Obgryzanie paznokci - jak z nim walczyć? Zbiorczy.

[201612060923]

Napisane przez muffin96

Abisans-dzięki, rozejrzę się za tym lakierem.
Tak, na samo szczęście zapuszczam - chyba jakoś od drugiej gimnazjum do tego przywykłam, bo wcześniej takie długości jak mam teraz były dla mnie wyczynem. Nigdy nie miałam jednak paznokci długich "poza palec", a pięknie wyglądają. Staram się pozytywnie myśleć tak jak mówisz, a dodatkową motywacją jest dziewczyna, która spotykam w autobusie w czasie jazdy do szkoły - jest ona posiadaczką idealnych czerwonych paznokci, tak ślicznie wypiłowanych nigdy nie widziałam... Wstyd mi wtedy za moje, bo to po prostu tragedia, co mam palcach - jak ją widzę to wciskam dłonie do kieszeni. :/ Dzięki Bogu pominęły mnie białe plamki, o których kiedyś tak dużo słyszałam. I skórki tak samo, spotykałam takie przypadki - strasznie wyglądały te palce, jakby były ciągle zakrwawione.
No to jesteśmy w równym wieku (nie wiem kiedy masz urodziny, bo mi ostatniego marca stuka 17 ). Przez to też się dziwnie czuje, bo pozbyłam się już trądziku, a paznokcie nie zadbane - dłońmi się też zajmuje, ale co mi z tego, skoro i tak przez obgryzanie to nieestetycznie wygląda.

Mi stuka 17 pierwszego sierpnia-nie wiem co mnie podkusiło żeby wpisać że jestem z piątego maja-przyznaję się bez bicia, że takie drobne oszustwo zrobiłam, nie lubię swojej prawdziwej daty...
Białe plamki brzydka rzecz, kiedyś miałam takie-były paskudne, a fe. Od kiedy używam mojej ukochanej odżywki z Eveline to białych plamek u siebie na oczęta nie widziałam. Nawet teraz kiedy jej nie używam od 1,5 miesiąca-paznokcie nadal są ładne Moje skórki ogółem są w miarę w miarę, ale jak zobaczę zadziorka...normalnie wtedy szarpię tego zadziorka i odrywam całą skórkę...Do krwi. To mój najgłupszy nawyk, wiecznie dłubię przy tych skórkach. Aktualnie pielęgnuję je wazeliną białą Ziai i jest o.k, zobaczymy co będzie za jakiś czas

[Naomi21]

Napisane przez Bee88

No jak rok już wytrzymujesz to myślę, że masz spokój

Oj, niekoniecznie Ja raz wytrzymałam 3 lata, potem znowu zaczęłam w okresie matur Drugi raz nie obgryzałam 2 lata, złamały mnie problemy z chłopakiem. Wydaje mi się, że jak ktoś ma taki nawyk, to zawsze istnieje niebezpieczeństwo powrotu do niego w trudnych chwilach.

[201612060923]

Napisane przez Naomi21

Oj, niekoniecznie Ja raz wytrzymałam 3 lata, potem znowu zaczęłam w okresie matur Drugi raz nie obgryzałam 2 lata, złamały mnie problemy z chłopakiem. Wydaje mi się, że jak ktoś ma taki nawyk, to zawsze istnieje niebezpieczeństwo powrotu do niego w trudnych chwilach.

Próby sił...Ja miałam tak chyba ze trzy lata po skończeniu obgryzania-chciałam je obgryzać jak szalona. Ciągle żyję w stresie, więc było ciężko. Ale byłam silna i nie dawałam się. Dziś już nawet nie myślę o obgryzaniu

[muffin96]

Ja używam tego różowego kremu z Garniera do skóry normalnej i suchej (ogólnie mam małą obsesję na punkcie dłoni, myję je chyba z 50 razy dziennie). Szukam od jakiegoś czasu też takiego, który będzie działał na paznokcie.

[201612060923]

Napisane przez muffin96

Ja używam tego różowego kremu z Garniera do skóry normalnej i suchej (ogólnie mam małą obsesję na punkcie dłoni, myję je chyba z 50 razy dziennie). Szukam od jakiegoś czasu też takiego, który będzie działał na paznokcie.

