na paznokciu. Można było przyciąć sobie tylko kawałek, niekoniecznie na cały paznokieć. Miałam takie jakieś 6 lat temu, potem słyszałam, że wycofali I od tamtej pory nie mogę znaleźć niczego podobnego.
|
2009-01-29, 15:29 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 60
|
Dot.: Pękający paznokieć :/ POMOCY!
może poprostu u nas wycofali w Polsce wszystko możliwe
hehe to rzeczywiscie fajna sprawa z tymi bibułkami szkoda że ich niema |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.