Siatkówka

nive_ · 2011-01-04, 18:13

Hej.. Mam problem.
jestem w II klasie liceum i od 3 lat gram w siatkę. odpowiedni rytm gry złapałem pod koniec 3 gimnazjum w kl I liceum byłem najlepszy w szkole.. tłukłem z każdej jednej wystawionej piłki czy to była na 1m czy nawet na trzecim zawsze atakowałem.. teraz w II klasie nie wiem co we mnie wstąpiło.. gram jakbym dopiero się uczył.. ataki które w I kl wchodziły mi nawet w 3m teraz są albo w ścine po drugiej stronie boiska albo wszystko kończy się atakiem w siatkę..próbowalismy z sorem wszystkiego.. szybsze nabiegnięcie.. bardziej dynamiczny wyskok.. szybsze uderzenie.. NIC nie daje! rece same opadają!nie wiem co się dzieje..
czy wrócę do formy? może to jest spowodowaniem właśnie jej brakiem..
nie wiem...

miał ktoś podobną sytuacje? jak z niej wyszedł?

depciak · 2011-01-04, 23:21

moze siatke podniesli ;p jak walisz po scianach albo w aut to techniki ataku za grosz nie masz. w 1 klasie waliles wszystko na pale i ci wychodzilo, teraz juz nie i masz problem. tu ci nikt nie powie co masz zrobic, chyba ze video nagrasz

nive_ · 2011-01-05, 16:18

taa.. cały rok waliłem na pale i za każdym razem ( 1 mecz w tyg, 3 treningi) gdy atakowałem dajmy na to 20 razy.. udawało mi się.
brawo! zadziwiasz mnie swoją mądrością! żal

baku_s · 2011-01-05, 18:59

Bardzo dziwnie mi to wygląda, jeżeli mamy nabyte już jakieś umiejętności, które utrwalamy treningami to później raczej nie da sie ich ot tak utracić. Miałeś może jakąś przerwę między treningami, kontuzję? Naprawdę trudno Ci pomóc, z tym filmikiem to byłyby dobry pomysł, żeby dokładniej zobrazować sobie sytuację.

nive_ · 2011-01-05, 19:30

zakończyliśmy treningi,grę na początku czerwca.. może nawet wcześniej,dochodzą do tego wakacje.. czyli że miałem 4miesiace przerwy.. może to tym jest spowodowane??

mikasa5 · 2011-01-05, 19:47

Na 100% jest to spowodowane przerwą. Ja po kontuzji (3 miesiące bez grania) też miałam takie problemy. Żeby jak najszybciej wrócić do normy to trening, trening i jeszcze raz trening. Obawiam się, że przy trenowaniu tylko trzy razy w tygodniu, wracanie do formy będzie się bardzo długo ciągnęło.
Na razie możesz pracować nad kondycją, może rozbudowaniem mięśni, ale tutaj potrzeba czasu i intensywnego, technicznego treningu. Staraj się w każdej wolnej chwili na nowo "oswajać" się z piłką, to też dużo da.

zmijka211 · 2011-01-08, 16:50

Cytat:

Napisane przez nive_

Hej.. Mam problem.
jestem w II klasie liceum i od 3 lat gram w siatkę. odpowiedni rytm gry złapałem pod koniec 3 gimnazjum w kl I liceum byłem najlepszy w szkole.. tłukłem z każdej jednej wystawionej piłki czy to była na 1m czy nawet na trzecim zawsze atakowałem.. teraz w II klasie nie wiem co we mnie wstąpiło.. gram jakbym dopiero się uczył.. ataki które w I kl wchodziły mi nawet w 3m teraz są albo w ścine po drugiej stronie boiska albo wszystko kończy się atakiem w siatkę..próbowalismy z sorem wszystkiego.. szybsze nabiegnięcie.. bardziej dynamiczny wyskok.. szybsze uderzenie.. NIC nie daje! rece same opadają!nie wiem co się dzieje..
czy wrócę do formy? może to jest spowodowaniem właśnie jej brakiem..
nie wiem...

miał ktoś podobną sytuacje? jak z niej wyszedł?

kochana gram w siatkowke od juz 10 lat i tez mam tak czasami najgorzej po wakacjach jest

) nigdy sie nie zapomina czegos co sie dobrze robilo

nieznana1 · 2011-01-11, 17:30

Mam dokładnie to samo! Kiedyś ataki miałam bardzo dobre, może nie jakieś super mocne, ale jestem dziewczyną, więc...

