2011-07-06, 22:14 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dziecko a telewizja
ja bez telewizora moge zyc, moj maz juz raczej nie, ale staramy sie praktycznie w ogole nie wlaczac tv przy naszym malym dziecku
jak jest u was? czy wasze niemowlaki duzo czasu spedzaja przy wlaczonym telewizorze? a starsze dzieci? na ile czasu pozwalacie dziennie ogladac tv? macie w ogole jakies limity? czy moze telewizor u was to jak czlonek rodziny i gra caly czas?
__________________
|
2011-07-07, 07:03 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Cytat:
Do oglądania bajek itp. korzystamy z komputera. Niemowlę nie ogląda wcale bajek i wg moich planów nie będzie oglądać jeszcze długo (co najmniej do 2-3 roku zycia). Starszy ogląda (4.5 roku) ogląda różnie: od czasu do czasu trochę więcej. Zwykle max 30 minut dziennie. Bajki odpowiednio dobrane. Czasami prócz bajek zerka na jakieś programy, które my oglądamy: zwykle dotyczą jakiś sportów, edukacyjne itp. itd. Zbyt wczesne i zbyt długie oglądanie telewizji wpływa bardzo negatywnie na rozwój dziecka.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2011-07-07, 08:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Zgadzam się z luną.
Niemowlak w ogóle nie powinien oglądać telewizji, jego mozg nie jest dostosowany do tak szybko migających obrazków. Starszym dzieciom również oglądanie bajek niespecjalnie służy. Potem mamy efekt w postaci mnóstwa dzieci, które są nadpobudliwe, na niczym nie potrafią się skupić. Bo przecież często jeszcze dochodzi do tego komputer i rodzice dumni z tego, że maluch sam potrafi kompa włączyć i pilota od tv obsłużyć - chociaż w sumie małpa by się tego nauczyła... |
2011-07-07, 08:15 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Moje dziecko nie ogląda tv , tz. nie puszczam mu bajek i nie sadzam go by oglądał. Jeżeli oglądamy coś mężem( a przy małym rzadko) to czasem kuknie ale niespecjalnie go tv interesuje.
Znajoma już córce puszczała bajki bo miała chwilę spokoju , nie mam nic do tego bo może na 10 min ( gdyby mój syn był zainteresowany oczywiście ) puściłabym tą bajkę dla chwili oddechu . za to puszczam mu na kompie ( może z dwa trzy dziennie) teledysk z pieskami bo bardzo go to cieszy i tyle. Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2011-07-07 o 08:17 |
2011-07-07, 08:15 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dziecko a telewizja
jeśli oglądamy odwracam małego tyłem do TV
starsza córeczka ogląda nieregularnie bajki tv odkryła jak miała ok 2 latka młodszy z racji posiadania siostry pewnie odkryje wcześniej jasne że limituję max 2,5h, ale to nie codziennie najczęściej ogląda ok 1h, ale tylko wybrane przez nas bajki zdarza się jednak, że tv jest włączony, ale Api nie ogląda tylko dzięki podzielnej uwadze słucha i się jednocześnie w coś bawi
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-07-07, 08:18 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Tu nawet nie o migające obrazki chodzi tylko o odświeżanie obrazu. Coś, czego my nie widzimy, bo nasze komórki nerwowe mają już odpowiednią otoczkę a u maluchów ona się dopiero w pierwszych latach życia tworzy. W zależności od ilości czasu spędzonego i ogólnej kondycji organizmu może się to skończyć nadpobudliwością albo nawet ostrym adhd. Nic dziwnego, skoro komórki nerwowe nie mają szans na ustabilizowanie się tylko są ciągle atakowane bodźcami.
|
2011-07-07, 08:29 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Dziecko a telewizja
syn zaczął oglądać bajki gdy miał dwa lata - wcześniej go TV nie interesowało, jeżeli chciałam ja coś obejrzeć to włączałam a na nim nie robiło to wrażenia (nie odwracałam go tyłem, nie wyprowadzałam do innego pokoju) około drugich urodzin zaczął zwracać uwagę na reklamy więc włączaliśmy mu krótką bajkę (Krecik, Bolek i Lolek, Kot Filemon) teraz ma prawie 3 lata i lubi oglądac bajki - nie dawkuję mu czasowo tylko ilościowo, on sobie wybiera i jeśli to jest film rysunkowy (np. Dinozaur, Auta) to ogląda go całego, nie przerywam mu w połowie
chciałam jeszcze dodać, że u nas nigdy nie jest tak, że on ogląda bajki a my zajmujemy się swoimi sprawami - zawsze ja lub mąż oglądamy razem z nim - często we troje, nawet jeśli tą samą bajkę oglądamy już po raz dwunasty
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. Edytowane przez NibyNic Czas edycji: 2011-07-07 o 08:32 |
2011-07-07, 09:16 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Cytat:
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
2011-07-07, 09:20 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: Dziecko a telewizja
My z mężem nie oglądamy prawie wcale telewizji, jak już to wieczorem kiedy mała śpi. Za to mąż nałogowo korzysta z komputera i dziecko nasze często gapi się w ekran, bawiąc się na podłodze. Nie mam pomysły co z tym zrobić. Z drugiej strony jak idziemy do znajomych to u nich telewizor gra non stopi i siłą rzeczy małą ogląda.
