Najlepsze fabuły w książkach

[noco_poco]

Cześć
Wątek z kategorii "doradźcie mi".

Odkąd pamiętam mam pewien problem z książkami. Uwielbiam czytać i czytam dużo, ale są to głównie eseje, reportaże, biografie, lit. naukowa itp. Wciągających fabuł szukam natomiast w filmach i serialach. A w sumie taki Homeland czy Wikingów chętniej bym przeczytała Oprócz lektur szkolnych () i różnych "klasyków" czytałam w sumie niewiele literatury pięknej nowej bo jakoś kompletnie nie wiem co wybrać.

Macie jakieś takie swoje typy - książki wciągające, z ciekawą historią i bohaterami?
Mniejsza o gatunek, bo już się przekonałam że to nie gra roli - jak coś jest dobre to jest dobre.

[_Matilde_]

Millenium to pierwsze co mi przyszło do głowy, choć wciągających książek jest dużo

[StokrotkaPolna2]

Ja bardzo lubiłam cała sage z "grą Endera" na czele

[wanitatywna]

"Katedra Marii Panny w Paryżu", Hugo. A ostatnio to nawet "Dracula" tak mnie wciągnął, że nie mogłam się oderwać - a w życiu bym się o to nie podejrzewała.

[201604181004]

Ojciec Goriot - odkąd przeczytałam żadna ksiązka nie wywołała u mnie tylu emocji xD prawnie nią rzucałam ze złości i smutku

[201803061544]

To i ja coś polecę:
James Frey - "Milion małych kawałków", "Mój przyjaciel Leonard" (piękna historia, znajdziesz w niej wszystko)
B. Minier - "Bielszy odcień śmierci", "Krąg", "Nie gaś światła"
S. J. Bolton - "Ulubione rzeczy", "Karuzela Samobójczyń", "Zagubieni", "Mroczne przypływy Tamizy"

[noco_poco]

O, dzięki za odpowiedzi! Przyjrzę się wszystkim propozycjom (z podanych czytałam tylko pierwszą część Millenium). Marzy mi się właśnie taka książka, żebym nie mogła się oderwać (tak jak zapuszczam kolejne odcinki serialu).

Od siebie polecę Madame - świetna książka, czytałam dosyć dawno, nadchodzi czas żeby wrócić. Działa Nawarony też były niezłe, bardzo polubiłam bohaterów. Lalka, wiadomo (jak dla mnie arcydzieło polskiej literatury). Solaris cenię za niepokojący klimat. Wichrowe wzgórza wciągają bardzo, choć chyba bardziej niż sama historia spodobał mi się język, sposób opisywania uczuć itp. Krzycz, kiedy milczą anioły - bardzo sugestywna, mocna.

Czekam na kolejne propozycje

[_Matilde_]

Napisane przez noco_poco

O, dzięki za odpowiedzi! Przyjrzę się wszystkim propozycjom (z podanych czytałam tylko pierwszą część Millenium). Marzy mi się właśnie taka książka, żebym nie mogła się oderwać (tak jak zapuszczam kolejne odcinki serialu).

Od siebie polecę Madame - świetna książka, czytałam dosyć dawno, nadchodzi czas żeby wrócić. Działa Nawarony też były niezłe, bardzo polubiłam bohaterów. Lalka, wiadomo (jak dla mnie arcydzieło polskiej literatury). Solaris cenię za niepokojący klimat. Wichrowe wzgórza wciągają bardzo, choć chyba bardziej niż sama historia spodobał mi się język, sposób opisywania uczuć itp. Krzycz, kiedy milczą anioły - bardzo sugestywna, mocna.

Czekam na kolejne propozycje

Jane Eyre sobie przeczytaj, jak Wichrowe Wzgórza się podobały, podobny klimat

[baki2]

Lubię różne gatunki.
Z książek, od których nie mogłam się oderwać:
"Madame" Libery (jak koleżanka powyżej)
"Millenium"
Biografia "Beksińscy" Grzebałkowskiej, w sumie reportać, ale wciąga wspaniale, nie można "odstawić".
Wiele dobrego słyszałam też o książce Bator "Ciemno, prawie noc"

[czerwony_]

Napisane przez baki2

Wiele dobrego słyszałam też o książce Bator "Ciemno, prawie noc"

"Ciemno, prawie noc" jest całkiem niezłe, ale jak chodzi o współczesną polską literaturę to zdecydowanie lepiej wypada Olga Tokarczuk czy Szczepan Twardoch.
Może coś od Umberto Eco? Język jest przystępny, a fabuła zwykle ciekawa. Warto przeczytać również "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Márqueza. Może coś od Vonneguta? "Kocia kołyska" na przykład.

[baki2]

Napisane przez czerwony_

"Ciemno, prawie noc" jest całkiem niezłe, ale jak chodzi o współczesną polską literaturę to zdecydowanie lepiej wypada Olga Tokarczuk czy Szczepan Twardoch.
Może coś od Umberto Eco? Język jest przystępny, a fabuła zwykle ciekawa. Warto przeczytać również "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Márqueza. Może coś od Vonneguta? "Kocia kołyska" na przykład.

Tokarczuk znam bardzo dobrze i lubię, choć jeszcze nie zebrałam się w sobie, żeby przeczytać jej najnowsze tomiszcze, mimo że mam je prawie od roku... A Szczepan Twardoch to jakie klimaty?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Wasp_0

To i ja coś polecę:
James Frey - "Milion małych kawałków", "Mój przyjaciel Leonard" (piękna historia, znajdziesz w niej wszystko)
B. Minier - "Bielszy odcień śmierci", "Krąg", "Nie gaś światła"
S. J. Bolton - "Ulubione rzeczy", "Karuzela Samobójczyń", "Zagubieni", "Mroczne przypływy Tamizy"

Też to miałam polecić.

[panistrusia]

Literatury pięknej nie czyta się dla fabuły.

Dla fabuły czyta się page-turners. Tu masz listę najlepszych wg goodreads.com: http://www.goodreads.com/list/show/3...s_of_All_Time_

[Elladorea]

Jak to nie dla fabuły???

Od siebie polecam książki Jane Austen i Elizabeth Gaskell.
Ostatnio bardzo wciągnęły mnie "Mapa czasu" i "Mapa nieba" Felixa Palmy. I jeszcze "Jonathan Strange i pan Norrell" Susanny Clark.

[camillie]

F.S. Fitgerald - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
Peter Ackroyd - Chatterton
Ian McEwan Pokuta
Martin Amis - Strzała Czasu
Doris Lessing Golden Notebook / Pokój 19 /
Muriel Spark - The Portabello Road
Fay Weldon - The Cloning of Joana May

[justyss]

z moich ulubionych to:
Anna Karenina
Kwiaty na poddaszu
Rodzina Casteel saga
Cukiernia pod amorem
Uprowadzone
Księżniczka Sissi
Kod da Vinci
Miasto ślepców- mega!!!

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez Wasp_0

James Frey - "Milion małych kawałków"

<3 Propsuje bardzo. Dodam jeszcze od siebie "Drogi Osamo", na podstawie której zrobiono później film, nie tak dobry jak książka, niestety.
I "Żona podróżnika w czasie".