Kwas hialuronowy - ZBIORCZY

[naked_truth]

Czy wspomniany kwas hialuronowy 1.5% w połączeniu z olejkiem można nakładać nie tylko na twarz (nakładam go na twarz w połączeniu z olejkiem arganowym od ok. pół roku), ale i biust, szyję, dekolt? Ma to sens? Jaki olejek byłby dobry? Zrzucam kilogramy i chciałabym używać czegoś nienapakowanego przesadnie chemią, co zapobiegnie utracie jędrności itd. Jak na razie nakładam algi i wmasowuję oliwki. Efekt jak na razie jest taki, że zrzuciłam sporo i mam biust lepszy niż przed odchudzaniem, ale mam jeszcze trochę do zrzucenia...

[viki79]

Napisane przez naked_truth

Czy wspomniany kwas hialuronowy 1.5% w połączeniu z olejkiem można nakładać nie tylko na twarz (nakładam go na twarz w połączeniu z olejkiem arganowym od ok. pół roku), ale i biust, szyję, dekolt? Ma to sens? Jaki olejek byłby dobry? Zrzucam kilogramy i chciałabym używać czegoś nienapakowanego przesadnie chemią, co zapobiegnie utracie jędrności itd. Jak na razie nakładam algi i wmasowuję oliwki. Efekt jak na razie jest taki, że zrzuciłam sporo i mam biust lepszy niż przed odchudzaniem, ale mam jeszcze trochę do zrzucenia...

tez jestem ciekawa jakie sa rozwiazania na zapobieganiu utracie jedrnosci i elastycznosci, np. co kobiety robia w okresie ciazy i po ze skora na brzuchu....

ale kwas hialuronowy to dobre zrodlo przede wszystkim nawilzenia.... nie wiem czy jest to najlepszy srodek na elastycznosc i jedrnosc skory....

swoja droga mozna sobie zrobic wlasny kosmetyk na bazie zelu z kwasem hialuronowym ale z dodatkiem innych kluczowych skaldnikow tj. elastyna, ceramidy, retinol, ekstrakt ujedrniajacy itd. itp. (np. ze sklepu zrobsobiekrem).

[naked_truth]

swoja droga mozna sobie zrobic wlasny kosmetyk na bazie zelu z kwasem hialuronowym ale z dodatkiem innych kluczowych skaldnikow tj. elastyna, ceramidy, retinol, ekstrakt ujedrniajacy itd. itp. (np. ze sklepu zrobsobiekrem).

Ja bym się bała skutków ubocznych i działań niepożądanych. To jednak biust i choć efekt kosmetyczny jest ważny to jednak najważniejsze jest zdrowie. W takiej sytuacji pozostałabym chyba przy gotowych preparatach, bo z dwojga złego wolę narażać się na chemię i wcierać parabeny niż ewentualne nieprzewidywane skutki uboczne takiego mieszania.

[Lorri]

Napisane przez naked_truth

Ja bym się bała skutków ubocznych i działań niepożądanych. To jednak biust i choć efekt kosmetyczny jest ważny to jednak najważniejsze jest zdrowie. W takiej sytuacji pozostałabym chyba przy gotowych preparatach, bo z dwojga złego wolę narażać się na chemię i wcierać parabeny niż ewentualne nieprzewidywane skutki uboczne takiego mieszania.

Własne kosmetyki to nie czarna magia. Wyliczanie stężeń to nie matematyka wyższa. Początkujący mogą korzystać z zestawów składników, baz kremowych, można wzbogacać gotowe kosmetyki o prostych składach, korzystać ze sprawdzonych receptur. W sklepach z półproduktami sprzedawane są te same składniki, z których korzystają producenci kosmetyków. Wystarczy zadbać o higieniczne warunki i nie ma powodów do obaw.

