Polecamy:

thirky · 2016-06-21, 17:44

Cytat:

Napisane przez olenkasz

A potem:
łee, jednak miałam rację, to powiem znów to samo

Ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz

żyje się tylko raz

xxee · 2016-06-21, 17:52

Cytat:

Napisane przez thirky

Bo nim szarpiesz od samego początku. A tam, zerwe kontakt i powiem że jest bez sensu. A tam, znudziło mi się to powiem że jednak mi się odwidzialo.

Powtórzę jeszcze raz: jako powód zakończenia znajomości podałam słabą komunikację podczas spotkania - dłuższe chwile milczenia, trudności w wymyślaniu tematów do rozmów.
On również twierdził, że był z tym problem, ale może minęło by to albo chociaż trochę się poprawiło na kolejnych spotkaniach.
Więc problem widzieliśmy oboje. Z tym, że on chciał sprawdzić jak będzie następnym razem, a ja (zbyt szybko) stwierdziłam, że będzie tak samo - nie poprawi się.
Po czym po dłuższym przemyśleniu doszłam do wniosku, że całkiem prawdopodobne, że mogło by się poprawić. No, ale... Decyzja podjęta, pies pogrzebany.

olenkasz · 2016-06-21, 17:53

Cytat:

Napisane przez thirky

Ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz

żyje się tylko raz

carpe diem

thirky · 2016-06-21, 17:55

Cytat:

Napisane przez xxee

Powtórzę jeszcze raz: jako powód zakończenia znajomości podałam słabą komunikację podczas spotkania - dłuższe chwile milczenia, trudności w wymyślaniu tematów do rozmów.
On również twierdził, że był z tym problem, ale może minęło by to albo chociaż trochę się poprawiło na kolejnych spotkaniach.
Więc problem widzieliśmy oboje. Z tym, że on chciał sprawdzić jak będzie następnym razem, a ja (zbyt szybko) stwierdziłam, że będzie tak samo - nie poprawi się.
Po czym po dłuższym przemyśleniu doszłam do wniosku, że całkiem prawdopodobne, że mogło by się poprawić. No, ale... Decyzja podjęta, pies pogrzebany.

Pozwolę sobie powtórzyć

Cytat:

Napisane przez thirky

Napisałas mu
~ nie nadajemy na tych samych falach
~ rozmowa nam się ewidentnie nie kleila
~ nie ma sensu tego kontynuować
~ podczas pisania wydawało się że się fajnie dogadujemy (w domyśle: na spotkaniu to wrażenie znikło i przepadło)

xxee · 2016-06-21, 18:03

Cytat:

Napisane przez thirky

Pozwolę sobie powtórzyć

Tak, te teksty padły, nie zaprzeczam.
Ale czy to (2 pierwsze) nie są synonimy tego co przed chwilą napisałam - słabej komunikacji?
Że nie ma sensu kontynuować to był mój wniosek z powyższego (swoją drogą napisałam tam dokładnie: "wydaje mi się, że nie ma sensu..." - teraz przestało mi się tak wydawać...).
Pisało się w porządku - swobodnie, więc on z pewnością też zauważył, że lepiej szło pisanie, niż rozmowa na żywo.

Dalej nie widzę w tym nic, czym mogłabym go urazić. I uważam, że znajomość została zakończona za obustronnym porozumieniem.

kiciun · 2016-06-21, 18:11

Zawsze lepiej się do błędu przyznać, niż uparcie przy nim tkwić i żałować. Autorko nie musisz się tu tłumaczyć, rób co uważasz za słuszne.

thirky · 2016-06-21, 18:12

Cytat:

Napisane przez xxee

Tak, te teksty padły, nie zaprzeczam.
Ale czy to (2 pierwsze) nie są synonimy tego co przed chwilą napisałam - słabej komunikacji?
Że nie ma sensu kontynuować to był mój wniosek z powyższego (swoją drogą napisałam tam dokładnie: "wydaje mi się, że nie ma sensu..." - teraz przestało mi się tak wydawać...).

No właśnie przestało ci się wydawać więc dla swojego widzimisię będziesz chłopakowi motać w głowie
.

Cytat:

Napisane przez xxee

Dalej nie widzę w tym nic, czym mogłabym go urazić.

Cóż, to przykre że nie masz za grosz empatii. Ale zdarza się.

Cytat:

Napisane przez xxee

uważam, że znajomość została zakończona za obustronnym porozumieniem.

a jak niby miał zareagować jak powiedziałaś mu że bez sensu to ciagnąć? Błagać cię o szansę? Przyjął z honorem i tyle.

xxee · 2016-06-21, 18:24

Cytat:

Napisane przez thirky

No właśnie przestało ci się wydawać więc dla swojego widzimisię będziesz chłopakowi motać w głowie
.

