Domowy peeling kwasem salicylowym

[selene211]

Dzięki alkaxy Mam 3 gulki a przezywam jakbym miała całą twarz zasypaną

[kalaaga]

czesc dziewczyny jestem tu nowa mam nadzieje ze mnie przyjmiecie udzielam sie czynnie na watku o tradziku ogolnie jedna z wizazanek polecila mi zrobic sobie na moje strasznie duze przebarwienia potradzikowe kwaszenie salicylowe..przeczytalam dosc sporo z tego watku ale wysztkie robicie same stezenia tego kawasu a ja sie starsznie boje sama kombinowac bo znam swoje mozliwosci... czego sie nie chyce to zepsuje... i ogolnie bardzo bym chciala zrobic soobie to kwaszenei bo nie moge zyc z moimi plamami ktore zrobil mi na twarzy gronkowiec..... i mam pytanie czy gotowe kwasy dostepne na allegro beda sie nadawac?? zastanawiam sie nad kupnem
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=907370170
czy moze mi ktoras z was specjalistki powiedziec czy na pierwszy raz sie nada"?? aaaa i czy po tym kwasie jest wysyp?? bo powiem szczerze ze ten gronkowiec tak mi zniszczyl psychikie ze jakby mi teraz cos wyskoczylo to chyba wpadalabym w depresje niczego sie tak nie boje jak nawrotu...(( i w ogole jak uzywas sie tego kwasu. Dziewczyny pomozcie bo jestem zielona z tego tematu a nie chcialabym zrobic sobie krzywdy

[Dronf]

Wydaje mi się, że wysyp jest tylko wtedy, kiedy w głębszych warstwach skóry są jeszcze "niewyklute" stany zapalne i wtedy peeling je wyciąga na wierzch. Jeśli powodem twojego trądziku był gronkowiec i zmagasz się tylko z bliznami i nie masz żadnych wyprysków nie powinnaś mieć wysypu. Poza tym to wysyp to kwestia dosłownie kilku dni, jak ja siebie zobaczyłąm z wysypem to myślałam, że padnę i nie wstanę bo tylu pryszczy to nie miałam na twarzy od kilku lat ale zeszły w dosłownie 2-3 dni.
Na twoim miejscu nie kupowałabym tego kwasu z allegro. Nie masz podanego stężenia ani pH no nic nie ma, poza składem jakościowym i to może być 5% kwasów a może być 30%. Ogólnie dla mnie ten produkt wygląda podejrzanie. Jeśli naprawdę czujesz się aż tak zielona to poszukaj sobie na allegro ampułek Clareny. Gdzies tu na forum powinny być o nich opinie. Wydaje mi się, że Clarena nie ma akurat ampułek z kwasem salicylowym, ale na dobrą sprawę kwas salicylowy nie jest najlepszym kwasem na przebarwienia, tu by chyba nawet bardziej nadawał się migdałowy lub glikolowy.
Powodzenia !

[ranka]

hym ja sie chyba nie zgodze - kwas salicylowy to chyba najlepszy kiler na przebarwienia, jak na razie to on dziala skutecznie ( zluszcza).

[emma-e4]

kalaaga jeśli chcesz mieć pewność co do stężenia i boisz się zaczynać z mocnym kwasem, spróbuj żelu saliderm - można go kupić w aptece bez recepty
ma tylko 10% wiec jest delikanty a i dla portfela niewielka strata
ja sie na razie nim smaruje, bo moja twarz łuszczyła sie mocno już po 2% więc nie chciałam zaczynać z mocniejszymi

co do wysypu - u mnie rzeczywiście jakieś krostki wychodziły, ale to tak jakby skóra sie złuszczała i odsłaniała to, co było pod spodem, głównie był to zaskórniki, które po prostu sie zdrapywały, jakieś czerwone krostki z ropą też znikały szybko, w ciagu paru dni
co do przebarwień to nie wiem - smaruje kwasem bliznę po wielkiej kroście na policzku i mimo sporego łuszczenia jest wyraźny czerwony ślad ciągle

[Dronf]

Napisane przez ranka

hym ja sie chyba nie zgodze - kwas salicylowy to chyba najlepszy kiler na przebarwienia, jak na razie to on dziala skutecznie ( zluszcza).