[naked_truth]

Napisane przez Lorri

Własne kosmetyki to nie czarna magia. Wyliczanie stężeń to nie matematyka wyższa. Początkujący mogą korzystać z zestawów składników, baz kremowych, można wzbogacać gotowe kosmetyki o prostych składach, korzystać ze sprawdzonych receptur. W sklepach z półproduktami sprzedawane są te same składniki, z których korzystają producenci kosmetyków. Wystarczy zadbać o higieniczne warunki i nie ma powodów do obaw.

Akurat z wyliczaniem stężeń i ogólnie chemią teoretyczną na poziomie liceum nie mam większych problemów. Myślałam natomiast, że wszelkie testy przed wejściem do sprzedaży mają na celu właśnie redukowanie złego oddziaływania na organizm. Na razie ograniczam się do prostych przepisów i jestem początkująca w tym temacie, zapoznaję się właśnie z warunkami higienicznego wykonywania takich kosmetyków. Polecasz jakieś lektury? Nie chodzi mi o forum i dostępne tu informacje, ale jakieś podręczniki itd.?

[viki79]

Napisane przez naked_truth

Ja bym się bała skutków ubocznych i działań niepożądanych. To jednak biust i choć efekt kosmetyczny jest ważny to jednak najważniejsze jest zdrowie. W takiej sytuacji pozostałabym chyba przy gotowych preparatach, bo z dwojga złego wolę narażać się na chemię i wcierać parabeny niż ewentualne nieprzewidywane skutki uboczne takiego mieszania.

sklepy z polproduktami sprzedaja tylko produkty ktore sa bezpieczne dla zdrowia, ale jak nie masz ochoty sprobowac to chyba najlepszym rozwiazaniem jest wycieczka do apteki lub supermarketu

[marzenkajanko]

w kwestii podrażnienia twarzy po użyciu kwasu hialuronowego, o którym pisałam niedawno: okazało się, że tak jak pisało tutaj kilka osób, u mnie też nie pomaga nakładanie kwasu hial. samego na twarz. oprócz podrażnienia- mam wrażenie, że skóra zamiast zyskiwać nawilżenie- traci je. A podrażnienie w ogóle nie występuje, gdy aplikuję kwas hial. zmieszany z kremem albo olejkiem arganowym. najwyraźniej jest to kwestia samego kwasu, bo konserwanty, jakie są w nim to: glukonolakton i benzoesan sodu (0.75%), i one nie powodują u mnie podrażnień. także jednak w przypadkach wyjątkowo trudnej w obsłudze cery sam kwas może nie służyć, ale w połączeniu ze sprawdzonym specyfikiem wyraźnie poprawia nawilżenie. trzeba jednak uważać z ilością, bo i on potrafi zapchać pory.

[Lorri]

Napisane przez marzenkajanko

A podrażnienie w ogóle nie występuje, gdy aplikuję kwas hial. zmieszany z kremem albo olejkiem arganowym. najwyraźniej jest to kwestia samego kwasu, bo konserwanty, jakie są w nim to: glukonolakton i benzoesan sodu (0.75%), i one nie powodują u mnie podrażnień. także jednak w przypadkach wyjątkowo trudnej w obsłudze cery sam kwas może nie służyć, ale w połączeniu ze sprawdzonym specyfikiem wyraźnie poprawia nawilżenie. trzeba jednak uważać z ilością, bo i on potrafi zapchać pory.

Geogard Ultra (glukonolakton + benzoesan sodu) potrafi podrażniać w wyższych stężeniach. Ja mam z nim problem, gdy stosuję go w roztworach wodnych, żelach, w emulsjach lepiej go toleruję. Mieszając HA z kremem czy olejem, zmniejszasz stężenie i zmieniasz podłoże konserwantów. Nie wykluczałabym ich jako sprawców, chyba że stosowałaś roztwory wodne z porównywalnym stężeniem Geogardu i masz pewność, że Cię nie podrażnia.

