Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)

[laudik]

witam was po pzrerwie.
dzis raczej nie mam szans na pzrejzrenie zdjec i wybranie nadajacych sie na prezentacje obecnego stanu wlosow ale jutro od rana to zrobie.
witam tez nowa lysolke

ja jakos szczesliwie zapuszczam nadal.
chyba ta 8 miesieczna abstynencja troche dziala bo coraz lepiej akceptuje fakt istnienia tego co jest na gloiwe(choc miewam ciezkie chwile zwatpienia) i tzrymam sie pierowtnego planu.
z reszta niewiele jest do sciecia - b gdybym teraz chwycila za nozyczki to wrrocilabym do punktu nijakich wlosow spzred paru miesioecy
a tak jest do ramion(prawei)

[201610111032]

A jednak stało się. Tylko proszę nie mdleć i nie wpadać w panikę Zdjęcie nie jest dobrej jakości bo musiałam je sobie robić sama a z racji że statywu jeszcze się nie dorobiłam pozowałam w łazience. Z mamuśką się pokłóciłam a mąż już spał więc musiałam sobie jakoś poradzić. Głowę też sama goliłam

[Dotka81]

Łał

[201610111032]

Skoro już jestem w tym wątku to może zapytam was drogie wizażanki. Jak miałyście " łyse główki " to co stosowałyście latem? Bo nie wyobrażam sobie chodzenia cały czas w chustce na głowie. Nałożenie balsamu na 5 mm to chyba też nie jest dobry pomysł. Może znacie jakieś spraye z dużym filtrem?

[Dotka81]

Ja kompletnie nic nie stosowałam

[201610111032]

Napisane przez Dotka81

Ja kompletnie nic nie stosowałam

No wiesz na co dzień też nie będę nic stosować ale wybieram się w połowie czerwca na urlop nad morze. Jak będę plażować to oczywiście zasłonię głowę ale jak będę przez większość dnia łazić w słońcu to nie chcę sobie poparzyć głowy.

[Ninedin]

Laudik , czekam na fotki Widziałaś moje wyprostowane?


Powiem Wam, że mnie już nie jarają krótkie włosy.... Dużo dziewczyn obcina na krótko i przestało to być takie "wow" ,jak jeszcze kilka lat temu. Jutro pójdę się "poblondzić"
Trwam wytrwale w swoim postanowieniu

[laudik]

http://www.flickr.com/photos/laudik/...n/photostream/

nie moge zaladowac fotek na wizazu, bo sa za duze - jak poogarniam te 1000 zdjec cosmy tutaj nacykali w tydzien to wstawie do albumu zapuszczania.
poki co prosze sobie popodziwaic na zalaczonym linku.
ninedin zaraz sprawdze co u ciebie w albumie i dam ci znac

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

ninedin - jest cudnie i mysle , i mam nadzieje, ze sama to widzisz.
nie ciachaj.
i zgadzam sie z toba, ze fajnie bylo mi byc pzrez ostatnie 10 lat ochlastana na zero ale jak juz sie cos robi modne to ja zaczynam kombinowac jakby sie odseparowac od "ogolniepanujacej" mody - wiec dluzsze wlosy niechaj beda moja odpowiedzia.
co nie znaczy ze fryzura nowej czlonkini naszego dumnego klubu mi sie nie podoba

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez miszona

No wiesz na co dzień też nie będę nic stosować ale wybieram się w połowie czerwca na urlop nad morze. Jak będę plażować to oczywiście zasłonię głowę ale jak będę przez większość dnia łazić w słońcu to nie chcę sobie poparzyć głowy.

ja tez nigdy nic nie stosowalam - ani filtra w lecie ani czapki w zimie
mam tak geste wlosy, ze w lecie miec zgolone to byla ulga, a 2 cm w zimie zalatwialo sprawe.
a uszy pzrykrywalam golfem, szalikiem lub postawionym kolniezrem.
mam male uszka wiec nie mialam co odmrozic

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Dotka81

Łał

dotka - dla ciebie oklaski tez
niezle sie zapuscilas kochana

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez kruszyna90

Ja ide sie myc i zabieram za nauke bo w tym tygodniu zjazd :/

Musze zaraz zadwonić do kosmetyczki i umawiam sie na oczyszczanie twarzy A no i nie wiem co z tymi wlosami czy znow sama kombinowac czy do fryzjerki, chyba do fryzjerki.... ale ja sie ich boje Oczywiscie nic nie podcinam tylko farba

Powiem jej tak : czarny kolor, ale żeby nie byl granatowy, moze pani dodać troche miedzianej farby czy coś, żeby w sloncu mial cieply odcień czekolady albo palonej kawy.

Bedzie ok? Zakuma o co mi chodzi?