Ja tez używam różowego kremu Garniera-noszę go do szkoły, ponieważ wchłania się szybciej niż jego czerwony brat, którego kocham miłością dozgonną. I wzajemną
Ja ze swojej strony mogę ci polecić krem rumiankowy do rąk Green Pharmacy. Bardzo fajnie odżywia i natłuszcza paznokcie-moje to bardzo lubią

[antonina_bielska]

Ja mam znów fazę kiedy pojedyncze palce non stop mecze i nie umiem ich zapuscic (wstyd). Nie wiem co robić, czasem przy czytaniu czy oglądaniu tv moze z nerwów, a moze z nudów to robię

Spróbuje z ta odzywka s.o.s, musze koniecznie zapuscic ładne pazurki do ślubu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Naomi21]

Ja się póki co trzymam Od dawna nie miałam tak długiej przerwy. Co prawda, paznokcie wyglądają jeszcze źle (na szczęście już nie tragicznie), ale myślę, że do czerwca będą śliczne I nawet mnie nie korci, aż ciężko uwierzyć.

Kupiłam sobie utwardzacz do paznokci Paese, pilnik, kilka lakierów - też mnie to jakoś dodatkowo zmotywowało

[cu.Kinia]

Napisane przez Naomi21

Ja się póki co trzymam Od dawna nie miałam tak długiej przerwy. Co prawda, paznokcie wyglądają jeszcze źle (na szczęście już nie tragicznie), ale myślę, że do czerwca będą śliczne I nawet mnie nie korci, aż ciężko uwierzyć.

Kupiłam sobie utwardzacz do paznokci Paese, pilnik, kilka lakierów - też mnie to jakoś dodatkowo zmotywowało

Kwestia czasu, warto poczekać Pokazuj jak Ci idzie zapuszczanie

[Naomi21]

Napisane przez cu.Kinia

Kwestia czasu, warto poczekać Pokazuj jak Ci idzie zapuszczanie

Na razie to się wstydzę Przeglądałam wątek dla zapuszczających paznokcie i chyba żadna dziewczyna nie miała tak tragicznie obgryzionych paznokci jak miałam jaMistrz

[doleo]

Napisane przez Naomi21

Na razie to się wstydzę Przeglądałam wątek dla zapuszczających paznokcie i chyba żadna dziewczyna nie miała tak tragicznie obgryzionych paznokci jak miałam jaMistrz

Tragicznie, tzn.? Od kiedy nie obgryzasz?


Dziewczyny, robicie co jakiś czas zdjęcia paznokciom? Jakiś czas temu udało mi się zapuść rekordową długość, potem przerwa na "ogryzki" Ostatnio znalazłam to zdjęcie i dostałam takiego kopa, że skoro wtedy potrafiłam, to dlaczego teraz temu nie dorównać? I nieźle się trzymam

[antonina_bielska]

Ja mam aktualnie jednego ogryzka, prawa ręka, palec wskazujący reszta różnej długości, ale jest (wczoraj mi sie środkowy zahaczył i oczywiście musiałam podgrysc :/)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Naomi21]

Napisane przez doleo

Tragicznie, tzn.? Od kiedy nie obgryzasz?

Praktycznie w ogóle paznokci nie miałam Nie obgryzam jakiś miesiąc i dopiero po takim czasie wyglądają względnie normalnie, ale nie nadają się jeszcze do malowania ani nic

[Marewana]

Pochwalę się zarwaniem z nałogiem Obryzałam przez 8 lat, teraz nie obgryzam 2 lata Płytka sie zdecydowanie poprawiła, jeszcze mam problem ze skórkami. Wklejam zdjęcia, kiedy obgryzałam i obecne.
http://i36.tinypic.com/b7dszo.jpg
http://tinypic.com/view.php?pic=152l1u8&s=6

[jyyli]

Napisane przez Marewana

Pochwalę się zarwaniem z nałogiem Obryzałam przez 8 lat, teraz nie obgryzam 2 lata Płytka sie zdecydowanie poprawiła, jeszcze mam problem ze skórkami. Wklejam zdjęcia, kiedy obgryzałam i obecne.
http://i36.tinypic.com/b7dszo.jpg
http://tinypic.com/view.php?pic=152l1u8&s=6

Brawo Świetny przykład na to, że się da! Rzeczywiście miałaś mocno obgryzione, a teraz masz śliczną płytkę, długą i równą

Kiedyś udzielałam się więcej w wątku, a od tego czasu prawie nie obgryzam Zdarza mi się tylko w jakiejś mocno stresowej sytuacji, teraz mam na przykład jednego ogryzka, bo rozdwoiłam paznokieć do połowy Ale generalnie poprawa jest!
Używam odżywki Eveline 8w1 (u mnie sprawiła cuda, ale nie dla każdego jest dobra i ja nie używam jej cały czas, bo jednak wysusza płytkę, więc po każdej buteleczce przerwa na inną odżywkę), maluję paznokcie na mocne kolory, brokatowe i rzucające się w oczy - wszelkie kolory nude czy po prostu mało pstrokate nadal zdarza mi się zedrzeć z płytką.
Teraz noszę króciutkie, więc mogę nałożyć tonę brokatu i nie będzie tandetnie
I do tego smaruję skórki maścią tranową i łykam czosnek w kapsułkach

Szczerze mogę powiedzieć, że jeśli uda mi się zapuścić i ładnie spiłować, są piękne, a ludzie nie wierzą mi, że to moje naturalne Tylko skórki pozostawiają wiele do życzenia, ale z tym też wygram.

