2007-12-23, 11:09 | #1321 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
anah używam gdzieś od 2 tygodni. Możesz mi wytłumaczyć, jak przebiegały u Ciebie te kuracje( długość kuracji, jak często stosowałaś krem podczas kuracji). Widząc taką poprawę, której nie mogłam osiągnąć od tyyylu lat, chyba bym się załamała, gdyby przestało działać .
__________________
|
2007-12-23, 19:35 | #1322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Pierwszy raz Diacnealu użyłam kilka lat temu. Nie miałam pojęcia o kwasach, o filtrach. Miałam plamki i blizenki potrądzikowe, pojawiały sie jeszcze wypryski. Skóra nie była oczywiście przyzwyczajona do kwasów i przezyła szok, bo krem nakładałam codziennie. Płonąca skóra, łuszczenie, pieczenie, suchość skóry. Zacisnęłam zęby i używałam dalej. na początku codziennie a potem poszłam po rozum do głowy i używałam rzadziej ale regularnie. Teraz już nie pamiętam ile trwała ta pierwsza kuracja, były to chyba jakieś 2 tubki i chyba dłużej niż pół roku. Po odstawieniu D. (byłam zachwycona rezultatami - plamki zniknęły albo zmniejszyły sie i rozjaśniły, nie pojawiały sie wypryski, chyba że mnie coś pozatykało, nie analizowałm wtedy składów i nie wiedziałam co to potencjalne zapychacze. Skóra ładnie wygładzona). Wcześniej, przed stosowaniem D. leczyłam sie dermatologicznie i jeszcze coś chyba wtedy stosowałam na twarz. Później uzywałm Effaclaru k i Acne dermu, jakiś niecały rok. To utrzymywało skóre w ryzach. Potem chyba znów był Diacneal albo Lysanel Active bo miałam chyba jakiś nagły nawrót pryszczy. Będąc w ciąży nie stosowałm kwasów a miałam wielką ochotę, bo pierwsze dwa miesiące były tragiczne - wysypało mnie, ale po tych 2 mies. nagle wypiękniałam i do końca ciąży i przez 14 miesięcy karmienia piersią miałam bardzo ładną cerę, żadnych wyprysków, skóra nie była tłusta. Po skończeniu karmienia był spokój a po kilku mies. zaczęły pojawiać się wypryski, ale nie dużo. Wróciłam do Diacnealu (niestety odezwały się naczynka) a potem robiłam peelingi kwasem migdałowym, toniki kw. salicylowym, tonki octowe. Ostatnie lato aż do tej pory to Acne Derm. Nie mam problemów z wypryskami, no chyba, ze cos mnie zapcha, więc studiuję składy pod tym względem. kuseczka Na razie spokojnie stosuj Diacneal i nie przejmuj sie nagłym zniknięciem działania kwasu i retinaldehydu (ten drugi chyba zawsze działa tak samo). Poużywasz do wiosny, lata, potem przerwa i od jesieni znowu zaczniesz. No chyba, ze wymyślisz coś innego w pielęgnacji. |
|
2007-12-23, 23:53 | #1323 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
anah dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź
Dowiedziałam się wszystkiego, o co chciałam się zapytać. Również mam w swojej szufladce Acne Derm i lysanel active, używam na zmianę z diacnealem+dwa razy w tg.sam nawilżacz.
