2018-07-20, 22:06 | #4261 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Męczyłem się z tym przez kilka lat. Ale ostatnio zauważyłem że pomaga mi jak codziennie wieczorem wypiję kubek 400 ml najtańszego kefiru. Chyba będzie z dwa miesiące jak piję dzień, w dzień i jest ogromna poprawa. Warto spróbować, może komuś to pomoże |
|
2018-07-23, 13:27 | #4262 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Jak dla mnie kefir, maślanka i wszystko co z mleka może nie istnieć. Mam po nich rewolucje w jelitach. Ze słodyczami też nie ma co przesadzać. Mam swoją listę produktów, których unikam. Co do Debutir, to akurat u mnie bardzo pomógł. To duża ulga, wiedzieć, że nie masz silnych skurczy jelit.
|
2018-07-28, 20:12 | #4263 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
ja właśnie na wszelkie rewolucje jelitowe stosowałam intestę, a ja jeszcze cierpię na ibs, więc tymbardziej muszę się bardzo, ale to bardzo pilnować z jedzeniem
|
2018-07-30, 17:43 | #4264 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Moja znajoma nabawiła się zespołu jelita drażliwego po super tabletkach na odchudzanie z Internetu. W ciągu 3 miesięcy schudła na nich 45 kg! Nic nie jadła praktycznie, kromka suchego chleba na dzień i nie była głodna. Za to chodziła jak naćpana, wyniki badań po wszystkim koszmarne, a jo-jo nie było.... bo nie może jeść prawie nic, choćby już chciała.
Poszła w końcu do dietetyka i dostała zalecenie, że dieta ma być jak najmniej przetworzona. Owoce i warzywa ma jeść gotowane, duszone, pieczone, zero surowizny. Zero produktów wzdymających. Powoli jest lepiej. Teraz kupuje głównie produkty bio, na przykład mi poleciła kaszę jaglaną bio. xxx i robię z niej kotlety z cukinią i marchewką zamiast mięsa na obiad. Dzieciom na jaglance bio gotuję budyń. Ale wracając do mojej znajomej - 4 miesiące diety i zniknęły objawy jelita drażliwego. Leków żadnych nie brała i nie bierze. Brała jedynie witaminy zalecone przez lekarza rodzinnego, bo miała silną anemię po tych narkotycznych tabletkach na odchudzanie. Edytowane przez moniczorek Czas edycji: 2018-07-30 o 19:08 Powód: link |
2018-08-01, 20:53 | #4265 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Osobiście wiem jakim wielkim problemem jest IBS u mnie był spowodowany stresem w pracy i tak na prawdę mój problem minął gdy zmieniłam otoczenie. Natomiast bardzo pomocna była dieta z produktów nieprzetwarzanych i Intesta stosowałam 2-3 razy dziennie i jakoś regulowała te moje napady, biegunki i skurcze jelit.
|
2018-08-02, 18:47 | #4266 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
U mnie na ten moment mała rewolucja. Byłam ostatnimi czasy na diecie eliminacyjnej, nawet wprowadziłam jogurt jako probiotyk wg. Waszych rad (kefir nie przechodzi :p). Pewnego dnia zrobiłam sobie sałatkę na bazie awokado i następnego dnia już miałam problem aby wyjść z toalety, później temperatura, ból żołądka, co zjadłam to za chwilę oddałam. Byłam pewna, że zatrułam się awokado. Jednak nie przeszło mi nawet po 4 dniach, nadal miałam biegunkę po wszystkim co zjadłam.
