Zawód księgowa/księgowy

[Little Angel]

Napisane przez lemoorka

little jestes moim guru

Jakbym zobaczyła konta, to za chiny bym nie skumała o co w nich chodzi

Tez mi sie tak wydawalo,ale jednak skumalam
Jak dostalam swoje pierwsze faktury do zadekretowania,meczylam sie iles tam godzin,poczym z rykiem pobieglam do domu drac sie"niegdy w zyciu nie zrozumiem o co tu chodzi!!!nienawidze tego!!!nie mozesz mi wytlumaczyc!!??buuuuuu" Mialam straszne dylemty nad kazdym g****m,ale...dzieki temu cos potrafie.

[tancerka212]

hej dziewczyny jeśli nie macie nic przeciwko to dołączę się do wątku bo właśnie niedawno odkrylam że chcę zostać księgową tak jak moja mama moja mama jest juz przed emeryturką wiec szkole konczyla daaaawno temu i za tamtych czasow wystarczylo liceum ekonomiczne zeby znalec pracę jako księgowy.. niestety dzis nie ma tak różowo ale mam nadzieje ze mi pomozecie i wskażecie na co powinnam zwrócic uwagę i czym sie zacząć interesowac zeby zostac w przyszlosci księgową
zacznę od tego że nie jestem jakims kompletnie zielonym ogórkiem jeśli chodzi o ekonomie-studiuje na 3 roku ekonomii na UMCSie w Lublinie. myślę że jako początek dobrze wybralam hehe bo latwiej byc na pewno księgowym po ekonomii niz jak piszecie po socjologii
póki co mam wrażenie że do żadnej pracy związanej z księgowością sie nie nadaję bo mam zero doswiadczenia ale jesli sie postaram... i wy mi cos podpowiecie jak zacząć swoją przyszłą kariere hehehe
niestety moj plan zajec by mi nawet nie pozwolil w tym roku podjąć zadnej pracy bo jest tak rozwalony a semestr juz troche trwa wiec nie chce burzyc wszystkiego na 2 miesiące przed chyba najgorszą sesją świata...
jednak zeby nie siedziec bezczynnie zaczelam w necie szukac kursow i ku mojemu przerazeniu kosztują fortunę i zastanawiam sie czy na 3 roku studiow mi cos by one daly bo pewnie pracodawca bedzie patrzyła na ich aktualnosc... znalazlam na swojej uczelni taki kursik
http://fundacja.umcs.lublin.pl/modul...tID=9&artID=21
kosztuje tylko 270zł i ma malo godzin ale moze jako początek początków by byl dobry???
jesli mozecie to podeslijcie mi jakies ciekawe linki gdzie warto zajrzec mając takie plany na przyszłość, moze jakies gazetki, które warto zaprenumerowac itp będę wdzięczna za każdą pomoc

[Yoolia]

oj ksiegowa niekoniecznie musi skonczyc ekonomię aby być księgową

znam 2 bardzo dobre księgowe, jedna skonczyła Chemię, a druga Akademie muzyczną

tancerka tak na początek to wydaje mi się, że kurs może być, ale przydałoby się jeszcze troszkę wiedzy z zakresu kadr i płac oraz obsługa programu Płatnik.

[tancerka212]

hmmm a na tym kursie chyba pisało że płatnika się nauczę...

a wiedzę którą mi proponujesz zdobyć zdobędę na jakimś kursie czy wystarczy poczytać jakąś książkę? mialam rachunkowość na drugim roku studiów ale jakos nie za bardzo nas tam czegos nauczyli... nie sądzę żeby księgowość w firmach była prowadzona na kartkach z rozrysowanymi kontami... jeśli się mylę to kochane księgowe oświećcie mnie
niestety dowiadywalam sie ze kurs juz zastartowal i zeby uruchomili następną grupę to musi sie zebrac ileśtam osób co oznacza ze koniec kursu wypadłby mi akurat w sam środek sesji... i chyba zacznę go od przyszłego roku zeby naprawdę coś z niego skorzystac... a może polecicie mi jakoeś książki które warto przez ten czas sobie przeczytac zeby od nowego roku akademickiego ostro sie zabrac za bycie księgową?? pojęcia nie mam nawet które książki są dobre a które złe.. potrzebuję waszej pomocy dziewczyny!!

