Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[moooniek]

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Chciałabym zacząć kurację Izotekiem. Z trądzikiem zmagam się od ok. 8-10 lat i o ile z twarzą radzę sobie względnie lecząc ją Atredermem, tak z plecami i ramionami totalnie nie umiem dać sobie rady. Jednak interesuje mnie, jakie są orientacyjne koszta całego leczenia. Mam 168cm i ważę ok 60kg. Chciałabym wiedzieć jakie są ceny samych leków, ale także badań, które trzeba wykonywać.
Z góry dziękuję za odpowiedź

[sskers]

Napisane przez moooniek

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Chciałabym zacząć kurację Izotekiem. Z trądzikiem zmagam się od ok. 8-10 lat i o ile z twarzą radzę sobie względnie lecząc ją Atredermem, tak z plecami i ramionami totalnie nie umiem dać sobie rady. Jednak interesuje mnie, jakie są orientacyjne koszta całego leczenia. Mam 168cm i ważę ok 60kg. Chciałabym wiedzieć jakie są ceny samych leków, ale także badań, które trzeba wykonywać.
Z góry dziękuję za odpowiedź

Ja leczę się Aknenorminem, dermatolog prywatnie, wizyty co miesiąc, badania co dwa. Przez 5 miesięcy na leki, wizyty, kremy i badania wydałam już ok 1.5-2 tys. zł. No i biorę dawki duże, bo 40-60mg, przy tej samej wadze co Ty.

[Figlak]

Napisane przez moooniek

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Chciałabym zacząć kurację Izotekiem. Z trądzikiem zmagam się od ok. 8-10 lat i o ile z twarzą radzę sobie względnie lecząc ją Atredermem, tak z plecami i ramionami totalnie nie umiem dać sobie rady. Jednak interesuje mnie, jakie są orientacyjne koszta całego leczenia. Mam 168cm i ważę ok 60kg. Chciałabym wiedzieć jakie są ceny samych leków, ale także badań, które trzeba wykonywać.
Z góry dziękuję za odpowiedź

Mam taką samą wagę jak Ty, dermatolog założyła 6 miesięcy kuracji.
Koszty:
Wizyta u derm 60zł/miesiąc
Badania 40zł/miesiąc
Izotek 90 zł/miesiąc

Przy czym lekarz dawał mi 2 recepty podczas jednej wizyty, jedynie telefonicznie miałam przekazywać wyniki badań.
Przyznam że nie zawsze badania zrobiłam.
Aktualnie zostało mi prawdopodobnie jeszcze jedno opakowanie i koniec kuracji.
Przez pierwszy miesiąc brałam dawkę 20mg, przez kolejne 40mg.

Sumując: 50zł (tabl w 1 miesiąc)+5*90zł(kolejne miesiące) +3*40zł ( tyle razy zrobiłam badania)+3*60zł ( tyle razy byłam u derm)+50zł( wydane na pomadki)+50 zł(kremy do twarzy)+50zł ( filtry, kuracje rozpoczęłam w lipcu)+50zł(balsamy do ciała)= 1000zł

Jest to koszt bardzo orientacyjny, nie liczyłam dokładnie ile wydałam na te kremy/balsamy

[--Olka--]

Nie wnikając w szczegóły, to ja przy prywatnych wizytach u derm i naprawdę skrupulatnych, częstych badaniach, przy ponad rocznej kuracji wydałam grubo ponad 2.000 zł.

Na początku nawet liczyłam koszty, potem przestałam, może i dobrze.

[maszzwidyyy]

Moi drodzy - minęły 3 dni od ostatniej tabletki i już pojawił się ropny syfek na brodzie.. Mam się bać?

[Selavie]

Ja miałam wysyp jakoś po zakończeniu kuracji, zaczęły pojawiać się drobne krostki i zaskórniki, ale nie był to nawrót. Dwie -trzy maści od dermatologa i skóra się uspokoiła, teraz jestem 8 miesięcy po odstawieniu i wychodzą tylko pojedyńcze zaskórniki (głównie na czole).