|
2011-07-07, 09:24 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Dziecko a telewizja
|
2011-07-07, 10:10 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Ja nie oglądam telewizji a moja córka jest cały dzień ze mną więc także nie ogląda. Mąż sobie coś tam ogląda, ale wieczorami, kiedy maluch już śpi, przy dziecku nie włączamy telewizora.
Natomiast u moich rodziców jak i u teściów telewizor to członek rodziny obecny przy każdym spotkaniu (w ogóle raz u nas teść zapytał przy obiedzie czy możemy włączyć telewizor "bo tak smutno" jeszcze wtedy byłam w ciąży, więc mi było wszystko jedno) i moje dziecko jak widzi włączony to wtedy zerka na niego, ale ma dopiero 9 -mcy i jakoś za bardzo nie łapie co tam jest, chyba na zasadzie migających kolorowych obrazków. Staram się wtedy odwracać jej uwagę od telewizora i zająć ją zabawą. Nie wiem w jakim wieku jest dobry czas na bajki itd. Na razie nie wydaje mi się to potrzebne.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-07-07, 12:33 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Cytat:
Ja nie przepadam za tv ale w domu mam. Oglądamy jak dzieci pojdą spać czyli od ok 20.00 godziny. Młodsza córka czasem oglada baby tv razem za starszą (ma 5lat) bo raczej ciezko puscic bajki tylko jednej ale to max 1h dziennie, ale czesto wcale bo staram sie byc z nimi codzinnie na placu zabaw a wtedy na tv nie ma juz czasu. Ale uwazam ze wszystko dla ludzi byle z miarem. Niemowlęciu tv zbędny całkiem, ale 5 latka jakies bajki mogłaby znac choćby żeby nie zrobić sobie "obciachu" ze nie oglądała "Zakręconej".... |
|
2011-07-07, 15:16 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Pewnie, że oglądanie bajki to dla dziecka tez jest przyjemność, należy tylko dbać o to, żeby bajki nie leciały cały dzień - a znam takie przypadki gdzie dziecku od rana do nocy lecą bajki w tv, nie ważne czy dziecko ogląda czy nie ogląda... dla mnie to bez sensu...
A jak sądzicie kiedy jest dobry wiek na pierwszą bajkę - np. 2 lata?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2011-07-07, 15:44 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Ja mojemu 2,5 latkowi nie pozwalalam ogladac telewizji jak byl niemowlakiem a dokladnie sama tez malo ogladalam, prawie wogole, wiec tz ogladal zadko i malo....my tv wlaczalismy glownie wieczorem jak mlody juz spal
Za to teraz nie wiem czy mam sie cieszy czy nie ale jego wogole tv nie interesuje a dokladnie nie interesuja go wogole bajki, nie chce ich ogladac, jak sie mu kaze usiac i ogladnac bajke to albo szybko sie nudzi albo nie chce ogladac albo idzie i wylaczy tv , nie potrafi sie skupic na niczym a czasami bym chciala zeby usiadl i obejrzal bajke cala od poczatku do konca Teraz mam corke ktora ma 7,5 m-ca i czasami patrzy w tv przez chwilke ale ogolnie tez nie pozwalam i nie wiem czy dobrez robie bo potem tez nie bedzie interesowala sie niczym Dlatego teraz sie zastanawiam czy to dobrze czy źle ze 2,5 latek nie lubi ogladac tv, nie lubi bajek i wogole nie lubi tv Edytowane przez buziaczekk Czas edycji: 2011-07-07 o 15:46 |
2011-07-07, 17:47 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Dziecko a telewizja
nie mam telewizji, tak szczerze to nie jest to mądre
mój syn nie wie kto to jest Owsiak i WOŚP, jak wygląda słoń, kto został prezydentem .... |
2011-07-07, 17:52 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;28002910]nie mam telewizji, tak szczerze to nie jest to mądre
mój syn nie wie kto to jest Owsiak i WOŚP, jak wygląda słoń, kto został prezydentem ....[/QUOTE] A nie możesz mu tego w kompie pokazać?
