Brak miesiączki, gęsty śluz.

[kalpik01]

Witam kochane.
Mój problem polega na tym, że spóźnia mi się miesiączka. W czerwcu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne (brałam póltora roku), w lipcu sierpniu miesiączka pojawiała się normalnie co 29-30 dni. Według obliczeń we wrześniu powinna pojawić się około 4 września ale do dzisiaj nic :/ W sierpniu kochałam się z chłopakiem ale zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, nie pękła ani ni zsunęła się. Zrobiłam jeden test 6 września i wyszedł negatywny. Od wczoraj boli mnie podbrzusze i od kilku dni mam gęsty śluz. Dzisiaj rano pojawiło się troche krwi na papierze ale teraz dalej nic Dziewczyny co to może być? Zastanawiam się nad wykonaniem kolejnego testu.
PS. Dodaje, że przed braniem tabletek miałam miesiączke nieregularnie.

[Adrianna_8]

Napisane przez kalpik01

Witam kochane.
Mój problem polega na tym, że spóźnia mi się miesiączka. W czerwcu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne (brałam póltora roku), w lipcu sierpniu miesiączka pojawiała się normalnie co 29-30 dni. Według obliczeń we wrześniu powinna pojawić się około 4 września ale do dzisiaj nic :/ W sierpniu kochałam się z chłopakiem ale zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, nie pękła ani ni zsunęła się. Zrobiłam jeden test 6 września i wyszedł negatywny. Od wczoraj boli mnie podbrzusze i od kilku dni mam gęsty śluz. Dzisiaj rano pojawiło się troche krwi na papierze ale teraz dalej nic Dziewczyny co to może być? Zastanawiam się nad wykonaniem kolejnego testu.
PS. Dodaje, że przed braniem tabletek miałam miesiączke nieregularnie.

Wyglada to na dni plodne. Troche pozno, ale twoj organizm ma prawo wariowac po odstawieniu hormonow. Nie martw sie, szansy na ciaze nie ma

[youarebeatiful]

Zrob drugi raz. Ja zrobilam 3 dni przed spodziewana miesiaczka I wyszedl negatywny a potem 2 tygodnie pozniej I druga kreska po sekundzie.

[kalpik01]

Napisane przez youarebeatiful

Zrob drugi raz. Ja zrobilam 3 dni przed spodziewana miesiaczka I wyszedl negatywny a potem 2 tygodnie pozniej I druga kreska po sekundzie.

Oby tylko u mnie nie było tak samo... Ostatnio dość mocno się stresuje i myślę, że to może też wpływać na opóźnienie ale dla pewności zrobię test.

[Adrianna_8]

Napisane przez kalpik01

Oby tylko u mnie nie było tak samo... Ostatnio dość mocno się stresuje i myślę, że to może też wpływać na opóźnienie ale dla pewności zrobię test.

Zabezpieczaliscie sie, wiec jak moglas zajsc w ciaze?

[kalpik01]

Tak zabezpieczaliśmy się zawsze, nigdy nie było stosunku bez niczego. Ale zawsze jednak mam ten strach, że potem mógł się chłopak otrzeć czy cokolwiek innego. W strachu różne rzeczy do głowy przychodzą ; /

[paula78]

Czekać, gęsty śluz może sugerować nadejście miesiączki.

[kalpik01]

Napisane przez paula78

Czekać, gęsty śluz może sugerować nadejście miesiączki.

Mama też mi to mówiła. Właśnie przygotowałam sobie gorącą kąpiel, podobno działa na wywołanie okresu.

[Adrianna_8]

Napisane przez kalpik01

Tak zabezpieczaliśmy się zawsze, nigdy nie było stosunku bez niczego. Ale zawsze jednak mam ten strach, że potem mógł się chłopak otrzeć czy cokolwiek innego. W strachu różne rzeczy do głowy przychodzą ; /

Przestan sie martwic! negatywny test, prezerwatywa w porzadku, czym tu sie martwic? Swoim stresem opozniasz miesiaczke. Opisz dokladniej ten sluz. Jesli jest przezroczysty, rozicagliwy - dni plodne. Jesli jest go sporo, ale jest metny - dni nieplodne. Metny sluz czesto poprzedza miesiaczke .