Dwa tygodnie przed tym zdarzeniem poszłam do lekarza, bo męczyły mnie objawy jelitowe i wzdęcie w żołądku. Dostałam wtedy skierowanie na helicobacter pylori i jak teraz w desperacji zrobiłam w końcu to badanie, to okazało się, że mam w sobie tę bakterię. Później wzięłam lek bioprazol na żołądek i w końcu przeszła mi biegunka. Od jutra zaczynam kurację antybiotykiem - 12 tabletek dziennie i zobaczę jakie będą efekty leczenia. Może mnie od długiego czasu bakteria wyżerała stąd większość nieprzyjemności też ze strony jelitowej. Pierwszy raz zgłosiłam się do lekarza w marcu, bo już nie wiedziałam co mi jest, zawsze miałam problemy jelitowe, ale nigdy w takim nasileniu jak od kilku miesięcy. Edytowane przez sabalka007 Czas edycji: 2018-08-15 o 21:34 |
2018-08-03, 08:25 | #4267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Zdaję się, że powinnam dołączyć... Od lat zmagam się z nietolerancją laktozy, a kiedy już nauczyłam się z tym żyć, dopadła mnie jelitówka (pracuję z dziećmi, ciągle coś przynoszą do placówki), po której mam "nietolerancję wszystkiego". W kwietniu byłam u gastrologa, po szeregu badań nie wyszło nic, poza osłabioną odpornością (nie dziwne skoro niewiele jadłam że względu na dolegliwości). Przez miesiąc brałam leki na poprawienie stanu śluzówki żołądka - w zasadzie było lepiej, ale... w tej chwili od tygodnia mam po każdym posiłku na maksa wzdęty brzuch, biegunki i inne atrakcje. Zauważyłam, że jedynym co mi nie szkodzi jest kasza jaglana, ale to chyba słabo jeść tylko kaszę? Na przyszły tydzień planuję kolejną wizytę, mam nadzieję że coś się wyjaśni, bo z bezsilności płakać mi się chce. Zdarza mi się mieć duże trudności z zasypianiem z powodu bólu (obecna pogoda nie ułatwia niestety życia), chodzę podirytowana, rozdrażniona, no zwyczajnie mam dosyć.
__________________
♛ |
2018-08-15, 12:37 | #4268 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Miałam dokładnie tę samą sytuację też skończyłam na antybiotyku i wcale nie było lepiej. Dopiero po kilku tygodniach stosowania intesty się poprawiło. Ale już Ci współczuje bo wiem co to znaczy
|
2018-08-26, 10:38 | #4269 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja się męczyłam kilka lat z IBS i okazało sie że wszystko przez pracę w korpo i stres. Zmieniłam pracę i dietę i jest lepiej. Gastroenterolog zalecił mi stosowanie xx i probiotyków. Póki co jest ok chociaż do idealnego stanu brakuje jeszcze trochę czasu.
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2019-02-20 o 08:38 Powód: reklama |
2018-09-01, 22:53 | #4270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
U mnie sytuacja jest bardziej stabilna po leczeniu Helicobacter. Teraz raz dziennie biorę bioprazol (na żołądek) i zmieniłam dietę. Zawsze jadłam wafle ryżowe, ale okazało się, że one za bardzo drażnią mi żołądek i mają za dużo błonnika - co kończyło się posiedzeniami. Teraz wybieram bułki pszenne, albo robię sobie placki z mąki gryczanej. Poza bułkami nie nadużywam glutenu. Jak makaron to ryżowy, albo po prostu ryż lub kasza jaglana. Cały czas unikam produktów pełnoziarnistych.
Od kilku dni zauważam rzadsze skurcze jelit |
2018-09-04, 08:53 | #4271 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Wprawdzie nie ja, lecz moja siostra ma problem jelita drażliwego ... bynajmniej ja tak uważam, a ona uparcie twierdzi że nie. Jeśli często po zjedzeniu posiłków chodzi "napompowana" ma wzdęcia i gazy, a toaletę odwiedza kilka razy w trakcie dnia, często boli ją brzuch to może to być ta dolegliwość, prawda? Wiem, że jak stosowała espumisan to pomagało, ale tylko w momencie gdy brała było lepiej. Gdy odstawiła na chwilę, bo skończyło się opakowanie to problem powracał.