A ja gzieś tu czytałam, że jest najlepszy na zaskórniki i trądzik. Jeśli jeszcze byłby najlepszy na blizny to już można by go uznać za najlepszy kwas w ogóle No i mnie nie złuszcza ale na razie używam tylko 15% ale na plecy i dekolt niemal co 2 dzień i grubą warstwę. Za to migdał złuszczał mnie bez problemu. Jak widać u każdego jest trochę inaczej z tymi kwasami.

[kalaaga]

Napisane przez emma-e4

kalaaga jeśli chcesz mieć pewność co do stężenia i boisz się zaczynać z mocnym kwasem, spróbuj żelu saliderm - można go kupić w aptece bez recepty
ma tylko 10% wiec jest delikanty a i dla portfela niewielka strata
ja sie na razie nim smaruje, bo moja twarz łuszczyła sie mocno już po 2% więc nie chciałam zaczynać z mocniejszymi

co do wysypu - u mnie rzeczywiście jakieś krostki wychodziły, ale to tak jakby skóra sie złuszczała i odsłaniała to, co było pod spodem, głównie był to zaskórniki, które po prostu sie zdrapywały, jakieś czerwone krostki z ropą też znikały szybko, w ciagu paru dni
co do przebarwień to nie wiem - smaruje kwasem bliznę po wielkiej kroście na policzku i mimo sporego łuszczenia jest wyraźny czerwony ślad ciągle

DZIEKUJE Wam kochane za odpowiedz) pwiedzicie mi czy ten saliderm zel bedzie dzialal podobnie jak atrederm?? bo kurcze tak sie balam tego kwasu ze zaytalam sie w aptece o cos na zluszczznie to nie uierzycie zalecila mi benzacne lubewntualnie atrederm ( benzacne to juz w ogole paranoja coon ma wspolnego ze zluszczaniem!!) wiecmoze nie ebde kupowactego atrederemu tylko ten saliderm tylko powiedzicemi jak tego uzywac jak czesto?? i jak zacznie mi sie zluszczanie to samrowac jakims natluszczaczem??

[Dronf]

Benzacne zupełnie odpada ! Ale widzę, że wiesz. Atrederm chyba by się nadał, ale moja wiedza o retinoidach jest niemal zerowa.
Odnośnie salidermu sprawdź np na skórze za uchem czy nie masz uczulenia. Jak po 24h wszytko będzie ok możesz nałożyć na twarz na kilka minut a potem zmyć. Po zmyciu salidermu posmaruj się czymś tłustym/ochronnym. Stosuj około 2 razy w tygodniu stopniowo zwiększając czas aplikacji. Pamiętaj o filtrach a poza tym smaruj czym ci wygodnie/według potrzeb skóry, byle nie było to nic matującego.

[kalaaga]

Napisane przez Dronf

Benzacne zupełnie odpada ! Ale widzę, że wiesz. Atrederm chyba by się nadał, ale moja wiedza o retinoidach jest niemal zerowa.
Odnośnie salidermu sprawdź np na skórze za uchem czy nie masz uczulenia. Jak po 24h wszytko będzie ok możesz nałożyć na twarz na kilka minut a potem zmyć. Po zmyciu salidermu posmaruj się czymś tłustym/ochronnym. Stosuj około 2 razy w tygodniu stopniowo zwiększając czas aplikacji. Pamiętaj o filtrach a poza tym smaruj czym ci wygodnie/według potrzeb skóry, byle nie było to nic matującego.

dziekuje za odpowiedz) a jakdlugo trzymac na twarzy ten saliderm??

