Gradówka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-22, 16:13   #1
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936

Gradówka


No i problem jak w tytule.
Na oku zrobiło mi się coś niezidentyfikowanego.Właś ciwie nawet nie na oku ale tak jakby pod powieką.Nie boli,nie jest czerwone i generalnie w niczym nie przeszkadza ale jednak jest i widać kiedy zamknę powiekę.
PODOBNO to gradówka i oczywiście w tym tygodniu znajdę się z tym u lekarza ale póki dopiero weekend to chciałabym zdobyć jakieś informacje jak to się leczy-żebym nie umarła ze strachu do tego czasu.
Chcę się przygotować psychicznie.
Dlatego właśnie piszę:może któraś z Was miała z tym do czynienia?
Albo ktoś ze znajomych?
Mam się czego bać?Tzn w sumie wszystko jedno bo i tak już się boję..
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 16:24   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Gradówka

pocieraj złotą obrączką, może przejdzie.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 16:32   #3
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Gradówka

Nie chodzi o złoto ani o obrączkę tylko o ciepło jakie wytwarza się podczas tarcia. Ale to raczej przy jęczmieniu jeśli chcemy pomóc mu dojrzeć i pęknąć (co wcale nie jest takim genialnym pomysłem).
Gradówkę różni od jęczmienia to, że jest bezbolesna. Nie boli, nie swędzi itd.
No i najczęściej sama nie przechodzi.

Gdy ja miałam usuwana gradówkę wyglądało to tak:
Lekarz znieczulił mi oko jakąś maścią, poczekał chwilę, wywinął powiekę na drugą stronę a potem (wedle jego słów bo tego już nie widziałam) wyłyżeczkował ją. Nie bolało, czułam, że coś tam dłubie ale bez bólu.
Potem 2dni chodziłam z opatrunkiem na oku i przez tydzień musiałam wciskać do niego takie jakby tłuste krople. Ani to krople ani maść tylko coś pomiędzy.

Nie bój żaby, będzie ok
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 16:46   #4
niegrzeczna88
Wtajemniczenie
 
Avatar niegrzeczna88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 379
Dot.: Gradówka

Gdy ja miałam usuwana gradówkę wyglądało to tak:
Lekarz znieczulił mi oko jakąś maścią, poczekał chwilę, wywinął powiekę na drugą stronę a potem (wedle jego słów bo tego już nie widziałam) wyłyżeczkował ją. Nie bolało, czułam, że coś tam dłubie ale bez bólu.
Potem 2dni chodziłam z opatrunkiem na oku i przez tydzień musiałam wciskać do niego takie jakby tłuste krople. Ani to krople ani maść tylko coś pomiędzy.

moge sie podpisac pod tym bo mialam identyczna sytuacje, tez mialam usuwana gradowkewiecej strachu niz co warte.. udaj sie do lekarza , przepisze ci masci a gdy one juz nie pomoga wtedy w ostatecznosci usuna ci ja w znieczuleniu tak jak opisane jest to wyzej wszystko bedzie ok nie ma co shizowac

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

cos nie wyszlo mi to cytowanie
niegrzeczna88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 17:38   #5
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Nie chodzi o złoto ani o obrączkę tylko o ciepło jakie wytwarza się podczas tarcia. Ale to raczej przy jęczmieniu jeśli chcemy pomóc mu dojrzeć i pęknąć (co wcale nie jest takim genialnym pomysłem).
Gradówkę różni od jęczmienia to, że jest bezbolesna. Nie boli, nie swędzi itd.
No i najczęściej sama nie przechodzi.

Gdy ja miałam usuwana gradówkę wyglądało to tak:
Lekarz znieczulił mi oko jakąś maścią, poczekał chwilę, wywinął powiekę na drugą stronę a potem (wedle jego słów bo tego już nie widziałam) wyłyżeczkował ją. Nie bolało, czułam, że coś tam dłubie ale bez bólu.
Potem 2dni chodziłam z opatrunkiem na oku i przez tydzień musiałam wciskać do niego takie jakby tłuste krople. Ani to krople ani maść tylko coś pomiędzy.