[tancerka212]

Korzyści:
Szkolenie umożliwi słuchaczom nabycie umiejętności praktycznego stosowania programów komputerowych w prowadzeniu pełnej księgowości w firmie na przykładzie komputerowego systemu finansowo-księgowego SYMFONIA oraz programu PŁATNIK.

włąśnie to znalazłam na stronie internetowej tego kursu więc chyba płatnik jest...

[Yoolia]

w tym linku który podałaś widziałam tylko Symfonię.

Teraz wszystkie firmy prowadza księgowość komputerowo, w swojej karierze spotkałam się z jedną maleńką firmą któą prowadzono ręcznie
Programy komputerowe są do siebie podobne, tak więce wystarczy popracować trochę na jednym i potem szybko łapie się drugi

Co do kadr i płac to też warto wybrac sie na kurs, przeczytanie kodeksu pracy nawet z opracowaniem zwykle nie wzstarczy, a juz najlepiej uczyć sie tego w praktyce, jak zresztą wszystkiego.
Ja po skonczeniu liceum ekonomicznego gdzie miałam 6 godzin rachunkowosci tygodniowo i tłuklismy na mase operacje gospodarcze, ksiegowanie na kontach jak przyszłam do pracy i zobaczyłam program komputerowy musiałam sie uczyć jakby od nowa.

Jeśli jesteś z Lublina poszukaj moze innych kursów. Kiedys fajne kursy organizowała Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji na Mełgiewskiej sponsorowane w częsci przez UE

[zuzaneczka]

Hej księgowe, podczepiam się pod wątek bo jestem trochę księgową
widzę tu parę znajomych twarzy
nie przebrnęłam przez cały wątek bo chwilowo brak mi czasu, ale
widzę że piszecie o kursach itp.

powiem tak żeby być dobrą księgową a nie tylko robić wszystko "jak kazali" w danym programie to trzeba zrobić choćby podstawowy kurs, żeby w ogóle wiedzieć co to jest i czym się je.
Znam kilka księgowych które wiedzą że coś trzeba wklepać tak a nie inaczej, ale nie wiedza dlaczego. Tak kazali tak się klepie.
polecam kursy Stowarzyszenia SKwP
Aha i na takich kursach uczą tylko podstaw programów - nie ma co liczyć na jakieś dokładne przeszkolenie. Program poznaje się dopiero pracując na nim

Napisane przez gosiula

Hej nudne księgowe.

haha dobre i prawdziwe
"prawdziwe" księgowe są nudne, szczególnie te starej daty,
i strasznie przejęte

ale świeża krew ma już inne podejście, i dobrze

[tancerka212]

dziewczyny a te skróty co podajecie to co znaczą bo np SKwK jeśli mogę prosić to piszcie dla mnie też takie definicje tłumacząc mi jak chłop krowie w rowie hehehe bo jestem naprawde na zerowym poziomie i nic nie wiem co wszystko oznacza a najlepiej linki dziekuje z góry moje drogie księgowe hehe mam nadziejej ze po studiach dołącze do waszego grona

[Yoolia]

Stowarzyszenie Księgowych w Polsce

[madzia.a]

Dziewczyny, skończyłam Finanse i rachunkowość, jednak rachunkowości niewiele miałam na studiach Doświadczenia zawodowego w tymi kirunku również nie mam.
Dostałam oferte pracy na stanowisku księgowej, jednak pracodawca wymaga ode mnie już znajomosci zasad księgowania itp.
Wynagrodzenie wynosi 1000 zł na czas próbny. Mam spore wątpliwości, czy sprostam wymaganiom mojego pracodawcy, bo moja wiedza w tej dziedzinie jest niewielka. No i teraz mam dylemat. Czy rzucać się na głęboka wode?

[zuzaneczka]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny, skończyłam Finanse i rachunkowość, jednak rachunkowości niewiele miałam na studiach Doświadczenia zawodowego w tymi kirunku również nie mam.
Dostałam oferte pracy na stanowisku księgowej, jednak pracodawca wymaga ode mnie już znajomosci zasad księgowania itp.
Wynagrodzenie wynosi 1000 zł na czas próbny. Mam spore wątpliwości, czy sprostam wymaganiom mojego pracodawcy, bo moja wiedza w tej dziedzinie jest niewielka. No i teraz mam dylemat. Czy rzucać się na głęboka wode?

jaka to firma? czym się zajmuje?