Cóż, to przykre że nie masz za grosz empatii. Ale zdarza się.

a jak niby miał zareagować jak powiedziałaś mu że bez sensu to ciagnąć? Błagać cię o szansę? Przyjął z honorem i tyle.

Po spotkaniu chciał kontynuować, ale ja nie chciałam i to uszanował. Więc może akurat nadal by chciał. Nie wiem tego, ale jak nie zapytam to się nie dowiem.

Bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie mnie.
Jeśli nigdy nie popełniłaś błędu, to na prawdę podziwiam.

thirky · 2016-06-21, 18:43

Cytat:

Napisane przez xxee

Po spotkaniu chciał kontynuować, ale ja nie chciałam i to uszanował. Więc może akurat nadal by chciał. Nie wiem tego, ale jak nie zapytam to się nie dowiem.

Bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie mnie.
Jeśli nigdy nie popełniłaś błędu, to na prawdę podziwiam.

Popełniać popełniłam, ale rozważać przez 3 strony wątku zrobienie komuś świństwa jeszcze mi się nie zdarzyło

Loisto · 2016-06-21, 18:57

Kto tu mówi o swinstwie? Tu chodzi o zwykłe spotkanie, a nie np. zrywanie zaręczyn a później "a, jednak nie, wrócę do niego".
Autorka może zaznaczyć w wiadomości do faceta, że chce dać szansę tej znajomości i zobaczyć, czy ona się rozwinie. Moim zdaniem to uczciwe podejście do sprawy.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

bbrownie · 2016-06-21, 18:57

Cytat:

Napisane przez xxee

Po spotkaniu chciał kontynuować, ale ja nie chciałam i to uszanował. Więc może akurat nadal by chciał. Nie wiem tego, ale jak nie zapytam to się nie dowiem.

Bardzo łatwo przychodzi Ci ocenianie mnie.
Jeśli nigdy nie popełniłaś błędu, to na prawdę podziwiam.

Myślę, że nie ma się czym przejmować, porozmawiaj szczerze z tym facetem, ale jakoś bym zakręciła tak, żeby nie wyszło czasami, że to była największa pomyłka mojego życia, cuda, niewidy, tylko coś w stylu: ech, miałam zły dzień, zbyt pochopnie podjęłam decyzję, wiesz, hormony - jak mogę Ci to wynagrodzić? Napisałabym, że jest bardzo sympatyczny, a ja po prostu... babą. Zmienność to moja druga natura, musi wybaczyć

- tak jakoś obrócić to w żart.

Błędy popełnia każdy, Twój błąd to na szczęście nie ten z tych "niewybaczalnych".

Daj koniecznie znać, jak zareagował, będę czekała.

thirky · 2016-06-21, 19:03

Dobra ja się nie wypowiadam

przecież w tym nie ma nic dziwnego, pełna kulturka i szacunek

**201607111028** · 2016-06-21, 19:13

No jak dla mnie jesteś książkową princessą

thirky · 2016-06-21, 19:17

Cytat:

Napisane przez carolina662

No jak dla mnie jesteś książkową princessą

Mówisz tak bo co? Bo się nie poddaje? Bo ma odwagę podążać za marzeniami? Bo potrafi się przyznać do błędu? Bo traktuje faceta jak swoją własność i jest egoistką?

**201607111028** · 2016-06-21, 19:19

Cytat:

Napisane przez thirky

Mówisz tak bo co? Bo się nie poddaje? Bo ma odwagę podążać za marzeniami? Bo potrafi się przyznać do błędu? Bo traktuje faceta jak swoją własność i jest egoistką?

Przestań, bo mi niedobrze

A obustronne porozumienie mnie dobiło. No wpadłam pod stół

xxee · 2016-06-21, 19:28

Cytat:

Napisane przez carolina662

Przestań, bo mi niedobrze

A obustronne porozumienie mnie dobiło. No wpadłam pod stół

Ojj przepraszam, nie chciałam

Mam nadzieję, że się jakoś spod niego wygrzebiesz!

Chociaż nie! Mój brak empatii na to nie pozwala. A siedź pod tym stołem

Dobra dziewczyny kończymy. Nie chcę tu nikogo obrażać i nie pozwolę obrażać siebie.
Jak widać ja mam inne zdanie, Wy inne, ale każdy ma do tego prawo

Dziękuję za wszelkie sugestie i opinie

**siarka40** · 2016-06-21, 19:28

Cytat:

Napisane przez xxee

Po spotkaniu chciał kontynuować, ale ja nie chciałam i to uszanował. Więc może akurat nadal by chciał. Nie wiem tego, ale jak nie zapytam to się nie dowiem.