[marzenkajanko]

zrobiłam założenie, że skoro to są konserwanty używane szeroko w produktach spożywczych, i w tej postaci nie powodują u mnie żadnych uczuleń, to nie powinny podrażniać mi skóry. Ale może to błędne założenie, bo pewnie skóra może reagować na bezpośrednio aplikowany czynnik inaczej, niż gdy dostaje go w innej formie "od środka" . Dodam, że próba uczuleniowa na przedramieniu wychodzi negatywna, tylko twarz mi tak ten kwas podrażnia...

[Doti666]

1. Czy 2-3% kwas hialuronowy wcierany w usta jest w stanie przynajmniej na jakiś czas je powiększyć?
2. Czy są jakieś kwasy lub substancje (oprócz kofeiny), które po nałożeniu na twarz pomogą ją wyszczuplić albo naprężyć? Czy może właśnie kw hialuronowy ma też takie właściwości?
Dziękuje z góry za odpowiedź dobrym duszom

[tambourinist]

Haha. Czyli wcieranie kwasu hial. w piersi to Twoim zdaniem alternatywa do operacji?

[Doti666]

Wiele błyszczyków mających ponoć właściwości powiększające zawiera właśnie ten kwas, nie wiem jak jest z piersiami, w końcu to nie to samo co bardzo cienka skóra ust, ale być może sera do biustu też go mają w składzie. Tak czy siak interesuje mnie kwas hialuronowy a usta. Może ktoś miał jakieś doświadczenia z tym?

[violetmintmoon]

Witam
chciałabym dokonac pierwszego zakupu kwasu haluronowego i wolalabym kupic roztwor niz proszek, z tego co przegladalam na forach najlepiej byloby kupic z mazidel. czy lepiej kupic wieloczasteczkowy czy (skoro nie ma maloczasteczkowego LMW) kupic SLMW (tylko to podobno trzeba laczyc z wieloczasteczkowym) a moze kupic potrojny 1,5%?

[zapaałka]

Dziewczyny a ja mam pytanie odnośnie kwasu hialuronowego.

Zastanawiam się nad kliknięciem 1% z zsk albo 1,5 % z beautyever, właściwości i różnicę między nimi znam, ale nie mogę się zdecydować, który kliknąć. Czy jeżeli w przepisach występuje 1% to bez problemu mogę zamienić go na 1,5%? Czy 1,5% wykazuje znaczną różnicę w porównaniu do 1%?

Cenowo wychodzą podobnie.

[zlooosnica89]

Planuję zakup żelu hialuronowego, ale jest tyle możliwości, a ja nie wiem, na co zwracać uwagę. Jakie stężenie żelu powinnam wybrać - 1%, 1.5% czy taki z dodatkiem pentanolu 5%?

Żele chcę kupić dla siebie (24 lata, cera mieszana, nigdy nie używałam tego żelu) oraz dla mamy (zużyła już jedną buteleczkę żelu 1%).

Dodatkowo czytałam sprzeczne informacje dotyczące wielkości cząsteczek. Część osób pisało, że te wielkocząsteczkowe są najmniej skuteczne. Inne, że te ultra małe są szkodliwe. Jak to w końcu jest? Czy zakup potrójnego żelu hial. na np. biochemii, zsk itp. to dobry pomysł?

Bardzo proszę o pomoc

[aleksandrabrodziak]

Mam 15 lat i jestem po seri zabiegow kwasem AHA u kosmetyczki, cera znacznie mniej sie przetluszcza ale jak na tyle wydanych pieniedzy nie jestem zbyt zadowolona zostala tgz kaszka i male czerwone dziurki ktore poktywaja cale policzki, slyszalam ze swietny jest na to 1% zel hialuronowy nakladany na wilgotna twarz, ktory powinien splycic moje blizny. Prosze o pomoc, nie wiem czy to prawda i czy nie jestem za mloda na taki kwas. Niedlugo dojda do mnie glinki na ktore tez licze w walce z kaszka i bliznami, chce tez zamowic olejek z pestek malin oraz olejwk tamanu ze ZSK

[201607111040]

Kwas hialuronowy to nie jest taki kwas tylko z nazwy Nie dziala tak jak inne kwasy. Spokojnie mozesz go uzywac. Kwas hialuronowy ma za zadanie nawilzac buzie.