Nie bój żaby, będzie ok
Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
Gdy ja miałam usuwana gradówkę wyglądało to tak:
Lekarz znieczulił mi oko jakąś maścią, poczekał chwilę, wywinął powiekę na drugą stronę a potem (wedle jego słów bo tego już nie widziałam) wyłyżeczkował ją. Nie bolało, czułam, że coś tam dłubie ale bez bólu.
Potem 2dni chodziłam z opatrunkiem na oku i przez tydzień musiałam wciskać do niego takie jakby tłuste krople. Ani to krople ani maść tylko coś pomiędzy.

moge sie podpisac pod tym bo mialam identyczna sytuacje, tez mialam usuwana gradowkewiecej strachu niz co warte.. udaj sie do lekarza , przepisze ci masci a gdy one juz nie pomoga wtedy w ostatecznosci usuna ci ja w znieczuleniu tak jak opisane jest to wyzej wszystko bedzie ok nie ma co shizowac

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

cos nie wyszlo mi to cytowanie
Ja już jak przeczytałam o odwracaniu powieki i łyżeczkowaniu zaczęłam panikować.

I jak to z opatrunkiem na oku?
Jezu jak ja się w pracy odnajdę?

A może przejdzie po jakiejś maści od lekarza czy kroplach?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 18:45   #6
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Gradówka

warszawianka - spokojnie, poczekaj na diagnozę

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;19502088]pocieraj złotą obrączką, może przejdzie.[/QUOTE]
to przy jęczmieniu raczej, a nie gradówce, bo niby jak sobie pocierać wnętrze powieki?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 18:50   #7
ewwwa
Zakorzenienie
 
Avatar ewwwa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
No i problem jak w tytule.
Na oku zrobiło mi się coś niezidentyfikowanego.Właś ciwie nawet nie na oku ale tak jakby pod powieką.Nie boli,nie jest czerwone i generalnie w niczym nie przeszkadza ale jednak jest i widać kiedy zamknę powiekę.
PODOBNO to gradówka i oczywiście w tym tygodniu znajdę się z tym u lekarza ale póki dopiero weekend to chciałabym zdobyć jakieś informacje jak to się leczy-żebym nie umarła ze strachu do tego czasu.
Chcę się przygotować psychicznie.
Dlatego właśnie piszę:może któraś z Was miała z tym do czynienia?
Albo ktoś ze znajomych?
Mam się czego bać?Tzn w sumie wszystko jedno bo i tak już się boję..
Ja miałam usuwaną tydzien temu gradówke i juz na drugi dzien mialam sciagany opatrunek Od razu mowie ze nie chce Cie straszyc: ja miałam 2 gradówki bardzo skomplikowane i trudne do usunecia. Ja byłam prywatnie bo w szpitalu kolejka do okulisty jest masakryczna I co najgorsze znieczulenie nie działało na mnie do konca Ale ja jestem tym marginalnym przypadkiem na ktory pewnie takie rzeczy nie dzialaja wiec sie nie martw. Moje znajome mialy usuwane gradowki bez komplikacji

Jedyne co teraz mozesz zrobic to okładac oko "suchym ciepłem"-tzn nie dawac okladow z torebek herbaty i innym mokrych rzeczy a z ogrzanej lyzeczki od herbaty lub szklanego sloiczka z cieplą woda.
Niestety jezeli długo to juz masz to mozliwe ze powieke uleczyc moze tylko zabieg Ale nic sie nie martw-jestem strasznie zadowolona ze juz mam to za soba Nawet nie sadziłam jaki to komfort psychiczny miec znowu normalne powieki
__________________
F. Herbert Diuna
ewwwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-22, 20:40   #8
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Gradówka

Miałam gradówkę, na jednym i drugim oku.

Na prawym okulista zrobił mi zabieg: znieczulił, wsunął coś pod powiekę i wyciął, mam niewielką bliznę.
Na drugim miałam blisko linii rzęs, i lekarz wstrzyknął "coś" (nie pamiętam dokładnie co) i się rozeszła. Pamiętam jak mówił, że raczej maści i krople nie pomogą- a mogą pogorszyć sprawę.

Nie masz się czego bać, poczekaj na diagnozę,
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 20:55   #9
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez ewwwa Pokaż wiadomość
Ja miałam usuwaną tydzien temu gradówke i juz na drugi dzien mialam sciagany opatrunek Od razu mowie ze nie chce Cie straszyc: ja miałam 2 gradówki bardzo skomplikowane i trudne do usunecia. Ja byłam prywatnie bo w szpitalu kolejka do okulisty jest masakryczna I co najgorsze znieczulenie nie działało na mnie do konca Ale ja jestem tym marginalnym przypadkiem na ktory pewnie takie rzeczy nie dzialaja wiec sie nie martw. Moje znajome mialy usuwane gradowki bez komplikacji

Jedyne co teraz mozesz zrobic to okładac oko "suchym ciepłem"-tzn nie dawac okladow z torebek herbaty i innym mokrych rzeczy a z ogrzanej lyzeczki od herbaty lub szklanego sloiczka z cieplą woda.
Niestety jezeli długo to juz masz to mozliwe ze powieke uleczyc moze tylko zabieg Ale nic sie nie martw-jestem strasznie zadowolona ze juz mam to za soba Nawet nie sadziłam jaki to komfort psychiczny miec znowu normalne powieki
Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
Miałam gradówkę, na jednym i drugim oku.