[tancerka212]

hmmm a przyjęli Cię na podstawie Cv czy po znajomości? skoro firma Cię przyjęła to znaczy że jednak odpowiadasz ich wymaganiom
ja mialam oferte pracy w biurze rachunkowym ale pod warunkiem ze zrezygnowalabym ze studiow lub przeniosla sie jakos na zaoczne ale rodzice sie nie zgodzili i ja w sumie tez chce normalnie skonczyc studia tak jak zaczęłąm.. w kazdym razie kierownik powiedzial ze zdaje sobie sprawe ze po studiach nie ma sie pojecia o ksiegowaniu i on ma za zadanie wszystkiego nauczyc co sie dzieje w firmie wiec moze to nie bedzie az taka głęboka woda na początku a jak sie nie sprawdzisz to trudno.. wyniesiesz na pewno z tego akies doswiadczenie... wiem ze nie jestem zadnym autorytetem bo sama nie mam pojecia o ksiegowosci ale ja bym zaryzykowala

[madzia.a]

przyjęli mnie na podstawie cv
Tyle, że pracodawca mówiąc o mojej przyszłej pracy nie mówił jak o formie przyuczenia na początku. Stąd jestem taka przerażona.

[zuzaneczka]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny, skończyłam Finanse i rachunkowość, jednak rachunkowości niewiele miałam na studiach Doświadczenia zawodowego w tymi kirunku również nie mam.
Dostałam oferte pracy na stanowisku księgowej, jednak pracodawca wymaga ode mnie już znajomosci zasad księgowania itp.
Wynagrodzenie wynosi 1000 zł na czas próbny. Mam spore wątpliwości, czy sprostam wymaganiom mojego pracodawcy, bo moja wiedza w tej dziedzinie jest niewielka. No i teraz mam dylemat. Czy rzucać się na głęboka wode?

Napisane przez madzia.a

przyjęli mnie na podstawie cv

no ale jaka to firma?
piszesz że przyjęli Cię na podstawie cv, a w cv nie mogłaś mieć wpisanego doświadczenia skoro go nie masz, to na jakiej podstawie określili Twoją umiejętność zasad księgowania? studiów?

[madzia.a]

prawde mówiąc, chodziłam po różnych firmach i roznosiłam swoje podania pytając się o prace na stanowisku pracownika biurowego. W tej firmie zwolniło się miejsce księgowej, stąd zaproponowano mi taką posade.
Nie mam pojęcia na jakiej podstawie określono moją znajomość zasad księgowania. Chyba tylko na podstawie studiów, bo przecież nic więcej w tym kierunku nie miałam wpisane w cv.

[tancerka212]

no wiec ja bym spróbowala.. przeciez nic nie sklamalas w cv ze mialas jakies doswiadczenie.. ja mysle ze na pewno pierwszego dnia nikt nie rzuci ci sterty papierów na biurko żebys zrobila bilans roczny bo przyjeżdżają biegli księgowi

[zuzaneczka]

Napisane przez tancerka212

no wiec ja bym spróbowala.. przeciez nic nie sklamalas w cv ze mialas jakies doswiadczenie.. ja mysle ze na pewno pierwszego dnia nikt nie rzuci ci sterty papierów na biurko żebys zrobila bilans roczny bo przyjeżdżają biegli księgowi

no ale pracodawca podobno wymaga znajomości zasad....


madziu czy możesz napisać co to za firma? (chodzi mi o formę i branżę) czy unikasz odp. na to pytanie?

[madzia.a]

Prawde mówiąc jestem bardzo zdziwiona tą ofertą prace, bo w moim cv nie było napisane nic, co mogłoby świadczyć o tym, że mam jakąś wiedze na temat księgowości. Z ważniejszych rzeczy napisałam jedynie to, ze skończyłam Finanse i Rachunkowość, oraz że wcześniej pracowałm w punkcie kredytowym (co akurat nie ma żadnego związku z księgowością).

