|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2017-11-11, 12:44 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Ślub bez zaręczyn
.
Edytowane przez b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d Czas edycji: 2019-08-01 o 11:00 |
2017-11-14, 14:28 | #2 |
Konto usunięte
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Pogadaj z nim i wprost mu powiedz - chce, żebyś kupił mi pierścionek i się oświadczył.
Jak tego nie zrobi, to znaczy, że ma twoje oczekiwania w tyłku, bo przecież wszystko już zaklepane, to po co. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-11-14, 14:46 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;78724076]Hej,
mam taką sprawę, która mnie strasznie gryzie. Jesteśmy razem już 8 lat. Ja ślubu jakoś nigdy specjalnie nie chciałam, nigdy tematu nie zaczynałam. Przez te wszystkie lata byliśmy na wielu ślubach, w ostatnich latach za mąż powychodziły praktycznie wszystkie moje koleżanki. Wszyscy zaczęli patrzeć się na mnie, rodzina robi ciągle uwagi, przyjaciele w kółko się dopytują, ja sama też stwierdziłam, że kurde w sumie kiedy jak nie teraz. Młodsza nie będę, my stoimy tak jakby w miejscu ciągle, a i tak chcę z nim być, więc możemy zorganizować to wesele. Wiedziałam, że chłopak chciałby takie z prawdziwego zdarzenia z wszystkimi dodatkami. Więc kiedyś w lato w trakcie jakieś dyskusji o tym, że moje życie jakoś stanęło w miejscu powiedziałam mu, że ok zorganizujmy to wesele. Bardzo się uciszył od razu zaczął przeglądać oferty weselne, zespoły sale itd. Miałam nadzieję, że przed tym wszystkim będą jakieś zaręczyny, niestety nic się nie wydarzyło, a były ku temu okazje. Zaczęłam delikatnie coś sugerować, ale nie chciałam go przymuszać, bo to dla mnie nie ma sensu, to musi wyjść od niego. W międzyczasie dzwonił do sali, która zawsze nam się podobała i okazało się, że mają jeden fajny wolny termin, potem długi czas oczekiwania i musimy się szybko decydować, więc zarezrwowaliśmy. Z resztą poszło potem też szybko no bo jak już jest konkretna data to nie ma na co czekać. Teraz czuję, że źle to wszystko rozegrałam, no ale już za późno. Nie mam ochoty nawet nikomu mówić o tym weselu. Wszyscy będą wypytywać o pierścionek i zaręczyny, a tu klapa. Kiedyś nawet mu coś wprost powiedziałam, że tak nie powinno być to stwierdził, że wie no ale tak wyszło... i że może jeszcze kiedyś się oświadczy. Dla mnie to już bez sensu... co oświadczy mi się miesiąc przed weselem albo podczas podrózy poślubnej? I mam wtedy odpowiedzieć zaskoczona, tak chcę?! Fanką wesel nigdy nie byłam, ale jak już to myślałam, że zaręczyny będą piękną chwilą, którą na długo zapamiętam. Jest mi strasznie smutno jak myślę o tym weselu, a myślę, że powinien to być szczęśliwy czas narzeczeństwa. Chłopak jest obrażony, że nie chce nic powiedzieć swoim rodzicom, a ja już teraz sama nie wiem co myśleć... [/QUOTE] Zastanów się najpierw do czego ci ten cały ślub z weselem. Piszesz, że nigdy nie chciałaś, a potem pod wpływem gadania znajomych nagle ci się odmieniło i jeszcze liczysz na to, że od tego twoje życie ruszy z miejsca. No nie ruszy, to tak nie działa. Zaręczyn też chcesz, żeby znajomi przestali gadać? Facet ci powiedział, że chce wesele ze wszystkimi bajerami, to przynajmniej masz podstawę do działania. On natomiast podstaw nie ma żadnych, bo mu nigdy nic nie mówiłaś, a co więcej sama z siebie zaczęłaś bez szemrania organizację imprezy. To jest jasny sygnał, że żadne zaręczyny nie są ci do tego potrzebne. Cytat:
|
|
2017-11-15, 08:32 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 94
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Ja miałam zaręczyny. Ale bez całej otoczki z rodziną w tle. To była nasza decyzja, a teraz przed ślubem chcą to nadrobić wtrącając się ile wlezie w nasze plany.
|
2017-11-17, 09:01 | #5 |
grumpythas
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 727
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Błędem było to, że powiedziałaś mu po prostu "zorganizujmy wesele".