Piszę tu, bo wiem że osoby z tym problemem dokładnie znają się jak to wszystko wygląda Nie mogę jej przekonać do lekarza, ani poszukania żadnych leków bo ciągle twierdzi że to na pewno nie to :/
__________________
Zapraszam na moj blog sarkove.pl - blog lifestylowy, o modzie, urodzie i stylu życia |
2018-09-20, 14:12 | #4272 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
A ile lat ma siostra? Od tego właśnie zazwyczaj się zaczyna. Ja też miałam takie problemy, a moja koleżanka (jesteśmy w tym samym wieku) jeszcze gorsze, bo jak się załatwiała to razem z krwią. Brzuch ją codziennie bolał, czasami nawet opuszczała pracę. Miała 2 razy kolonoskopię i za drugim razem zrobiła jej się perforacja jelita. Stwierdzili u niej chorobę leśniowskiego i musi być na diecie całe życie i uważać co je. Teraz jest już znacznie lepiej, dzięki tej diecie zwłaszcza, bierze też jakieś leki bo musi, ale osłonowo pije zioła hepavitale. Musisz nakłonić siostrę, żeby poszła do lekarza, bo jej ciało daje jasne sygnały, że coś jest nie tak
|
2018-10-03, 11:50 | #4273 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Myślę, że podstawą w tego przypadku dolegliwościach są testy na nietolerancje pokarmowe i trzymanie się ustalonej diety. Dodatkowo byłoby dobrze dokładnie oczyścić jelito ze wszystkiego co się w nim odkłada, a przez co mogą się wzmagać różne dolegliwości (zaparcia, wzdęcia, bóle głowy itp). Hydrokolonoterapia musi być wykonana w medycznych placówkach na odpowiednim sprzęcie i oczywiście po konsultacji lekarskiej!
|
2018-11-27, 13:25 | #4274 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cześć,
Dolegliwości o których wspominacie dotyczą również mnie. Od prawie 2 lat biegam od lekarza do WC i tak w kółko. Brałam mnóstwo leków rozkurczowych, przeciwbólowych, przeciwbiegunkowych, uspokajających i nic. Dolegliwości wciąż wracają. Często jest tak, że przez kilka dnie nie wychodzę z domu, bo się po prostu boję się przykrej sytuacji. O podróżach nawet nie myślę. Bóle najczęściej pojawiają się po przebudzeniu i wieczorem. Boje się jeść, bo mam wrażenie, że wszystko mi szkodzi. Strasznie schudłam. Czasami nie miałam siły nawet wstać z łóżka. Wszystkie wyniki w normie. Gastroskopia i kolonoskopia niczego nie wykazały. Jeden z gastrologów zaproponował mi leczenie antybiotykami, bo uważał, że wszystko zaczęło się od zapalenia bakteryjnego. Po 2 tygodniach brania antybiotyków rzeczywiście poczułam się o wiele lepiej. Bóle, biegunki, wzdęcia właściwie nie występowały. Dodatkowo zażywałam bakterie Bifidobacterium infantis. Niestety po miesiącu wszystko wróciło. Staram się jeść lekkostrawnie - zero tłuszczu, smażonych potraw, surowych owoców i warzyw. Rzadko się gam po nabiał, a jeśli już, to ten bez laktozy. Właśnie umówiłam się na wizytę w poradni Psychologiczno-Dietetycznej (zajmują się dietami w chorobach). Może to coś pomoże, bo mam już serdecznie dość Pozdrawiam i życzę zdrowia. Kaśka. |
2018-11-27, 14:22 | #4275 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
A więc test wodorowy ! po pierwsze, dobry gastrolog i dietetyk ! Powodzenia ! Edytowane przez moniczorek Czas edycji: 2018-11-27 o 18:53 Powód: linki |
|
2018-12-18, 21:31 | #4276 |
Ślimakowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 90
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Hej mam nadzieje że grupa odżyje. Też niestety cierpie z Ibs, moja postać biegunkowa coś okropnegov- połowy rzeczy nie moge jeść.
U mnie sie poprawiło kiedy zdrowe jedzenie odstawiłam i jem białe bułki i słodycze, ale za to idzie w biodra Jak tak żyć? |
2018-12-20, 16:42 | #4277 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
A próbował ktoś diety FODMAP?