[kalpik01]

Cholerka jakby go opisać.. Jest taki przezroczysty, kremowy? A na wkładce taki żółtawy. Jest dość gęsty, ciągle czuje jakbym już miała miesiączke bo jest tak mokro a tu nic nie ma..

[Adrianna_8]

Napisane przez kalpik01

Cholerka jakby go opisać.. Jest taki przezroczysty, kremowy? A na wkładce taki żółtawy. Jest dość gęsty, ciągle czuje jakbym już miała miesiączke bo jest tak mokro a tu nic nie ma..

To przezroczysty czy raczej kremowy, beżowy itp.? Jeśli na wkładce barwi na żółto to jest to śluz niepłodny. Ja czasem przed okresem też mam takie wrażenie, że tu już miesiączka, a jednak to tylko śluz. Czekaj cierpliwie na okres .

[kalpik01]

Nie jestem do końca pewna jaki ma kolor. W każdym razie na wkładce jest żółty. W takim razie mam niedługo spodziewać się okresu?

[Adrianna_8]

Napisane przez kalpik01

Nie jestem do końca pewna jaki ma kolor. W każdym razie na wkładce jest żółty. W takim razie mam niedługo spodziewać się okresu?

Tak

[Lysanelle]

Twój śluz jest typowy dla II fazy cyklu. Kremowy, gęsty i barwiący na żółto - wynik działania progesteronu. Jeżeli już pojawiło się drobne plamienie, to est to prawdopodobnie zapowiedź okresu albo jajeczkowania - jest różnie, zależy jaki miałaś śluz właśnie w tym momencie. Nerwy powodują podniesienie prolaktyny, a ta różnie wpływa na organizm... Zwłaszcza na plamienie przedmiesiączkowe. Jeżeli Twoje bóle brzucha są wyczuwalne w dole, mają charakter tak jakby skurczowy (raz zaboli, potrzyma chwilę a później na moment przechodzi) to jest to objaw zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Potrzyma Cię jeszcze kilka dni, a później zacznie się krwawienie. Miałam w tym cyklu dosłownie to samo... trwał łącznie 94 dni. Bardzo opóźniony, wywołany finalnie luteiną. Objawy miałam identyczne, więc mogę Ci z ręką na sercu powiedzieć, że dostaniesz niedługo miesiączki. Wyluzuj - to najważniejsze w tej chwili. Jak nie dajesz sobie rady z nerwami, weź sobie Kalmsa. Bardzo pomaga i nie otumania... to w końcu sama waleriana.

[kalpik01]

Napisane przez Lysanelle

Twój śluz jest typowy dla II fazy cyklu. Kremowy, gęsty i barwiący na żółto - wynik działania progesteronu. Jeżeli już pojawiło się drobne plamienie, to est to prawdopodobnie zapowiedź okresu albo jajeczkowania - jest różnie, zależy jaki miałaś śluz właśnie w tym momencie. Nerwy powodują podniesienie prolaktyny, a ta różnie wpływa na organizm... Zwłaszcza na plamienie przedmiesiączkowe. Jeżeli Twoje bóle brzucha są wyczuwalne w dole, mają charakter tak jakby skurczowy (raz zaboli, potrzyma chwilę a później na moment przechodzi) to jest to objaw zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Potrzyma Cię jeszcze kilka dni, a później zacznie się krwawienie. Miałam w tym cyklu dosłownie to samo... trwał łącznie 94 dni. Bardzo opóźniony, wywołany finalnie luteiną. Objawy miałam identyczne, więc mogę Ci z ręką na sercu powiedzieć, że dostaniesz niedługo miesiączki. Wyluzuj - to najważniejsze w tej chwili. Jak nie dajesz sobie rady z nerwami, weź sobie Kalmsa. Bardzo pomaga i nie otumania... to w końcu sama waleriana.

Bardzo dziękuje Ci za tą odpowiedź Chyba będę musiała po coś sięgnąć bo mam dość dużo stresów, nienadchodzący okres a do tego ważna uroczystość. Właśnie mam taki ból podbrzusza, kilka minut poboli i przechodzi i za jakiś czas znowu. Jestem pewna, że to nie ciąża ale w głowie i tak mam czarne scenariusze W każdym razie spróbuje się wyluzować i nie myśleć o tym.

[kalpik01]

Zamykam temat, okres się pojawił

[Lysanelle]

Napisane przez kalpik01

Zamykam temat, okres się pojawił

Mówiłam ^^