__________________
|
2007-12-24, 08:18 | #1324 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Poniżej wkleiłam ci adresy do artykułów z wizażu poświęconych kwasom, przebarwieniom i ogólnie obfitującym w inną wiedzę: http://www.wizaz.pl/basia_kwasy_bha_aha_2.php http://www.wizaz.pl/images/sikora/przebarwienia/ Moim dość skromnym zdaniem, to po prostu nieco miziowa przedobrzyłaś Może rzeczywiście daj swojej skórce dobrze odetchnąć, przez ten czas uzbrój się w cierpliwość i zacznij spokojnie od nowa. W wątku dziewczyny często pisały, że efektów się nie przyspieszy. Możesz mieć je za miesiąc, możesz za pół roku, ale będą, to jest pewne. Ja pierwsze zauważalne efekty mogę odnotować dopiero tak od listopada/ grudnia, a zaczełam się miziać kremami we wrześniu. Ogólnie, z okazji Świąt życzę, żeby to wszystko jakoś ci się poukładało Backie, kuseczka, ja też wyglądam lepiej, więc dołączam się do peanów na temat kuracji kwasowych Anah, również dzięki. Przynajmniej wiem, jak na dłuższą metę sobie wszystko rozplanować!
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2007-12-27, 16:08 | #1325 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Obecnie czekam na wyjaśnienie sytuacji hm...dzieciowej Buzia się podleczyła i moim zdaniem po kilkakrotnym zastosowaniu daicnealu widac efekty |
|
2007-12-29, 10:30 | #1326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 177
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Ja też chcę podzielić się moimi refleksjami Kupiłam ten kremik i użyłam zaledwie 2 razy (stosowałam się do zaleceń i zrobiłam trzydniowe odstępy między użyciamy a rano filtr -niby tylko spf 15 avene ale nigdzie nie wychodziłam rano a chyba na to co przejdzie przez szyby to starczy??)
No i ... nie wiem na razie widzę, że łuszczy mi się skóra, nie jest to jakieś straszne łuszczenie,ale takie delikatne na calej twarzy widać te skorki szczególnie jak nałoże podkład. I niestety wysypało mnie ;/ Mam dużo takich sporych pryszczy na brodzie i polikach i czole (( Szkoda, że przed sylwestrem. Nie mam podrażnienia, skóra nieco się wysuszyła, ale intensywnie ją nawilżam. Mam nadzieję, że ten kremik w końcu pomoże. Myślicie, że ten wysyp to przez działanie oczyszczające, czy może kolejny krem mnie zapycha? Po jakim czasie widać efekty? |
2007-12-29, 11:49 | #1327 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 166
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Ningio Diacneal Cię nie zapcha, to tylko twarz się oczyszcza. Nie wiem, czy to będzie pocieszenie, ale ja teraz leczę Diacnealem wysyp, który dopadł mnie albo po toniku AHA/BHA 10% z Biochemii, albo po kremie Dove nałożonym grubą warstwą na noc w akcie desperacji... Całe policzki i część brody wysypana i to akurat teraz, a jeszcze parę dni temu cera po regularnym stosowaniu Diacnealu była piękna Mnie Diacneal pomógł bardzo szybko, ale mam chyba dość odporną skórę, bo jak tu pisałam wcześniej w sytuacjach kryzysowych stosuję go 5 dni pod rząd i to wcale nie cienką warstwą. Efekt jest, a podrażnienia nie ma. Czasami tylko skóra się przesuszy. Ale jak było widać znaczącą poprawę to stosowałam rzadziej, żeby skóra się za bardzo nie przyzwyczaiła.