A teraz to też albo siatka, albo ściana. Mam też problemy z zagrywką, nie wiem co się stało, kiedyś miałam świetną zagrywkę... :/

dexterka · 2011-01-12, 11:31

Moim zdaniem w tym momencie im bardziej będziesz chciał, tym gorzej będzie Ci wychodziło. Idąc do ataku nie myśl o tym, żeby walnąć gwoździa w drugi metr, tylko obieraj sobie miejsca, w które będziesz trafiał precyzyjnie, ale niekoniecznie siłowo.
Pracuj nad łydkami, żeby wyskok był lepszy oraz nad nadgarstkiem. Skoro walisz po ścianach lub autach tzn., że nie domykasz nadgarstka.
Trochę cierpliwości i pracy i pewnie wszystko wróci do normy

2011-01-04, 18:13	#1
nive_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 19	Siatkówka Hej.. Mam problem. jestem w II klasie liceum i od 3 lat gram w siatkę. odpowiedni rytm gry złapałem pod koniec 3 gimnazjum w kl I liceum byłem najlepszy w szkole.. tłukłem z każdej jednej wystawionej piłki czy to była na 1m czy nawet na trzecim zawsze atakowałem.. teraz w II klasie nie wiem co we mnie wstąpiło.. gram jakbym dopiero się uczył.. ataki które w I kl wchodziły mi nawet w 3m teraz są albo w ścine po drugiej stronie boiska albo wszystko kończy się atakiem w siatkę..próbowalismy z sorem wszystkiego.. szybsze nabiegnięcie.. bardziej dynamiczny wyskok.. szybsze uderzenie.. NIC nie daje! rece same opadają!nie wiem co się dzieje.. czy wrócę do formy? może to jest spowodowaniem właśnie jej brakiem.. nie wiem... miał ktoś podobną sytuacje? jak z niej wyszedł? Edytowane przez nive_ Czas edycji: 2011-01-04 o 18:14

2011-01-04, 23:21	#2
depciak Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 8	Dot.: Siatkówka moze siatke podniesli ;p jak walisz po scianach albo w aut to techniki ataku za grosz nie masz. w 1 klasie waliles wszystko na pale i ci wychodzilo, teraz juz nie i masz problem. tu ci nikt nie powie co masz zrobic, chyba ze video nagrasz

2011-01-05, 16:18	#3
nive_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 19	Dot.: Siatkówka taa.. cały rok waliłem na pale i za każdym razem ( 1 mecz w tyg, 3 treningi) gdy atakowałem dajmy na to 20 razy.. udawało mi się. brawo! zadziwiasz mnie swoją mądrością! żal

2011-01-05, 18:59	#4
baku_s Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 137	Dot.: Siatkówka Bardzo dziwnie mi to wygląda, jeżeli mamy nabyte już jakieś umiejętności, które utrwalamy treningami to później raczej nie da sie ich ot tak utracić. Miałeś może jakąś przerwę między treningami, kontuzję? Naprawdę trudno Ci pomóc, z tym filmikiem to byłyby dobry pomysł, żeby dokładniej zobrazować sobie sytuację.

2011-01-05, 19:30	#5
nive_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 19	Dot.: Siatkówka zakończyliśmy treningi,grę na początku czerwca.. może nawet wcześniej,dochodzą do tego wakacje.. czyli że miałem 4miesiace przerwy.. może to tym jest spowodowane??

2011-01-05, 19:47	#6
mikasa5 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 1 520	Dot.: Siatkówka Na 100% jest to spowodowane przerwą. Ja po kontuzji (3 miesiące bez grania) też miałam takie problemy. Żeby jak najszybciej wrócić do normy to trening, trening i jeszcze raz trening. Obawiam się, że przy trenowaniu tylko trzy razy w tygodniu, wracanie do formy będzie się bardzo długo ciągnęło. Na razie możesz pracować nad kondycją, może rozbudowaniem mięśni, ale tutaj potrzeba czasu i intensywnego, technicznego treningu. Staraj się w każdej wolnej chwili na nowo "oswajać" się z piłką, to też dużo da. __________________ wymiana

2011-01-11, 17:30	#8
nieznana1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 27	Dot.: Siatkówka Mam dokładnie to samo! Kiedyś ataki miałam bardzo dobre, może nie jakieś super mocne, ale jestem dziewczyną, więc... A teraz to też albo siatka, albo ściana. Mam też problemy z zagrywką, nie wiem co się stało, kiedyś miałam świetną zagrywkę... :/

2011-01-12, 11:31	#9
dexterka Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 520	Dot.: Siatkówka Moim zdaniem w tym momencie im bardziej będziesz chciał, tym gorzej będzie Ci wychodziło. Idąc do ataku nie myśl o tym, żeby walnąć gwoździa w drugi metr, tylko obieraj sobie miejsca, w które będziesz trafiał precyzyjnie, ale niekoniecznie siłowo. Pracuj nad łydkami, żeby wyskok był lepszy oraz nad nadgarstkiem. Skoro walisz po ścianach lub autach tzn., że nie domykasz nadgarstka. Trochę cierpliwości i pracy i pewnie wszystko wróci do normy __________________ "I nie zapominaj... Że jestem też zwykłą dziewczyną, Która stoi przed chłopakiem, Prosząc go, żeby ją kochał."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)