[Nais]

Napisane przez illegale

Kwas salicylowy w spirytusie salicylowym mi się nie rozpuścił
Szkoda Chciałam zrobić sobie 30% najpierw, na plecy, zrobiłam to na podstawie obliczeń quleczki (;*) tyle, że, dwa razy więcej kwasu salicylowego by wyszło 30%.
Czyli 2 ml kwasy na 5 ml spirytusu salicylowego
zamiast 1 ml kwasy na 5 ml spirytusu salicylowego
Pomieszałam, wstrząsałam i dałam do lodówki. Patrzę, za 2h, a tam kryształy. Dodałam trochę spirytusu, rozpuściło się prawie, za 1h znów kryształy.
Potem znów trochę dodałam spirytusu salicylowego, a dziś rano patrzę i też kryształy. Stężenie już chyba powinno być baardzo małe.
Co robię nie tak?
Chyba jednak będe musiała zrobić na zwykłym spirytusie, mama powiedziała, że mi może kupi

Może spróbuj podgrzać lekko mieszaninę, to zwiększy rozpuszczalność Kryształy wytrąciły się prawdopodobnie dlatego, że wstawiłaś spirytus do lodówki.

[tuberosa]

witam, witam!
to pierwsza moja wiadomosc na wizazu - chcialam sie przylaczyc do watku
juz od jakiegos czasu interesuje sie biochemia urody i eksperymentuje z roznosciami.
ostatnio nawiazalam romans z kwasami i po wstepnych procedurach przyzwyczajania buzki tonikiem z salicylowym i mlekowym, postanowilam zaszalec z peelingiem.
zrobilam peeling kwasem salicylowym na spirytusie, 25% i nie widze zadnego podraznienia ani luszczenia, chociaz minely juz 3 dni. wiem, ze kwasy sa kaprysne i czasem skora w ogole nie reaguje, ale zastanawiam sie czy nie powtorzyc peelingu jeszcze raz.
nacieram sie obficie maceratem brzozowym, moze to przez to twarz nie chce sie obdzierac?
ah, i jeszcze jedno pytanie - czy ktoras z Was zauwazyla zmiane na lepsze po stosowaniu kwasu salicylowego na plytkie ubytki naskorka. chodzi mi o takie, co to czasem sie przytrafiaja, jak nieumiejetnie sie chce pozbyc zaskornika np. zdziera sie kawalek naskorka i potem zostaje czerwona plama. bede wdzieczna za odpowiedz.
pozdrawiam

[selene211]

Czy spirytus po zmieszaniu z kwasem trzeba podgrzać..może dlatego mnie nie ruszył...

[Mini1991]

selene chyba tylko po to aby kwas sie rozpuscił.. mysle ze nie w tym problem..
moze wydaje ci sie ze cie nie ruszył

chciałabym zapytac.. obliczyłam ze na 10 g salipegu
7,4 kwasu (niescisniety) + 5,52 pegu na 40%
chciałabym tylko zapytac o potwierdzenie bo juz z takim stezeniem to nie zarty

[Dronf]

Napisane przez kalaaga

dziekuje za odpowiedz) a jakdlugo trzymac na twarzy ten saliderm??

Krótko, 3-4 minutki a potem zwiększać o tyle ile uznasz za stosowne. Wiadomo, że jak te 3-4 minutki nie zrobią absolutnie nic to na następny raz możesz zrobić np 10 minut. Jeśli efekty będą zauważalne to zwiększysz tylko o 1-2 minutki.
Te 3-4 minutki najpewniej niewiele zdziałają, ale uważam, że dla osoby z zerowym doświadczeniem w kwasach taka asekuracja jest wskazana na początek.
Lepiej żeby zabieg był za słaby niż potem płakać, że poparzyło się skórę.

Mini, jaką masz gęstość(ciężar nasypowy) kwasu?

[Mini1991]

robiłam to pod kwas z naturalis ale moj z mazidel 0,63 g/cm3

[selene211]

Widzę że znów temat nasypu jest więc podciągne pytanko
Kwas salicylowy z Mazideł 0.63 na spirycie 7 ml :
Czy 1.3 ml kwasu ubitego w strzykawce (nie zmieniałam nasypu w kalkulatorze wic został 1.44 ) plus 5.6 ml spirytu to peeling 30 % ?????

