Czym maskowac czerwienienie sie

[roux666]

Wizażanki moje drogie,
Denerwuje mnie niesamowicie to, ze moja buzia często mnie zaskakuje tzw "burakiem".
Mysalam (o naiwna) ze uzywanie dobrego podkładu i pudru załatwi sprawę. - niestety.

Taka juz moja cera ze nie stad ni z owad strzele buraka i wcale mi sie to nie podoba, lub przy najmniejszym wysilku moja buzia nabiera pieknych rumiencow.

Prosze, powiedzcie, ze i na to jest jakis sposob, jakis kosmetyk, krem...cokolwiek.....!

[Joru]

jest specjalny krem dr. Irena Eris bodajże kosztuje ok 25 zł (opakowanie starcza na miesiąć). przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem zauważyłam ogromną poprawę, nie wiem jaki masz typ skóry, ale na mnie podziałało rewelacyjnie... tylko trzeba stosować regularnie.

[The Angel Of Darkness]

dziewczyny mam ten sam problempo prostu się czerwienie w najmniej odpowiednim momencie

[The Angel Of Darkness]

Napisane przez Joru

jest specjalny krem dr. Irena Eris bodajże kosztuje ok 25 zł (opakowanie starcza na miesiąć). przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem zauważyłam ogromną poprawę, nie wiem jaki masz typ skóry, ale na mnie podziałało rewelacyjnie... tylko trzeba stosować regularnie.

a mogłabyś podać pełną nazwę tego kremu?będę wdzięczna

[roux666]

Napisane przez Joru

jest specjalny krem dr. Irena Eris bodajże kosztuje ok 25 zł (opakowanie starcza na miesiąć). przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem zauważyłam ogromną poprawę, nie wiem jaki masz typ skóry, ale na mnie podziałało rewelacyjnie... tylko trzeba stosować regularnie.

nie pamietasz nazwy tego kremiku?

The Angel of Darknes- witaj w klubie

hah czasem sie zastanawiam, czy to wynika z takiej fizjologii mojej, taki typ urody itd, a czase czy to moze ma podloze psychiczne, czesto gdy mam jakis referat wyglosic, czy wiele par oczu patrzy na mnie i czegos ode mnie chce, ja juz wtedy mysle o tym "o matko, zebym sie tylko nie zburaczyla, zebym tylko nie..." i co? i ...reeeeddd....
eh.
nie wiem skad mi akurat dzis wpadł do głowy pomysł na walczenie z tym, ale lepiej pozno niz wcale

[arleta_akb]

Witam,
Czerwienienie sie w odróznieniu od płytko unaczynionej skóry rozni sie tym ze w 1 przypadku wynika to z podloza czysto psychiczno-nerwowego a 2 to budowa skóry...obydwa przypadki łaczy jedna wspolna cecha - szybko wyskakuja rumience.
Im bardziej sie skupiasz na tym by sie nie zaczerwienic tym bardziej przykuwasz uwage na ten aspekt i jednoczesnie powodujesz ze rumieniec wyskoczy ... staraj sie nie myslec o tym i potraktowac to jako wlasna urode ... ot nie lubisz skupiania uwagi na sobie na forum publicznym ... wiem ze latwo sie mowi ... ale to jedyna recepta na to "Zło" ... mozesz sprobowac uzyc zielonej bazy pod makijaz i dosc kryjacego podkladu ... ale sadze ze przy duzej dawce emocji nawet i to sie nie sprawdzi ... a przy mocnych przezyciach podwyzsza sie temp. ciala co moze spowodowac "splyniecie" tego co nalozylas ... reasumujac ... leczymy swoje cialo od srodka ... wierzch to wydobywanie urody i jej pielegnacja przed czynnikami zew.
Pozdrawiam

[The Angel Of Darkness]

no chcialabym o tym nie myśleć a tu taki burak nagle help nic tylko się zapaść pod ziemię... ale z tym kremem to spróbuje,może coś da

[arleta_akb]

Napisane przez The Angel Of Darkness

no chcialabym o tym nie myśleć a tu taki burak nagle help nic tylko się zapaść pod ziemię... ale z tym kremem to spróbuje,może coś da

Wszystko przychodzi z czasem ... z pewnoscia krem nie zaszkodzi ale mam spore watpliwosci ze pomoze ... jednakze postaraj sie odsuwac wlasna uwage od rumienienia sie ... znam ten problem i wiem jak dziala ... na poczatku jest trudno opanowac wlasny stres ale warto popracowac nad tym ... pamietaj ze krem nie powstrzyma Twoich emocji ... mozesz to zrobic tylko Ty sama ze soba ... trzymam kciuki i wierz mi ze warto popracowac nad soba ... dla odwrocenia uwagi mow sobie: ze zadna sytuacja nie spowoduje rumienców ... taka autopsychologia

[roux666]

arleta_akb tak tez traktowałam to przez 22 lata, toż to nie ja jedna tak mam, ha, czerwienie sie, wiec i sie usmiecham, a coo, moze usmiechem odwrócę uwagę, ignorowalam, nie myslałam o tym a teraz....po prostu chce aby fizycznie to zniknęło. nie podoba mi sie i juz, i wiem ze psychiczne nastawienie, w moim przynajmniej przypadku niewiele pomoze- wlasnie od tej metody zaczęłam.
słyszałam o zielonej bazie pod podkład- wypróbuję. Czy jakas marka jest godna polecenia??

[arleta_akb]

roux666 podbije Twoj wiek swoim - ponad 30tka
Wiem i zdaje sobie sprawe ze moze Ci sie to nie podobac ... mnie samej tez nie przypadlo to do gustu ... ale zamiast z tym walczyc wieksza uwage skupiam na pielegnacji i prewencji ... pocieszajacym dla Ciebie bedzie fakt iz co raz wiecej osob zaczyna borykac sie z tym stanem ... tak jak wspomnialam wczesniej ... baza zielona - zdarza sie ze korzystam z SMASHBOXa jedyny specyfik (oprócz dr brandt) ktory mnie zadowala bo pozostawia piekny mat i nie bryluje sie pod podkladem ... pieknie pracuje ze swiatlem ... lekki polmatowy podklad lub kryjacy i puder sypki punktowo - KRYOLAN (biały).

[roux666]

wlasnie sprawdzilam orientacyjnie na allegro, ile taka przyjemnosc kosztuje.
calkiem sporo...ale...skoro ma to jakkolwiek pomoc...

dzieki wielgachne!

[arleta_akb]

Napisane przez roux666

wlasnie sprawdzilam orientacyjnie na allegro, ile taka przyjemnosc kosztuje.
calkiem sporo...ale...skoro ma to jakkolwiek pomoc...

dzieki wielgachne!

Jak sadze sprawdzilas SMASHBOX - niestety ma zaporowa cene ale jak wszystko co ma cos nam pomoc najczesciej kosztuje ... moze sprobujesz dr brandt tez ciekawy preparat.
A jak chcesz spr. dzialanie wysle Ci probki - korespondencja na priv.
Pozdr.!