|
2018-12-22, 19:30 | #4278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
IBS to koszmar. Ja od roku męczę się z tym g...Oczywiście na początku badania krwi, kału, usg, kolonoskopia i nic. Więc diagnoza IBS. Mnie męczą gazy, wzdęcia, przelewania, burczenia, ogólnie dzwięki w jelitach w różnych miejscach a często w prawym dolnym boku brzucha lub tuż zaraz przy odbycie. Brałem debutir, ircolon, meteospasmyl, duspatalin, xifaxan (badanie wykrylo przerost bakterii w jel. cienkim). Teraz sanprobi ibs i iberogast. Moze lekko po tych dwoch ostatnich jest poprawa a moze efekt placebo. Nie pije alkoholu, nie jem slodyczy ani syfiastego zarcia typu fastfood. Nie jem laktozy. Prawie wiekszosc jedzenia to low fodmap, nie wszystko ale wiekszosc. Nie wiem czy rzeczywiscie wszystko powinno byc low. Jem np. chleb. Kawa slaba moze dwa razy w tyg. A dalej to mnie męczy. Czasem myslę ze to na tle nerwowym bo miewam depresyjne stany ale jakos daje z tym rade. Z tym ze to ibs dodatkowo daje psychicznie popalic. Z drugiej strony czy to rzeczywiscie ibs czy cos innego do tej pory nie zdiagnozowanego. Nie mialem gastroskopi, nie wiem czy warto. Choc gastrolog nie zlecił. No i mysle zeby fodmap 100 proc na kilka tyg zrobic.
|
2018-12-23, 16:02 | #4279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 171
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Dokładnie. U mnie to wszystko tylko nasila objawy. Słodycze na razie odstawiłam. Zobaczymy, bo jest poprawa. Leków nie biorę żadnych. Zwalczam wszystko dietą.
|
2018-12-23, 22:01 | #4280 |
Ślimakowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 90
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
No jest męczarnia, u mnie zaczęło sie od biegunek przelewania w brzuchu,pierw odstawiłam kawe, poprawa na jakiś czas, potem odstawiłam nabiał , znowu lekka poprawa. Generalnie jem mało warzyw i owoców,alkoholu nie pije, chleb biały, ze słodyczami nie mam problemu, u jednych powodują zaparcia a u mnie to wybawienie.
Niestety spowodowało to wszystko u mnie odosobnienie. Ciężko gdzieś wyjśc coś zaplanować. Bardzo dało mi to popalić psychicznie aż sama jestem w szoku. Dużo biore probiotyków, pomagają na pewno, magnez też super i leki rozkurczowe bo jednak często jest ból. Ostatnio robiłam gastroskopie i wykazała helicobacter, chociaż w badaniu krwi i kału wcześniej nie wyszło nic. W planach leczenie antybiotykiem, a potem Foodmap albo dietetyk. Czy ktoś poradził sobie z tym już? Albo wasze sposoby na Ibs? Jak sobie radzicie na mieście? |
2018-12-24, 00:09 | #4281 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Mogę zadać relację jak u mnie wygląda sytuacja po wyleczeniu (mam przynajmniej taką nadzieję) helicobacter. Jeszcze tylko nakreślę, że przez połowę życia miałam problemy jelitowe, przelewanie się, wzdęcia, biegunki. Na ok. 3 tygodnie przed rozpoczęciem leczenia helicobacter sytuacja była już tak beznadziejna, że nie byłam w stanie nic jeść, bo wszystko powodowało u mnie biegunkę i mdłości. Później dostałam kurację na helicobacter. Od groma tabletek. Po kuracji sytuacja wygląda w ten sposób, że kanapki ze zwykłym pieczywem są super - nie podrażniają żołądka i nie rzutuje to na moje jelita, mogę jeść też makarony, zupy i większość typowych dań obiadowych. Muszę natomiast unikać surowych warzyw i owoców, to jest coś co się raczej u mnie nie przyjmuje - przynajmniej w większej ilości. Do tego muszę dodać cebulę, soczewicę, awokado, płatki owsiane - ogólnie rzeczy, które mają za dużo błonnika. Unikam też pestek (np. słonecznika), tak mi utykają w jelitach, że męczę się przez nie przez jakieś następne 3 dni. Unikam też jogurtów itp., ale z serami nie mam żadnego problemu. Kawa raz powoduje ból żołądka, raz nie. Ogólnie nie muszę już chodzić rano po 6 razy do toalety, nie muszę też przejmować się dostępnością toalety w miejscach publicznych. Nawet jak zjem coś 'zakazanego', to nie powoduje to u mnie takiego bólu i reakcji układu pokarmowego jak wcześniej. Myślę, że z biegiem czasu może być tylko lepiej, w końcu wytępiłam coś, co mnie pożerało od wewnątrz przez wiele lat. Nadal mój brzuch lubi poburczeć nawet jak jest najedzony, ale jest o niebo lepiej. Tacy wrażliwcy jak my już zawsze będą się borykać z pewnym dyskomfortem. U mnie problemem ewidentnie jest żołądek.
