"MasterChef" polska edycja

[Devileek]

Dokładnie Zazdrość ludzi jest straszna, tym bardziej o coś co człowiek sam sobie na to zapracował. Janek choć młody jest wspaniały, przepisy ma na prawdę ciekawe. Śledzę jego bloga i sama nie wiem na co się zdecydować, na coś łatwego pewnie na początek ;p

[MalaLotta]

Fajny odcinek. Jakoś ciężko mi tylko uwierzyć, kiedy Kinga mówi, że nigdy nie gotowała kuchni włoskiej, nie jadła jej ani nie próbowała wina. Wydaje mi sie, że każdy, kto kiedykolwiek stał w kuchni i próbował coś zadziałać, ugotował makaron z jakimś dodatkiem. Ja osobiście kibicuję Jankowi, chociaż wiem, jak potoczą sie jego losy w programie. I Miłosz, może taki troche wyblakły i niepozorny, w moim mniemaniu jest sporym talentem kulinarnym. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[asia di]

Dziewczyny pozwólcie że i ja przyłącze się do wątku.
Oglądałam wcześniej masterchef USA i byłam ciekawa polskiej wersji i szczerze mówiąc to jestem zawiedziona, poziom niższy niż w amerykańskiej edycji. W polskiej wersji strasznie drażnią mnie jurorzy, nie wiem czemu wydają mi się jacyś sztuczni. Kibicuje Jankowi i Kindze, nie spodziewałam się że ten młody chłopak ma taki talent. Jak przygotowuje swoje dania to zawsze jest taki opanowany ma koncepcje i się jej trzyma, jeśli nie wygra to chociaż mógłby wejść do finału.

Napisane przez sweeney

No niezłe ciacho , a jeszcze niedawno wyglądał tak http://www.westchestermagazine.com/i...EFORE_0859.jpg

To on? Nie poznałabym go.
Ja również jestem fanką Joe, facet ma coś w sobie i ten jego wzrok wyraża więcej niż tysiąc słów.

[evvelinek]

Napisane przez newmoongirl

Pomysły tak, ale zachowania jurorów już nie...

dokładnie, nie chodzi o pomysły na odcinki (choć i to irytuje gdy ma się za sobą wszystkie edycje z Gordonem i edycje australijskie, a wszędzie w kołko to samo sie przewija w dużej mierze) tylko przede wszystkim o jurorów, którzy nie prowadzą show jak to się dzieje w zagranicznych edycjach, tylko odgrywają rolę jak w serialu.. co na dodatek w ogole im nie wychodzi no ale patrząc na ludzi w "żiri" obawiam się że bez scenariusza i wyuczonego tekstu nie wiedzieli by co powiedzieć (procz Gesslerowej może) - to samo się tyczy uczestników, którzy klepią wyuczone teksty. Stanowczo polecam edycje zagraniczne, żeby zobaczyć jak to powinno wyglądać, bo to nasze to tragedia jest

[MalaLotta]

A wiecie, że Janek jest synem aktora Wojciecha Paszkowskiego? To świetny chłopak.

[dzolls]

I ja jestem wielką fanką Joe, właśnie od nowa oglądam 1 edycję amerykańską, uwielbiam

A co do bloga Janka - z ciekawości przeglądam i pierwsze, co mi się rzuciło w oczy - pOkEmOnOwE PiSmO w tYtUłAch pOsTóW trochę mi to do niego nie pasuje, bo wydaje mi się raczej poważny i ogarnięty :P

[asia di]

Napisane przez dzolls

I ja jestem wielką fanką Joe, właśnie od nowa oglądam 1 edycję amerykańską, uwielbiam

Oglądasz na YT? Ja to zaczęłam od końca najpierw obejrzałam sezon 3, później 2 i jeszcze tylko sezon 1 został mi do obejrzenia.

[MalaLotta]

Najbardziej własnie kibicuje Jankowi, chociaż wiem, jak potoczą sie jego losy w programie. Dużym talentem wydaje sie być też Miłosz, choć taki mało charakterystyczny i troche wyblakły. Co do Kingi to raczej trudno uwierzyć, że eksperymentując w kuchni i w ogóle próbując coś ugotować, nigdy nie ugotowała dania kuchni włoskiej, no błagam, przecież każdy kiedyś zrobił kluchy z jakimś dodatkiem na szybko. Zadeklarowała też, że nie jadła kuchni włoskiej i pierwszy raz próbuje wina, mam troche wrażenie, że to taka taktyka, nigdy tego nie robiłam, wiec jak coś spapram, to jestem usprawiedliwiona.