Jest to firma która zajmuje się sprzedażą farb i lakierów (tak pisało na szyldzie). Prawde mówiąć niewiele wiem o działalności tej firmy, ponieważ jest to mała firma, która nie posiada nawet strony internetowej (więc, nie mam skąd zdobyć takich informacji). Była to po prostu jedna z wielu firm do których składałam podanie.

Dziewczyny, zastanawiałam się również, czy nie zapytać pracodawcy, czy nie mogłabym wczesniej przyjśc na jakies przeszkolenie i zapoznanie sie z pracą, oczywiście za darmo. Prace mam zacząc od 1 kwietnia, wiec mam jeszcze dwa tygodnie.

[Yoolia]

wydaję mi się że na głęboka wodę tak od razu to Cię nie rzucą. Napewno ktoś Cię przeszkoli, pokaże co i jak. Sama w tej księgowości nie bedziesz, zawsze mozesz kogoś zapytać jesli czegos nie bedziesz wiedziała

[bardotka_a]

Napisane przez lemoorka

Ty pewnie też miałas taki początek. BO chyba po socjologii księgowośc to matrix

Oporcz księgowości masz tez kadry i płace czy u Was to osobno?

hehe matrix to chyba dobre określenie

Tak jak pisałam ja od razu zostałam rzucona na głęboką wodę, robiłam wszystko tak jak teraz, musiałam szybko się połapać. Pamiętam, pierwszy dzień pracy w domu czytałam o Wn, Ma nie widziałam co to znaczy

Nie kadr nie mam przy 250 osobach to by było już za dużo jak dla mnie

[Little Angel]

Napisane przez bardotka_a

hehe matrix to chyba dobre określenie

Tak jak pisałam ja od razu zostałam rzucona na głęboką wodę, robiłam wszystko tak jak teraz, musiałam szybko się połapać. Pamiętam, pierwszy dzień pracy w domu czytałam o Wn, Ma nie widziałam co to znaczy

Nie kadr nie mam przy 250 osobach to by było już za dużo jak dla mnie

Wn/Ma...to juz wyzsza szkola jazdyja wprowadzajac faktury do programu vatowskiego pomylilam zakupy ze sprzedaząbylam zielona jak szczypiorek na wiosne,albo jeszcze bardziej.

[tancerka212]

hehe no to ja sie pochwalę że wiem co to znaczy Wn i Ma

i nawet zakupy od sprzedaży odróżnię!! hehhe kariera przede mną!!

[bardotka_a]

Napisane przez tancerka212

hehe no to ja sie pochwalę że wiem co to znaczy Wn i Ma

i nawet zakupy od sprzedaży odróżnię!! hehhe kariera przede mną!!

[zuzaneczka]

Napisane przez Little Angel

Wn/Ma...to juz wyzsza szkola jazdyja wprowadzajac faktury do programu vatowskiego pomylilam zakupy ze sprzedaząbylam zielona jak szczypiorek na wiosne,albo jeszcze bardziej.

a kto Cię dopuścił do wprowadzania faktur w takim układzie ?

[gosiula]

Nie obraźcie sie dziewczyny ,ale nie wiem jakie z was mają być księgowe ,skoro nie macie pojęcia o Wn ,Ma ,o kontach ,o niczym ( z tego co zrozumiałam).
Nikt nie nauczył się księgowości na studiach ,ani w żadnej innej szkole ,ale jakieś podstawy trzeba mieć .
Pracuje w firmie ,która zatrudnia 70 osób i ma spory przemiał produkcji ,a co za tym idzie tez i pieniądza. mamy oczywiście pełną ksiegowość .
I zapewniam ,że żeby sie dostać do pracy musiałam udowodnic ,ze nadaję sie na to stanowisko.