[aleksandrabrodziak]

Dziekuje, przeczytalam ze ma dzialanie ujedrniajace i zwatpilam ale mysle ze w takim stezeniu powinien byc ok, ciekawe czy pomoze na te glebsze blizny a jesli nie to i tak dobre nawilzenie mi sie przyda

[201607111040]

Ale co z tego ze ma dzialanie ujedrniajace? Przeciez to wrecz zaleta a nie wada. Szczerze jesli chcesz na blizy to ja bym kupila potrojny kw hialuronowy. Jest mocniejszy. Ale chyba raczej ten kwas na blizny szalu nie zrobi.

[aleksandrabrodziak]

Domyslam sie ze szalu nie bedzie ale moze chociaz te drobne splyci, nie widze tego potrojnego na zsk akurat, jest jeszcze 1,5% i jakies inne, ale na poczatek ten 1% chyba wystarczy

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

A moj blad ten 1,5% jest potrojny ale nwm czy na poczatek za mocny nie bedzie

[201607111040]

Nie bedzie za mocny. Kw hialu ma konsystencje zelu, nie podraznia, nie zluszcza skory. Jest to bardziej krem niz kwas np migdalowy. On nie ma wlasciwie nic wspolnego z kwasami ktore robilas sobie u kosmetyczki.

[aleksandrabrodziak]

Tak wiem ze to nie jest kwas zluszczajacy ale czytam w opinie i pisza ze najpierw lepiej zaczac od 1% a po 2-3 tyg z 1,5%, wiec narazie wezme ten slabszy a potem najwyzej dokupie silniejszy, zastanawiam sie tez na ile wystarczy mi 30 g i czy nie zamowic wiekszej ilosci

[wypad]

Napisane przez aleksandrabrodziak

Tak wiem ze to nie jest kwas zluszczajacy ale czytam w opinie i pisza ze najpierw lepiej zaczac od 1% a po 2-3 tyg z 1,5%, wiec narazie wezme ten slabszy a potem najwyzej dokupie silniejszy, zastanawiam sie tez na ile wystarczy mi 30 g i czy nie zamowic wiekszej ilosci

Gdzie tak piszą?

[xuna]

Nie liczyłabym, żeby kwas hialuronowy spłycił blizny, to chyba tylko marketing. Do pozbycia blizn trzeba mocniejszego i zdecydowanego działania i przede wszystkim peelingów. Kwasy owocowe mogą Ci pomóc.

[BlueSkirt]

Ktoś wie, dlaczego czysty, potrójny kwas hialuronowy (czyli jakby nie było nawilżający każdą z warstw skóry) powoduje u mnie wysuszenie? Nie wiem nawet czy mogę to nazwać wysuszeniem, mam wrażenie jakby kwas wnikał gdzieś bardzo głęboko i pozostawiał zewnętrzne warstwy skóry niedostatecznie nawilżone. Czy to możliwe, żeby kwas wyparował/wysechł w trakcie wchłaniania?

[caeruleus]

Napisane przez BlueSkirt

Ktoś wie, dlaczego czysty, potrójny kwas hialuronowy (czyli jakby nie było nawilżający każdą z warstw skóry) powoduje u mnie wysuszenie? Nie wiem nawet czy mogę to nazwać wysuszeniem, mam wrażenie jakby kwas wnikał gdzieś bardzo głęboko i pozostawiał zewnętrzne warstwy skóry niedostatecznie nawilżone. Czy to możliwe, żeby kwas wyparował/wysechł w trakcie wchłaniania?

