2013-08-11, 22:35 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Też czytałam o tym, że na AGH jesli chłopak chce mieć pokój z dziewczyną, to muszą być małżeństwem lub mieć zaswiadczenie, że małżeństwem będą ;]
madzia1251 jak to jest z opłatami za akademiki AGH. Czy za wszystkie się płaci tyle samo? Osoby które mieszkają w 2 płacą więcej niż te w 3, czy tyle samo ? Byłam dwa razy w pokoju 3-osobowym i niestety jest baardzo mały Nie wiem jak wyglądają te dla 2 osób.
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. |
2013-08-11, 22:45 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
opłaty za pokój są różne ale w różnych akademikach. wynika to z tego że niektóre są świeżo po remoncie i mają np same 2 ale w obrębie jednego akademika płacisz tyle samo niezależnie od tego czy mieszkasz w 2 czy w 3. no pokoje nie są zbyt duże. wydaje mi się, że w 2 jest trochę więcej przestrzeni na osobę, ale to głównie zależy od tego co kto trzyma w pokoju i ile miejsca zajmuje bałagan |
|
2013-08-11, 23:06 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 900
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
No to może i ja się wypowiem
Mieszkam w akademiku od 2 lat i tak jak napisano na górze - opowieści są bardzo podkoloryzowane. Imprezy owszem, są, najczęściej jednak w ogródku piwnym na terenie akademika, na ogół jest raczej cicho, w sesji przynajmniej u nas wyjątkowo cicho. Mieszkam w wyższym standardzie, tj. kuchnia + pokój + łazienka na dwie osoby, wg mnie jest bardziej komfortowo niż w aneksach. Cisza nocna jest od 22 do 6 na tygodniu i od 23 do 6 w weekendy, osoby spoza akademików muszą po tym czasie opuścić teren, przy wejściu muszą zostawiać dokument. Nocleg osoby spoza akademika to u nas 15 zł/noc. Z ludźmi z innych pokojów ma się styczność głównie na papierosie, na korytarzu. Każde piętro ma swoją pralnię i pokój cichej nauki. Co do wyposażenia - pościel weź swoją, bo te akademickie zwykle są nieciekawe. Ja przywoziłam także swoją kołdrę i poduszkę, ale tu już wpływ miały wrażenia estetyczne - akademicka kołdra była uwalona krwią radzę się także dopytać, czy w pokoju jest lodówka - u nas w niektórych nie ma. Do kuchni także oczywiście swój garnek, rondelek, patelnię, deskę, nóż, zastawę stołową i sztućce, a i jeszcze czajnik elektryczny. Zaopatrz się także w kabel sieciowy do internetu i o ile masz tv - w kolejny kabelek. Dopóki nikogo nie znasz przydaje się także żelazko poza tym raczej bierzesz rzeczy, które są Ci niezbędne w życiu codziennym - kosmetyki itp. U nas trzeba było jeszcze pamiętać o zarejestrowaniu ip komputera, żeby mieć dostęp do sieci. Akademiki są fajne, szczególnie jeśli trafisz na fajną współlokatorkę. Jeśli nie, rotacje są możliwe, nikt Cię nie zamknie z nikim na siłę w pokoju bez strachu i powodzenia |
2013-08-12, 00:28 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
O witam koleżankę ja tez ide na przyrodniczy, akademik mam załatwiony na langiewicza , tylko jeszcze nie jestem pewna w 100 % czy napewno chce ten akademik mimo ze mam jednoosobowy pokoj , najgorzej z dojazdem co mnie martwi
|
2013-08-12, 15:09 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 115
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
Nie tylko Ty się będziesz czuc niezręcznie :P ---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- który akademik? To przy potwierdzeniu się mówi zze np chcesz ten lub ten? czemu w jednoosbowym? zanudzisz się na smierć.. a co masz nie tak z dojazdem
__________________
Studentka przez wielkie S UP Lublin Ćwiczę z Ewą |
|
2013-08-12, 15:25 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Bel Air ;)
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
więcej miejsca, jak chcesz to możesz zaprosić sobie kogo chcesz i masz pewność, ze nie będziesz się użerać z chrapiącą współlokatorką albo taką, która nie rusza się z pokoju i non stop słucha muzyki lub ogląda filmy bez słuchawek albo nie lubi się myć albo wcale się nie odzywa |
|
2013-08-12, 15:35 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Na I roku lepiej mieszkać z kimś- łatwiej poznać ludzi. Potem już zaczynają denerwować, przynajmniej ja tak miałam
|
2013-08-12, 16:42 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
Mnie to tam wsio ryba czy obok będą faceci czy dziewczyny tylko chodziło mi raczej o komfort zarówno swój jak i innych. |
|
2013-08-12, 16:58 | #39 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
nie tylko na AGH tak jest, większość akademików nie chce kwaterować razem par, a to z tej prostej przyczyny, że gdyby np. jakimś trafem taka para rozstała się w trakcie roku, mógłby powstać problem, bo wspólne mieszkanie w tej sytuacji by się mogło odwidzieć ale powszechne są praktyki znajdowania sobie innej pary na wymianę. wszystko da się jakoś obejść http://www.ms.agh.edu.pl/index.php?menu=cennik1 tutaj w ogóle masz szczegółowy cennik na miasteczku Cytat:
na początku faktycznie coś takiego może być nieco niekomfortowe. ja np. byłam mocno niepocieszona kiedy w akademiku wydziałowym odkryłam że w prysznicach są tylko liche zasłonki, a łazienki oczywiście były wspólne dla obu płci no i spacerek przez pół korytarza po prysznicu też czasami był mało radosny jeśli akurat a korytarzu była widownia ale ogólnie idzie się spokojnie przyzwyczaić. na składach mam wrażenie jest tak bardziej 'rodzinnie' bym to ujęła, bo z czasem wszyscy już się poznają i na wzajem sobie nie przeszkadzają.