Na prawym okulista zrobił mi zabieg: znieczulił, wsunął coś pod powiekę i wyciął, mam niewielką bliznę.
Na drugim miałam blisko linii rzęs, i lekarz wstrzyknął "coś" (nie pamiętam dokładnie co) i się rozeszła. Pamiętam jak mówił, że raczej maści i krople nie pomogą- a mogą pogorszyć sprawę.

Nie masz się czego bać, poczekaj na diagnozę,
O nie,to wygląda przerażająco!

U mnie to jest ok.2 tygodni-na początku myślałam,że to jęczmień ale chyba jednak to nie to.
W ogóle przez myśl mi przeszło,żeby stchórzyć i darowac sobie tego lekarza ale wiem,że muszę.
No cóż,no,pocierpię.Muszę.
Ale może dostane potem zwolnienie z pracy,co?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 21:41   #10
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Gradówka

Ja pocierałam złotą obrączką oraz smarowałam maścią-jaką nie pamiętam...
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 00:58   #11
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Gradówka

Ja miałam to coś jakieś 4 lata temu .. Pamiętam że nie potrafiłam powieki dzwignac - taki miałam SOPEL. Okulista kazał usunąć - wyslal do kolejnego okulisty , ten mnie odprawił do chirurga .. tamten powiedział ze to musi być chirurg plastyk - a ten z kolei ze nie jest okulista i tak w koło macieju .. Półtorej miesiąca się plątałam między SPECJALISTAMI. Pamiętam że profesor z historii potarł mi obrączką , a jedna z koleżanek napluła mi w oko i wiesz co ? pewnego dnia poprostu znikło .. do dziś mam jednak przerwe w rzęsach ..
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-23, 07:56   #12
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
No i problem jak w tytule.
Na oku zrobiło mi się coś niezidentyfikowanego.Właś ciwie nawet nie na oku ale tak jakby pod powieką.Nie boli,nie jest czerwone i generalnie w niczym nie przeszkadza ale jednak jest i widać kiedy zamknę powiekę.
PODOBNO to gradówka i oczywiście w tym tygodniu znajdę się z tym u lekarza ale póki dopiero weekend to chciałabym zdobyć jakieś informacje jak to się leczy-żebym nie umarła ze strachu do tego czasu.
Chcę się przygotować psychicznie.
Dlatego właśnie piszę:może któraś z Was miała z tym do czynienia?
Albo ktoś ze znajomych?
Mam się czego bać?Tzn w sumie wszystko jedno bo i tak już się boję..
Oj nie slyszalam o tym wczesniej. Jeczmien mialam kilka razy, ale odkad sie maluje zdarza niezwykle rzadko. Gradowki nie mialam.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grad%C3%B3wka - tu tez pisza o "lyzeczkowaniu". Nie wiem co doradzic. Skoro nie boli to chyba tylko pozastaje czekac na wizyte u lekarza.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:16   #13
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Oj nie slyszalam o tym wczesniej. Jeczmien mialam kilka razy, ale odkad sie maluje zdarza niezwykle rzadko. Gradowki nie mialam.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grad%C3%B3wka - tu tez pisza o "lyzeczkowaniu". Nie wiem co doradzic. Skoro nie boli to chyba tylko pozastaje czekac na wizyte u lekarza.
No właśnie nie mam wyjścia
Mam tylko nadzieję,że moja gradówka jest niewielka i da radę wyleczyć ją maściami,okładami czy innymi cudami.Że obejdzie się bez tego łyżeczkowania bo strasznie się tego boję.Jezu,jakieś znieczulenia-aż mi się slabo robi;(
Byłam na tej stronie z Twojego linku-moja gradówka tak nie wygląda.Ta ze zdjęcia jest cała czerwona,widać,że wszystko opuchnięte a u mnie jest tylko taka kuleczka.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Aaaa!
Zapomniałam spytać.
Ile kosztuje taka przyjemność prywatnie u lekarza?
Załóżmy,że już z łyżeczkowaniem?

Wydaje mi się,że będę musiała właśnie z takiej opcji skorzystać i nie wiem na co się przygotować.
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:31   #14
ewwwa
Zakorzenienie
 
Avatar ewwwa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
Byłam na tej stronie z Twojego linku-moja gradówka tak nie wygląda.Ta ze zdjęcia jest cała czerwona,widać,że wszystko opuchnięte a u mnie jest tylko taka kuleczka.