Gdybyś była nastawiona na kontynuację znajomości, to bym doradzała odezwanie się. Ale wygląda na to, że tak naprawdę nadal za bardzo nie masz ochoty na tę znajomość (a odezwać się chcesz głównie dlatego, żebyś się później nie biła z myślami "co by było, gdyby ..."), więc wysoce prawdopodobne, że po kolejnym spotkaniu znów stwierdzisz, że "nie pykło". Postawiłam się na miejscu tego chłopaka i stwierdzam, że niefajnie bym się poczuła, gdyby po pierwszym spotkaniu dziewczyna napisała mi to, co padło od Ciebie, potem raptem się odezwała, zaproponowała kolejny mityng - po czym znów napisała, że nic z tego. Tak że tutaj bym chyba odpuściła, a dla siebie wyciągnęła z tego nauczkę, żeby na przyszłość może od razu kogoś nie skreślać, bo "były chwile ciszy".

**201607040950** · 2016-06-21, 19:28

Cytat:

Napisane przez carolina662

Mnie dziwi, że dziewczyny tak lekko do tego podchodzą. Zrobiło mi się przykro, jak przeczytałam ten opis. Ale wiadomo, zdarza się, nie wypaliło. A tu czytam, że ona chce zrobić jeszcze jeden "test"... i niby wszystko spoko

Daj spokój, przecież to facet. Faceci nie mają uczuć, więc na pewno nie będzie się czuł podle xD. A ona się upewni, że nie nadają na tych samych falach, grzecznie mu to wyjaśni drugi raz i będzie cacy.

**201607111028** · 2016-06-21, 19:32

Cytat:

Napisane przez xxee

Jak widać ja mam inne zdanie, Wy inne, ale każdy ma do tego prawo

Dziękuję za wszelkie sugestie i opinie

Cóż Kiciu, po prostu nie nadajemy na tych samych falach XD

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Cytat:

Napisane przez adeedra

Daj spokój, przecież to facet. Faceci nie mają uczuć, więc na pewno nie będzie się czuł podle xD. A ona się upewni, że nie nadają na tych samych falach, grzecznie mu to wyjaśni drugi raz i będzie cacy.

Facet jest prosty jak cep. Tak to szło?

**201607040950** · 2016-06-21, 19:42

Cytat:

Napisane przez carolina662

Facet jest prosty jak cep. Tak to szło?

Nie wiem jak szło, ale zdecydowanie tak jest. Święta prawda.
A jak babie nie przylejesz to głupieje, wiadomo.

bbrownie · 2016-06-21, 19:52

Cytat:

Napisane przez xxee

Ojj przepraszam, nie chciałam

Mam nadzieję, że się jakoś spod niego wygrzebiesz!

Chociaż nie! Mój brak empatii na to nie pozwala. A siedź pod tym stołem

Dobra dziewczyny kończymy. Nie chcę tu nikogo obrażać i nie pozwolę obrażać siebie.
Jak widać ja mam inne zdanie, Wy inne, ale każdy ma do tego prawo

Dziękuję za wszelkie sugestie i opinie

Tutaj same stare wyżeraczki z postami po kilka tysięcy.
Widzisz, mają problem nawet z tym, że facet jest prosty w obsłudze jak budowa cepa.

Nie denerwuj się i rób swoje. Trzeba zrozumieć, że forum to miejsce spotkań ludzi o różnych poglądach, różnym potencjale intelektualnym, ciężko się dogadać, zamiast się uczyć, to klepią posty na forum, a później ból dupy.

Dużo dystansu do tych dam. Czekam na informację jak poszło.

**stewardesa** · 2016-06-21, 19:52

Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali.

**201607111028** · 2016-06-21, 19:54

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali.

Tłumaczyłyśmy kilka razy. Nie potrafię już w inny sposób przedstawić swojego zdania xD

thirky · 2016-06-21, 19:56

Cytat:

Napisane przez bbrownie

Tutaj same stare wyżeraczki z postami po kilka tysięcy.
Widzisz, mają problem nawet z tym, że facet jest prosty w obsłudze jak budowa cepa.

.

Może twój jest. Mój nie jest. Moze faceci którymi się otaczasz tacy są. W takim razie to tylko twój wybór z kim chcesz się zadawać. O Wojaczku czy Baczyńskim tez powiesz że to chłopy proste jak cepy? Strasznie, strasznie ci współczuję.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali.

Ja się czepiam bo to jest słabe, chamskie i bez grama szacunku.

**stewardesa** · 2016-06-21, 19:59

Cytat:

Napisane przez adeedra

Daj spokój, przecież to facet. Faceci nie mają uczuć, więc na pewno nie będzie się czuł podle xD. A ona się upewni, że nie nadają na tych samych falach, grzecznie mu to wyjaśni drugi raz i będzie cacy.