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Ifrit wg. mnie nie farbuj bo szkoda tak ladnego koloru, dobrze Ci w nim Jak ci potrzeba zmiany to moze jakies pasemka, ale ja na twoim miejsu do blondu bym nie szla

kruszyna-dziecko ty moje wizazowe - tak jak sama radzisz nie farbowac - z czym sie zgadzam absolutnie i nie widze ifrit w bloindzie - tak i tobie radze po matczynemu -"nie szalej"
sama wiesz po co scinalas tak.
rok meczarni, tak?
wiec daj tym wlosom zyc i trzymaj sie swojego planu - dlugie, lsniace i zdrowe

[Dotka81]

laudik fajną już masz długość zazdraszczam

[Ninedin]

Laudik super Ci odrosły
A jakbyś jeszcze tak wyprostowała...
Wiem, wiem.... zboczona jestem w tym temacie
Najważniejsze, że u mnie widać już jakąś konkretną długość... Miałam ciachać, ale zrezygnowałam..... Zrobię sobie coś kompletnie de mode
Lubię mieć coś inaczej niż wszyscy


Mama kupiła maskę do włosów Nivea do farbowanych ... koszmarna na moje włosy, wyglądają po niej jakbym z miesiąc nie myła
Więc jak coś, to nie polecam
Teraz zmieniam pracę i muszę jakoś wyglądać.... Ogólnie mówiąc instytucja kultury.... pewnie obowiązuje elegancja, jak do biura

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Laudik super Ci odrosły
A jakbyś jeszcze tak wyprostowała...
Wiem, wiem.... zboczona jestem w tym temacie
Najważniejsze, że u mnie widać już jakąś konkretną długość... Miałam ciachać, ale zrezygnowałam..... Zrobię sobie coś kompletnie de mode
Lubię mieć coś inaczej niż wszyscy


Mama kupiła maskę do włosów Nivea do farbowanych ... koszmarna na moje włosy, wyglądają po niej jakbym z miesiąc nie myła
Więc jak coś, to nie polecam
Teraz zmieniam pracę i muszę jakoś wyglądać.... Ogólnie mówiąc instytucja kultury.... pewnie obowiązuje elegancja, jak do biura

\

ninedin, masz juz tak fajne wloski, ze naprawde tylko troche czasu i bedzie fryzurka.

[niutka1]

laudik- normalnie mnie skręca z zazdrości, masz juz takie dłuuuugie włosy a jezu kiedy ja będe miała takie
piekne


miszona - no no, gratulacje, no to teraz pewnie będziesz zapuszczać jak my , co do lata, to nic nie nosiłam, a nad morze to myśle, ze na samej plazy wystaczy chustka lub taki typowy kapelusik bawełniany

[201610111032]

Napisane przez niutka1

miszona - no no, gratulacje, no to teraz pewnie będziesz zapuszczać jak my , co do lata, to nic nie nosiłam, a nad morze to myśle, ze na samej plazy wystaczy chustka lub taki typowy kapelusik bawełniany

No wiesz nie po to zgoliłam głowę by zaraz zacząć zapuszczać. Na pewno przez okres wiosenno - letni pochodzę w krótkiej fryzurce a co będzie później jeszcze nie wiem.

[niutka1]

Na pewno przez okres wiosenno - letni pochodzę w krótkiej fryzurce

no, ok, nie chcesz zapuszczac, to nie ja akurat zgoliłam, by zapuszczać, ale rozumiem, że Ty masz inny cel

ale co, to rozumiem, że teraz co tydzien będziesz jechac maszynka po głowie, zeby utrzymac ten fryz, czy jak?

[Ninedin]

Laudik, nie mogę się już doczekać kiedy coś konkretnego się pojawi
Złapały cug i gonią

[201610111032]

Napisane przez niutka1

no, ok, nie chcesz zapuszczac, to nie ja akurat zgoliłam, by zapuszczać, ale rozumiem, że Ty masz inny cel

ale co, to rozumiem, że teraz co tydzien będziesz jechac maszynka po głowie, zeby utrzymac ten fryz, czy jak?

No może nie co tydzień ale chociaż co dwa. Zresztą został mi kolor rudy którego chcę się pozbyć. Teraz jak jestem łysa dziwnie on wygląda. Chcę mieć swoje naturalne - ciemny blond.