|
2008-01-01, 21:44 | #1328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 54
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam wszystkich Oto moje doswiadczenie z relacji z Diacnealem. Stosuje go od tygodnia. Wcesniej skóre traktowałam Eluage Avene (próbowałam tez Ystheal ale ogromnie mnie zapychał). Mam skórę raczej suchą ale Diacneal znoszę dobrze. Na poczatku, przy 2 pierwszych aplikacjach pojawiało się pieczenie i twarz robiła się zółto-czerwona ale to mijało po 5 minutach i było ok. Troche zaczynam sie luszczyc i przezywam etap "paskudnej staruszki" Zmarchy pod oczami sa tak paskudne, ze przez chwile mialam watpliwosci co do Diacnealu, zwlaszcza ze po Eluage twarz mialam piekniutka i nawet zmarszczki wokół oczu lekko wygladzily sie (po 3 tygodniach stosowania). Na szczescie poczytalam, ze chwilowy efekt postarzenia jest normalny wiec kontynuuje rytual. Na poczatku zastosowalam Diacneal przez 2 pierwze wieczory, a teraz nakładam go co drugi na zmiane z Eluage i zobaczymy co bedzie gdy staruszka odejdzie (taka mam nadzieje ) Mam nadzieje, ze juz niedlugo. Aha, po godzinie od aplikacji musze nawilzyc skore twarzy bo majac sucha skore nie wytrzymalbym tego sciagniecia a efekt moglby byc bardziej niekorzystny dla mojej cery i zmarszczek (a nóż struszka zagościłaby na stałe na mojej twarzy, aaa to byłby koszmar!). Jak na razie jedynym plusem jest to, że pory znacznie się zmniejszyły i jak na razie nie mam żadnych problemów krostkowych, które czasem i przy mojej skórze się pojawiały, zwłaszcza zimą. Ciag dalszy realcji nastapi
Ciesze sie, ze watek powstal! Super! A tak w ogole to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i zycze nam wszystkim gladziutkiej skorki przez caly rok i jeszcze dluzej |
2008-01-03, 16:49 | #1329 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Co myslicie o tym kremach ,zeby je uzywac podczas kuracji Diacnealem? http://www.biochemiaurody.com/sklep/cream-bright.html
albo: [url]http://www.biochemiaurody.com/sklep/cream-sooth.html[/url a moze tylko to wystarczy?: http://www.biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html Edytowane przez podziomka Czas edycji: 2008-01-03 o 22:44 |
2008-01-05, 15:37 | #1330 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 618
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam, na początek podziękowania dla wszystkich udzielających się w wątku - jest bardzo pomocny i przeczytałam cały no, może 95%
Uznałam, że przyszedł czas na wypróbowanie Diacnealu. Używałam już Effaclaru K (jedna tubka chyba z 8 lat temu i nie miałam wtedy pojęcia jak toto właściwie działa, żadnej krzywdy mi nie zrobił, używałam jak zwykłego kremu), ostatnio Glyco A, a po nim Lysanel Active i Lysanel tonik (stosowanie baardzo niesystematyczne, zużycie każdego z nich zajęło mi około roku). Teraz postanowiłam wziąć się porządnie za swoją skórę, bo mam dosyć oglądania w lustrze tryliona zaskórników, rozszerzonych porów i konieczności matowania co pięc minut Będę zamawiać kosmetyki w Eskulapie, bo w moim mieście niczego sensownego nie można dostać Plan na początek to Diacneal i olejek Hauschka, który ładnie regulował u mnie przetłuszczanie. Cały czas się waham, czy dołączyć do zestawu Effaclar - wiem że powinien dobrze się sprawdzać w duecie z Diacnealem, ale nie wiem czy nie jest zbyt łagodny dla mojej opornej skóry. A może lepiej mocniejszy tonik Lysanel, tylko stosować rzadziej... Poza tym mam jeszcze dość sporo toniku i kremu AA Young - chyba można je bez obaw stosować podczas kwaszenia? Wiem dziewczyny, że każda skóra reaguje trochę inaczej, ale byłabym wdzięczna za sugestie, jeśli coś w tym planie "nie gra" |
2008-01-05, 15:56 | #1331 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
A ja z kolei mam pytanie o wiosnę i lato.
Chciałabym nieco wcześniej poczytać coś na ten temat. Jak wyglądają Wasze kuracje o tych porach roku? Czy dobrze wyczytałam z innych wątków, że rezygnujecie z retinowania? Proszę kogoś życzliwego o odesłanie mnie do informacji na ten temat, o ile istnieją takie w wyszukiwarce. Swoją przygodę z retinoidami zaczęłam późną jesienią. |
2008-01-06, 11:40 | #1332 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
nie wiem czy to w czyms pomoze ale mam zasubskrybowany taki watek sprzed roku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=178758 mam tez takie pytanie: moje przebarwienia po kapieli z blado rozowych robia sie czerwone vel. buraczkowe. Znika to po 10-15 minutach. Mial ktos cos podobnego??? |
|
2008-01-06, 11:57 | #1333 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Dziękuję Mallutka.