[--Olka--]

Napisane przez Selavie

Ja miałam wysyp jakoś po zakończeniu kuracji, zaczęły pojawiać się drobne krostki i zaskórniki, ale nie był to nawrót. Dwie -trzy maści od dermatologa i skóra się uspokoiła, teraz jestem 8 miesięcy po odstawieniu i wychodzą tylko pojedyńcze zaskórniki (głównie na czole).

A co ci przepisał? Pamiętam, że pisałaś, ale nie pamiętam już co.
Bo u mnie też zaczynają pojawiać się malutkie krostki i zaskórniki i chyba będę musiała się iść do derm, bo boję się, że to się rozszerzy.

[krolowa zurawin]

pytanie do was...
miałam kuracje Izo marzec - listopad 2013,po ok. 7-8 miesiącach po zakończeniu trądzik zaczął wracać, wykonałam wszystkie badania hormonalne i wyszło,że rzeczywiście tu tkwi problem,od miesiąca biorę Syndi.
Gin powiedziała,że na widoczne rezultaty w kwestii twarzy będę musiała poczekać ok. 3 miesięcy. Byłam też jakiś tydzień temu u dermatologa i jej propozycją jest druga kuracja Izo,coś tam mi wypisała i na wizycie mam się pojawić pod koniec lutego - żeby zobaczyć czy te preparaty działają i podjąć decyzje co do Izo. Argumentuje,że druga kuracja powinna być skuteczna,bo po 1) po drugiej kuracji jest już naprawde mały odsetek nawrotów po 2) też wszystko jest połączone z leczeniem u ginekologa/endokrynologa i jakby skoro wiem,że niepowodzenie pierwszej kuracji było spowodowane hormonami to teraz na bieżaco będę mogła sprawdzać poziom tych hormonów...
też czytałam trochę na ten temat w internecie no i pojawiają się też wypowiedzi,że Izo zmienia strukturę gruczołów bla bla i nawet jeżeli trądzik spowodowany jest problemami hormonalnymi to po kuracji Izo powinien przejść (choć jak widać w moim przypadku nie do końca)
co byście mi w tej kwestii doradziły,któraś z was to przerobiła?
z góry dzięki za wszystkie wypowiedzi na ten temat,bo przyznam że się waham- wiadomo koszty,obciążenie organizmu... ale cały czas jednak marzenia o pięknej cerze,którą można osiągnąć

[--Olka--]

Jaką masz teraz cerę?
Ja nie będę obiektywna, wiem, że w swoim przypadku na pewno zdecydowałabym się na drugą kurację.

Moja sytuacja była taka, że przed kuracją (pierwszą i jedyną) wiedziałam, że mam trądzik hormonalny, że mam 50% szans powodzenia, ale zdecydowałam się na kurację izo właśnie z uwagi na te aż 50%, przebudowanie gruczołów, bla, bla. Na razie (4 miesiące) jest nieźle (chociaż ostatnio różne maleństwa kiełkują), bez porównania z tym co było! Mam chęć wstania rano, nie boję się spojrzenia w lustro. Żałuję jedynie, że nie zdecydowałam się kilka lat wcześniej. Kurację przeszłam bardzo dobrze, koszty... cóż, do zniesienia. Dopuszczam myśl, że konieczna będzie druga kuracja (wiadomo, wolałabym nie), po niej jest jeszcze większa beztrądzikowe życie.

Jeśli przeszłaś pierwszą kurację bez większych efektów ubocznych i nie będzie to dla ciebie zbyt duży wydatek finansowy, to ja bym na pewno spróbowała. Tylko... jak reagujesz na razie na tabsy? Na początku może być różnie, ja chyba na twoim miejscu poczekałabym dłużej niż 3 miesiące.