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-07-07, 19:32 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Dziecko a telewizja
|
2011-07-07, 21:51 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;28002910]nie mam telewizji, tak szczerze to nie jest to mądre
mój syn nie wie kto to jest Owsiak i WOŚP, jak wygląda słoń, kto został prezydentem ....[/QUOTE] Wiedzę można czerpać tez z innych źrodeł Telewizja nie jest konieczna. Cytat:
A tego typu podziały, ze nieznajomość bajki jest wstydem tworzą głównie ...rodzice. Niezbyt błyskotliwi zresztą
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2011-07-07, 22:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Z tym ostatnim bym polemizowała, sama pamiętam jeszcze z czasów zerówki, jak się gadało o Dynastii, która wtedy była hitem w Polsce rodzice zabraniali oglądać, a my sobie kombinowałyśmy z lusterkami podkładanymi pod drzwi albo chodziło się do koleżanek, które miały tv we własnym pokoju.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-07-08, 07:24 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;28002910]nie mam telewizji, tak szczerze to nie jest to mądre
mój syn nie wie kto to jest Owsiak i WOŚP, jak wygląda słoń, kto został prezydentem ....[/QUOTE] Ze skrajności w skrajność? też niedobrze. Telewizja nie jest jedynym źródłem wiedzy, słonia choćby w książce można pokazać |
2011-07-08, 10:52 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Cytat:
Możnaby ogólnie powiedzieć, że dorośli wpływają na "mody" na bajki - księżniczki, cars, Hannah Montana itp ale to marketing. Nie da się tego wyeliminować już w dzisiejszych czasach. Oczywiście mogłabym ten "zły" świat oprotestować i zakazć dziecku oglądania bajek. Tylko jak wpłynęłoby to na moje dziecko? Oczywiście znałaby same dobre wartości bo bajki nie są obecnie jakies super rewelacyjne ale nie oszukujmy się, odstawałaby od rówieśników i wyróżniała się, a to jest coś czego dziecko bardzo się obawia. Bo odstające dziecko jest odrzucane przez grupę rówieśniczą. Ja tego swoim dzieciom nie życzę... Oczywiscie wszystko w granicach rozsądku i z umiarem, mam nadzieje ze logicznie myślące mamy wiedzą co to umiar i zdrowy rozsądek zarówno w oglądaniu tv jak i nieoglądaniu..... luna - byłabym wdzięczna za nie obrażanie mnie, bo to nie wnosi nic do dyskusji ani nie jest argumentem. Ja wyrażam swoją opnię, ty masz swoją. Ja nie oceniam ciebie ani twojej inteligencji więc proszę mnie również nie oceniać - nie znasz mnie. |
|
2011-07-08, 12:27 | #22 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Dziecko a telewizja
20 lub 30 minut bajek dziennie na pewno nie zaszkodzi maluszkowi, a na pewno da chwilę wytchnienia mamie Żadna z nas nie jest niezniszczalna i tez potrzebuje chwilki dla siebie, a nie zawsze ktoś drugi jest w domu, żeby zająć się dzieckiem. Jeśli nie chcemy puszczać telewizji, to możemy sprawić dziecku parę audiobooków, dzieci uwielbiają słuchać bajek, a te teraz są realizowane naprawdę super
|
2011-07-08, 12:44 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28012733]Ze skrajności w skrajność? też niedobrze. Telewizja nie jest jedynym źródłem wiedzy, słonia choćby w książce można pokazać [/QUOTE]
wszystko pokażesz w książce ? - sejm, obrady, równik, debatę, powódz, skoki Małysza, zmianę warty .... słonia można też w zoo zobaczyć (zjada paluszki), w muzeum historii naturalnej, ale to nie to samo co prawdziwy słoń chodzący po ekranie Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2011-07-08 o 12:58 |
2011-07-08, 12:46 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Cytat:
Wiele zależy od tego w jakiej grupie dziecko przebywa. I czego rodzice uczą swoje dzieci. Zwykle dzieci są o wiele bardziej tolerancyjne i bezproblemowe niż rodzice. Nie robią wielkiego halo, ze ktoś nie oglądał najnowszej bajki. Rodzice powinni wychowywać swoje dziecko w poczuciu szacunku do siebie samego jak i do innych ludzi. Moje dziecko nigdy nie oglądało bajki Teletubisie czy W nocnym ogrodzie. Jego rówieśnicy nigdy nie oglądali Krecika czy bajki Reksio. Nie jest wykluczany przez to z grupy i nikogo nie wyklucza.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2011-07-08, 13:02 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;28019082]wszystko pokażesz w książce ?