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
||
2013-08-12, 19:00 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
A jak to jest z kuchnią na AGH ? Mozna sobie jakos przechowac jedzenie, tak zeby nikt nie zabral ?
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. |
2013-08-12, 19:19 | #41 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
głowy nie dam jak jest w innych akademikach, bo ja urzędowałam tylko w jednym z jamników. po pierwsze w kuchniach wieeeelki minus za kuchenki - są naprawdę tragiczne, gotowanie na niech trwa wieki, bo okrutnie powoli się nagrzewają. no i brak piekarników przechowywanie raczej jednak w pokoju. w kuchniach nie ma żadnych szafek, tylko blaty na których można sobie coś przyrządzać. lodówkę masz w swoim pokoju, więc jedzenie lepiej trzymać u siebie, a jak już gotujesz, to jednak lepiej mieć to na oku, bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś wygłodniały się napatoczy poza tym z tego co wiem, kuchnie na noc są zamykane, co trochę utrudnia życie jeśli ktoś lubi się posilać w godzinach nocnych ja te kuchnie raczej omijałam, bo mój chłopak miał przebłysk geniuszu i zorganizował sobie taki mały pojedynczy palnik elektryczny, który całkiem nieźle się spisywał (o niebo lepiej niż wspomniane kuchenki ) i nie polecam zostawiać na noc naczyń. któregoś pięknego razu zostawiliśmy patelnię i następnego dnia ślad po niej zaginął czkolwiek mieliśmy farta, bo po pewnym czasie (i płomiennym, epickim liście kolegi) zguba znalazła się jakieś 2 piętra niżej
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-12, 19:26 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Jak sa lodowki w pokojach to dobrze Obawialam sie ze sa tylko w kuchni a wtedy kazdy przeciez mogl by cos sobie zabrac xD
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. |
2013-08-12, 19:33 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
zostawiliśmy kiedyś z chłopakiem garnek z olejem po frytkach w kuchni żeby sobie olej wystygł i zapomnieliśmy wziąć. późnym wieczorem idziemy korytarzem a tam dwóch gości oblewa się nawzajem naszym olejem. wcale nie żartuję. byliśmy w takim szoku że nawet nie zareagowaliśmy jak z dzikimi okrzykami (i naszym garnkiem) faceci pobiegli gdzieś po schodach i tyle widzieliśmy nasz garnek. za to podłoga kleiła się od oleju jeszcze przez tydzień |
|
2013-08-12, 23:57 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
kariosa tylko rozmiar tych lodówek może Cię potężnie rozczarować
z tym zamykaniem kuchni podejrzewam, że to może faktycznie mieć miejsce tylko w jamnikach. w końcu wątpię żeby portierzy byli na tyle gorliwi, żeby po całych wieżowcach chciało im się latać zamykać ogólnie w akademikach fajna atmosfera jest, trudno się nudzić i raczej na samotność nie da się narzekać
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
2013-08-13, 00:03 | #45 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
Własnie głównym powodem dla jakiego wybieram akademik, a nie mieszkanie, jest to że łatwiej można się zintegrować z ludźmi z uczelni Chociaż z natury jestem typem samotnika.
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. |
|
2013-08-13, 00:26 | #46 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
niby tak, ale jak przywozisz zapasy z domu po świętach przykładowo, to problem formatu lodówki staje się wręcz przytłaczający powiem Ci, że ja jako jedynaczka też miałam duże obiekcje odnośnie akademika i wątpiłam jak się przystosuję do ciągłego towarzystwa, ale pozytywnie się zaskoczyłam zawsze jest z kim pogadać, wyjść na piwko, a i przy zadaniu też czasami ktoś pomoże.