[krolowa zurawin]

Moja cera teraz... dużo zaskórników,raczej brak ropnych wyprysków,ale też mam takie jakby guzy(choć niezbyt duże) po prostu głęboko siedzące... co mogę powiedzieć,raczej było podobnie przed kuracją Izo-nigdy nie miałam wielkich ropnych wyprysków,po prostu trądzik średnio nasilony odporny na leczenie - raczej doustne antybiotyki czy kremy/maści specjalnie nie działały,powodowały jedynie nadmierne wysuszenie...
akurat koszty tutaj nie są barierą
narazie reaguje dobrze na tabsy,chociaż jeszcze nie widzę ich wpływu na cerę.
Właśnie derm mówiła żeby max od marca zacząć kuracje- żeby nie mieć wysypu (przy pierwszej kuracji miałam) wtedy kiedy będzie naprawdę ciepło(czerwiec,lipiec,si erpień)
dlatego z jednej strony poczekałabym na efekty po anty z drugiej kusi rozpoczęcie kuracji już teraz,czyli powiedzmy od początku marca.
Jeżeli chodzi o pierwszą kuracje to zniosłam ją dobrze- oprócz wysuszenia ust,rzadkich bólów kręgosłupa i ogólnego zmęczenia(choć też rzadko i nie wiem czy do końca to powiązane z kuracją) przeszłam ją dość dobrze,z tego co pamiętam to miałam dawkę 30 mg a później 40,przy wadze ok. 57 kg

[Burza_1994]

Ja pierwsze co słyszę, że jak ma się trądzik hormonalny, to Izo może go wyleczyć

Ja biorę izo od półtora miesiąca i z tego co zauważyłam(mój główny problem- zaskórniki zamknięte), to cera powoli się oczyszcza fakt, faktem, wychodzi mi więcej bolących guli, ale jakoś nie strasznie dużo Czoło mam już 100% czyste, ale było moim najmniejszym zmartwieniem
Suchość skóry jest, ale spodziewałam się gorszego przesuszu, a jest do wytrzymania. Po prostu jest lekko ściągnięta
To co mi się najbardziej podoba, to makijaż bez poprawek
Przed braniem izo, po 2-3h miałam już tłustą twarz, a tak- cały dzień bez poprawek
Z negatywnych skutków zauważyłam jedynie ostry ból krzyża przy podnoszeniu się znad wanny(jak myję głowę) i lekki jak kładę się spać. No i może lekko mięśnie bolą, ale to raz na jakiś czas jak po średnim wysiłku fizycznym.

Czy po dużej dawce wit. C może się zrobić zaschnięta krew w nosie?
Bo ostatnio miałam tak, a jedyne co zmieniłam, to właśnie piłam baaardzo dużo soku pomarańczowego.

[helvetet]

dziewczyny ratunku !
kilka dni temu bolało mnie w końciku ust, ale jakoś za sprawą pomadek ból ustąpił, jednak pojawiło się delikatne zaczerwienienie wokół ust.. Smarowałam carmexem, nic, wczoraj wpadłam na genialny pomysł użycia maści z wit. A, bo zaczerwienienie powiększało się.. Wcześniej maść mi pomagała, a wczoraj podrażniła to miejsce i sprawiła, że to miejsce jest suche, podrażnione i bardzo czerwone. Od dzisiaj natłuszczam, przed chwilą nałożyłam miód. Nie wiem co to jest miałyście coś podobnego?

[sskers]

Napisane przez helvetet

dziewczyny ratunku !
kilka dni temu bolało mnie w końciku ust, ale jakoś za sprawą pomadek ból ustąpił, jednak pojawiło się delikatne zaczerwienienie wokół ust.. Smarowałam carmexem, nic, wczoraj wpadłam na genialny pomysł użycia maści z wit. A, bo zaczerwienienie powiększało się.. Wcześniej maść mi pomagała, a wczoraj podrażniła to miejsce i sprawiła, że to miejsce jest suche, podrażnione i bardzo czerwone. Od dzisiaj natłuszczam, przed chwilą nałożyłam miód. Nie wiem co to jest miałyście coś podobnego?