Zainteresowałam się ostatnio HA i prześledziłam cały wątek i wyżej dziewczyny piszą o różnych aspektach jego działania i o niepokojących wynikach badań wspomina chyba Lori - warto poczytać bo wizażanki mają wiedzę sporą - dzięki, bo to ułatwia zorientowanie się w temacie półproduktów

[201607040946]

Zgaduję, że sam czysty kwas ma działanie wiążące wilgoć w skórze, a nie nawilża sam w sobie, więc jeśli posmarujesz samym żelem, to wyciągnie ci wilgoć ze skóry i będziesz miała wrażenie ściągniętej cery. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.
Zwykle hialuronowy dodaję do kremów, masek, łączę z hydrolatem albo olejem. Czysty kwas, nałożony na skórę, powoduje u mnie przesusz

p.s. oczywiście, chodzi mi o naskórek.

[mentha]

Napisane przez melisanda

Zamierzam kupić roztwór 1,5% z trzech rodzajów kwasu hialuronowego. Czytałam o korzystnym działaniu małocząsteczkowego kwasu hialuronowego, o tym, ze przenika on przez warstwę rogową naskórka i pobudza skórę do odnowy. Chciałam znaleźć jakieś artykuły potwierdzające jego skuteczność i na stronie http://kosmetologia.com.pl/component...luronowym.html natknęłam się na informację, że:

Przeprowadzono liczne badania, nad udowodnieniem oddziaływania HA w procesie gojenia się ran. Jak wykazały analizy tego procesu, drobnocząsteczkowe fragmenty kwasu hialuronowego, utworzone np. z 12 jednostek disacharydowych, nasilają ekspresję kolagenu typu I – dominującego kolagenu skóry osób dorosłych. Akumulacja tego kolagenu nasilona jest również w przebiegu procesów bliznowacenia czy procesów włóknienia. Zatem efektem dostania się do skóry niskocząsteczkowego HA może spowodować pojawienie się informacji w receptorach o stanie zapalnym, a w konsekwencji degradację macierzy i przyspieszone starzenie się skóry.

Wprawdzie informacja nie jest potwierdzona, nie znalazłam innych artykułów podnoszących taką tezę. Czy słyszałyście może na ten temat coś więcej? Czy istnieją badania potwierdzające, jaki wpływ ma ten rodzaj kwasu na skórę?

Napisane przez Lorri

Mnie również niedawno zainteresował ten problem.

O działaniu prozapalnym i wpływie na wzrost naczyń krwionośnych pisali m.in. Stern i Maibach, Hyaluronan in skin: aspects of aging and its pharmacologic modulation:
Hyaluronan size is critical for its various functions. High molecular size reflects intact tissues and antiangiogenic and immunosuppressive state, whereas smaller polymers are distress signals and potent inducers of inflammation and angiogenesis (dotyczy to oligomerów HA, cząsteczek o masie poniżej 10 kDa).

Artykuł z SOFW Journal 11-2008: Low Molecular Weight Hyaluronic Acid. Its Effects on Epidermal Gene Expression and Skin Ageing. Zdaniem autorów (eksperci Evonika) wyniki przeprowadzonego doświadczenia sugerują, że kwas o masie cząsteczkowej 50 kDa jest bezpieczny, natomiast HA o masie mniejszej lub równiej 20 kDa nie powinien być stosowany.

Przyznam, że zniechęciło mnie to dodatkowo do stosowania kwasu ULMW (inna jego wada to zbyt duży potencjał ściągający, w sytuacji gdy nie można sobie pozwolić na większą okluzję). Nawet gotowe żele z jego dodatkiem przestały mnie kusić.

Farwick i in. uznają masę 50 kDa za optymalną: Fifty-kDa hyaluronic acid upregulates some epidermal genes without changing TNF-α expression in reconstituted epidermis.

Tutaj porównanie efektów działania różnych wersji HA: Efficacy of Cream-Based Novel Formulations of Hyaluronic Acid of Different Molecular Weights in Anti-Wrinkle Treatment.