Właśnie przed momentem "liznęłam" trochę tematu, ale jakoś mam wrażenie, że to za mało. Jak rozumiem nie eksponować skóry na słońce, filtrować się i - w moim przypadku - chyba jednak odstawić Diacneal. Boję się przebarwień. Mimo to nie wszystkie wypowiedzi w tym wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=178758 wydają mi się... sensowne. |
2008-01-06, 13:16 | #1334 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 177
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Stosuję już 2 tygodnie ten krem i ... cały czas się łuszcze Czy to kiedyś mija? Bo nakładanie podkładu który podkreśla te wszystkie skórki mnie wkurza, a niestety bez podkładu to nie za bardzo. Pryszcze na razie się nie ruszyły
|
2008-01-07, 06:22 | #1335 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Cytat:
W każdym razie poszperam po wątkach i dam znać, jak coś dopadnę. Jak znam życie, to pewnie okaże się, że każda z nas wypracowała jakiś swój system i możiwości jest kilkanaście
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
||
2008-01-07, 08:23 | #1336 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Skóra jest tak mocno uwrażliwiona, że już sama nie wiem jak zasłaniać twarz przed zimnem. Zwłaszcza kiedy bardzo wieje. A ja uwielbiam ruch i świeże powietrze bez względu na pogodę. Chyba sobie kominiarkę kupię. |
|
2008-01-07, 16:36 | #1337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 177
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Jako nawilżacza używam rano kremu Hydrance Optimale Avene z filtrami, a w dni bez Diacneala krem Ziaji Calma nawilżająca (nie jest za bardzo zadowolona, ale sama nie wiem na co zamienić, żeby nie wysypywało). Znowu mam nowe wypryski. Nie wiem jak to się dzieje, ale ja nie mam wyprysków w strefie T tylko od dlugiego czasu te same podskórne gródki z boku czoła , przy włosach i na polikach. One chyba nigdy nie znikną I mam strasznie ranki po pryszczach w tych miejscach ((( Może zastosuję Diacneal cześciej niż 2 razy w tygodniu> Może proponujecie jakiś inny rozkład ?
|
2008-01-08, 15:13 | #1338 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
juz sie o to pytalam:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=1332 ale zapytam jeszcze raz bo jestem w kropce. Wszystkie przebarwienia jakie mam powoli schodzily pod wplywem kuracji Diacnealem (uzywam go drug rok od wrzesnia do marca/kwietnia) i od jakis 2 tygodni przebarwienia staly sie z blado rozowych czerwone Moja pielegnacja to Diacneal 2 razy w tygodniu (od 2 tygodni go odstawilam), zel do mycia twarzy Lirene, Humektan i filtr Avene. Nic nie zmienialam od ponad roku. help |
2008-01-08, 21:50 | #1339 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Retinoidy kontra zmarcszczki i oczyszczanie w jednym tak fajnie zabrzmialo mi w uszach ze i ja w koncu kuplam Rzumiem ze miejsce z popekanymi naczynkami na nosie (od noszenia okularow) lepiej omijac?
|
2008-01-10, 06:49 | #1340 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Dziewczyny,odkryłyście może jakis fenomenalny specyfik na podrażnienia? Najlepiej coś łagodzącego i kojącego. Ja obecnie stosuję Avene pour peaux intolerantes, ale niestety jest za słaby , a zima trzyma....