[evvelinek]

jak ktoś bardzo lubi to polecam Australia Master Chef na jedną serie składa się ok 50 odcinków, tak na oko w każdym razie jest na co patrzeć i poziom równie dobry jak w edycji amerykańskiej

[dzolls]

Napisane przez asia di

Oglądasz na YT? Ja to zaczęłam od końca najpierw obejrzałam sezon 3, później 2 i jeszcze tylko sezon 1 został mi do obejrzenia.

nie, w tv na tlc - puszczają od początku od tego tygodnia i w piątek skończyło się na zadaniu z wojskiem bodajże o 19.30 leci, codziennie. A o 21 na bbc entertainment australijski sezon 1

[newmoongirl]

Napisane przez evvelinek

dokładnie, nie chodzi o pomysły na odcinki (choć i to irytuje gdy ma się za sobą wszystkie edycje z Gordonem i edycje australijskie, a wszędzie w kołko to samo sie przewija w dużej mierze) tylko przede wszystkim o jurorów, którzy nie prowadzą show jak to się dzieje w zagranicznych edycjach, tylko odgrywają rolę jak w serialu.. co na dodatek w ogole im nie wychodzi no ale patrząc na ludzi w "żiri" obawiam się że bez scenariusza i wyuczonego tekstu nie wiedzieli by co powiedzieć (procz Gesslerowej może) - to samo się tyczy uczestników, którzy klepią wyuczone teksty. Stanowczo polecam edycje zagraniczne, żeby zobaczyć jak to powinno wyglądać, bo to nasze to tragedia jest

Cała trójka naszych jurorów niepotrzebnie tam stała. Mogli w tym czasie wyjść na kręgle, bo Joe znakomicie odwalił robotę przewidzianą dla trzech osób . Był moment, że po tym, jak spróbował jakiegoś dania i Ania albo Michel przystępowali do degustacji, to się zastanawiałam "To oni też będą tego próbować?! A no, tak, są przecież jurorami" Jakoś tak kompletnie zapomniałam o ich obecności.

Zgadzam się, że Janek jest niesprawiedliwie traktowany protekcjonalnie przez resztę zawodników, gotuje lepiej niż niektórzy z nich i przede wszystkim ma stalowe nerwy. Nie to, co niektórzy starsi od niego Mam nadzieję, że jeszcze nieraz zabłyśnie.

[evvelinek]

Napisane przez MalaLotta

Najbardziej własnie kibicuje Jankowi, chociaż wiem, jak potoczą sie jego losy w programie. Dużym talentem wydaje sie być też Miłosz, choć taki mało charakterystyczny i troche wyblakły. Co do Kingi to raczej trudno uwierzyć, że eksperymentując w kuchni i w ogóle próbując coś ugotować, nigdy nie ugotowała dania kuchni włoskiej, no błagam, przecież każdy kiedyś zrobił kluchy z jakimś dodatkiem na szybko. Zadeklarowała też, że nie jadła kuchni włoskiej i pierwszy raz próbuje wina, mam troche wrażenie, że to taka taktyka, nigdy tego nie robiłam, wiec jak coś spapram, to jestem usprawiedliwiona.

ta Kinga jakaś sierotowata jest, niby coś umie, ale zachowuje się przy tym jakby miała 10 lat Janek jest ok, Baśka widać że coś umie, ten koleś z wyłupiastymi oczmi też ma pomysły niezłe, a ta ruda i Miłosz do odstrzału

[Skierka001]

Ja też najbardziej lubię Janka Śmiejemy się z mamą, że to idealny mąż dla mojej siostry, bo ona jest bardzo wybredna
Teraz kibicuję mu jeszcze bardziej po tym, jak wszyscy typują go do odpadnięcia. Janek odstaje od nich wiekowo i to normalne, że się nie będzie przyjaźnił ze starymi próchnami Także potrzebuje naszego wsparcia, jeśli nie dostaje go od kolegów/koleżanek.