[tancerka212]

Gosiula właśnie po to tutaj dziewczyny zajrzaly na ten wąteczek żeby poszukać jakiś wskazówek jak zostac księgową.. nikt się z tą umiejętnością nie rodzi dlatego np ja pytam tutaj o wskazówki jakie kursy warto przejść, jakie książki przeczytać lub jakie czasopisma prenumerować.. jestem dopiero studentką 3 roku ekonomii i nawet jak skoncze studia pewnie nie będę ubiegać się o główne stanowisko w wielkiej firmie gdzie moim zadaniem byłoby prowadzenie pełnej księgowości.. po kroczku po kroczku i jakos sie dojdzie do wprawy nie wydaje mi sie żeby to był wątek tylko doświadczonych księgowych.. jedna dziewczyna tylko napisała że nie wiedziala co to Wn i Ma. reszta to wie wiec nie jest tak źle!
to moze ty mi powiesz co warto na moim stadium wiedzy czyli w polowie studiow ekonomicznych zrobic lub przeczytac zeby w przyszlosci byc dobrą księgową??

[gosiula]

Myślę ,ze na początek warto zapoznac się z prowadzeniem KPiR.
Daje to jakies pojęcie o rozróżnianiu kosztów ( w tym podatkowych i nie podatkowych). Warto zapoznać sie z VAT-em. Zrozumiec na czym polega nalezny i naliczony ,kiedy jest zwrot kiedy zapłata itd.
Często w codziennej prasie są płyty z programami do małej księgowości.
W dużych firmach ,które mają pełną ksiegowść często programy sa robione na zamówienie ,ze względu na specyfikę branży ,wiec nikt się tego nie nauczy na zapas nie wiedzą ,gdzie będzie pracował.

Pisałyście o kursach SKwP .jestem członkiem stowarzyszenia ,a takze przez kilka lat prowadziłam zajęcia w policealnych formach nauczania.
ogólnie uważam ,że stowarzyszenie robi dobrą robotę w zakresie nauczania.
Jeśli chodzi o publikacje to ja korzystam z wydawnictwa GOFIN.

[tancerka212]

a co to za skrót ten co pisałaś w pierwszej linijce??
z tego co pamietam to mialam na rachunkowosci co to vat naliczony i należny, kiedy zwrot i zapłata więc widzę że przede wszystkim muszę odszukać zeszyt z drugiego roku i jeszcze raz sobie to przeczytac zeby raz na zawsze zapamiętać
rozumiem ze czasopisma nie są dostępne w jakims kiosku albo sklepach tylko zamawia sie je gdzies w internecie?? warto je czytac juz teraz czy dopiero jak sie podszkole troche na jakimś kursie?

[zuzaneczka]

Napisane przez gosiula

Myślę ,ze na początek warto zapoznac się z prowadzeniem KPiR.
Pisałyście o kursach SKwP .jestem członkiem stowarzyszenia ,a takze przez kilka lat prowadziłam zajęcia w policealnych formach nauczania.
ogólnie uważam ,że stowarzyszenie robi dobrą robotę w zakresie nauczania.
Jeśli chodzi o publikacje to ja korzystam z wydawnictwa GOFIN.

Gosiula ja myślę że przede wszystkim należy zapoznać sie z teówkami, niestety wiele księgowych nie radzi sobie czasem z rozwiązaniem jakiegoś problemu bo nie rozumie podstawowych zasad,


polecam na początek dobry podręcznik, i przerobienie różnych ćwiczeń,

Napisane przez tancerka212

a co to za skrót ten co pisałaś w pierwszej linijce??
warto je czytac juz teraz czy dopiero jak sie podszkole troche na jakimś kursie?

skrót- księga przychodów i rozchodów
co do czytania jeżeli nie używasz tematu na co dzień to moim zdaniem strata czasu, przepisy zmieniają się w zastraszającym tempie i wałkowanie teraz jakiś problemów nic Ci nie da, bo zdążysz zapomnieć zanim trafisz do jakiejś pracy,

polecam podręcznik z zeszytem ćwiczeń,
dość fajny jest ten stowarzyszenia
http://www.finans-servis.com.pl/pl_,...a.php?co=9&ro=
http://www.finans-servis.com.pl/pl_,....php?co=10&ro=

[tancerka212]

dziewczyny sprawdzilam i mam w domu matuszewicza niestety jeszcze z czasow kiedy mama byla na jakims kursie czyli z 1994roku... myslicie ze powinnam odłożyc tą książkę i nabyć nową czy mogę skorzystac cos i z tej??
póki co rzeczywiscie nie bede wykorzystywac wiedzy w praktyce wiec daruję sobie prenumeratę czasopisma..