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
|
|
2008-01-12, 11:01 | #1341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 773
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witajcie Uzywam Diacnealu prawie 2 m-ce, na całą twarz, jakieś 2-3 razy w tygodniu. No i dzisiaj zrobiłam dokladny przegląd skóry twarzy i zauważyłam kilka pękniętych naczynek na jednym policzku. I właśnie mam problem-Diaceal wygładził buzię, pod tym względem mi służy, ale te naczynka...nie wygląda to za dobrze Z daleka jak jakies przebarwienia Czy to kwas glikolowy tak namieszał??
W szufladzie w łazience czeka na mnie Retin A, może lepiej przerzucić się na niego? Poradźcie dziewczyny,bo jestem zupełnie zdezorientowana. I co z tymi naczynkami?Jak się ich pozbyć?
__________________
KOCHANKOWIE W CIEMNOŚCIACH...
NA CZTERY I PÓŁ GODZINY DO NIEBA WZIĘCI... |
2008-01-12, 13:07 | #1342 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 29
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
CZy używając tego diacnealu mogę użwyać serum z witaminą C z biochemiurody?
|
2008-01-12, 20:37 | #1343 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam serdecznie wszystkie Wizażanki, a szczególnie te "na" Diacnealu
Zachęcona Waszymi opiniami i po przeczytaniu CAŁEGO wątku w zeszłym tygodniu nabyłam Diacneal i filtr Avenki i rozpoczęlam terapię na mojej mieszanej skórze z tendencją do zaskórników i rozszerzonych porów. Nie był to chyba najlepszy moment, bo akurat dostałam @ dziwnej w trakcie tabletek i rzuciłam fajki... Jestem po pierwszym posmarowaniu Diacnealem w czwartek, następne miało byc jutro, ale... no właśnie: dziś, czyli po 2 dniach od użycia D. zauważyłam rano "coś" pod okiem- jakąś plamkę, naczynko, żyłkę- do licha, nie wiem co to - ciemniejsza plamka wielkości 1 mm x 1mm. Jak się lepiej swojej skórze przyjrzalam to pod oczami rzeczywiście moze i cera naczynkowa? Albo i nie, tylko cieniutka tak ze żyłki widać po lekkim naciągnięciu. Ale nie smarowałam tam D. wcale szerokim łukiem omijając okolice oczu!!! Czy to możliwe, że to naczynko pękło przez Diacneal, choć nie był on nałożony w tym miejscu? I czy równa się to diagnozie, że kwasy nie dla mnie? No i drugie pytanie - co teraz? Zgodnie z planem użyć jutro Diacneal? Czy odstawić? Dodam że reszta twarzy wogóle chyba nie odczuła kwasów, nie szczypało, nie piekło, nie wysuszyło. Nawilżam się porządnie w tej chwili Iwostinem Sensitia i dzieciaczkiem. Aha, pod oczy stosowałam Ziaję pietruszkową, ale zastanawiam się nad odstawieniem ze względu na wskazany minimalizm. Przepraszam, że na powitanie wyskoczyłam z takim elaboratem, ale strasznie mnie nurtuje ten kłopocik a jestem na niezłym haju Diacnealowym |
2008-01-12, 20:58 | #1344 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Witaj dorthea To naczynko, to może byc sprawka Diacnealu. Może przerzuć się na kwasy BHA (kwas salicylowy), bo najwidoczniej nie będziesz mogła używać nic z AHA, które występują w D. i szkodza naczynkom. Mi naczynka po AHA (prawdopodobnie po AHA, bo do końca nie wiem, ale jest b. duże prawdopodobieństwo) popękały po miesiącach stosowania preparatów z AHA w składzie, głownie po kwasie glikolowym. Nie nakładałaś na miejsca naczynkowe, ale krem mógł sie przemieścić. Stosując diacneal a wiedząc juz, że może zaszkodzic naczynkom, też omijałam wrażliwe strefy a i tak nie wiem czy sobie nie zaszkodziłam. |
|
2008-01-12, 21:19 | #1345 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Po 2 dniach przerwy, kolejna aplikacja - nie szczypało, ale kłuło, cos jak gdyby mi ktos igiełkami w twarz rzucił - trwalo to jakies 10 minut. Z rana, po nalozeniu filtra i przypudrowania twarzy skrobią zauwazylam luszczenie w okolicach nosa i na brodzie. Zastosuje sie jednak do waszych rad i ogranicze do 2 razy w tygodniu Miejsce z naczynkami staram sie omijac |
|
2008-01-12, 21:45 | #1346 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Wzięłam piekielnie powiększające lustro, usiadłam przed najmocniejszą żarowką i wypatrzyłam ,że to "coś" to nie pękniete naczynko,a raczej plamka- jakby podrażniona skóra na malutkim kawałku, dziurka. Wysmarowałam to miejsce Iwostinem nawilżającym- zapiekło przez 5 minut i wiecie co... znika. A cały dzień siedziało!