Napisane przez durka

W takim razie co z potrójnym kwasem HA z mazideł, który zawiera * kwas małocząsteczkowy typu SLMW (Super Low Molecular Weight) – 0,5% o cząsteczkach poniżej 10 tys. Daltonów (10 kDa) oraz inny
kwas małocząsteczkowy typu LMW (LMW - Low Molecular Weight) -0,5% o cząsteczkach 0,1 do 0,4 MDa?
Zmartwiłam się trochę czy naturalne kosmetyki, które stosuję głównie z BU ale niektóre i z mazideł są bezpieczne, tzn. mają pomagać, naprawiać czy chronić skórę a nie jej szkodzić..

Napisane przez Lorri

Eksperci zalecają ostrożność w przypadku kwasu ultraniskocząsteczkowego. Decyzja należy do Ciebie. Ja przestałam go dodawać do kosmetyków (jak wspomniałam - także ze względu na zbyt silne właściwości ściągające). Żeli HA zawierających SLMW również nie stosuję.

Czy macie jakieś nowe informacje na ten temat?

[cola201]

Napisane przez kaguya

Zgaduję, że sam czysty kwas ma działanie wiążące wilgoć w skórze, a nie nawilża sam w sobie, więc jeśli posmarujesz samym żelem, to wyciągnie ci wilgoć ze skóry i będziesz miała wrażenie ściągniętej cery. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.
Zwykle hialuronowy dodaję do kremów, masek, łączę z hydrolatem albo olejem. Czysty kwas, nałożony na skórę, powoduje u mnie przesusz

p.s. oczywiście, chodzi mi o naskórek.

Dobrze sprawdza się połączenie kwasu z olejem ( używam olej z pestek arbuza) oraz (u mnie) z mleczkiem migdałowym ( skład: skrobia; tłuszcz (olej migdałowy); białko; węglowodany; związki mineralne (Zn, Ca, P, Fe, K, Mg); witaminy B1, B2, B6, B12, PP i E.). Całość regeneruje i odżywia skórę suchą oraz łagodzi podrażnienia - gł. za sprawą tego mleczka.
Dla poprawy kondycji skóry zamiast zwykłego toniku używam hydrolaty z liści i kory krzewu oczarowego.
Jest doskonałym środkiem w pielęgnacji cery tłustej, zanieczyszczonej i z rozszerzonymi porami! Długi czas walczyłam z tymi brzydkimi czarnymi kropami... Zmniejsza wydzielanie sebum - informacja ze strony sprzedawcy. Przyspiesza proces regeneracji podrażnionej (depilacją, goleniem, nadmiernym opalaniem) skóry.

Każdy ma inną skórę i może mieć inne spostrzeżenia.

[201607040946]

Napisane przez cola201

Dobrze sprawdza się połączenie kwasu z olejem ( używam olej z pestek arbuza) oraz (u mnie) z mleczkiem migdałowym ( skład: skrobia; tłuszcz (olej migdałowy); białko; węglowodany; związki mineralne (Zn, Ca, P, Fe, K, Mg); witaminy B1, B2, B6, B12, PP i E.). Całość regeneruje i odżywia skórę suchą oraz łagodzi podrażnienia - gł. za sprawą tego mleczka.
Dla poprawy kondycji skóry zamiast zwykłego toniku używam hydrolaty z liści i kory krzewu oczarowego.
Jest doskonałym środkiem w pielęgnacji cery tłustej, zanieczyszczonej i z rozszerzonymi porami! Długi czas walczyłam z tymi brzydkimi czarnymi kropami... Zmniejsza wydzielanie sebum - informacja ze strony sprzedawcy. Przyspiesza proces regeneracji podrażnionej (depilacją, goleniem, nadmiernym opalaniem) skóry.

Każdy ma inną skórę i może mieć inne spostrzeżenia.

Zgadzam się, też dodaję do oleju (teraz mam z pestek winogron, pasuje, bo mam cerę mieszaną odwodnioną, jest lekki, ładnie się wchłania).

Również używam hydrolatu oczarowego