Dot. ogłoszeni o prace. ZGROZA!

[Shemreolin]

Hej!
Wczoraj jak zwykle wydsyłałam cv gdzie się da i dzisiaj rano przyszła odpowiedź od jednego z nich. Najpierw wkleje wm jak wyglądało samo ogłoszenie, a potem to co mi facet odpisał.
"Szef firmy w Wawie poszukuje asystentki handlowej, praca w biurze w Wawie, 9-17, weekendy wolne, oczekiwana dyspozycyjność dla szefa po godzinach od czasu do czasu. Umowa o pracę. Proszę o CV z foto i telefonem kontaktowy. Praca od stycznia." <-- to jest ogłoszenie.
A teraz odpowiedź na moja aplikację:
"Witam!

Proszę o informację z jakiego portalu przesyła Pani zgłoszenie, dla naszej
wiedzy o skuteczności ogłoszeń...

Proszę napisać czy odpowiada Pani układ opisany w ogłoszeniu:

"oczekiwana dyspozycyjność dla szefa po godzinach od czasu do czasu"

Mam nadzieję, że dobrze to Pani rozumie, chodzi mi osobistą prywatną
dyspozycyjność....

Proszę o informację, czy znajdzie Pani czas aby jutro lub dziś sie spotkać
w sprawie pracy.

Pozdr

P"

Mam teraz straszny problem. Otóz tem "P" wysłałam swoje cv, w tym mój telefon i adres. A teraz okazuje sie, z eto jakis dupek skończony i erotoman. Co robic? On ma moje dane osobiste!

[kasiulka]

Nic nie robic, no bo co własciwie. Możesz odpisac ze Cie taka oferta nie interesuje i tyle.
Ja tez kiedys miałam bardzo podobną propozycję "pracy". Miałam byc tłumaczką a wieczorami panienką o towarzystwa dla zagranicznych gosci. Powiedzialam jasno i dobitnie ze nie interesuje mnie taka oferta. Facet zrozumiał i odczepił sie, z moich danych osobowych (chyba) nie zrobił zadnego użytku - no przynajmniej w żaden sposób tego nie odzczułam.

[Shemreolin]

Mam nadzieję, ze ze mna tez tak będzie. Odpiszę mu ze mnie taka forma współpracy nie interesuje. Ale mimo to boję sie, bo adres mojego zamieszkania to tak naprawde adres do moich dziadków, bo ja mieszkam zaraz niedaleko, ale u nich jem obiady i do nich jade od razu po pracy i odbieram moja pocztę. Po prostu nie chcę by mieli jakies nieprzyjemności.

Swoja droga to jest niesamowicie chamskie, taka wulgarna propozycja. Obrzydliwe.

[FEMME*BANALE]

Agata, ale przeciez Ty tez znasz JEGO dane osobowe, znasz adres firmy... Ty tez mozesz zrobic uzytek z JEGO danych osobowych, nie tylko on z Twoich!
Jak bedzie cos nie tak, to juz wiesz o kim zawiadomic policje!
A tak w ogole, mozesz przeslac to ogloszenie do np. regionalnej gazety, juz oni zrobia z nim porzadek!
Powodzenia i nic sie nie boj, to on powinien sie bac!

A mnie się wydaje, że na tego pana czeka już stosowny paragraf kodeksu karnego... Wprawdzie prawnikiem nie jestem, ale stręczycielstwo ma swoje odpowiednie miejsce zarówno w kodeksie jak i więzieniu...

[manolita]

Zlosliwiec ma absolutna racje.

[Shemreolin]

No problem w tym, że ja nie znam firmy ani danych tego pana, jak zauważyłas, on sie nawet nie podpisał normalnie, tylko "P". Odpowiadałam na drobne ogłoszenia z internetu i tam był tylko adres mailowy. Co prawda mozna zrobic tak, ze wysle do niego maila z innego adresu i powiem, ze chce sie umówic na rozmowe, wtedy on poda mi namiary na miejsce spotkania. Wtedy jak tam przyjde to mogę byc juz z policją.

Agata napisał(a):
> Co prawda mozna zrobic tak, ze wysle do niego maila z innego adresu i powiem, ze chce sie umówic na rozmowe, wtedy on poda mi namiary na miejsce spotkania. Wtedy jak tam przyjde to mogę byc juz z policją.