Przez ostatnie lata stosowałam właśnie odżywkę Eveline, poza tym odżywki Senique są bardzo fajne, miałam odżywkę Wibo tą taką, która się wchłania Odżywki Barbry mirrową i z olejkiem z drzewa herbacianego.
Piłam drożdże, siemię lniane, pokrzywę. Myślę, że to wszystko wpłynęło na stan moich paznokci

[laza]

witajcie dziewczyny, obgryzłam paznokcie, a zapuszczałam je przez miesiąc... jestem na siebie taka zła, zawsze jak uda mi się zapuścić paznokcie, dbam o nie i robię wszystko żeby dalej rosły to one zaczynają się zadzierać/łamać/rozdwajac i jak już jeden pójdzie to reszta tez... nie mam juz sily do tego, obgryzam kilkanascie lat, moze nie obgryzam juz tak czesto jak kiedys ale jednak nadal nie udaje mi sie zapuscic paznokci za opuszek

[antonina_bielska]

Dla motywacji wkleje tu zdjęcia moich obecnych, co prawda każdy innej długości, ale sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Naomi21]

Napisane przez Marewana

Pochwalę się zarwaniem z nałogiem Obryzałam przez 8 lat, teraz nie obgryzam 2 lata Płytka sie zdecydowanie poprawiła, jeszcze mam problem ze skórkami. Wklejam zdjęcia, kiedy obgryzałam i obecne.
http://i36.tinypic.com/b7dszo.jpg
http://tinypic.com/view.php?pic=152l1u8&s=6

Rzeczywiście miałaś mocno obgryzione (choć nie aż tak jak ja). Widać tylko, że gryziesz skórki, walcz z tym

Ja jestem z siebie dumna, pazury rosną i rosną - aż żałuję, że nie zrobiłam im wcześniej zdjęć, żeby pokazać Wam efekt przed i po Właściwie już wyglądają zwyczajnie, ze skórkami na szczęście nigdy nie miałam problemów

[lifeviolin]

Witam to znowu ja dawno mnie tutaj nie było i widzę, że temat jest nadal aktualny nie wiem jak wam ale mi się udało...czasem mnie kusi ale trzeba się powstrzymywać w czerwcu mam wesele i muszę zapuścić paznokcie aczkolwiek jest źle bo mi się cały czas łamią ale zdarza się ważne, że same się odrywają a nie je obgryzam
po ostatnich zdjęciach jakie tutaj swoje widziałam to widzę poprawę małą ale widzę. Mam nadzieję, że Was wszystkie zmotywuje swoimi paznokciami aczkolwiek nie są jeszcze takie ładne jakbym chciała ale mimo wszystko jestem z nich dumna! życzę Wa m wszystkim wytrwałości!:przytu l:

[agaszak]

Napisane przez asiaklara

4 doby bez wkladania do dzioba ! Uzywam Eveline 6w1. Do tego łykam Calcium pantothenicum 4 tabletki dziennie , wcieram olejek rycynowy i wyciskam na skorki capivit a+e.
No własnie nie dosć ze pazurów nie mam , to jeszcze mam twarde ,bolace skorki .! jak moge im jeszcze pomoc ? Pliss !

Na paznokciach jest temat o olejowaniu i zobacz co to robi ze skórkami i przyrostem - zresztą dziewczyny, zdjęcia Majowej Rosy mówią same za siebie .
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=687679

[antonina_bielska]

A ja znowu wszystko zjadłam, jestem beznadziejna

[jyyli]

Napisane przez antonina_bielska

A ja znowu wszystko zjadłam, jestem beznadziejna

No i trudno Nie ma co płakać, bo to najszybszy krok do ponownego obgryzienia. Spiłuj, żeby miały w miarę gładkie krawędzie, pomaluj odżywką a najlepiej też lakierem i czekaj. Odrosną

[antonina_bielska]

Nie mogę malować, bo pracuję na kuchni no i to właśnie stanowi pokusę...