Po pierwsze dlatego, że najpierw wolałabyś zaręczyny, a po drugie dlatego, że nie chcesz wesela. Myślę, że można to jeszcze jednak odkręcić zwłaszcza, że jeszcze nikt (?) o tym nie wie, prócz was. Podczas którejś z następnych rozmów o weselu powiedz mu, że uważasz, że jednak powinniście przystopować, że to za szybko się dzieje. Powiedz wprost, że najpierw wolałabyś zostać narzeczoną, a potem dopiero żoną. Że potrzebujesz, żeby to się odbyło stopniowo. Że źle się czujesz, że się to tak odbywa. Może i taka rozmowa zaowocuje jakimiś emocjami, może będzie trzeba odwołać ten termin. Ale co z tego? Ważniejsze, żeby odhaczyć wesele na szybciora, bo się termin trafił, czy żebyś cieszyła się z tego wszystkiego i miała okazję to przeżyć w fajny sposób? Potem będziesz być może sobie wiele lat pluła w brodę, że tak to się odbyło i będziesz miała żal. Tych momentów już się nie da powtórzyć. |
2017-12-12, 07:39 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
.
Edytowane przez 201803300917 Czas edycji: 2017-12-12 o 07:52 |
2017-12-12, 15:24 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Ślub i wesele bez hucznych zaręczyn jak najbardziej mogą być przecudowne. Powiem więcej, ja to bym się chyba przekręciła, gdyby mój mąż wymyślił na przykład zaręczyny przy rodzicach czy tego typu ceregiele. No ale to już każdy ma swoje wizje i żadna nie jest ani lepsza, ani gorsza. Chociaż mam w rodzinie przypadek udanego małżeństwa ze stażem ponad trzydziestoletnim, gdzie też zaręczyn jako takich nie było (tylko wspólne ustalenie, że dobrze było wziąć ślub) - i kobieta do dziś w jakimś przypływie żalu potrafi rozwijać dywan pretensji, że tych zaręczyn nie miała Więc jeśli ma Cię to tak gryźć, to warto jednak podnieść temat - ale na Twoim miejscu cieszyłabym się jednak po prostu możliwością zorganizowania fajnego wesela.
|
2017-12-18, 14:45 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Trzeba mówić w związku o tym, czego się chce. Myślę, że to jedyna droga do porozumienia. Jak już będziecie małżeństwem, to ani Ty nie będziesz się za każdym razem domyślała o co jemu chodzi, ani on, o co chodzi Tobie. Nauczcie się rozmawiać.
Jak Ci znowu powie, że "tak wyszło", to powiedz mu szczerze, że ok, wyszło tak, ale to nie znaczy, że już nie da się tego zmienić i że Ci z tym źle, że jednak zaręczyny są dla Ciebie nie mniej ważne niż sam ślub i chcesz każdy etap przeżyć. Edytowane przez Lusia_90 Czas edycji: 2017-12-18 o 14:47 |
2017-12-18, 14:56 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Ja wiem z doświadczenia, że jeśli się facetowi nie powie czegoś wprost, to on się naprawdę nie domyśli. Jeśli Ci zależy na oświadczynach i pierścionku to mu powiedz, przecież to dla Ciebie ważne. Ja mojemu mówiłam 2 lata aż mi zbrzydł ten temat, a potem w końcu zorganizował bardzo uroczyste oświadczyny i mam piękne wspomnienia Nie bój się mu mówić czego chcesz, faceci nie są domyślni
|
2018-01-07, 20:23 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 591
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Dla mnie trochę bez sensu są takie "sztuczne" oświadczyny żeby tylko były. Jednak jak dla kogoś oświadczyny są ważne to nic nie zastąpi tego momentu zaskoczenia, kiedy facet daje ci pierścionek A z drugiej strony jak komuś na tym nie zależy, to po co. A jeśli zależy ci głównie na pierścionku, to po prostu powiedz o tym facetowi Ja z Tżem zaczęli rozmawiać o ślubie tak po prostu, naturalnie, bo jesteśmy razem, kupujemy mieszkanie, przyda się papierek itd. Na pierścionku mi nie zależało, na oświadczynach też nie, wspólnie to ustaliliśmy. Poza tym niektórzy faceci się boją, zamiast czekać na oświadczyny albo podsuwać mu myśli o tym, lepiej wziąć sprawy w swoje ręce
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
|
2018-01-10, 14:57 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 210
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
święte słowa! musisz z nim szczerze porozmawiać wiem, ze zaręczyny powinny być niespodziewane i "dobrowolne", ale skoro kiedyś dałas mu wyraźnie do zrozumienia, że ich nie chcesz, on teraz na prawdę nie przypuszcza, że Ci się odmieniło
|