[laudik]

Napisane przez Ninedin

Laudik, nie mogę się już doczekać kiedy coś konkretnego się pojawi
Złapały cug i gonią

ninedin.
wziawszy pod uwage regularnosc twojego ciecia to jestes tu i tak "miszszszczynia" przyrostu

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez miszona

No może nie co tydzień ale chociaż co dwa. Zresztą został mi kolor rudy którego chcę się pozbyć. Teraz jak jestem łysa dziwnie on wygląda. Chcę mieć swoje naturalne - ciemny blond.

oj z tym ciemnym blondem...
zeby nie bylo jak ze mna czy ninedin.....
jak nie wiesz o co chooozi to poczytaj wstecz

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez miszona

No wiesz nie po to zgoliłam głowę by zaraz zacząć zapuszczać. Na pewno przez okres wiosenno - letni pochodzę w krótkiej fryzurce a co będzie później jeszcze nie wiem.

zwazywszy na fakt, ze nie da sie powstrzymac porostu wlosow sciecie jest zawsze poczatkiem zapuszczania

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez niutka1

laudik- normalnie mnie skręca z zazdrości, masz juz takie dłuuuugie włosy a jezu kiedy ja będe miała takie
piekne

niutek, nie zazdrosc bo nei ma czego.
pzreciez nic specjalnego nei zrobilam. wrecz pzreciwnie - ciagle cos podcinalam, - moze nieduzo za to regularnie.
taka widac moja natura - choc w porownaniu z ostatnim zapuszczaniem - a wiec miedzy styczen'1998 a grudzien'2002(gdy scielam znow na zero) to co jest teraz to 'kupasiki" (wtedy ciachajac drastycznie i rownajac i farbujac i nie dbajac zapuscialm z zera na dlugosc 'do-polowy-plecow - uscislajac wlosom brakowalo wtedy jakies 15 cm do talii - a na moje warunki to sa bardzo duuze i dluugie wlosy).
nie sadze, zebym powtorzyla tamten wynik, obecnie bede sie cieszc gyd osiagne dlugosc "naprawde do ramion" do konca tego roku .
idzie mi teraz jak po grudzie, nawet juz tej grzywki nie ruszam, bo rosnie jakby chciala a nie mogla - a ja mam pzreciez plan miec dluga grzywke.

ech...starosc nie radosc powiem ci niutko droga..... :

[Dotka81]

Poszłam się dziś umówić do mojej fryzjerki a ta mnie od razu porwała na fotel zlikwidowała przedziałek, zaczesała grzywkę na bok, wycięła tylko trochę włosów z tyłu i boków bo ich za dużo tam było i się fryz nie układał

[Ninedin]

Byłam u fryzjera mam balejaż Jutro wstawię fotki
Potrzebowałam odmiany nie ściełam ani milimetra
u mnie to duży sukces

[laudik]

a ja zrobilam odrosty farba, ktora dostalam w pzresylce od siostry - joanna natura szlachetna perla i powiem wam ze bez zadnego rozjasniacza wyszedl mi sliczny kolorek - doslownie z odcien rozniacy sie od obrazka na pudelku.
a co najwazniejsze - potraktowalam wszytskie wlosy na sam koniec - no wiecie, na koniec dodac wody i spienic i dzieki temu calosc nabrala pzreslicznego perlowego odcienia.
jestem zachwycona, bo dla mnei to oznacza mozliwosc zapomnienia o rozjasniaczu.
ostatnio staram sie byc taka niby bardziej ogarnieta wiec prostuje nieco grzywke a reszte daje sie krecic wiec mam w miare sensowna fryzure (w koncu!).
taka jestem stara lalunia.
pomalowalam paznokcie na kolor hot gossip(rimmel) i ogolnie dzieki tym wlosom - i paznokciom mam wyglad taki niby ze kobiecy

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Dotka81

Poszłam się dziś umówić do mojej fryzjerki a ta mnie od razu porwała na fotel zlikwidowała przedziałek, zaczesała grzywkę na bok, wycięła tylko trochę włosów z tyłu i boków bo ich za dużo tam było i się fryz nie układał

fotki!!!

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Ninedin

Byłam u fryzjera mam balejaż Jutro wstawię fotki
Potrzebowałam odmiany nie ściełam ani milimetra
u mnie to duży sukces

fotki prosimy no i brawa za wytrwalosc

[Dotka81]

Jak dotrę do domu to zrobię

[laudik]

Napisane przez Dotka81

Jak dotrę do domu to zrobię

no, ja mysle

[Ninedin]

wstawiłam fotkę do albumu
zadowolona jestem ze zmiany zawsze to jakieś urozmaicenie

[laudik]

Napisane przez Ninedin

wstawiłam fotkę do albumu
zadowolona jestem ze zmiany zawsze to jakieś urozmaicenie

ninedino!jest bardzo bardzo.
a im beda dluzsze pasma tym efekt bedzie bardziej.