Ale skąd założenie, że ona uważałaby to za podłe, gdyby dotyczyło jej albo innej kobiety?

bbrownie · 2016-06-21, 20:00

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali.

No dokładnie. Dziewczyny tutaj zachowują się tak, jakby dziewczyna zostawiła go przed ślubnym kobiercem, impreza odwołana, a następnie jej chęć powrotu. Taka naidinterpretacja. Uważam, że w żaden sposób nie jest egoistką. Autorka to, widać, bardzo sympatyczna dziewczyna.

**siarka40** · 2016-06-21, 20:01

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali.

Mnie nie chodzi o samo zagadanie, bo jak pisałam wyżej, to byłoby OK, gdyby nie nastawienie Autorki. W świetle tego co tutaj pisze, naprawdę wątpliwe jest, w mojej ocenie, aby zmieniła po spotkaniu zdanie i dlatego żal mi chłopaka, że drugi raz zostanie uraczony tekstem, że jednak nadal nie pyka.

thirky · 2016-06-21, 20:03

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale skąd założenie, że ona uważałaby to za podłe, gdyby dotyczyło jej albo innej kobiety?

Optymistycznie założyłyśmy posiadanie empatii. Teraz już wszystko jasne. Niech pisze

pamiętajcie, walczcie do samego końca! W życiu czasem warto zaryzykować idąc w kierunku swoich marzeń

**201607040950** · 2016-06-21, 20:08

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale skąd założenie, że ona uważałaby to za podłe, gdyby dotyczyło jej albo innej kobiety?

Znikąd. Nigdzie go nie było. Faceci nie mają uczuć i są prości jak cepy, a baby są durne jak worki po cemencie, acz humorzaste ze względu na płeć.

**stewardesa** · 2016-06-21, 20:13

Cytat:

Napisane przez siarka40

Mnie nie chodzi o samo zagadanie, bo jak pisałam wyżej, to byłoby OK, gdyby nie nastawienie Autorki. W świetle tego co tutaj pisze, naprawdę wątpliwe jest, w mojej ocenie, aby zmieniła po spotkaniu zdanie i dlatego żal mi chłopaka, że drugi raz zostanie uraczony tekstem, że jednak nadal nie pyka.

Z dużym prawdopodobieństwem tak będzie, ale przecież ona mu nic nie zamierza obiecywać. Jeśli jasno przedstawi sprawę, to chłopak będzie wiedział, na co się pisze.

Cytat:

Napisane przez thirky

Optymistycznie założyłyśmy posiadanie empatii. Teraz już wszystko jasne. Niech pisze

No właśnie założyłyście jej brak. Dlaczego?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Znikąd. Nigdzie go nie było. Faceci nie mają uczuć i są prości jak cepy, a baby są durne jak worki po cemencie, acz humorzaste ze względu na płeć.

Ale Ty się cały czas odnosisz do postów bbrownie czy w postach autorki takie perełki się pojawiły?

2016-06-21, 18:11	#66
kiciun Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 876	Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości... Zawsze lepiej się do błędu przyznać, niż uparcie przy nim tkwić i żałować. Autorko nie musisz się tu tłumaczyć, rób co uważasz za słuszne. Edytowane przez kiciun Czas edycji: 2016-06-21 o 18:12

2016-06-21, 18:57	#70
Loisto Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 847	Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości... Kto tu mówi o swinstwie? Tu chodzi o zwykłe spotkanie, a nie np. zrywanie zaręczyn a później "a, jednak nie, wrócę do niego". Autorka może zaznaczyć w wiadomości do faceta, że chce dać szansę tej znajomości i zobaczyć, czy ona się rozwinie. Moim zdaniem to uczciwe podejście do sprawy. Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka __________________ Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)

2016-06-21, 19:03	#72
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości... Dobra ja się nie wypowiadam przecież w tym nie ma nic dziwnego, pełna kulturka i szacunek __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-06-21, 19:13	#73
201607111028 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 6 905	Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości... No jak dla mnie jesteś książkową princessą

2016-06-21, 19:52	#82
stewardesa BAN stały Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu Wiadomości: 9 515	Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości... Nie wiem, o co się czepiacie. Przecież chyba autorka zamierza jasno postawić sprawę, więc w najgooorszym wypadku chłopak uzna jej propozycję, czyli zmianę zdania za bezczelną i odmówi, albo spotka się z nią i po jej ponownej zmianie zdania się rozczaruje, a gdybyśmy rozczarowań chcieli całkowicie unikać, to nigdy byśmy nikogo nie poznali. Edytowane przez stewardesa Czas edycji: 2016-06-21 o 19:53

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)