[Mini1991]

yy ale to glupie ;/
teraz zrobiłam na kalkulatorze.. na 10 ml..
peg 1,09g/ml wpisałam 60%
kwas sali.. 0,63g/ml i wpisałam 40% (i tu pytanie czy dobrze? jesli chce otrzymac 40% kwas)
wyszło.. pegu 9.8859713359138
kwasu 0.11402866408620152
cos mało ;/

[illegale]

Napisane przez Nais

Może spróbuj podgrzać lekko mieszaninę, to zwiększy rozpuszczalność Kryształy wytrąciły się prawdopodobnie dlatego, że wstawiłaś spirytus do lodówki.

dzięki za odp. Już mam spirytus, więc mam nadzieję, że się uda. Czyli raczej nie wstawiać tego do lodówki? : )

[kalaaga]

Napisane przez Dronf

Krótko, 3-4 minutki a potem zwiększać o tyle ile uznasz za stosowne. Wiadomo, że jak te 3-4 minutki nie zrobią absolutnie nic to na następny raz możesz zrobić np 10 minut. Jeśli efekty będą zauważalne to zwiększysz tylko o 1-2 minutki.
Te 3-4 minutki najpewniej niewiele zdziałają, ale uważam, że dla osoby z zerowym doświadczeniem w kwasach taka asekuracja jest wskazana na początek.
Lepiej żeby zabieg był za słaby niż potem płakać, że poparzyło się skórę.

Mini, jaką masz gęstość(ciężar nasypowy) kwasu?

slicznie dziekuje za odpowiedz jak w koncu dostane saliderm to go wlasnie tak zastosuje ( niestety bylamw kilkua aptekach i nie maja go na stanie)))))) mam nadzieje ze te moje przebrzydle slady w koncu zejda i bede mogla sie cieszyc ladna buzka

[Nais]

Napisane przez illegale

dzięki za odp. Już mam spirytus, więc mam nadzieję, że się uda. Czyli raczej nie wstawiać tego do lodówki? : )

Nie, nie trzeba Niektóre dziewczyny robią sobie roztworu na zapas i nie trzymają go w lodówce, jedynie powinien być zakręcony i trzymany w ciemnym miejscu (jakiejś szafce).

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez selene211

Czy spirytus po zmieszaniu z kwasem trzeba podgrzać..może dlatego mnie nie ruszył...

Nie trzeba - natomiast na forum LU spotkałam się z opinią, jakoby nakładany na ciepło miał mocniejsze działanie. Z całą pewnością podgrzanie rozpuszczalnika pomaga w rozpuszczeniu kwasu, zwłaszcza przy dużych stężeniach (rzędu 30%).

[coldold]

Napisane przez Mini1991

yy ale to glupie ;/
teraz zrobiłam na kalkulatorze.. na 10 ml..
peg 1,09g/ml wpisałam 60%
kwas sali.. 0,63g/ml i wpisałam 40% (i tu pytanie czy dobrze? jesli chce otrzymac 40% kwas)
wyszło.. pegu 9.8859713359138
kwasu 0.11402866408620152
cos mało ;/

No patrz, a mi jakimś cudem wyszło 5.3 ml.

[selene211]

Napisane przez Nais

Nie trzeba - natomiast na forum LU spotkałam się z opinią, jakoby nakładany na ciepło miał mocniejsze działanie. Z całą pewnością podgrzanie rozpuszczalnika pomaga w rozpuszczeniu kwasu, zwłaszcza przy dużych stężeniach (rzędu 30%).

Dziękuję..bo juz zwątpiłam jak przeczytałam posta że ktoś tam podgrzewał, a ja nałozyłam 45% na spirycie na twarz i nic nie dał więc myslałam że może dlatego że sie nie rozuścił to się nie wchłonął.
Ale mimo to nie spróbuję 45% jeszcze raz..boję się . Na 30 zostanę

[alkaxy]

Napisane przez selene211

Widzę że znów temat nasypu jest więc podciągne pytanko
Kwas salicylowy z Mazideł 0.63 na spirycie 7 ml :
Czy 1.3 ml kwasu ubitego w strzykawce (nie zmieniałam nasypu w kalkulatorze wic został 1.44 ) plus 5.6 ml spirytu to peeling 30 % ?????