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-13, 08:30 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 115
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
No z tych wszystkich opinii wychodzi, że ludzie w akademikach są bardzo życzliwi zobaczymy jak to będzie u mnie :P
__________________
Studentka przez wielkie S UP Lublin Ćwiczę z Ewą |
|
2013-08-13, 11:17 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
nie martw się na zapas w końcu w akademiku będą mieszkać ludzie w podobnym wieku, też studiujący, więc znalezienie wspólnego języka nie powinno stanowić problemu
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-14, 09:56 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Slyszalam ze w akademikach i pralni strasznie kradna. Jak sie najlepiej zabezpieczyc przed kradzieza ?
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. Edytowane przez kariosa Czas edycji: 2013-08-14 o 09:57 |
2013-08-14, 10:35 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
najlepiej zamykać pokój jak nie ma w nim nikogo, nawet jak idziesz tylko do toalety lub jeśli masz dobry kontakt z sąsiadami poprosić ich aby patrzyli czy ktoś nie wchodzi przez te parę minut. tak samo zamykać pokój na klucz w nocy jak śpicie (i rano też). no i raczej nie trzymać wartościowych rzeczy na widoku
o kradzieżach w pralniach nie słyszałam. nie jest przypadkiem tak że jak rezerwujesz pralnię to całe pomieszczenie i sobie je po prostu zamykasz na klucz gdy robi ci się pranie? |
2013-08-14, 10:59 | #51 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
poza przygodami w kuchni ja się nie spotkałam z tym żeby ktokolwiek szwendał się po pokojach w poszukiwaniu łupów ale może to dlatego, że ja obracałam się w takim składzie, gdzie wszyscy dobrze ze sobą żyli i bez przerwy ktoś znajomy się kręcił albo w ogóle drzwi na oścież otwarte, bo już się nikomu tyle razy zamykać nie chciało ale faktycznie, jak masz jakieś obawy, to najlepiej po prostu zamykać. tylko szykując się na dłuższą chwilę nieobecności i zabierając klucz radzę zawsze pamiętać o zostawieniu kartki gdzie Cię z nim można namierzyć, bo możesz się narazić nie na kradzież, ale płomienne klątwy ze strony współlokatorów całujących klamkę nie wiem czy we wszystkich akademikach tak jest, tam gdzie ja byłam, pralnia jest na dole, klucz ma portier. jest zeszyt, trzeba wstać o brzasku i przytruchtać do portierni w celu zapisania się na jakąkolwiek sensowną godzinę (naprawdę, ciężko czasami się dobrze wstrzelić ). jak przychodzi twoja kolej, lecisz z tym praniem, ładujesz sobie do dowolnej akurat pustej pralki i możesz opuścić przybytek. klucz rzecz jasna bierzesz tylko na chwilę, zaraz oddajesz portierowi. z doświadczenia radzę tego pilnować, bo czasami przychodzą niecierpliwi, wyciągnął Twoje pranie i (w najlepszym wypadku) gdzieś rzucą. ale mój chłopak stracił w pralnie np. koszulkę, więc różnie to bywa
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-14, 11:22 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
|
|
2013-08-14, 11:42 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
|
|
2013-08-14, 12:18 | #54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
w moim akademiku też rezerwowało się całe pomieszczenie, była oddzielna suszarnia na którą można się było zapisać i też miało się klucz tylko dla siebie. (w akademiku PŚ jakby ktoś był zainteresowany ) bądź co bądź na AGH jest kawałek miejsca do suszenia ciuchów właśnie w pralni, ale przeważnie cała powierzchnia jest pozajmowana. są za to suszarki w składowych łazienkach. są w nich też takie ścienne grzejniki, na których zimą bardzo dobrze się suszy
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-14, 13:04 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
A ja nie śpię w pidżamie tylko w bluzce i majtkach ;/ Chyba będę musiała jakąś kupić, ale nawet nie wiem jaką. Doradzicie? ;D
|
2013-08-14, 13:08 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Cytat:
nie widzę potrzeby żeby zmieniać nawyki. mam podobny zestaw do spania wystarczy szorty założyć chcąc wyjść z pokoju i po problemie. aczkolwiek, jeśli po sąsiedzku będą mieszkać jacyś panowie, wątpię żeby narzekali nawet jeśli wyskoczysz do łazienki tak jak spałaś
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
|
2013-08-14, 13:09 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
|
2013-08-14, 16:41 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Z tego co czytałam na forum AGH to strasznie kradną ... Nie tylko wartosciowe rzeczy typu laptopy, telefony, ale także ubrania.
__________________
Magnetyczny pocałunek poprowadzi nas przez ciemność. |
2013-08-14, 22:25 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
o wartościowych rzeczach jeszcze nie słyszałam, ale ubrania czy naczynia to niestety nie jest rzadkość :|
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
2013-08-15, 20:26 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 115
|
Dot.: Akademiki, czyli co i jak? ;)
Heh miałam ten sam problem z zestawem do spania :p i chyba kupię jakies szorty i koszulkę ze śmiesznym nadrukiem i będzie ;p a jak ktoś zobaczy kawałek cycka to nie umrze chyba ;p
__________________
Studentka przez wielkie S UP Lublin Ćwiczę z Ewą |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.