Aaaa!
Zapomniałam spytać.
Ile kosztuje taka przyjemność prywatnie u lekarza?
Załóżmy,że już z łyżeczkowaniem?

Wydaje mi się,że będę musiała właśnie z takiej opcji skorzystać i nie wiem na co się przygotować.
Moja gradówka tez nie wygladala tak jak ta z linku Gradówka jest nieco twarda i nie ma "ujscia" na zewnatrz powieki. To jest taki guzek na powiecie pod skórą Co do ceny zabiegu to usuniecie jednej gradówki w krakowie to koszt 300zl
__________________
F. Herbert Diuna
ewwwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:35   #15
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez ewwwa Pokaż wiadomość
Moja gradówka tez nie wygladala tak jak ta z linku Gradówka jest nieco twarda i nie ma "ujscia" na zewnatrz powieki. To jest taki guzek na powiecie pod skórą Co do ceny zabiegu to usuniecie jednej gradówki w krakowie to koszt 300zl
O! To to!
Przekopałam google i znalazłam wątek na kafeterii o gradówkach.Żałuję jak cholera.
A powiedz mi jeszcze proszę jak ten zabieg wygląda?
Chodzi mi o to,czy trzeba się położyć do szpitala czy po prostu :przychodzę,ciach znieczulenie,i po zabiegu sio do domu?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:43   #16
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
O! To to!
Przekopałam google i znalazłam wątek na kafeterii o gradówkach.Żałuję jak cholera.
A powiedz mi jeszcze proszę jak ten zabieg wygląda?
Chodzi mi o to,czy trzeba się położyć do szpitala czy po prostu :przychodzę,ciach znieczulenie,i po zabiegu sio do domu?
miałam zabieg prywatnie u okulisty chirurga, kilka lat temu za jeden rodzice płacili ok. 150 zł- tylko, że to nie było w "wielkim" mieście.

Moja była mniejsza trochę niż ta z linku, cały zabieg trwał ok pół godziny, znieczulenie, wycięcie i do domu, opuchlizna zeszła po kilku dniach
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:48   #17
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
miałam zabieg prywatnie u okulisty chirurga, kilka lat temu za jeden rodzice płacili ok. 150 zł- tylko, że to nie było w "wielkim" mieście.

Moja była mniejsza trochę niż ta z linku, cały zabieg trwał ok pół godziny, znieczulenie, wycięcie i do domu, opuchlizna zeszła po kilku dniach
Pięknie dziękuję

Jakbym jeszcze musiala po tym zostać w szpitalu to chyba zaczęłabym płakać już dziś ze strachu.

A może ktoś mógłby polecić kogoś z Warszawy,kto jak najmniej boleśnie i przede wszystkim bezstresowo(bom cykor) usunie moją gradówkę?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 10:55   #18
ewwwa
Zakorzenienie
 
Avatar ewwwa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 249
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez warszawianka Pokaż wiadomość
O! To to!
Przekopałam google i znalazłam wątek na kafeterii o gradówkach.Żałuję jak cholera.
A powiedz mi jeszcze proszę jak ten zabieg wygląda?
Chodzi mi o to,czy trzeba się położyć do szpitala czy po prostu :przychodzę,ciach znieczulenie,i po zabiegu sio do domu?
Ciach i do domu

Przychodzisz na zabieg, pielegniarka Cie przygotowuje tzn zakrapia Ci oko w celu znieczulenia spojówki. Po paru minutach przechodzisz na sale zabiegowa, kładziesz sie i zostaje wstrzykniete znieczulenie w powieke. Jest to chyba najgorsza cześć zabiegu bo troszke piecze ale przez jakas sekundke. No i potem zaczyna sie włąściwy zabieg. Bardzo delikatnie lekarz wywija takimi małymi szczypczykami powieke (wogole tego nie czujesz) i wyłyżeczkowuje zawartosc guzka nastepnie podaje masc do oka, zakleja oko i wio do domu Na drugi dzien sciagasz opatrunke przeplukujesz oko sola fizjologiczna i aplikujesz antybiotyk do oka. I tyle

Jak juz wspomnialam mnie zabieg bolał bo znieczulenie na mnie nie działało. Zwykle tak nie jest oczywiście Poza tym po zabiegu nic mnie nie bolało. czułam tylko jakby mi cos do oka wpadło.
__________________
F. Herbert Diuna
ewwwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-23, 12:20   #19
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Gradówka

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Jeczmien mialam kilka razy, ale odkad sie maluje zdarza niezwykle rzadko.
Ciekawe
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.