PS. Joe

[Devileek]

Co do kingi to się jeszcze nie czepiam... bo może rzeczywiście alkoholu nie pije ale agnieszka ta co mięsa nie je ? Co to za kucharz tym bardziej w takim programie który nie je mięsa? Powinna znać także takie smaki.
A jeśli chodzi o odcinki to wydaje mi sie że jest to narzucone dlatego ze jest to program zagraniczny i często w takich przypadkach są scenariusze narzucone. Oglądałyście może kiedyś Nianie na tvn ? I nianie amerykańską ? Wszystko to samo dlatego, że oni nie moga nic nowego wprowadzic jedynie dopasować do kraju

[asia di]

Napisane przez dzolls

nie, w tv na tlc - puszczają od początku od tego tygodnia i w piątek skończyło się na zadaniu z wojskiem bodajże o 19.30 leci, codziennie. A o 21 na bbc entertainment australijski sezon 1

Niestety nie mam ani TLC ani BBC, może na YT znajdę wszystkie odcinki sezonu 1.

[MalaLotta]

Taki oto wpis w komentarzach znalazłam na blogu znalazłam u jednego z polskich kucharzy, hmmmm...
Podobnie, jak inni uczestnicy- nie mogę i nie chcę zdradzać szczegółów, bo mi nie wolno, ale też dlatego, że do tej pory mam moralniaka, iż za namowa przyjaciół wziąłem udział w castingu, zaszedłem bardzo daleko, z każdym nagraniem dławiąc kluchę w gardle, jak bardzo w telewizji nic nie jest prawdziwe.
Ale nie ma tego złego- na boku, na ucho, uzyskałem tak pochlebne recenzje mojego stylu i wiedzy od kucharzy konsultantów (nie mylić z jury), że – mimo iż musiałem „oddawać fartucha” otwieram własną knajpkę, i wiem że dobrze robię. Nie zamierzam w jej promocji nawet wspominać, że jestem w posiadaniu „najbardziej pożądanego fartucha w Polsce”,- nie ma się czym chwalić. Tym, którzy pytają, mówię, że było fantastycznie, że telewizja to magia, a do show trzeba mieć twarz, a jaj nie miałem.
Pozdrawiam niniejszym wszystkich, którzy wiedzą o czym mówię, mimo wszystko było to ciekawe doświadczenie.
Ukłony i szacunek dla Pana Adama.
PS. Czy człowiek ” z ulicy” może odbyć u Pana krótki staż?

[MalaLotta]

Podobnie, jak inni uczestnicy- nie mogę i nie chcę zdradzać szczegółów, bo mi nie wolno, ale też dlatego, że do tej pory mam moralniaka, iż za namowa przyjaciół wziąłem udział w castingu, zaszedłem bardzo daleko, z każdym nagraniem dławiąc kluchę w gardle, jak bardzo w telewizji nic nie jest prawdziwe.
Ale nie ma tego złego- na boku, na ucho, uzyskałem tak pochlebne recenzje mojego stylu i wiedzy od kucharzy konsultantów (nie mylić z jury), że – mimo iż musiałem „oddawać fartucha” otwieram własną knajpkę, i wiem że dobrze robię. Nie zamierzam w jej promocji nawet wspominać, że jestem w posiadaniu „najbardziej pożądanego fartucha w Polsce”,- nie ma się czym chwalić. Tym, którzy pytają, mówię, że było fantastycznie, że telewizja to magia, a do show trzeba mieć twarz, a jaj nie miałem.
Pozdrawiam niniejszym wszystkich, którzy wiedzą o czym mówię, mimo wszystko było to ciekawe doświadczenie.
Ukłony i szacunek dla Pana Adama.
PS. Czy człowiek ” z ulicy” może odbyć u Pana krótki staż?

[sweeney]

Napisane przez Devileek

Co do kingi to się jeszcze nie czepiam... bo może rzeczywiście alkoholu nie pije ale agnieszka ta co mięsa nie je ? Co to za kucharz tym bardziej w takim programie który nie je mięsa? Powinna znać także takie smaki.
A jeśli chodzi o odcinki to wydaje mi sie że jest to narzucone dlatego ze jest to program zagraniczny i często w takich przypadkach są scenariusze narzucone. Oglądałyście może kiedyś Nianie na tvn ? I nianie amerykańską ? Wszystko to samo dlatego, że oni nie moga nic nowego wprowadzic jedynie dopasować do kraju

W australijskiej edycji była wegetarianka, która nawet w czasie zadania z rozpoznawaniem skladników potrawy (jakiś mięsny sos) nie spróbowała tego dania, wykorzystała tylko węch i wzrok
Zadanie zaliczyła całkiem wysoko

[evvelinek]

Napisane przez sweeney

W australijskiej edycji była wegetarianka, która nawet w czasie zadania z rozpoznawaniem skladników potrawy (jakiś mięsny sos) nie spróbowała tego dania, wykorzystała tylko węch i wzrok
Zadanie zaliczyła całkiem wysoko

idąc dalej, najnowszy sezon amerykańskiego Master Chef wygrała niewidoma dziewczyna wiec wszystko się da, trzeba mieć talent po prostu

[ahmily]

Napisane przez newmoongirl

Cała trójka naszych jurorów niepotrzebnie tam stała. Mogli w tym czasie wyjść na kręgle, bo Joe znakomicie odwalił robotę przewidzianą dla trzech osób . Był moment, że po tym, jak spróbował jakiegoś dania i Ania albo Michel przystępowali do degustacji, to się zastanawiałam "To oni też będą tego próbować?! A no, tak, są przecież jurorami" Jakoś tak kompletnie zapomniałam o ich obecności.

swoją drogą dobrze, że Joe próbował i komentował pierwszy, bo jeszcze by coś palnęli

[dzolls]

Napisane przez ahmily

swoją drogą dobrze, że Joe próbował i komentował pierwszy, bo jeszcze by coś palnęli

racja, racja


w ogóle obejrzałam teraz odcinek (wygrał Harry Potter ) i uwielbiam słuchać Joe ten głos, on w ogóle jak wspominałyście, zjadł szoł

[ghana]

Joe jest super! Mogliby go już przytrzymać do końca tej edycji
Bardzo nie spodobało mi się takie 'olewanie' Janka jako wspolzawodnika, te teksty Maćka i Agnieszki - no mogliby sobie darować
Nie za bardzo rozumiałam ideii hamburgera Macka - no nie wiem czy chciałoby mi się na miejscu potencjalnego klienta dziabać w tych sosach, to powinno być już nałożone. Po prostu chciał być najlepszy a przedobrzył a i może to dobrze? Juz na pcozatku wiedziałam, że Agnieszka raczej nie wyleci skoro to kuchnia włoska. Swoją drogą ciekawe czemu nie mówiła do Joe'a po włosku skoro tam tyle mieszka

[lagerfeldised]

Napisane przez seductivee

Joe <3

Kurcze, Agnieszka i Maciek mają przewagę, bo mieszkali/mieszkają we Włoszech, także zadanie dla nich to pestka.
Mam nadzieję, że Janek i Kinga sobie poradzą

Napisane przez martynusia222

Zgadłyście

W sumie lipa, że Agnieszce się udało i nie wyleciała dziś, ale z drugiej strony, jeśli Maciek na samym początku gada, że sobie poradzi itp. a później odwala coś niejadalnego, podobno znając specyfikę tej kuchni Bez sensu. Lubiłam go, ale uważam, że odpadł sprawiedliwie.
Po Janku, oglądając pierwsze odcinki to zbytnio talentu się nie spodziewałam, a tu proszę - jak dla mnie mógłby wygrać

Co tego tego zagranicznego jurora - przystojniak

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------


Ale to było słodkie Chyba ze względu na tego pana zacznę oglądać wersję angielską ( ? )

Ja właśnie zaczęłam i też z jego powodu

Napisane przez evvelinek

ten facet to jakieś nieporozumienie, nie można go brać powaznie, widać że gra od początku i strzela wyuczonym tekstem.. zresztą ta cizia młoda chyba ma to samo, tylko troche lepiej jej wychodzi bo umie po polskiemu tylko Gesslerowa w jakims tam stopniu dałaby rade w tym programie, ale musiałaby mieć lepszych towarzyszy.
ten dzisiejszy odcinek mogł poprowadzić sam Joe i byłoby lepiej niż we wszystkich odcinkach polskiej edycji razem wziętych..

co do zapowiedzi nowego odcinka: wkurza mnie jak wszystko zrzynają z zagranicznych edycji.. i to nie chodzi juz o ściąganie dań (jak ten hamburger) czy gotowanie dla żołnierzy/ motocyklistów/ obsługa ślubu. chodzi o to że kopiują dokłądnie to co działo się w amerykańskiej edycji w danym odcinku tam dzieje się to naturalnie, a my to kopiujemy jak ja nienawidze gdy produkują w poslce takie programy, którymi udowadniaja że nie tylko twórcy i stacje mają tam samych debili, ale też widza traktują jak totalnego jołopa.. zero aspiracji by zrobić coś lepszego albo chociaż na równym poziomie.. i to tak perfidnie widać.
no, już mi lepiej

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



o to właśnie się rozchodzi.. nie ma to jak robić z widza debila

W takich programach nic nie dzieje się naturalnie, nawet jak jest bardzo autentycznie przerobione na "reality show", to i tak zawsze jest tylko złudzenie.