[niutka1]

ninedinku, bardzo ładnie

[Ninedin]

Niutka, Laudik dziękuję

jestem zadowolona, mam nadzieję, że w ten sposób uniknę widocznych odrostów

[niutka1]

ubawiłam się, więc przeklejam z innego wątku

Geografia kobiety:

Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca
odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w
uroczej delcie.
Pomiędzy 21 - 30 kobieta jest jak Ameryka. Dokładnie zbadana, rozwinięta i
otwarta na wymianę z innymi krajami, szczególnie tymi posiadającymi gotówkę
lub dobre samochody.
Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie. Gorąca, wyluzowana, pewna swego
niezaprzeczalnego piękna.
Pomiędzy 35 - 40 kobieta jest jak Francja. W połowie zrujnowana przez
wojny, ale ciągle posiada wiele miejsc, które warto zobaczyć.
Pomiędzy 40 - 50 jest jak Jugosławia. Przegrała wojnę i cigle ponosi
konsekwencje błędów przeszłości. Potrzebuje gruntownej przebudowy.
Pomiędzy 50 - 60 rokiem jest jak Rosja. Rozległa, zimna, a jej surowy
klimat trzyma wszelkich wędrowców z dala.
Pomiędzy 60 - 70 jest jak Mongolia. Z bogatą i pełną podbojów z
przeszłością, ale bez widoków na jutro.
Po 70 jest jak Afganistan. Każdy wie, gdzie to jest, ale nikt nie ma
zamiaru tam jechać.

Geografia mezczyzny:

Od 17 do 70 roku życia mężczyzna jest jak Zimbabwe.
Rządzi nim mały dyktator

[laudik]

Napisane przez niutka1

ubawiłam się, więc przeklejam z innego wątku

Geografia kobiety:

Pomiędzy 18 - 21 rokiem życia kobieta jest jak Afryka. Nie do końca
odkryta, półdzika, epatująca naturalnym pięknem czarnego buszu położonego w
uroczej delcie.
Pomiędzy 21 - 30 kobieta jest jak Ameryka. Dokładnie zbadana, rozwinięta i
otwarta na wymianę z innymi krajami, szczególnie tymi posiadającymi gotówkę
lub dobre samochody.
Pomiędzy 30 - 35 kobieta jest jak Indie. Gorąca, wyluzowana, pewna swego
niezaprzeczalnego piękna.
Pomiędzy 35 - 40 kobieta jest jak Francja. W połowie zrujnowana przez
wojny, ale ciągle posiada wiele miejsc, które warto zobaczyć.
Pomiędzy 40 - 50 jest jak Jugosławia. Przegrała wojnę i cigle ponosi
konsekwencje błędów przeszłości. Potrzebuje gruntownej przebudowy.
Pomiędzy 50 - 60 rokiem jest jak Rosja. Rozległa, zimna, a jej surowy
klimat trzyma wszelkich wędrowców z dala.
Pomiędzy 60 - 70 jest jak Mongolia. Z bogatą i pełną podbojów z
przeszłością, ale bez widoków na jutro.
Po 70 jest jak Afganistan. Każdy wie, gdzie to jest, ale nikt nie ma
zamiaru tam jechać.

Geografia mezczyzny:

Od 17 do 70 roku życia mężczyzna jest jak Zimbabwe.
Rządzi nim mały dyktator

to ze niby jestm jak ta francja??

[Dotka81]

Mąż wziął aparat do pracy
Fotkę zrobię jutro jakąś jak wróci i mi odda aparat

Niestety dzisiaj efekt już inny.... nie potrafię się uczesać tak samo jak to zrobiła fryzjerka chyba nadaję się tylko do krótkich włosów, z którymi nic nie trzeba robić

[laudik]

Napisane przez Dotka81

Mąż wziął aparat do pracy
Fotkę zrobię jutro jakąś jak wróci i mi odda aparat

Niestety dzisiaj efekt już inny.... nie potrafię się uczesać tak samo jak to zrobiła fryzjerka chyba nadaję się tylko do krótkich włosów, z którymi nic nie trzeba robić

mam dokladnie to samo wrazenie i pzry calej moje tzw.kreatywnosci najlepsze co moglam wymyslic to jakiegos irokeza

na szczescie to jest takie wrazenie, ktore mija jak wlosy osiagna jakas tam juz sensowna dlugosc.
u mnie bylo kilka etapow na ktorych bylam w rozpaczy i kilka momentow, ktore byly calkiem znosne.
jesli tylko nie zlamiesz sie na tym slabym etapie - imj dluzej tym bedzie lepiej.
ja na pzryklad mam teraz etap w miare znosnej fryzury, choc jak wstaje rano to mam ochote uciac sobie glowe.

w braku wlosow cenilam sobie fakt , ze czy to rano po wstaniu z lozka czy wyszykowana na wyjscie - zawsze wygladalam tak samo.
mysle , ze wlosy do ramion daja porownywalny luz