wizażystka z okolic Katowic

[joankaa]

Witam! Dziewczyny, mogłybyście polecić mi dobrą, sprawdzoną wizażystkę z okolic Katowic? Bardzo proszę o pomoc.

[joankaa]

Naprawdę nikogo nie znacie?

[sohf]

wiem, ze dobra kosmetyczka jest w Dąbrowie Górniczej, na śluby też maluje, ale jak nie wiem, natomiast paznokcie robi świetnie. ja planuję udac się do niej na wszystkie przedślubne przygotowania, bo w końcu istnieje coś takiego jak makijaż próbny kontakt: studio kosmetyki BIOKOS tel. 639 09 80. www.biokos.slask.pl.

Pozdrawiam

[patula]

Ja znam dobrą kosmetyczkę w Katowicach Kostuchnie! Salon się nazywa Bajj
Naprawde polecam

[Yola]

Napisane przez sohf

wiem, ze dobra kosmetyczka jest w Dąbrowie Górniczej, na śluby też maluje, ale jak nie wiem, natomiast paznokcie robi świetnie. ja planuję udac się do niej na wszystkie przedślubne przygotowania, bo w końcu istnieje coś takiego jak makijaż próbny kontakt: studio kosmetyki BIOKOS tel. 639 09 80. www.biokos.slask.pl.

Pozdrawiam

Ale makijaże na stronie Biokos są mojego autorstwa, malowałam Panią Anię do prywatnej, walentynkowej sesji , a później zdjęcia reklamujące makijaż znalazły się na stronie bez mojej wiedzy i zgody fotografa z obciętymi podpisami..

[amandi84]

Mogę podać namiar na świetna makijażystkę, byłam na próbnym makijazu u niej jak dotąd i wyszło świetnie. Bytom, ale z dojazdem w dniu ślubu do np Katowic pewnei nie byłoby problemu.

[Notti]

Również poproszę o namiary

[dyra_78]

Napisane przez Yola

Ale makijaże na stronie Biokos są mojego autorstwa, malowałam Panią Anię do prywatnej, walentynkowej sesji , a później zdjęcia reklamujące makijaż znalazły się na stronie bez mojej wiedzy i zgody fotografa z obciętymi podpisami..

Zapomniała pani że negocjowałyśmy warunki i przez ten czas było napisane pod zdjęciami kto to robił ale,że pani nie zgodziła się na jakąkolwiek umowę z pani strony ani abyśmy te zdjęcia wykorzystały dla nas więc zdjęcia zniknęły ze strony i nie ma tam już żadnego pani zdjęcia. Za makijaż Ania zapłaciła, więc co pani jeszcze chce, ale za zdjęcia z tej sesji od stycznia rachunku nie ma od pani??? Proszę nie kłamać tu na tym forum, że makijaże pani autorstwa są na stronie biokosu bo ich nie ma, a te co są to są autorstwa Ani. Widzę że był to dla pani bardzo duży problem podpisać z nami jakąś stosowną umowę. A teraz pani próbuje coś ugrać na naszych plecach. Tak się nie robi.

[Yola]

Napisane przez dyra_78

Zapomniała pani że negocjowałyśmy warunki i przez ten czas było napisane pod zdjęciami kto to robił ale,że pani nie zgodziła się na jakąkolwiek umowę z pani strony ani abyśmy te zdjęcia wykorzystały dla nas więc zdjęcia zniknęły ze strony i nie ma tam już żadnego pani zdjęcia. Za makijaż Ania zapłaciła, więc co pani jeszcze chce, ale za zdjęcia z tej sesji od stycznia rachunku nie ma od pani??? Proszę nie kłamać tu na tym forum, że makijaże pani autorstwa są na stronie biokosu bo ich nie ma, a te co są to są autorstwa Ani. Widzę że był to dla pani bardzo duży problem podpisać z nami jakąś stosowną umowę. A teraz pani próbuje coś ugrać na naszych plecach. Tak się nie robi.

Pierwsze wytłuszczone zdanie - Bez komentarza!!

A prace jeszcze wczoraj tam były. Nie mam omamów przecież Naprawdę Panie myslały, że to przemilczę? Pisałam i mówiłam, kiedy rozmawiałyśmy niejednokrotnie, że nie jest mi potrzebna żadna umowa jeśli wykonuję makijaż dla klientki prywatnej. A nawet jeśli wykonuję go do sesji i sama nie publikuję tych prac.. Umowa to zgoda na publikację - umowy nie ma bo zgody nie było.
Ach.. proszę już lepiej zostawić ten temat i nie plątać i naciągać faktów o rachunku za zdjęcia i negocjacjach gdyż nie jestem fotografem tylko wizażystką która wykonała te makijaże które ze stronki znikły po raz drugi Jak dla mnie koniec tematu - chyba że dalej będzie Pani twierdzić, że kłamię to dołączę zachowane zrzuty ekranu, ale wolałabym nie prać brudów publicznie.

EDYCJA - dlatego wątek zgłoszę do moderacji na wszelki wypadek jeśli dyskusja zejdzie na poziom na jaki zeszła korespondencja mailowa w tej sprawie.