[czilala4]

Obgryzałam paznokcie odkąd pamiętam, tysiące razy próbowałam przestać, ale po prostu nie umiałam... Na studniówkę miałam założone tipsy, ale po jakimś czasie odpadły, były w kiepskim stanie, więc skończyło się to jak zwykle. Minął jakiś czas i już naprawdę miałam tego dość, pojawiła się pewna sytuacja na zajęciach, kiedy cała grupa przyglądała się moim dłoniom, bo musiałam coś zaprezentować. Wiecie jak mi strasznie było wstyd? I wtedy postanowiłam, że to koniec. W styczniu tego roku poszłam do kosmetyczki założyć tipsy. Każdy mi mówił, że pewnie będzie tak samo jak wtedy, szkoda tylko wywalonych pieniędzy. Zrobiła mi grube, neutralne pazurki, jak teraz patrzę na zdjęcie to były nie za piękne, ale wtedy wydawały mi się cudowne. Uzupełniłam później jeszcze raz i pod koniec lutego spiłowałam. Nadałam im w miarę równy kształt i od tego czasu są moim oczkiem w głowie Obecnie są już naprawdę długie, opiłowuję boki żeby były ładnie wydłużone, zawsze mam je pomalowane. Teraz jestem wśród znajomych znana jako posiadaczka pięknych paznokci, dla których straciłam głowę Dziewczyny, naprawdę da się przestać! Silna wola i tipsy w moim przypadku wystarczyły, spróbujcie

[antonina_bielska]

Mnie niby pomogły też, ale stare nawyki górą, ja to do wszelkich innych uzależnień porównuję

w każdym razie, kupiłam odżywkę 8 w 1 i będę raz na tydzień co wtorek robić fotkę, tak motywacyjnie

[doleo]

Ja muszę jakoś przeboleć, że dopóki nie skończy się maj=matury nie ma szans na odwyk... Cały stres mam "wymalowany" na paznokciach A były już takie ładne

[czilala4]

Dla mnie też najgorzej powstrzymać się od obgryzania w trakcie nauki, niestety muszę się dość dużo uczyć na studiach, ale kiedy paznokieć ląduje w buzi to nagle się opamiętuję zresztą teraz są już dość twarde i ciężko by mi było ugryźć (ale dla chcącego nic trudnego ;P)

[llexia]

Mam podobny problem..kiedy zdążę się złapać na tym, że trzymam paluszki w buzi, jest już za późno. Teraz muszę się pochwalić... jestem na odwyku prawie drugi tydzień i strasznie się boję, żeby tego nie zepsuć. Chciałabym wydłużyć jakoś płytkę, są na to specjalne preparaty? albo jakieś dobre, w miarę niedrogie na pogrubienie paznokci, bo strasznie mi się rozdwajają

[antonina_bielska]

Eveline odzywka 8w1, total action

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miniatura]

Witajcie dziewczyny.

Ostatni raz na forum udzieliłam się rok temu kiedy to również walczyłam z obgryzaniem paznokci. Nie ukrywam że dużą motywacją było dla mnie oglądanie zdjęć koleżanek z forum, które wstawiały swoje rezultaty walki z nałogiem. Rok czasu nie obgryzałam, od kwietnia 2012 roku po tym jak doszło do konkretnego złamania jednego z paznokci poddałam się. I tak już obgryzłam wszystkie.. Przez kolejny rok znów maltretowałam paznokcie aż do lipca. Teraz nie obgryzam znowu dwa miesiące i jak na razie paznokcie trzymają się nieźle. Dochodzą do siebie. Może nawet jak się odważę to wstawie jakieś fotki Na szczęście nie zaczynałam totalnie od zera ponieważ ro czasu nieobgryzania paznokci pozwolił płytce się troszkę wydłużyć więc jakoś łatwiej mi teraz wychodzi ich zapuszczanie. Polecam wszystkim odżywkę Eveline 8 w 1. Ja teraz po długich poszukiwaniach praktykuje odżywkę Maksymalny wzrost paznokci. Niby producent zaleca kurację 10 dniową. Stosuję ją od 4 dni dopiero ale paznokcie na pewno są bardziej twarde piszcie jak wam idzie walka z nałogiem.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie walczące i te, które z nałogiem wygrały.

[antonina_bielska]

Ja jestem w lepszej kondycji, zaraz wrzucę zdjęcie umalowanych pazurków, muszę jednak kupić jakieś witaminy lub/i odżywkę, żeby nie kwitły