po porodzie

gosis · 2004-05-29, 21:37

Chciałam się spytać jakie znacie sposoby na schudnięcie po porodzie przy karmieniu, gdy głód ciągle dokucz, a i lata juz nie te

lidqa · 2004-06-02, 13:02

ja schudlam tak po ciazy ze zakupilam tabele kaloryczne i zastosowalam diete 1000 kal. teraz jest to coraz latwiejsze boe sa nowalijki i mozna sie probowac zapychac marchewka mloda.
A zeby sie diety pilnowac zapiswalam i wazylam przez pierwsze 2 tygodnie wszystko. chudlam w tempie 3-5 kg na miesiac potem 2 ale jak schudlam to teraz waze 48 od 2 miesiecy.

gosis · 2004-06-06, 20:42

Dzięki za rade. Co oprócz marchewki (to świetny sposób) można traktować jako zapychacz? Czy dziecku karmionemu nie szkodzi efekty spalania "nadmiaru".
Gratuluje ja przy poprzedniej ciąży jeszcze przytyłam karmiąć, bo wszyscy mi mówili, że karmienie spala i pofolgowałam sobie.
Teraz chce tego uniknąć, a i tak mam dużo do spalenia.

lidqa · 2004-06-07, 08:20

jesli dieta nie bedzie restrykcyjna na pewno nie zaszkodzi. skoro nadal karmisz dodaj np 500 kal na dziecko jeszcz i zrob sobie bilans diety na 1500 kal. sa tabele do kupienia gdzie nawet pisze ile ma kotlet smazony na smalcu a ile na oleju itd, wiec nie jest to trudne i kazdy moze liczyc sam

gosis · 2004-06-08, 09:15

dzięki za zaandażowanie, kupie tabele i spróbuje, kupowałas je w ksiegarni? Podziwiam Cię za wytrzymałość. Przez karmienie trzymam diete lekkostrawna, ale problem jest z głodem. Wiecznie miałam problem z nadwaga, ale po poprzedniej ciazy (po 2 latach) zaczelam ćwiczyc, co rzezbiło ciało, nigdy nie miałam dosc silnej woli, by trzymać diete, a gdy próbowałam to efekt był mały. No cóz teraz ze względów wiadomych mam b. mało czasu a prxy pracy jeszcze musze zapomniec na jakis czas o gimnastyce. Czy stosowałas jakies preperaty wspomagajace?

lidqa · 2004-06-08, 15:57

nie, ja nigdy nie stosowalam takich preparatow. moj sposob na schudniecie to:
1) zajecie sie czyms, (np jak mi sie chce jesc to zaczynam generalne porzadki w szafie)musi byc to zajecie bardzo wciagajace i zajmujace rece, nie ksiazka
2) zapisywanie kazdego kesa jedzenia przynajmniej przez 2 tygonie
3) niekupowanie slodyczy, nie pieczenie ciast, rodzinie nic sie nie stalo od tego, a ja jak nie mam w domu to mi latwiej
4) liczenie np kartofli jak gotuje, nic mi nie moze zostac na pozniej. ugotuje zjem i koniec.
5) zakodowalam sobie myslenie: jestem dorosla przeciez, nawet jak jestm glodna to nie umre od tego. sama wiem ile mam jesc i nic mna nie bedzie rzadzic.

ksiazke kupilam w ksiegarni. jak wytrzymasz pierwsze dwa tygodnie to potem juz wogole nie ma problemu. tylko sie nie waz!!! dopiero po miesiacu. raczej nie bedziesz chudnac w super tempie ale za to i potem tak szybko nie przytyjesz, chyba ze sie rzucisz na jedzenie. trzymam kciuki. mozesz sobie blog pisac jak sie meczysz to ci moze opmoze

3)

2004-05-29, 21:37	#1
gosis Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 4	po porodzie Chciałam się spytać jakie znacie sposoby na schudnięcie po porodzie przy karmieniu, gdy głód ciągle dokucz, a i lata juz nie te

2004-06-02, 13:02	#2
lidqa Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 25	Re: po porodzie ja schudlam tak po ciazy ze zakupilam tabele kaloryczne i zastosowalam diete 1000 kal. teraz jest to coraz latwiejsze boe sa nowalijki i mozna sie probowac zapychac marchewka mloda. A zeby sie diety pilnowac zapiswalam i wazylam przez pierwsze 2 tygodnie wszystko. chudlam w tempie 3-5 kg na miesiac potem 2 ale jak schudlam to teraz waze 48 od 2 miesiecy.

2004-06-06, 20:42	#3
gosis Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 4	Re: po porodzie Dzięki za rade. Co oprócz marchewki (to świetny sposób) można traktować jako zapychacz? Czy dziecku karmionemu nie szkodzi efekty spalania "nadmiaru". Gratuluje ja przy poprzedniej ciąży jeszcze przytyłam karmiąć, bo wszyscy mi mówili, że karmienie spala i pofolgowałam sobie. Teraz chce tego uniknąć, a i tak mam dużo do spalenia.

2004-06-07, 08:20	#4
lidqa Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 25	Re: po porodzie jesli dieta nie bedzie restrykcyjna na pewno nie zaszkodzi. skoro nadal karmisz dodaj np 500 kal na dziecko jeszcz i zrob sobie bilans diety na 1500 kal. sa tabele do kupienia gdzie nawet pisze ile ma kotlet smazony na smalcu a ile na oleju itd, wiec nie jest to trudne i kazdy moze liczyc sam

2004-06-08, 09:15	#5
gosis Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 4	Re: po porodzie dzięki za zaandażowanie, kupie tabele i spróbuje, kupowałas je w ksiegarni? Podziwiam Cię za wytrzymałość. Przez karmienie trzymam diete lekkostrawna, ale problem jest z głodem. Wiecznie miałam problem z nadwaga, ale po poprzedniej ciazy (po 2 latach) zaczelam ćwiczyc, co rzezbiło ciało, nigdy nie miałam dosc silnej woli, by trzymać diete, a gdy próbowałam to efekt był mały. No cóz teraz ze względów wiadomych mam b. mało czasu a prxy pracy jeszcze musze zapomniec na jakis czas o gimnastyce. Czy stosowałas jakies preperaty wspomagajace?

2004-06-08, 15:57	#6
lidqa Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 25	Re: po porodzie nie, ja nigdy nie stosowalam takich preparatow. moj sposob na schudniecie to: 1) zajecie sie czyms, (np jak mi sie chce jesc to zaczynam generalne porzadki w szafie)musi byc to zajecie bardzo wciagajace i zajmujace rece, nie ksiazka 2) zapisywanie kazdego kesa jedzenia przynajmniej przez 2 tygonie 3) niekupowanie slodyczy, nie pieczenie ciast, rodzinie nic sie nie stalo od tego, a ja jak nie mam w domu to mi latwiej 4) liczenie np kartofli jak gotuje, nic mi nie moze zostac na pozniej. ugotuje zjem i koniec. 5) zakodowalam sobie myslenie: jestem dorosla przeciez, nawet jak jestm glodna to nie umre od tego. sama wiem ile mam jesc i nic mna nie bedzie rzadzic. ksiazke kupilam w ksiegarni. jak wytrzymasz pierwsze dwa tygodnie to potem juz wogole nie ma problemu. tylko sie nie waz!!! dopiero po miesiacu. raczej nie bedziesz chudnac w super tempie ale za to i potem tak szybko nie przytyjesz, chyba ze sie rzucisz na jedzenie. trzymam kciuki. mozesz sobie blog pisac jak sie meczysz to ci moze opmoze 3)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)