europeistyka-ktoś studiuje?

[emememsik]

Na jakiej uczelni?

[JotaXX]

na UEk-u chociażby

[emememsik]

A o co konkretnie pytasz?

[rock_and_roll_queen]

Napisane przez emememsik

A o co konkretnie pytasz?

Ja się zastanawiam skąd u Ciebie takie zainteresowanie europeistyką, ponieważ jej nie studiujesz. Na jakim kierunku właściwie jesteś?

[emememsik]

A skąd u ciebie zainteresowanie tym co studiuję? Jak jesteś ciekawa to sobie poszukaj.

[pysiolinka89]

Pozdrawiam.

[PINKinside]

Trochę stary temat, ale myślę, że nie zaszkodzi odświeżyć.
Czy waszym zdaniem europeistyka na politechnice jest bardziej przyszłościowa? Biorąc pod uwagę fakt, że po studiach chcę wyjechać za granice, warto studiować ten kierunek?
Interesuję się tematyką tych studiów, ale jednak nie chcę studiować na marne..

[blaskskonca]

Moim zdaniem nie. Dla mnie wielkim nieporozumieniem jest eurpeistyka na uczelni technicznej. To jest jeden jedyny kierunek na pg, gdzie nie mozna uzyskać tytułu inżynieria. Takze nijak mi pasuje do uczelni technicznej.
Bedziesz miala tytuł licencjata, wiec tak samo jak na uniwerku.

[mm444]

Treść usunięta

[ana999ana]

Daruj sobie. Ja jestem po europeistyce. Szukam pracy dodatkowej, na popołudnia. Znalazłam - w sklepie. Kpina jakaś. Zresztą darowałam sobie tą pracę prawie od razu. Nawet nie wiesz, jaka mnie wściekłość ogarnia, że zmarnowałam 3 lata i tyle pieniędzy. Nic z tego nie mam, zupełnie nic. We wszelkich miejscach, gdzie wydawałoby się, że po europeistyce można pracować, preferują absolwentów administracji, względnie prawa, względnie ekonomii. Ja się nie spodziewałam, że znajdę nie wiadomo jaką pracę, ale nie spodziewałam się też, że będą mnie chcieli tylko w sklepie z ciuszkami. No i co z tego, że studia ciekawe? Jakoś teraz tą ich ciekawość mam gdzieś...

[magda_1312]

Też jestem po europeistyce. Żałuję, jeśli chodzi o rynek pracy; nie żałuję, jeśli chodzi o klimat na studiach i poznanych tam ludzi. Już na początku 4. roku (studiowałam 3+2) próbowałam się ukierunkować na pozyskiwanie funduszy unijnych, bo wiedziałam, że po takim ogólnym kierunku pracy od razu nie znajdę. W czasie studiów zrobiłam dwie praktyki w firmach pozyskujących fundusze (nie było mi dane zostać tam na stałe), po obronie cud - udało mi się zahaczyć w trzeciej firmie, ale już do pracy. Z przyczyn, o których nie chcę tu pisać, pracowałam tam tylko 3 miesiące, później 4 miesiące bezrobocia. Próbowałam do administracji samorządowej (przy pozyskiwaniu funduszy) i fundacji kierującej projektem unijnym. Wysłałam papiery do 23 firm zajmujących się pozyskiwaniem funduszy, odezwała się tylko jedna, po dwóch tygodniach druga i koniec. Mam na razie zatrudnienie, ale wiem, że to może być bardzo chwilowe - funduszy do pozyskania jest coraz mniej, od 2014 zasady mogą się bardzo zmienić, charakter mojego ewentualnego zatrudnienia również. W popłochu się teraz zastanawiam, w jakim sensownym i pewnym kierunku się przebranżowić. I tak wygląda "świetlana" przyszłość po tym kierunku.
Jeśli chodzi o moich znajomych ze studiów - część, jeśli znała języki, pracuje w korporacji na stanowiskach, gdzie i tak absolwenta szkolą i ukierunkowują (tzn. praktycznie żadnych korzyści ze studiowania europeistyki), nieliczna część, jeśli załapała się na studiach - pracuje tam dalej (organizacje pozarządowe, fundusze unijne), ktoś pracuje w biurze nieruchomości, ktoś jako specjalista ds. promocji firmy, część ze strachu przed rynkiem pracy przedłużyła sobie studia, część jest bezrobotna.
Szału nie ma, tylko wieczna niepewność. A klimat na studiach tak naprawdę znajdzie się na każdym kierunku.

[aniaa119]

.

[201703231438]

Na jakiej uczelni studiujesz? Wiesz może jak dużo osób ma szansę dostać się na takie staże? Sama myślę o studiowaniu europeistyki, początkowo myślałam nad romanistyką, ale dochodzę do wniosku, że studiowanie jej jako jedynego kierunku nie ma sensu o ile chce robić coś innego niż praca w szkole. Ewentualnie kształcić się dalej w kierunku tłumaczeń.
Przypuszczam, że zdecydowanie większe szanse na staż mają osoby znające kilka języków obcych, wiesz może czy są jakieś wymagania co do znajommości języków? Osobiście znam język francuski na poziomie zaawansowanym, angielski średniozaawansowany i cały czas doszkalam hiszpański.

[aniaa119]

[dzoana11]

aniaa119 - Jak z poziomem europeistyki na KULu? Jestem zdecydowana na ten kierunek, ale jeszcze nie wiem na jakiej uczelni. KUL u mnie zyskuje tym, że jest tam możliwość studiowania euro w języku angielskim. Jednakże przeglądając plany zajęć z KUL (grupa w jęz. ang.) i z UŁ odniosłam wrażenie, że ten z KULu jest dość ubogi w stosunku do łódzkiego. Mogłabyś coś więcej powiedzieć o europeistyce na KULu? Byłabym wdzięczna!

[aniaa119]

.

[dzoana11]

A genaralnie jak oceniasz tam te studia? Gdybyś miała wybierać jeszcze raz to poszłabyś na euro na KUL? No i jak z językami obcymi? (Nie ukrywam, że na tym mi b. zależy.) Jak wykładowcy? Atmosfera?
Ja chcę się zająć dziennikarstwem sportowym, ale nie chcę studiować dziennikarstwa jako pierwszego kierunku. Dziennikarstwo chę wziąć sobie jako drugi kierunek na drugim, może trzecim roku studiów, ewentualnie po europeistyce skończonej w Polsce wyjechać za granię i tam studiować sport journalism.
Ale jeżeli chodzi o europeistykę to marzy mi się praca w Brukseli w jakiejś unijnej instytucji bo miasto jest mega. No ale nie ja jedna mam takie plany. ;P

[aniaa119]

.

[dzoana11]

Dzięki ogromne za wszystkie informacje! Teraz muszę ponownie przemyśleć to, gdzie chcę studiować.
A wiesz może jak wygląda sprawa z akademikami? Łatwo jest dostać? Ile się płaci? itp.