Nie powinnaś tak ryzykować, żeby pojawiać się tam osobiście. Zadzwoń na policję i zapytaj, czy oni chcieliby zająć się panem erotomanem.
Jak znam życie, pan E. jest żonaty i dzieciaty...

[kasiulka]

Ja bym sie az tak tym gosciem nie przejmowała. Bo niby jaki użytek miałby zrobić z Twoich danych? Pewnie zresztą nie Ty jedna do niego napisałas w sprawie pracy. Faciol szuka chętnej panienki i pewnie wczesniej czy pózniej takową znajdzie niestety. Wydaje mu się ze jak mu napiszesz jasno i wyraznie ze ma sie odczepic to sie odczepi.
A z t policją to bym sie nie wyrychlała - przeciez nie masz żadnych dowodów, mozesz potem sama miec nieprzyjemnosci .

[Shemreolin]

Zadzwoniłam i nic nie mozna mu zorbić bo nie doszło do przestępstwa! Po pierwsze sama dobrowolnie mu przysłałam swoje dane i nikt mnie nie zmuszał do tego, po drugie nie jest wprost napisane, ze chodzi o seks, po trzecie to nie jest streczycielstwo, poniewaz nikt nie mówi tutaj o czerpaniu korzysci z nierządu!!! To ja musze teraz czekac az palant będzie do mnie wydzaniał i łaził mi pod domem!

Jestem nieźle wnerwiona! Napiszę jeszcze do tego portalu,gdzie znalazłam ogłoszenie żeby natychmiast usunięto ten post.

[Ines1985]

kasiap napisał(a):
> Ja bym sie az tak tym gosciem nie przejmowała. Bo niby jaki użytek miałby zrobić z Twoich danych? Pewnie zresztą nie Ty jedna do niego napisałas w sprawie pracy. Faciol szuka chętnej panienki i pewnie wczesniej czy pózniej takową znajdzie niestety. Wydaje mu się ze jak mu napiszesz jasno i wyraznie ze ma sie odczepic to sie odczepi.

Tez tak myślę. Agatko śpij spokojnie

> A z t policją to bym sie nie wyrychlała - przeciez nie masz żadnych dowodów, mozesz potem sama miec nieprzyjemnosci .

Dokładnie. W ogóle policja ma to do siebie, że raczej nie zajmuje sie zapobieganiem... Dla nich nic się nie stało więc po co mają sobie głowe zawracać... Niestety tak jest

[Shemreolin]

napisałam do admina tamtego portalu zeby wycofał to ogłoszenie i bardzo mnie przeprosili i powiedziali z ejuz je usunięto. Przynajmniej tyle mogę zrobić...

[sarenka]

Agata napisał(a):
> To ja musze teraz czekac az palant będzie do mnie wydzaniał i łaził mi pod domem!

Nie martw się. Na pewno do tego nie dojdzie. Pewnie znajdzie się ktoś chętnie pójdzie na taki układ jaki ów pan proponuje.

[paula78]

jezeli ogłoszenie brzmiało tak jak napisałas to trzeba nie znac zycia żeby na nie odpowiadac .

pewnie dostał mnóstwo odpowiedzi i któras z dziewczyn bedzie "obsługiwac "szefa .
pzdr
paula

[Shemreolin]

no i niestety mam nauczkę... bo jak siedze cały dzień przedkompem i szukam coraz to nowych portali z ogłoszeniami to wysyłam juz hurtem. Teraz będę czytać uważniej.

[dcio]

Z tymi ogloszeniami to radze baardzo uwazac. Np kazdorazowo sprawdzac czy np firma w wogole istnieje, czym sie zajmuje itp.
jest wielu naciagaczy na ktorych sam sie nadzialem.
otorz sa kanarzy co zamiast lazic i ryzykowac pobicierm siedza sobie w domku, daja ogloszenia ze dadza prace, wysylasz swoje cv czesto z skanem dow osobistego i juz jestes zalatwiona. Kak ja w wakacje.
kanar podaje ze cie namierzyl, transport miejski sprzedaje firmie windykacyjnej, firma zglasza sie do sadu a sad ma gleboko gdzies ze wykazujesz sie karta miejska i zaswidczeniem m, ze jako osoba bezrobotna masz prawo do bezplatnych okresowych przejazdow.