Ciesze się, że Diacneal dla mnie nie jest jeszcze stracony, jeszcze nie kończę z nim |
2008-01-13, 00:11 | #1347 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Jeżeli już mowa o znikaniu....
Wczoraj uważnie obejrzałam swoją buzię w pełnym świetle słońca w ciągu dnia. Bez makijażu! Normalnie reakcja byłaby taka. Ale nadal jestem w pozytywnym szoku odnośnie skutków stosowania mojej kuracji, o czym pisałam już wcześniej. Mam jednak pytanie. Zostały mi na twarzy trzy blizny - blizenki , nie są bardzo widoczne - wyglądają jak niewielkie czerwone plamki na skórze, która ma jednolitą barwę. W jaki sposób mogę je rozjaśnić? To dość stare przebarwienia. |
2008-01-14, 11:20 | #1348 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
|
Używałam Avene Ystheal+ pod oczy na co zamienić?
witajcie
mam zmarszczki pod oczami na które używałam Avene Ystheal+ teraz chciałbym zaaplikować coś mocniejszego. Czy Diacneal będzie ok? Czy powinnam nim się smarować codziennie na noc? Będę wdzięczna za podpowiedź Marie |
2008-01-14, 17:56 | #1349 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 773
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
__________________
KOCHANKOWIE W CIEMNOŚCIACH...
NA CZTERY I PÓŁ GODZINY DO NIEBA WZIĘCI... |
|
2008-01-14, 19:27 | #1350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
marta, skoro naczynka ciągle sie ujawniają, to Diacneal może tylko pogorszyć sprawę. Odstawiłabym go. Skoro masz Retin to spróbuj z nim. Na początku najlepiej raz w tyg. na noc na dzień filtry. Poczytaj o retinoidach na forum. Jest też wątek naczynkowy. Chyba żaden kosmetyk nie jest w stanie usunąć naczynek, to zadanie dla lasera. Też mam ten problem. Nie zaszkodzi, lekko wybledzi skórę: ostatnio używany przeze mnie tonik Dermedic, serum-maseczka z Bielendy, filtry na dzień najlepiej bez alkoholu (ja niestety z braku wyboru filtrowego i ciągłych zwątpień sięgnęłam znowu do dermo-pediatricsa. Na razie nic z naczynkami się nie dzieje, ale będe musiała stosować DP z innym, jakims niezapychającym filtrem).
edit: napisze Ci precyzyjnie, byłam w łazience ten tonik Dermedic nazywa sie Angio Expert a serum maseczka jest z serii kasztanowej dla skóry naczynkowej i wrazliwej. Myślę, że dobry jest krem AA Oceanic ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html jest dośc tłusty i może zapychać. Ja stosuje go codziennie na okolice oczu i na szyję (tam nie mam naczynek, ale świetnie odżywia skórę). Raz w tyg nakładam go na całą twarz. Skóra pod oczami (cienka, jakieś naczynka i prześwitująca żyłki) zdecydowanie zbladła, nie jest zaogniona i wysuszona, zmarszczki są mniej widoczne. Edytowane przez anah Czas edycji: 2008-01-14 o 19:57 |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.