|
2018-12-25, 09:14 | #4282 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Byłem w siodmym niebie jak badanie testem oddechowym wskazalo patologiczny przerost flory w jelicie. Pomyslalem ze to to, ze w koncu wiem przez co te wzdecia, przelewania itp. Lekarz dal xifaxan, 2 tab 3 razy dziennie przez 10 dni. Olbrzymia nadzieja ze to wylecze, poczatkowe dni zapowiadaly poprawe, ale po tygodniu jakby nic, dolegliwosci zostaly. Po 10 dniach bez poprawy.
Zastanawiam sie jak to jest, czemu antybiotyk nie pomogl. Czy za duzo tego mam, czy lek za slaby? Macie z tym jakies doswiadczenia lub wiedze? |
2018-12-27, 20:20 | #4283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 171
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
A jak dieta??
|
2018-12-27, 21:36 | #4284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Jak lekarz przepisywał mi xifaxan to pytalem o diete, mowil ze nie trzeba, ani w trakcie ani po. Choc jak czytam to powinno sie przejsc na low fodmap. Nie wiem komu ufac, lekarzowi czy internetowi. Ale i tak ograniczylem high fodmap. Teraz przez swieta moglem zapomniec bo przeciez same kapusty, fasole, pierogi a jak sie jest u kogos to trudno wybrzydac a tlumaczyc ze sie czegos nie je tez klopotliwe. Teraz chce przejsc na prawdziwy lowfodmap. Wylaczam tez chleb bo mimo innych ograniczen jadlem pieczywo . A slodyczy to juz 2 lata nie jem, sporadycznie zdazalo sie ciasto domowe. Zobacze czy wyjdzie bo chcialbym zrobic eliminacje 4-6 tyg. Mam dosc tego dziadostwa. Powoli trace nadzieje. Gastro mi mowil ze za jakis czas mozna powtorzyc xifaxan.
|
2019-01-06, 21:35 | #4285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
10 dzien na diecie fodmap. Moim problemem są przelewania, burczenia, świszczenia, jelita jak głośna fabryka, gazy, wzdęcia...więc po tych 10 dniach bez spektakularnej poprawy, może odrobinę mniejsze gazy. Ale te okropne odgłosy z jelit nadal są. W nocy to wszystko się uspokaja, rano jest ok do momentu jedzenia. Zjem i po kilku dosłownie minutach to się wszystko włącza. Nie chce mi się wierzyć że to IBS, że wszystko jest ok i to samo z siebie bez zmian organicznych. Myślę o gastroskopii choć to koszmar...chciałbym jesli juz w znieczuleniu ogolnym. Zauważyłem ze czesto mam jakby zgage choc wczesniej nie bardzo na to zwracalem uwagę. Takie tez burczenie w gardle czy przełyku. Poki co kontynuuje fodmap.
|
2019-01-08, 12:57 | #4286 | ||
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
|
||
2019-01-09, 10:40 | #4287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Dieta uboga w high FOODMAP, tłuszcze nasycone i cukier rafinowany naprawdę pomaga, polecam.
|
2019-01-09, 18:57 | #4288 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 51
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
warto zgłębić temat flory bakteryjnej jelit, jej właściwego podbudowania w długim horyzoncie czasowym.
dla określenia co może pomóc trzeba jednak robić selektywną dietę z pełną obserwacją. |
2019-01-09, 21:46 | #4289 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Właśnie, IBS wynika z różnych przyczyn i u różnych osób może być korzystna inna dieta, ale z tego co się spotkałam - raczej większości szkodzi nadmiar cukru, surowizna, gluten, krowie mleko. Chyba nikomu nie szkodziły zupy i koktajle warzywne, niskocukrowe owoce.
|
2019-01-15, 12:25 | #4290 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
ja po każdej zupie za przeproszeniem sikam du....ą :/ warzywa? moge zapomniec.. o owocach nie wspomne.... sporadyczny banan mi nie szkodzi i gotowana marchew...
w najgorszych fazach moge jesc jedynie rybe z pary i ryż z marchewką NIC WIECEJ.... zupy to siedlisko zła ! wszystko co płynne... woda też mi szkodzi :O .... |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.