[bess]

Czyli to prostytucja tyle, ze z umowa o prace..no przynajmniej jest gwarancja stałego dochodu błeee czemu niektórzy ludzie są tacy obrzydliwi,nie maja zadnych zasad

[aga21087]

Napisane przez bess

Czyli to prostytucja tyle, ze z umowa o prace..no przynajmniej jest gwarancja stałego dochodu błeee czemu niektórzy ludzie są tacy obrzydliwi,nie maja zadnych zasad

No włąsnie ludzie sa obrzydliwi maja tupet chamstwo chamstwo i jescze raz chamstwo

mysle ze powinnas odpiasac ze cie to nie interesuje

[cheer]

Stary wątek został wyciągnięty Jestem ciekawa jak dalej potoczyła się ta sprawa, tzn. jak Shemreolin mu odpisała, bo co, to wiemy.
To zdanie od razu zwróciłoby moją uwagę:

oczekiwana dyspozycyjność dla szefa po godzinach od czasu do czasu

To jest jasne.

[bess]

Facet pewnie najpierw szukal sobie panienki na randkach,nikt mu nie odpisywal na "oferte" to sie zorientowal ,ze na ogloszenie o pracy bedzie odzew

[et-ka]

Napisane przez aga21087

mysle ze powinnas odpiasac ze cie to nie interesuje

myślę, że Shem to odpisała jakieś dwa lata temu

[kariera85]

Napisane przez cheer

To jest jasne.

o nie,nie zgodze sie-taki jest rodzaj tej pracy,że po godzinach=zostawac w biurze albo latać załatwiać jego sprawy
dla mnie to nie jest jasne

[Aeterna]

Napisane przez paula78

jezeli ogłoszenie brzmiało tak jak napisałas to trzeba nie znac zycia żeby na nie odpowiadac .

pewnie dostał mnóstwo odpowiedzi i któras z dziewczyn bedzie "obsługiwac "szefa .
pzdr
paula

1. No właśnie szkoda by było; całodobowa prostytucja, za - pewnie - śmieszne pieniądze.
Zakomunikowałabym mu (ale nie: elektronicznie), że do 17 za tych jego: ''2 tysiące'' oraz, żeby mi wysłał swoje foty, abym mogła mu powiedzieć, ile faktycznie będą go kosztować nadgodziny.
Bo pensja biurowa, rzecz jasna - tylko na waciki.

2. To jest jasne - bo choć równie dobrze taki gość może oczekiwać harowania po nocach przy kserokopiarce , niekoniecznie więc od razu: na --- to nie nazywa się tego dyspozycyjnością dla szefa.

[Aeterna]

Cześć Lexie

[201804200947]

Ja niecaly miesiac temu,mialam rowniez *dziwna* przygode z praca,do ktorej zlozylam CV.
Z tym,ze nie przyjemna
Po tym,jak nie przyjelam propozycji pracy-zostalam zwymyslana,wysmiana i grozono mi(ze to nie koniec itd)

[Aeterna]

Napisane przez warszawianka

Ja niecaly miesiac temu,mialam rowniez *dziwna* przygode z praca,do ktorej zlozylam CV.
Z tym,ze nie przyjemna
Po tym,jak nie przyjelam propozycji pracy-zostalam zwymyslana,wysmiana i grozono mi(ze to nie koniec itd)

No proszę, podobają mi się krajowe korzyści wynikające z masowej emigracji za ''piniędzmi''.
Jeszcze trochę, a pracodawcy pozwolą przychodzić do roboty na 10 - i bedą przynosić obiadki na tacach...

[cheer]

Napisane przez warszawianka

Ja niecaly miesiac temu,mialam rowniez *dziwna* przygode z praca,do ktorej zlozylam CV.
Z tym,ze nie przyjemna
Po tym,jak nie przyjelam propozycji pracy-zostalam zwymyslana,wysmiana i grozono mi(ze to nie koniec itd)

...a ja mam w środę rozmowę w sprawie pracy "z szefem" właśnie, i już się denerwuję. Jakoś bardziej komfortowo czuję się w towarzystwie kobiet...

[201804200947]

Aeterno,mysle,ze do tego jeszcze daleko.

Mnie nie bardzo podoba sie praca,gdzie najpierw musze *wlozyc pieniadze*.

[Aeterna]

Warszawianko, domyśliłam się.

[atka83]

Ja pierwsze co bym zrobiła po przeczytaniu tej oferty,napewno nie odpowiedzialabym,a dlaczego....bo gołym okiem było widac,ze jest podejrzane,zero informacji o szefie,adresu firmy,tylko podpisane liteką P. :shocks: