to wina podkładu czy cery?

[Gonia1]

Kupiłam piankowy podkład matujący Maybelline. Ogólnie podkład podoba mi się, jest taki leciutki, ale bardzo podkreśla rozszerzone pory, jakie mam na skórze. Wcześniej używałam podkładów NIEpiankowych i nie miałam takiego problemu.

Czy to znaczy, że każdy piankowy podkład będzie podkreślał pory na mojej skórze?

Czy to z tym podkładem coś nie tak, czy po prostu moja cera jest tak beznadziejna?

[PatkaM84]

Ja miałam próbki tych piankowych i żaden nie podkreślał mi porów a takie na nieszczęście posiadam. Może akurat ten taki się trafił?

[SiSleyS]

Napisane przez Gonia1

Kupiłam piankowy podkład matujący Maybelline. Ogólnie podkład podoba mi się, jest taki leciutki, ale bardzo podkreśla rozszerzone pory, jakie mam na skórze. Wcześniej używałam podkładów NIEpiankowych i nie miałam takiego problemu.

Czy to znaczy, że każdy piankowy podkład będzie podkreślał pory na mojej skórze?

Czy to z tym podkładem coś nie tak, czy po prostu moja cera jest tak beznadziejna?

Też któryś z piankowych u mnie podkreślał pory, a nie mam wcale rozszerzonych, więc to pewnie ten sam
I nie sądzę, żeby to była wina Twojej cery (na pewno nie jest beznadziejna )

[eliko]

Nie jestem znawczynią ale wydaje mi się że skoro inne podkłady nie podkreślały porów a ten piankowy podkreśla to wina właśnie podkładu a nie cery. Przecież nie każdy podkład nadaje się do kazdej cery. Ten widocznie nie jest dla Ciebie.

[Milka19]

Napisane przez Gonia1

Kupiłam piankowy podkład matujący Maybelline. Ogólnie podkład podoba mi się, jest taki leciutki, ale bardzo podkreśla rozszerzone pory, jakie mam na skórze. Wcześniej używałam podkładów NIEpiankowych i nie miałam takiego problemu.

Czy to znaczy, że każdy piankowy podkład będzie podkreślał pory na mojej skórze?

Czy to z tym podkładem coś nie tak, czy po prostu moja cera jest tak beznadziejna?

Ja mam ten podkład i rozszerzone pory i jest to jak narazie mój najlepszy podkład i nic nie podkreśla Widocznie wiele zalezy od typu cery, ale i również od podkładu To, ze ten Ci nie pasuje nie znaczy, ze wszystkie podkłady piankowe będą dla Ciebie nieodpowiednie.

[SiSleyS]

Napisane przez Milka19

Ja mam ten podkład i rozszerzone pory i jest to jak narazie mój najlepszy podkład i nic nie podkreśla Widocznie wiele zalezy od typu cery, ale i również od podkładu To, ze ten Ci nie pasuje nie znaczy, ze wszystkie podkłady piankowe będą dla Ciebie nieodpowiednie.

Też prawda bo Magie Matte Lancome nie podkreślał

[Gonia1]

Dziękuję, dziewczyny.

[bluegirl]

ja też używałam tego podkładu i byłam z niego zadowolona, właśnie głównie za lekkość, nie podkreślał u mnie rozszerzonych porów a takie niestety posiadam, ja zawsze delikatnie rozcierałam trochę podkładu na opuszkach palców i delikatnie wklepywałam i nie podkreślał porów

[Angel@]

Mojej skórze też ten podkład nie służył. Próbowałam kombinować na różne sposoby ale pory były zawsze bardzo widoczne

[k@mil@]

Obecnie używam tego podkładu i nie mam takiego problemu. Ostatnio miałam próbkę podkładu Rimmela (również piankowy). Był zdecydowanie gorszy. Podkreślał rozszerzone pory i był dość widoczny. Brrr

[Margarita]

Może to być też wina odcienia podkładu. Zauważyłam u siebie, że jak dobieram zbyt jasny kolor to bardzo podkreśla mi on pory. Natomiast jesli biorę nieco ciemniejszy odcień tego samego podkładu to juz wygląda całkiem OK

[Gonia1]

Napisane przez Margarita

Może to być też wina odcienia podkładu. Zauważyłam u siebie, że jak dobieram zbyt jasny kolor to bardzo podkreśla mi on pory. Natomiast jesli biorę nieco ciemniejszy odcień tego samego podkładu to juz wygląda całkiem OK

Może masz rację? Ja mam kolor Nude.Bałam się, że będzie dla mnie zbyt pomarańczowy, a tymczasem on jest jasny! Z drugiej strony dobrze, bo nie odcina mi się od szyi. Muszę powiedzieć, że jeszcze nigdy nie malowałam się tak jasnym podkładem!

[Margarita]

Napisane przez Gonia1

Może masz rację? Ja mam kolor Nude.Bałam się, że będzie dla mnie zbyt pomarańczowy, a tymczasem on jest jasny! Z drugiej strony dobrze, bo nie odcina mi się od szyi. Muszę powiedzieć, że jeszcze nigdy nie malowałam się tak jasnym podkładem!

Dlatego warto przetestować kilka odcieni, wbrew pozorom dobór odpowiedniego nie jest taki łatwy.
Na ogół szyja jest nieco jaśniejsza od twarzy, wolniej sie opala, nie pokazuja się na niej naczynka, rumieńce, ani żadne niespodzianki. Zatem silą rzeczy podkład od szyi będzie sie odcinał więc trzeba poswięcić czas na dobre rozprowadzenie podkladu i wyrównanie.