- sejm, obrady, równik, debatę, powódz, skoki Małysza, zmianę warty .... słonia można też w zoo zobaczyć (zjada paluszki), w muzeum historii naturalnej, ale to nie to samo co prawdziwy słoń chodzący po ekranie[/QUOTE] Ty poważnie piszesz? nie, no słoń chodzący w zoo nie jest prawdziwy, zaiste, to nie to samo Pewnie, że sejmu i polityki w książce nie pokażę (no, ale już gębusię prezydencką w gazecie jak najbardziej), ale też pytanie - czy faktycznie małe dziecko tym się interesuje? Nie raczej. A wszystko inne można na poziomie doprzedszkolnym pokazać w książkach, na spacerach, na komputerze. |
2011-07-08, 13:06 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28019506]Ty poważnie piszesz? nie, no słoń chodzący w zoo nie jest prawdziwy, zaiste, to nie to samo
Pewnie, że sejmu i polityki w książce nie pokażę (no, ale już gębusię prezydencką w gazecie jak najbardziej), ale też pytanie - czy faktycznie małe dziecko tym się interesuje? Nie raczej. A wszystko inne można na poziomie doprzedszkolnym pokazać w książkach, na spacerach, na komputerze.[/QUOTE] Pamietam, ze w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym mocno się interesowałam polityka (oczywiście w taki dziecięcy sposób) i lubiłam oglądać obrady sejmu, choć prawie nic z nich nie rozumiałam, ale wydawały mi sie takie dorosłe Nawet bawiliśmy się potem w obrady sejmu w domu.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2011-07-08, 13:19 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28019506]Ty poważnie piszesz? nie, no słoń chodzący w zoo nie jest prawdziwy, zaiste, to nie to samo
Pewnie, że sejmu i polityki w książce nie pokażę (no, ale już gębusię prezydencką w gazecie jak najbardziej), ale też pytanie - czy faktycznie małe dziecko tym się interesuje? Nie raczej. A wszystko inne można na poziomie doprzedszkolnym pokazać w książkach, na spacerach, na komputerze.[/QUOTE] mój syn ma 9 lat, chodzi do szkoły, nie do przedszkola i widzę, że brakuje mu wiedzy która normalnie trafia do dzieci z telewizora praca domowa: fotografie polskich miast (Gdańsk, Kraków, Toruń, Warszawa ...) do rozpoznania i podpisania syn nie rozpoznał, bo nigdy tam nie był i w telewizji też nie widział zerżnęliśmy z internetu, o to chodziło nauczycielowi, żeby mama odpaliła googla ? |
2011-07-08, 13:43 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Dziecko a telewizja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;28019082]wszystko pokażesz w książce ?
- sejm, obrady, równik, debatę, powódz, skoki Małysza, zmianę warty .... słonia można też w zoo zobaczyć (zjada paluszki), w muzeum historii naturalnej, ale to nie to samo co prawdziwy słoń chodzący po ekranie[/QUOTE] Ty na prawdę uważasz, że prawdziwie słonia widzisz w TV a nie w zoo?????????? Twój syn ma 9 lat, więc nie jest dzieckiem przedszkolnym. Wiedzę czy z tv czy bez można mu przekazać. Możesz mu pokazać atlasy, magazyny, nawet filmy promujące miasta na yt. Gdzie w tym jest problem i do kogo masz pretensje, bo ja nie bardzo rozumiem |
2011-07-08, 13:53 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Dziecko a telewizja
Przepraszam, a które dziecko roczne czy ledwie kilkuletnie (bo maks o takich mowa) interesuje się sejmem, skokami Małysza, równikiem i zmianą warty itd?
---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ---------- Tak na marginesie - słoń nie je paluszków. Na każdej klatce w zoo jest tabliczka, żeby syfem nie karmić. Potem taki właśnie efekt - rodzice pokazują dziecku słonia w bajkach i uczą takich bzdur, jak ta, że słoń je paluszki. |
2011-07-08, 14:14 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Dziecko a telewizja
a ja głupio zapytam jaka jest różnica między bajkami z telewizji czy DVD a tymi z YouTube? YouTube, internet czy cokolwiek gdzie się obraz rusza tak samo źle wpływa jak telewizja jeśli dziecko spędza na oglądaniu pół dnia i to bez względu na wiek
ale jeśli spędza 30 minut na oglądaniu bajki to czy to z TV czy z internetu, maa to taki sam wpływ
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:48.