Tak

[selene211]

Napisane przez alkaxy

Tak

Super , bo nie byłam pewna jak kombinować z tym kalkulatorem , czy zmieniać nasyp i łyżeczką czy ubijać w strzykace, ale jakoś jak ubiję to mam wrażenie że jakoś dokładniej , bo na łyżeczkę się moża nabrać różnie

[Dronf]

Napisane przez Mini1991

selene chyba tylko po to aby kwas sie rozpuscił.. mysle ze nie w tym problem..
moze wydaje ci sie ze cie nie ruszył

chciałabym zapytac.. obliczyłam ze na 10 g salipegu
7,4 kwasu (niescisniety) + 5,52 pegu na 40%
chciałabym tylko zapytac o potwierdzenie bo juz z takim stezeniem to nie zarty

Wyszło mi, że jak tak wymieszasz to będzie 43% ale ja mam PEG z naturalisa i on ma gęstość 1,09. Gdzieś w tym temacie widziałam inną gęstość PEGu, większą. Licząc z większą gęstością na pewno wyjdzie 40% a nawet mniej.

Z moich obliczeń, żeby otrzymać 10g (łatwiej mi liczyć na 10g niż 10 ml) Potrzeba 6,35 ml kwasu (0,63g/ml) i 5,5 ml PEGu (1,09 g/cm) .
Któraś z nas pewnie ma złą gęstość PEGu ale to już nieistotne, jak się zawsze robi ten sam błąd, to prawie jakby go nie było Za każdym razem robi się proporcjonalnie do kilku procent za dużo lub za mało, względem tego co sobie wymyśliliśmy. Poza tym przy odmierzaniu strzykawką też powstają błędy, nigdy nie będzie jakoś super dokładnie.

[Mini1991]

coldold. dzieki ci za pomoc.. nie potrzebnie sie złoscisz.. zrobiłam identycznie jak ty a jakims cudem wyszło cos innego

[coldold]

Napisane przez Mini1991

coldold. dzieki ci za pomoc.. nie potrzebnie sie złoscisz.. zrobiłam identycznie jak ty a jakims cudem wyszło cos innego

Coooo osz Ty, ja się w ogóle nie złoszczę i nie w taki tonie miała być ta wiadomość. Wystarczyło dać uśmieszek na końcu i pewnie zupełnie inaczej by wyglądało, co?

[Mini1991]

pewnie tak zrozumiałam troszke inaczej.. mimo wszytko dziekuje
juz teraz bede wiedziała ze dobrze robie..

[selene211]

Ludzi z zachodniopomorskiego salicyl nie rusza Moja koleżanka ma ogromne problemy z cerą , ma straszne przebarwienia i gule na linii szczęki i szyji . Zrobiła salicyl na spirycie 30% i nic...później powtórzyła na następny dzień i broda jest tylko brązowa . Czy może mógłby mi ktoś podpowiedzieć czy może ona równolegle z kwasami uzywać maść na przebarwienia . Poleciłąm jej krem nagietkowy bo to delikatne raczej jest chyba , a ona chce sięgnąć po cięższy kaliber i boję się że sobie kuku zrobi , ale nie wiem czy mam rację ...

[illegale]

Zadam i tu moje pytanie

Mam już spirytus ! I kwas też już od dawna czeka, więc w piątek robię sobie peeling, na początek 20%. Wcześniej używałam 2% olejku.
A czy po takim peelingu skóra jest przesuszona? Wiem, że się łuszczy (lub nie :<), ale jak już tak skóra zejdzie, jest już normalna, to jest przesuszona? Wiem, że trzeba nawilżać, ale czy ten "susz" nie będzie silniejszy? Boje się, że jak mi się skóra potem przesuszy, to znów zaczną wyskakiwać pryszcze :<