Napisane przez sweeney

No niezłe ciacho , a jeszcze niedawno wyglądał tak http://www.westchestermagazine.com/i...EFORE_0859.jpg

No nie!
Ostatnio odnoszę wrażenie, że facetom się łatwiej odchudzać, jakiś taki miesiąc czy coś, że ciągle widzę męską metamorfozę z naciskiem na utratę wagi (kumple różni, teraz ten przystojniaczek) pora się zmobilizować, skoro oni potrafią!

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------

Napisane przez ghana

Joe jest super! Mogliby go już przytrzymać do końca tej edycji
Bardzo nie spodobało mi się takie 'olewanie' Janka jako wspolzawodnika, te teksty Maćka i Agnieszki - no mogliby sobie darować
Nie za bardzo rozumiałam ideii hamburgera Macka - no nie wiem czy chciałoby mi się na miejscu potencjalnego klienta dziabać w tych sosach, to powinno być już nałożone. Po prostu chciał być najlepszy a przedobrzył a i może to dobrze? Juz na pcozatku wiedziałam, że Agnieszka raczej nie wyleci skoro to kuchnia włoska. Swoją drogą ciekawe czemu nie mówiła do Joe'a po włosku skoro tam tyle mieszka

Mówiła przy pierwszej rozmowie.

[ALL for LOVE]

Nie rozumiem dlaczego Maciek obok hamburgera nałożył na talerz jeszcze 2 sosy... i nikt się nie czepił

[evvelinek]

Napisane przez lagerfeldised

Ja właśnie zaczęłam i też z jego powodu

W takich programach nic nie dzieje się naturalnie, nawet jak jest bardzo autentycznie przerobione na "reality show", to i tak zawsze jest tylko złudzenie.

No nie!
Ostatnio odnoszę wrażenie, że facetom się łatwiej odchudzać, jakiś taki miesiąc czy coś, że ciągle widzę męską metamorfozę z naciskiem na utratę wagi (kumple różni, teraz ten przystojniaczek) pora się zmobilizować, skoro oni potrafią!

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------



Mówiła przy pierwszej rozmowie.

no super, tylko czemu miedzy polską a amerykańską edycją jest taka przepaść, że tam tego nie czuje, choćby klepali wyuczone kwestie, a tutaj to aż bije po uszach i oczach i nie sa się tego przetrawic? jak dla mnie mogą sobie ustawić cały program co do slowa, ale żeby potem umieli to zagrać..

[Skierka001]

Może mi ktoś podać adres bloga Janka? Jestem bardzo ciekawa

[ghana]

Napisane przez Skierka001

Może mi ktoś podać adres bloga Janka? Jestem bardzo ciekawa

http://www.kuchniabasowa.blogspot.com/

[ALL for LOVE]

http://masterchef.tvn.pl/wideo/the-b...an,544857.html

[_Talitha]

Napisane przez newmoongirl

Zgadzam się, że Janek jest niesprawiedliwie traktowany protekcjonalnie przez resztę zawodników, gotuje lepiej niż niektórzy z nich i przede wszystkim ma stalowe nerwy. Nie to, co niektórzy starsi od niego Mam nadzieję, że jeszcze nieraz zabłyśnie.

bo jest cichy i nie stara się wychodzić na pierwszy plan. Też go polubiłam i mu kibicuję

Napisane przez Devileek

Co do kingi to się jeszcze nie czepiam... bo może rzeczywiście alkoholu nie pije ale agnieszka ta co mięsa nie je ? Co to za kucharz tym bardziej w takim programie który nie je mięsa? Powinna znać także takie smaki.

Też myślę ze kucharz powinien jadać wszystko, taki zawód, nie jedyny do którego trzeba spełniać określone warunki. Ogólnie nie mam nic do wegetarian, ale wkurzają mnie takie sytuacje jak ktoś przykładowo przychodzi do Ugotowanych i odmawia spróbowania dwóch dań na trzy bo nie je mięsa. Ja np nie znoszę ryb i nigdy z tego względu nie wzięłabym udziału w takim programie chociaż gotować uwielbiam. Dlatego takie rzeczy jak ocenianie węchem są jednak trochę nieprofesjonalne w zawodzie kucharza

[traicionera]

szczególnie, ze poziomu słoności potrawy węchem się nie wyczuje jednak