[dyra_78]

Napisane przez Yola

Pierwsze wytłuszczone zdanie - Bez komentarza!!

A prace jeszcze wczoraj tam były. Nie mam omamów przecież Naprawdę Panie myslały, że to przemilczę? Pisałam i mówiłam, kiedy rozmawiałyśmy niejednokrotnie, że nie jest mi potrzebna żadna umowa jeśli wykonuję makijaż dla klientki prywatnej. A nawet jeśli wykonuję go do sesji i sama nie publikuję tych prac.. Umowa to zgoda na publikację - umowy nie ma bo zgody nie było.
Ach.. proszę już lepiej zostawić ten temat i nie plątać i naciągać faktów o rachunku za zdjęcia i negocjacjach gdyż nie jestem fotografem tylko wizażystką która wykonała te makijaże które ze stronki znikły po raz drugi Jak dla mnie koniec tematu - chyba że dalej będzie Pani twierdzić, że kłamię to dołączę zachowane zrzuty ekranu, ale wolałabym nie prać brudów publicznie.

EDYCJA - dlatego wątek zgłoszę do moderacji na wszelki wypadek jeśli dyskusja zejdzie na poziom na jaki zeszła korespondencja mailowa w tej sprawie.

Prawdą jest że nie umiała się pani zachować i naubliżała nam pani od złodziei i nie dała sobie wytłumaczyć o co nam chodzi, postawiła pani na swoim i już pani prawo. Ale ile pani prac bez zgody pani klientów są pani pracami ? Bez pani zgody na publikację , czyli idzie to u pani w jedną stronę. Nie uwzględnia pani różnych form wykorzystania pani zdjęć. Teraz to wiem ale osoba która nam panią poleciła naciągnęła nas tak samo jak pani. Żadne argumenty do pani nie trafiają, a rachunku z sesji mimo że Ania zapłaciła jak nie ma tak nie ma. Życzę powodzenia w pracy na czarno.

[Yola]

Napisane przez dyra_78

Prawdą jest że nie umiała się pani zachować i naubliżała nam pani od złodziei i nie dała sobie wytłumaczyć o co nam chodzi, postawiła pani na swoim i już pani prawo. Ale ile pani prac bez zgody pani klientów są pani pracami ? Bez pani zgody na publikację , czyli idzie to u pani w jedną stronę. Nie uwzględnia pani różnych form wykorzystania pani zdjęć. Teraz to wiem ale osoba która nam panią poleciła naciągnęła nas tak samo jak pani. Żadne argumenty do pani nie trafiają, a rachunku z sesji mimo że Ania zapłaciła jak nie ma tak nie ma. Życzę powodzenia w pracy na czarno.

Tak właśnie wyglądały według Pani NEGOCJACJE o których nie chciałam pisać publicznie. Obrażanie, oczernianie, straszenie skarbówką. I ciągle myli Pani osoby - fotograf, wizażystka. Nie wszystko można kupić. Rachunek za usługę nie upoważnia klientki do podpisania się pod moim makijażem. Istnieje jeszcze coś takiego jak etyka zawodowa.

Nie będę się tutaj więcej rozpisywać i komentować reszty Pani wypowiedzi. Moje dokumenty są do wglądu dla czytelników - także rachunek wystawiony - z dobrej woli gdyż zażądały go panie po trzech miesiącach od usługi - wtedy kiedy zaprotestowałam przeciwko takiemu wykorzystaniu mojej pracy - tonący brzytwy się chwyta.
Jak zapowiadałam zgłaszam wątek do moderacji

[Taverney]

to forum nie służy do walki między konkurencją. Wątek zamykam

[zlosliwiec]

Napisane przez dyra_78

Zapomniała pani że negocjowałyśmy warunki i przez ten czas było napisane pod zdjęciami kto to robił ale,że pani nie zgodziła się na jakąkolwiek umowę z pani strony ani abyśmy te zdjęcia wykorzystały dla nas więc zdjęcia zniknęły ze strony i nie ma tam już żadnego pani zdjęcia. Za makijaż Ania zapłaciła, więc co pani jeszcze chce, ale za zdjęcia z tej sesji od stycznia rachunku nie ma od pani??? Proszę nie kłamać tu na tym forum, że makijaże pani autorstwa są na stronie biokosu bo ich nie ma, a te co są to są autorstwa Ani. Widzę że był to dla pani bardzo duży problem podpisać z nami jakąś stosowną umowę. A teraz pani próbuje coś ugrać na naszych plecach. Tak się nie robi.

Widziałem dowody, cytuję jawne pomówienia. Przykro mi, ale:
- konto blokuję, bo wg mnie popełniono przestępstwo pomówienia
- wątek otwieram

[frygetka]

no, to tylko czekać rozwiązania tej akcji.

[Yola]

Napisane przez frygetka

no, to tylko czekać rozwiązania tej akcji.

To nie serial brazylijski Mam nadzieję, że po prostu to już jest koniec
Dziękuję za interwencję i przepraszam za zamieszanie i taki brzydki off topic