2018-01-17, 15:45 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Lokalizacja: Radom-Lublin-Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Ja mojego zaciągnęłam na wycieczkę na "oglądanie" pierścionków Wiedział co mi się podoba, i że tego oczekuję :P
|
2018-01-27, 07:03 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
U nas zaczął się temat zaręczyn i ślubu, On powiedział, że chce się zareczyc i pojechać do rodziców itp. Ale mi na tym tak nie zależy... Nie potrzebuje pierścionka, rozmawiamy, ustalamy powolutku wszystko i co prawda jeszcze nikt nie wie tak więc jak on chce to pojedziemy do rodziców i niech poprosi o moją rękę, ale mi na prawdę nie jest pierścionek potrzebny na gwałt... ale rozmawiamy o tym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-03, 19:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Wydaje mi sie, ze za bardzo myslisz o tym,co powiedza inni. Skoro Twoj mezczyzna nadal nie rozumie subtelnych aluzji, to sama sobie kup ten pierscionek, uzywajac jego karty. Przynamniej bedzie taki, jaki chcialas
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-02-05, 23:45 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Ja mam ślub bez zaręczyn. Nic nikomu do tego zaproponowałaś ślubu i wesele, partner zaczął ogarniać temat i super. Wszystko zależy od Was, a nie od komentarzy i rodziny. Jeśli Tobie zależy na zaręczynach to powiedz o swoich oczekiwaniach, jeśli chcesz ich "bo co ludzie powiedzą" to szkoda zachodu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-23, 08:14 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Dziewczyny temat już nieaktualny. Miałam zupełnie w tym momencie niespodziewane zaręczyny
|
2018-03-03, 20:38 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 830
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81623261]Dziewczyny temat już nieaktualny. Miałam zupełnie w tym momencie niespodziewane zaręczyny[/QUOTE]
Gratulacje !
__________________
K. |
2018-03-07, 14:25 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 192
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81623261]Dziewczyny temat już nieaktualny. Miałam zupełnie w tym momencie niespodziewane zaręczyny[/QUOTE]
Ale super! Lepszego zakończenia tego wątku nie mogłam sobie wyobrazić jak czytałam gratulacje i brawa dla Tż że sie jednak domyślił |
2018-03-17, 11:19 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 80
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
My po 10 latach związku w końcu weźmiemy ślub. Jakoś wspólnie o tym podjęliśmy decyzję. To wyszło bardzo naturalnie i po jakimś czasie oglądając jakiś film się zorientowaliśmy, że zapomnieliśmy że między normalnymi ludźmi zwykle tak jest że ktoś się komuś oświadcza, daje pierścionek itd... Jak to pisza w "Pani Domu", "śmiechom nie było końca".
No ale my ślub traktujemy raczej jako pewne uporządkowanie spraw formalnych, bez zbytniego namaszczenia. |
2018-03-19, 11:07 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Europa / Świat
Wiadomości: 89
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Żyjcie po swojemu i wg. własnych planów. Nie było zaręczyn, to znaczy że taki "typ" mężczyzny tobie odpowiada, taki wybrałaś i akceptuj go w 100%. Nie daj się omamić, że coś "powinno się odbyć" bo tak nakazuje tradycja, konwenanse, trendy czy rodzina.
Żyj wg. własnego kompasu, bądź oryginalna i szczęśliwa |
2018-03-21, 15:20 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 266
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;81623261]Dziewczyny temat już nieaktualny. Miałam zupełnie w tym momencie niespodziewane zaręczyny[/QUOTE]
czyli jednak GRATULACJE! |
2018-06-11, 14:23 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 116
|
Dot.: Ślub bez zaręczyn
Również gratuluję
A wracając do tematu wątku, ja też nie chciałabym być w takiej sytuacji... rozumiem, że czasami można czegoś nie lubić itp. Np - ktoś nie dogaduje się z rodziną - oświadczyć można się przecież będąc sam na sam. Kogoś nie stać na drogi pierścionek - może kupić tańszy(nie przesadzajmy, pierścionki nie są aż takie drogie). Jakoś nie potrafię znaleźć powodu "nie do przeskoczenia", aby facet się nie oświadczał przed ślubem... |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.