Witaminą A NIE WOLNO STOSOWAĆ WIĘCEJ WITAMINY A

Spróbuj Blistex Relief Cream, mi uratowało życie

[--Olka--]

Napisane przez helvetet

kilka dni temu bolało mnie w końciku ust, ale jakoś za sprawą pomadek ból ustąpił, jednak pojawiło się delikatne zaczerwienienie wokół ust..

To nie zajady przypadkiem?
Bez obaw, nawilżaj i zejdzie.

[marcia321]

czy macie może przy stosowaniu axotretu problemy z zasypianiem ?

[helvetet]

Napisane przez sskers

Witaminą A NIE WOLNO STOSOWAĆ WIĘCEJ WITAMINY A

Spróbuj Blistex Relief Cream, mi uratowało życie

Wiem ze nie powinnam, ale jestem dwa miesiące po kuracji. Podczas leczenia bolały mnie czasem kąciki ust to masc mimo wszystko pomagała. Stąd doszlam do wniosku, że skoro już kuracje skończyłam to pozwoliłam sobie spróbować. Nie sądziłam ze orgaznim tak zareaguje

Napisane przez --Olka--

To nie zajady przypadkiem?
Bez obaw, nawilżaj i zejdzie.

Watpie, że to zajady, nawet ich nigdy nie miałam wcześniej. Smaruje miodem, ale opornie to idzie. To kuracji izo więcej mam gorsze problemy zdrowotne, niz podczas leczenia

[sskers]

Napisane przez helvetet

Wiem ze nie powinnam, ale jestem dwa miesiące po kuracji. Podczas leczenia bolały mnie czasem kąciki ust to masc mimo wszystko pomagała. Stąd doszlam do wniosku, że skoro już kuracje skończyłam to pozwoliłam sobie spróbować. Nie sądziłam ze orgaznim tak zareaguje

Organizm potrzebuje 4-5 miesięcy na oczyszczenie się i tyle od kuracji trzeba zachować wstrzemięźliwość od wit. A, opalania, depilacji, ciąży ect.

[Burza_1994]

Napisane przez marcia321

czy macie może przy stosowaniu axotretu problemy z zasypianiem ?

Ne bardzo. Człowiek zmęczony szybko zasypia

[Selavie]

Olka, miałam Duac, Clindacne i Acnatac. Może kogoś to zainteresuje - dziś wybieram się na zabieg mezoterapii osoczem. Moja skóra po Izoteku nie jest w stanie się normalnie regenerować więc potrzebuję wzmocnienia. Trzymajcie kciuki, bo na samą myśl o igłach robi mi się nie słabo ;p

[vatanaya]

bardzo długo nie pisałam, przepraszam. aktualności. we wrześniu skończyłam kurację, zaczyna wracać przetłuszczasnie, jednak zaskórniki i krosty na twarzy i plecach póki co nie pojawiają się - nawet przed miesiączką. widać blizny choć mniejsze. kłopoty z pachwinami jednak wrócily - nie wiem czy nie będę musiała po prostu iść po poradę chirurga....
ogolnie z kuracji jestem mega zadowolona i na pewno jeśli problemy wrocą będę skłonna ją powtorzyć bez wachania. włosy wypadają ale chyba już coraz mnie - jednak ściełam je w końcu. najbardziej się cieszę ,ze nie mam żadnych zaskórników i mimo makeup'u nakładanego codziennie nie zapycham się a o oczyszczania służy tylko peelling morelowy
co powinnam teraz zrobić u kosmetyczki ? laser , mezoterapie... wciąż się zastanawiam i szukam dobrej i taniej kosmetyczki w trójmieście

[krolowa zurawin]

Selavie napisz coś więcej o tym zabiegu...
ja właśnie mam taki problem,chyba też to się pogłębiło po kuracji Izo,że wszystko mi się bardzo wolno goi... czy jakieś ranki,ostatnio też mi pękają kąciki ust,coś da się poradzić na taką hmm słabą regeneracje skóry? może to brak jakichś witamin?

