Przytyc, ale nie miec brzucha????

[agniecha17]

Dziewczyny, prosze was o rade

Mam 31 lat, przy wzroscie 170 waze 52kg (w sumie waga waha mi sie o ok kg w gore lub w dol od ok 10 lat, 2 lata temu kiedy bylam w ciazy przybylo mi ok 20 kg ale wrocilam do swojej wagi w ok 6mscy bez odchudzania sie).

Chce przytyc, bo wszystko na mnie wisi, biust jakby go niebylo, buzia mizerna. Wiem, ze zaraz mnie odeslecie do wyszukiwarki, ale juz czytalam i wiem, ze objadajac sie przytyje, ale bede miala brzuszysko straszne, no i nie chce zmieniac radykalnie nawykow zywieniowych, bo nie przepadam za objadaniem sie i tuczacymi rzeczami w wiekszych ilosciach

Poradzcie, czy sa jakies cwiczenia na przybranie na wadze + dodatkowe posilki ale zdrowe????

Czy lepiej obzerac sie i moze cwiczyc Areobowa 3 Weidera?????

Poradzcie cos

[Midi]

Nie no, po co zaraz się "objadać" Wystarczy, że zwiększysz dobową kaloryczność posiłków tak, żeby mieć ok. 200-300 kcal na plusie, ale nie w postaci słodyczy czy innych tzw. "tuczących" rzeczy, tylko normalnego, zdrowego jedzenia.
W ładnym modelowaniu sylwetki i jednoczesnym przybieraniu na wadze pomoże trening siłowy na masę, co oczywiście wymaga konsekwencji w prawidłowym odżywianiu się.
Fakt, czy ktoś tyje w brzuchu, czy symetrycznie we wszystkich częściach ciała, jest uwarunkowany genetycznie i wielkiego wpływu na to nie mamy, ale Ty przecież nie chcesz dojść do etapu otyłości, tylko po prostu odrobinę zaokrąglić figurę.
Duży brzuch moze grozić przy zatrzymywaniu wody lub zbyt dużej ilości węglowodanów w sotsunku do innych skłądników diety - ww wiążą wodę, stąd efekt wydęcia. Ale przy prawidłowo zbilansownej diecie i odpowiedniej aktywności to Ci nie grozi raczej.

[agniecha17]

Napisane przez Midi

W ładnym modelowaniu sylwetki i jednoczesnym przybieraniu na wadze pomoże trening siłowy na masę, co oczywiście wymaga konsekwencji w prawidłowym odżywianiu się.

Dzieki za odpowiedz choc dla mnie jako laika brzmi ona jak tajna magia

Czyli powinnam zwiekszyc ilosc posilkow z 3 do ok 5-6 dziennie (tak wyczytalam wczesniej), ale czy moga to byc owoce, warzywa, ryby itp. czy raczej produkty zbozowe, makarony, ryz... Wiem, wiem, ze powinnam poczytac, ale czytalam troszke i cos u mnie ze zrozumieniem nie dziala

Wiec jezeli mnie nie pogonicie to tak jak idiocie kompletnemu....od wrzesnia zapisuje sie na silownie i ..... (jakie cwiczenia, albo gdzie znalezc caly zestaw, bo nie wiem czy bedzie jakis trener, no i co najlepiej jesc).

Pomozcie prosze, bo dla kogos, kto sie nigdy nie odchudzal i nie patrzyl co je to wszystko to czarna magia

[agniecha17]

Podbijam,

Doradzcie, co powinnam dodac do diety, prosze

[Midi]

Nic specjalnego nie dodawać, poza kaloriami, tzn. równomiernie zwiększyć ilość jedzenia w posiłkach.
Posiłek to procja białka, porcja warzyw i porcja zdrowych tłuszczów. Oczywiście najlepiej, gdyby było ich 5-6 dziennie. Ostatni posiłek może być tylko białkowy (ale w Twoim przypadku niekoniecznie, bo przecież się nie odchudzasz, tylko wręcz przeciwnie). Możesz do każdego pisłku dodawać owoce, ale lepiej nie zamiast, tylko oprócz warzyw.
Oblicz swoje dobowe zapotrzebowanie kaloryczne i dodaj do niego ok. 100-200 kcal. To wystarczy, po jakimś czasie zobaczysz efekty. Jeśli nie chce Ci się liczyć kcal, to zwiększ porcje "na oko", ale musisz się liczyć z tym, że efekty sa wtedy trudniejsze do przewidzenia...
O treningu na masę pocztaj na www.sfd.pl, a oczywiście najlepiej byłoby znaleźć siłownię z dobrym trenerem, bo na początku trudno jest samemu prawidłowo ćwiczyć, jeśli się tego wcześniej nie robiło.

[agniecha17]

Dzieki Midi

Poczytam, z dieta bedzie trudniej, bo ja raczej z tych co zapominaja o jedzeniu, ale bede sie trzymac w ryzach i zobaczymy, pozdrawiam