[--Olka--]

Napisane przez krolowa zurawin

ja właśnie mam taki problem,chyba też to się pogłębiło po kuracji Izo,że wszystko mi się bardzo wolno goi...

A fakt, przyjmując izo tez tak miałam. Teraz już jest trochę lepiej.

[Selavie]

U mnie problem jest taki, że skóra robi się czerwona przy dotknięciu, jest bardzo rozmiękczona, pojawiają się przebarwienia z byle powodu, które nie chcą schodzić. Przez to że skóra zrobiła się cienka, nie ma regeneracji. Miałam już dość kolejnych plam na twarzy spowodowanych np zaskórnikiem albo podrażeniem (które nie schodzą miesiącami) i poszłam do klinki. Zaproponowano mi dwa rozwiązania: albo ostrzykiwanie osoczem (z pobranej próbki krwi) albo zabieg preparatem przeciwzmarszczkowym który pogrubia skórę. Z tego drugiego zrezygnowałam bo skutkiem ubocznym byłaby pulchna twarz jak u chomika Mam 25 lat a zabieg jest dla 40+ preferowany. To ostrzykiwanie ma wzmocnić i zregenerwać skórę, przebarwienia powinny zacząć schodzić same. Niestety sam zabieg jest bardzo, ale to bardzo bolesny. Nie wiem czy to znieczulenie nie zadziałało w moim przypadku czy byłam nadwrażliwa tego dnia, ale niestety wkłucia są bardzo głębokie, ledwo to wytrzymałam a dziś mam z 7 siniaków. No ale to było jedyne rozwiązanie, zobaczymy czy było warto się tak męczyć

[Burza_1994]

Dzisiaj byłam u dermatolog i przepisała mi 50mg dziennie- 20mg+ 30mg
Nie ma nigdzie tabletek 30mg, a biorąc 20+10 drogo to wychodzi... :/
Myślicie, ze jak pójdę do apteki i poproszę o 40mg(2x20) zamiast 50, to mi sprzedadzą skoro na recepcie mam inaczej?

[_Belka]

Napisane przez Burza_1994

Dzisiaj byłam u dermatolog i przepisała mi 50mg dziennie- 20mg+ 30mg
Nie ma nigdzie tabletek 30mg, a biorąc 20+10 drogo to wychodzi... :/
Myślicie, ze jak pójdę do apteki i poproszę o 40mg(2x20) zamiast 50, to mi sprzedadzą skoro na recepcie mam inaczej?

No ja biorę ciągle 30 mg i właśnie drogo to wychodzi, bo ta 10 jest droga. Jeśli na recepcie masz kolejno wypisane 20 mg i 10 mg to powinni ci spokojnie sprzedać bez 10 mg. To tak jak masz na jednej recepcie 3 leki a prosisz tylko 1 i też nie ma problemu

[--Olka--]

A nie masz możliwości podejścia do dermatologa i wyjaśnienia sytuacji?

Jeśli masz receptę tak wypisaną jak pisze Belka (a pewnie tak, skoro 30 mg nie ma), to nie ma problemu z zakupem.
Tylko będziesz musiała to wyjaśnić i tak derm, bo będzie zakładać, że bierzesz dawkę 20% większą.

[Burza_1994]

No właśnie niestety mam tam dawkę napisaną 20mg i 30mg, nie mam rozbicia 30mg
A że dermatolog będę musiała powiedzieć to zdaję sobie sprawę

[Le_Souvenir]

Cześć. Kuracja Axotretem trwa już trzeci miesiąc, chciałam podzielić się z wami obecnymi efektami i zdjęciami przed, które zrobiłam w październiku. Przez wcześniejsze głupie i nieprzemyślane wyciskanie zmian mam jeszcze sporo blizn i przebarwień, ale jestem dobrej myśli, bo to jeszcze nie koniec kuracji

[--Olka--]

Jak na trzy miesiące to super poprawa.
Jaką dawkę bierzesz i na jaki czas masz przewidzianą kurację?

[Burza_1994]

Le_Souvenir masakra! Mega poprawa!